Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
457 469
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E esbek2
+11 / 17

Na tym opiera się dzisiejsze bogactwo Stanów Zjednoczonych. Wymieniają psa wartego 1 milion dolarów na dwa koty warte po 500 tysięcy dolarów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PrawdziwieTrue
+12 / 14

Ktoś policzył ile kilogramów narkotyków zostało sprzedane dla wyprania takiej kwoty?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PrezesGanguNieudacznikuff
+19 / 19

Dla Matejki, da Vinci, Donatella, Rembrandta, Velázqueza i rzeszy pozostałych to jest prawdziwy demotywator.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+10 / 10

Pewna dama zapytała Picassa co przedstawia jego obraz, odpowiedział "dla pani, sto tysięcy franków"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
+6 / 12

A tak naprawdę: w roku, w którym biznesem zakupił obraz (ma fakturę zakupu) może sobie odliczyć od przychodu tylko tyle, ile faktycznie zapłacił, a nie tyle ile wycenił krytyk sztuki. To po pierwsze. Po drugie w każdym normalnym kraju ustanowione są limity odliczeń od przychodu, w Polsce jest to tylko 6% przychodów podatnika. Po trzecie: darowizny zostają wyłączone z kosztów uzyskania przychodów. Przykro mi, że zepsułem zabawę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FightingStupidity
-1 / 3

To tak samo jak w Polsce: można odliczyć od podatku 1%. Nie ma w tym niczego kontrowersyjnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+2 / 2

Uzupełnienie
Artysta który to namalował ma zapewniona darmową reklamę, bo jego "dzieło" uznano za warte 20 milionów dolarów. Czyli ustawia się do niego kolejka chętnych do zakupu kolejnych "dzieł" i wszyscy są zadowolenia. Oto Ameryka*.

* celowa aluzja do filmu z lat '70 ubiegłego wieku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malyszkodnik
0 / 0

@Rydzykant a podpowiesz jakiego filmu? bo jestem do tyłu z kinem z lat 70, a chętnie nadrobię :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bsch
+2 / 2

@malyszkodnik niech zgadnę, może chodzi o film "Oto Ameryka"? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 1

@malyszkodnik
bsch już Ci odpowiedział. Tytuł filmu "Oto Ameryka". Są tam pokazane "ciekawostki" z USA z tamtego okresu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M malyszkodnik
0 / 0

@ bsch,@Rydzykant dzięki wielkie obejrzę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kmaster
0 / 0

hahaha boziu co za bzdury!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ocelota
-1 / 1

Sztuka się zmieniła po prostu. Kiedyś całość opierała się na linii artysta-odbiorca. Jeśli artysta namalował chłam to ten sam chłam odbiorca zobaczył. Pomijam bezsensowne hiperrealizmy, uznawane za sztukę, a są jedynie mistrzowskim rzemiosłem. Dawny obraz wywoływał samą swoją treścią jakieś przeżycie. Obecna sztuka w kretyńskiej nawet postaci linii czy czarnego kwadratu na białym tle, to przeżycia zwielokrotnione. Zanim dojdzie do wymiany myśli na linii obraz-odbiorca ów odbiorca nada temu kwadratowi znaczenie. Stał się symbol symbolu, sama esencja. Na to patrzy odbiorca, a widzi znaczeń tysiące. Kwadrat Malewicza oznacza sumienie, nastrój i charakter widza. To jak Nikifora oceniać czy nie oceniać w sposób absolutnie nie wykraczający poza dziecinne rysowanki. Postaci sprzed XX w. były przedstawiane w przeróżnych stylach, a jednak zawsze były przedstawieniem wprost do naszego przeżycia. Kontekst, jeśli był, był fenomenologicznym kontekstem autora, nie naszym. Symbol daje przestrzenie odbioru praktycznie nieograniczone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem