A kiedy nie chcieli zrobić parze homoseksualnej tortu to nagle prawa wolnego rynku nie mają znaczenia i liczy się walka o równouprawnienie, ot przecież dostali tylko karę na 135 tysięcy dolarów. Jeżeli sprawa nie poszła do telewizji/sądu itd. oraz zależnie od komentarza ONR(tego jak dokładnie wygląda) może być to tylko informacja dla "swoich" kogo omijać/bojkotować, ale przecież tak nie wolno, chyba, że my to robimy i idziemy do sądu wywalczyć absurdalne kary dla podludzi(odmówili ze względu na swoje wyznanie), ze względu na szkody moralne.
@PrawdziwieTrue poniewaz brak tortu to dyskryminacja ze wzgledu na orientacje seksualna, a plakaty onr mialy nawolywac do nienawisci i nietolerancji, czyli byly zakazane prawnie. Kminisz roznice?
KK
Art. 256
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
@Xar
Tak długo jak długo te materiały leżałyby w ich biurze, to są legalne. Nielegalne jest dopiero ich rozpowszechnianie. Podany artykuł mówi o PUBLICZNYM propagowaniu. Czytać ze zrozumieniem nie nauczyli?
@RazDwaPiec To moze najpierw zapoznaj sie z tematem?
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1
Ulotka zawierała treści dyskryminujące, nawoływała do przemocy lub była niezgodna z prawem. Porównania do tortu czy wynajęcia mieszkania są idiotyczne.
@NzW Wolność słowa służy do tego samego co poprawność polityczna. Do wycierania gęby. Wolność nie oznacza, że mogę stanąć na rogu i rozdawać ulotki, że ty i twoja rodzina to zło wcielone i traficie do piekła.
SUPER .. nareszcie..
Pis w 2019 dewastował prawo nie myśląc o konsekwencjach ze działa to w obie strony tego są teraz takie skutki.
istniał w kodeksie wykroczeń artykuł 138 o następującym brzmieniu :
Art. 138. Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za
świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej
przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,podlega karze grzywny.
W części zawierającej słowa „albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany – został uznany za niezgodny z Konstytucją RP wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 czerwca 2019 r. (sygn. akt K 16/17) i z dniem 4 lipca 2019 r. utracił moc w tym zakresie (Dz. U. z 2019 r. poz. 1238)
A wiec teraz można umyślnie złośliwie odmawiać świadczenia usług.
Powstało to orzeczenie w związku ze sprawą drukarza jaki odmawiał druku plakatu LGBT i został ukarany grzywną 100 zł przy wsparciu PiS TK uchylił częściowo przepis i skierował do sejmu z poleceniem przeprocesowania zmian treści jakich do dzisiaj nie przeprowadzono .
A Przepis była bardzo ważny i niezbędny w demokracji bo zakazywał przy komercyjnym prowadzeniu usług ostracyzmu czyli praktyk segregacyjnych i dyskryminujących takich jak z pamiętanych z tramwajów z okupacji "Nur für Deutsche" czy ze sklepów "Zakaz wstępu psom i żydom" , czy rasistowskie w USA i RPA "Whites only" "not for colored"
Okazuje się że role się odwróciły i teraz działa w przeciwną. Ciekaw jetem co będzie jak pokarzą się kluby czy hotele Katolików nie obsługujemy , nie obsługujemy zwolenników PiS .....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 sierpnia 2020 o 16:55
@killerxcartoon
Akurat, odmowa druku tych materiałów jest też podyktowana KK:
Art. 256
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej. (utracił moc, w części obejmującej wyrazy "albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej).
Przecież oczywiste to było, że takie rzeczy zaczną dziać się znacznie częściej. Jeden nie lubi tęczowych i im plakatów nie wydrukuje, drugi nie lubi tego lepszego sortu Polaków to też im ulotek nie wydrukuje, pomijając już te treści, które miały głosić.
@SkrajnieCentrowy Yup i dlatego ONR poszło do innej drukarni która się tego podjęła, ba, zostali zasypani ofertami, tak jak dawniej ofertami zostali zasypani dwa razy organizacje LGBT które nie mogły wydrukować plakatów i zrobić tortu. Różnica taka, że sprawa konfliktu drukarni z ONR sprawa już jest zamknięta, ONR podało która drukarnia nie chciała z nimi współpracować i poszli do innej, organizacje LGBT za każdym razem miały biegunkę, od razu pozwy, afera, szykanowanie, ataki fizyczne, groźby i chęć zniszczenia tego kto miał czelność im odmówić.
Każdy prywaciarz powinien mieć prawo odmówić zlecenia, którego mu się nie podoba. Nie jest to żadna dyskryminacja. Dyskryminacją byłoby odmawianie obsługi osób ze względu na to kim są, a jest to zasadnicza różnica.
@killerxcartoon Argument o tramwajach całkowicie nietrafiony. Komunikacja miejska jest monopolem, prywaciarza można wybrać innego. Nie odróżniasz także dyskryminacji od odmowy zlecenia. Dyskryminacją jest odmowa komuś obsługi że względu na to kim jest, a nie na treść zlecenia.
@mikolajs1980
masz 40 lat i jesteś upośledzony intelektualnie czy nie nauczono cię czytać ze zrozumieniem.
Cytat: ....Czyli praktyk segregacyjnych i dyskryminujących takich jak pamiętanych z tramwajów z okupacji "Nur für Deutsche".........
Przewóz osób lub mienia to usługa bo handlu dotyczy Art 135 KW
Znasz historię okupacji polski w okresie II wojny światowej ? Wiesz że niemieccy naziści wprowadzili prawne reguły dyskryminacyjne u siebie jak i na innych podbitych i okupowanych terenach? na tramwajach były takie tabliczki. !!! Poszukaj sobie kronik filmowych. Zresztą w II RP nie było lepiej też prowadzono podobną dyskryminacje.. np zakaz wstępu żydów na kąpielisko. A Art 138 KW miała temu zapobiegać... teraz go nie ma i mogę powiedzieć że cię nie obsłużę bo mi się etnicznie czy rasowo albo religijnie nie podobasz. TO DEWASTACJA PRAWA .
I nie ma znaczenia treść .. świadczysz usługi poligraficzne masz drukować a nie wnikać co jest na wydruku.. Odmowa wydruku ze względu na treść, np odnośnie religii, odnośnie rasy , odnośnie pochodzenie, odnośnie, orientacji seksualnej , odnośnie płci jest praktyką zakazana w cywilizowanym świecie. Jakakolwiek by nie była treść cenzura też jest prawnie zakazana. To jest właśnie ostracyzm. Nieobsłużę cie bo nie lubię twoich poglądów. Poczytaj trochę historii np o zmowach cenowych lub wyższych cenach dla np mniejszości..
@killerxcartoon "masz 40 lat i jesteś upośledzony intelektualnie czy nie nauczono cię czytać ze zrozumieniem." doskonały poziom argumentacji.
Różnica jest olbrzymia i niestety kto inny ma tu niedobory intelektualne. Zakaz wstępu dla danej grupy jest dyskryminacją. Odmowa zlecenia przez prywaciarza ze względu na treść nie. Dyskryminacją byłaby gdyby odmówił jakiegokolwiek zlecenia tylko z powodu, że ktoś jest homoseksualistą. Różnica jest taka jak pomiędzy odmową przewozu przez taksówkarza homoseksualiście, a odmową kursu w paradzie równości taksówką wystrojoną w tęczowe flagi. Całkowicie zrozumiałe byłoby gdyby "tęczowy" właściciel odmówił wynajęcia restauracji na imprezę rocznicową np. ONR z udziałem sztandarów i wykonania tortu z ich znakami. Odmówienie obsługi osobie ponieważ mi się ni podobają jej poglądy to już jednak dyskryminacja.
Zastosowałeś sofizmat. Czy odmowa drukowania przez żyda swastyk bedzię takżę dyskryminacją?
@mikolajs1980
Tak zakres wstępu dla danch grup społecznych to segregacja i dyskryminacja.
Co do twojego ostatniego pytania. Odmowa nie będzie dykryminacją bo zgodnie z ustawa szerzenie symboli nazistowskich jest zakazane. Za to odmowa LGTB będzie ponieważ przyjęte przez Polskę konwencja praw człowieka zabrania dyskryminacji ze względu na Wyznanie, Rasę , pochodzenie etniczne, płeć , orientacje
Tylko pojedyncze osoby zwróciły uwagę na zasadniczą różnicę pomiędzy to sprawą, a drukarza z Łodzi. ONR tylko informuje, która drukarnia odmówiła. Tam od razu był pozew i kara. Akurat póki co w tym działaniu ONR nie ma nic przeciw wolnemu rynkowi.
Wiecie ze takimi głupimi demotami, zarówno skierowanymi czy do ONR czy tez do LGBT , podsycacie jeszcze bardziej nie awisc i unje.ozliwiacie nawiązaniu dialogu?
Niech pozwią drukarnie. Bedzie taki sam absurd jak wtedy gdy drukarnia nie zgodziła się na wydrokowanie ulotek dla LGBT... O ile treści pierwszej ulotki nie znamy to nie jesteśmy w stanie jej przeczytać to zastanawiam się co jest duskryminującego w dłoni zasłaniającej tęcze i napisie "stop absurdom". Od kiedy PRAWDA jest DYSKRYMINUJĄCA?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 sierpnia 2020 o 16:34
LGBT-owcy latają do prokuratury jak ktoś nie łyka ich ideologii i odmawia realizacji ich zamówień. Nic nas nie.zmusza do akceptacji tych freaków. Ich urojenia nie oznaczają żadnej równości.
Tekst twita wyglądał tak:
"Szykujemy ulotki związane z naszym projektem, zobaczcie, jaką dostaliśmy informację od jednej z drukarni..."
Tu nie ma żadnego narzekania na wolny rynek, ani że nie mieli prawa tak napisać. Jest owszem niezadowolenie z odmowy, ale nic więcej. Te opinie, że oni narzekają na wolny rynek sobie sami dopowiadacie.
Zresztą później w kolejnym twecie czytamy
"Dla wszystkich, którzy odebrali naszego tweeta z wielką radością, mamy przykrą wiadomość! Innym drukarniom nasza ulotka nie przeszkadzała, a wręcz przeciwnie. Będziemy przestrzegać przed ideologią lgbt w różny sposób, czy się to komuś podoba czy nie."
Czyli zwykła wolnorynkowa metoda, nie nakazują drukować komuś kto nie chce tylko idą do innej drukarni. Okazanie niezadowolenia to jest zwykła wolnorynkowa metoda. Owszem w swojej wolności możesz stworzyć firmę która obsługuje np jedynie białych heteroseksualnych ludzi, ale oczekiwanie, że każdy się będzie cieszył z tego powodu jest przesadą.
Wolność to nie tylko prawo do robienia po swojemu, ale również obowiązek zmierzenia się z tym, że nie każdemu to się podoba i może wyrazić przeciw temu sprzeciw.
Nie wiem, co jest na pierwszym obrazku. Ale na drugim jest tylko tęcza, ręką i napis "stop absurdom". W jaki sposób to niby dyskryminuje, nawołuje do nienawiści, łamie prawo albo coś?
A kiedy nie chcieli zrobić parze homoseksualnej tortu to nagle prawa wolnego rynku nie mają znaczenia i liczy się walka o równouprawnienie, ot przecież dostali tylko karę na 135 tysięcy dolarów. Jeżeli sprawa nie poszła do telewizji/sądu itd. oraz zależnie od komentarza ONR(tego jak dokładnie wygląda) może być to tylko informacja dla "swoich" kogo omijać/bojkotować, ale przecież tak nie wolno, chyba, że my to robimy i idziemy do sądu wywalczyć absurdalne kary dla podludzi(odmówili ze względu na swoje wyznanie), ze względu na szkody moralne.
