jest w tym sporo prawdy. Poznalem ostatnio pewną laskę ze strasznymi kompleksami. A bo ja taka gruba, glupia jestem i brzydka, nic nie osgianlelam o boze o bulwa. Fakt, twarz miala zwyklą ale brzydka nie byla. Chuda nie, ale jakas spasiona tez nie. Moze i nie osiągnęla nic, ale byla mila w rozmowie i nieglupia. Normalny czlowiek zdatny do kontatków. Ale nie popchnąlem tej relacji dalej. Jednak z rozmów z nią wylewala się straszna frustracja i smutek. Generalnie mozesz miec problemy ze sobą i nie byc idealem ale jesli mimo to jestes charakterny i jest milo w Twoim towarzystwie to da radę to przezwyciężyć czy pokochac.
Zawsze warto być optymistą, aczkolwiek to pesymista ma większe szanse znaleźć pieniądze na ulicy;)
Od dawna uważam, że źródło wszystkich sukcesów i porażek jest w głowie. Charakter jest ważniejszy od wszystkich innych walorów.
Ale tylko dla ciebie samego.
tak, wszyscy trzej przemokną i moga sie pochorowac, ale tylko jeden się z tego cieszy...
Tylko jeden ma prawidłowy sposób myślenia - na pewno nie ten co się cieszy.
jest w tym sporo prawdy. Poznalem ostatnio pewną laskę ze strasznymi kompleksami. A bo ja taka gruba, glupia jestem i brzydka, nic nie osgianlelam o boze o bulwa. Fakt, twarz miala zwyklą ale brzydka nie byla. Chuda nie, ale jakas spasiona tez nie. Moze i nie osiągnęla nic, ale byla mila w rozmowie i nieglupia. Normalny czlowiek zdatny do kontatków. Ale nie popchnąlem tej relacji dalej. Jednak z rozmów z nią wylewala się straszna frustracja i smutek. Generalnie mozesz miec problemy ze sobą i nie byc idealem ale jesli mimo to jestes charakterny i jest milo w Twoim towarzystwie to da radę to przezwyciężyć czy pokochac.