@PrawdziwieTrue poniewaz brak tortu to dyskryminacja ze wzgledu na orientacje seksualna, a plakaty onr mialy nawolywac do nienawisci i nietolerancji, czyli byly zakazane prawnie. Kminisz roznice?
KK
Art. 256
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
jak slusznie podal @BOFH
@Xar
Tak długo jak długo te materiały leżałyby w ich biurze, to są legalne. Nielegalne jest dopiero ich rozpowszechnianie. Podany artykuł mówi o PUBLICZNYM propagowaniu. Czytać ze zrozumieniem nie nauczyli?
@RazDwaPiec to chcieli je wydrukować by trzymać je u siebie? użyliby jako tapeta do swoich prywatnych biur i mieszkań? :P
@RazDwaPiec To moze najpierw zapoznaj sie z tematem?
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1
@Xar Ale Ty wiesz, że pod ten art. podlegają choćby organizacje LGBT? :)
Ulotka zawierała treści dyskryminujące, nawoływała do przemocy lub była niezgodna z prawem. Porównania do tortu czy wynajęcia mieszkania są idiotyczne.
@NzW Wolność słowa służy do tego samego co poprawność polityczna. Do wycierania gęby. Wolność nie oznacza, że mogę stanąć na rogu i rozdawać ulotki, że ty i twoja rodzina to zło wcielone i traficie do piekła.
SUPER .. nareszcie..
Pis w 2019 dewastował prawo nie myśląc o konsekwencjach ze działa to w obie strony tego są teraz takie skutki.
istniał w kodeksie wykroczeń artykuł 138 o następującym brzmieniu :
Art. 138. Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za
świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej
przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,podlega karze grzywny.
W części zawierającej słowa „albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany – został uznany za niezgodny z Konstytucją RP wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 czerwca 2019 r. (sygn. akt K 16/17) i z dniem 4 lipca 2019 r. utracił moc w tym zakresie (Dz. U. z 2019 r. poz. 1238)
A wiec teraz można umyślnie złośliwie odmawiać świadczenia usług.
Powstało to orzeczenie w związku ze sprawą drukarza jaki odmawiał druku plakatu LGBT i został ukarany grzywną 100 zł przy wsparciu PiS TK uchylił częściowo przepis i skierował do sejmu z poleceniem przeprocesowania zmian treści jakich do dzisiaj nie przeprowadzono .
A Przepis była bardzo ważny i niezbędny w demokracji bo zakazywał przy komercyjnym prowadzeniu usług ostracyzmu czyli praktyk segregacyjnych i dyskryminujących takich jak z pamiętanych z tramwajów z okupacji "Nur für Deutsche" czy ze sklepów "Zakaz wstępu psom i żydom" , czy rasistowskie w USA i RPA "Whites only" "not for colored"
Okazuje się że role się odwróciły i teraz działa w przeciwną. Ciekaw jetem co będzie jak pokarzą się kluby czy hotele Katolików nie obsługujemy , nie obsługujemy zwolenników PiS .....
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 sierpnia 2020 o 16:55
@killerxcartoon
Akurat, odmowa druku tych materiałów jest też podyktowana KK:
Art. 256
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej. (utracił moc, w części obejmującej wyrazy "albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej).
@BOFH
Za Art. 256 par 1 pół polski powinno siedzieć.
@killerxcartoon
Na szczęście nie.
Nikt tu się żali tylko informuje o sprawie i robi sobie darmową reklamę
Tak samo pomyślałam.
Przecież oczywiste to było, że takie rzeczy zaczną dziać się znacznie częściej. Jeden nie lubi tęczowych i im plakatów nie wydrukuje, drugi nie lubi tego lepszego sortu Polaków to też im ulotek nie wydrukuje, pomijając już te treści, które miały głosić.
Dziel i rządź.
@SkrajnieCentrowy Yup i dlatego ONR poszło do innej drukarni która się tego podjęła, ba, zostali zasypani ofertami, tak jak dawniej ofertami zostali zasypani dwa razy organizacje LGBT które nie mogły wydrukować plakatów i zrobić tortu. Różnica taka, że sprawa konfliktu drukarni z ONR sprawa już jest zamknięta, ONR podało która drukarnia nie chciała z nimi współpracować i poszli do innej, organizacje LGBT za każdym razem miały biegunkę, od razu pozwy, afera, szykanowanie, ataki fizyczne, groźby i chęć zniszczenia tego kto miał czelność im odmówić.
Każdy prywaciarz powinien mieć prawo odmówić zlecenia, którego mu się nie podoba. Nie jest to żadna dyskryminacja. Dyskryminacją byłoby odmawianie obsługi osób ze względu na to kim są, a jest to zasadnicza różnica.
@killerxcartoon Argument o tramwajach całkowicie nietrafiony. Komunikacja miejska jest monopolem, prywaciarza można wybrać innego. Nie odróżniasz także dyskryminacji od odmowy zlecenia. Dyskryminacją jest odmowa komuś obsługi że względu na to kim jest, a nie na treść zlecenia.
@mikolajs1980
masz 40 lat i jesteś upośledzony intelektualnie czy nie nauczono cię czytać ze zrozumieniem.
Cytat: ....Czyli praktyk segregacyjnych i dyskryminujących takich jak pamiętanych z tramwajów z okupacji "Nur für Deutsche".........
Przewóz osób lub mienia to usługa bo handlu dotyczy Art 135 KW
Znasz historię okupacji polski w okresie II wojny światowej ? Wiesz że niemieccy naziści wprowadzili prawne reguły dyskryminacyjne u siebie jak i na innych podbitych i okupowanych terenach? na tramwajach były takie tabliczki. !!! Poszukaj sobie kronik filmowych. Zresztą w II RP nie było lepiej też prowadzono podobną dyskryminacje.. np zakaz wstępu żydów na kąpielisko. A Art 138 KW miała temu zapobiegać... teraz go nie ma i mogę powiedzieć że cię nie obsłużę bo mi się etnicznie czy rasowo albo religijnie nie podobasz. TO DEWASTACJA PRAWA .
I nie ma znaczenia treść .. świadczysz usługi poligraficzne masz drukować a nie wnikać co jest na wydruku.. Odmowa wydruku ze względu na treść, np odnośnie religii, odnośnie rasy , odnośnie pochodzenie, odnośnie, orientacji seksualnej , odnośnie płci jest praktyką zakazana w cywilizowanym świecie. Jakakolwiek by nie była treść cenzura też jest prawnie zakazana. To jest właśnie ostracyzm. Nieobsłużę cie bo nie lubię twoich poglądów. Poczytaj trochę historii np o zmowach cenowych lub wyższych cenach dla np mniejszości..
@killerxcartoon "masz 40 lat i jesteś upośledzony intelektualnie czy nie nauczono cię czytać ze zrozumieniem." doskonały poziom argumentacji.
Różnica jest olbrzymia i niestety kto inny ma tu niedobory intelektualne. Zakaz wstępu dla danej grupy jest dyskryminacją. Odmowa zlecenia przez prywaciarza ze względu na treść nie. Dyskryminacją byłaby gdyby odmówił jakiegokolwiek zlecenia tylko z powodu, że ktoś jest homoseksualistą. Różnica jest taka jak pomiędzy odmową przewozu przez taksówkarza homoseksualiście, a odmową kursu w paradzie równości taksówką wystrojoną w tęczowe flagi. Całkowicie zrozumiałe byłoby gdyby "tęczowy" właściciel odmówił wynajęcia restauracji na imprezę rocznicową np. ONR z udziałem sztandarów i wykonania tortu z ich znakami. Odmówienie obsługi osobie ponieważ mi się ni podobają jej poglądy to już jednak dyskryminacja.
Zastosowałeś sofizmat. Czy odmowa drukowania przez żyda swastyk bedzię takżę dyskryminacją?
@mikolajs1980
Tak zakres wstępu dla danch grup społecznych to segregacja i dyskryminacja.
Co do twojego ostatniego pytania. Odmowa nie będzie dykryminacją bo zgodnie z ustawa szerzenie symboli nazistowskich jest zakazane. Za to odmowa LGTB będzie ponieważ przyjęte przez Polskę konwencja praw człowieka zabrania dyskryminacji ze względu na Wyznanie, Rasę , pochodzenie etniczne, płeć , orientacje
Tylko pojedyncze osoby zwróciły uwagę na zasadniczą różnicę pomiędzy to sprawą, a drukarza z Łodzi. ONR tylko informuje, która drukarnia odmówiła. Tam od razu był pozew i kara. Akurat póki co w tym działaniu ONR nie ma nic przeciw wolnemu rynkowi.
Tak tylko to tutaj zostawię. Kto chce to poszuka sobie więcej informacji:
https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1046005,drukarz-z-lodzi-ulotki-lgbt-wyrok.html
Wiecie ze takimi głupimi demotami, zarówno skierowanymi czy do ONR czy tez do LGBT , podsycacie jeszcze bardziej nie awisc i unje.ozliwiacie nawiązaniu dialogu?
Firma odmówiła wyraźnie na podstawie prawa karnego. Co za idiota przyrównuje to do prawa wolnego rynku?
Niech pozwią drukarnie. Bedzie taki sam absurd jak wtedy gdy drukarnia nie zgodziła się na wydrokowanie ulotek dla LGBT... O ile treści pierwszej ulotki nie znamy to nie jesteśmy w stanie jej przeczytać to zastanawiam się co jest duskryminującego w dłoni zasłaniającej tęcze i napisie "stop absurdom". Od kiedy PRAWDA jest DYSKRYMINUJĄCA?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2020 o 16:34
LGBT-owcy latają do prokuratury jak ktoś nie łyka ich ideologii i odmawia realizacji ich zamówień. Nic nas nie.zmusza do akceptacji tych freaków. Ich urojenia nie oznaczają żadnej równości.
Od kiedy krytykowanie jakiegoś przedsiębiorstwa nie jest wolnorynkowe?
Tekst twita wyglądał tak:
"Szykujemy ulotki związane z naszym projektem, zobaczcie, jaką dostaliśmy informację od jednej z drukarni..."
Tu nie ma żadnego narzekania na wolny rynek, ani że nie mieli prawa tak napisać. Jest owszem niezadowolenie z odmowy, ale nic więcej. Te opinie, że oni narzekają na wolny rynek sobie sami dopowiadacie.
Zresztą później w kolejnym twecie czytamy
"Dla wszystkich, którzy odebrali naszego tweeta z wielką radością, mamy przykrą wiadomość! Innym drukarniom nasza ulotka nie przeszkadzała, a wręcz przeciwnie. Będziemy przestrzegać przed ideologią lgbt w różny sposób, czy się to komuś podoba czy nie."
Czyli zwykła wolnorynkowa metoda, nie nakazują drukować komuś kto nie chce tylko idą do innej drukarni. Okazanie niezadowolenia to jest zwykła wolnorynkowa metoda. Owszem w swojej wolności możesz stworzyć firmę która obsługuje np jedynie białych heteroseksualnych ludzi, ale oczekiwanie, że każdy się będzie cieszył z tego powodu jest przesadą.
Wolność to nie tylko prawo do robienia po swojemu, ale również obowiązek zmierzenia się z tym, że nie każdemu to się podoba i może wyrazić przeciw temu sprzeciw.
Nie wiem, co jest na pierwszym obrazku. Ale na drugim jest tylko tęcza, ręką i napis "stop absurdom". W jaki sposób to niby dyskryminuje, nawołuje do nienawiści, łamie prawo albo coś?
To zarobi druga drukarnia a tej unikamy :)