@Aarcticfrost tzn, może i stała, kto wie, mogła choćby stać w kolejce po lody żeby pokazać, że nie jest ponad społeczeństwem, w cywilizowanych krajach politycy często tak robią, żeby podnieść morale narodu, bardzo często robi to prezydent Kanady który pokazuje się często w codziennych sytuacjach, często też to robią holenderscy politycy. Druga kwestia to fakt, że to pierwsza dama, kobieta otoczona agentami Secret Service, nawet jakby jakaś baba przebiła się przed ochroniarzy, to zanim stanęłaby w kolejce przed pierwszą damą USA to zarobiłaby kilka kulek w łeb i kilka w serce, ogólnie zrobiliby z niej sito, a samą pierwszą damę ewakuowali.
wszystko zależy od motywacji tego, który się wepchnął. Jeśli miał intencję, że jemu się należy, a jej nie, bo ona ma inny kolor skóry, to wówczas nawet wepchnięcie się po lody może być rasizmem.
A jak nazwać sytuację jaka przydarzyła mi się ostatnio.
W kolejce przed wejściem na pocztę wpieprzyła się zakonnica, wlazła do środka bez czekania w kolejce omijając innych i mało mnie nie staranowała w drzwiach jak wychodziłem. Oburzenie wywołała wielkie ale każdy tylko kłapał japą, miała szczęście że ja już nie stałem tylko wychodziłem, nie gadałbym tylko wytargał za szmaty na koniec kolejki. Nie przejmowała się protestami ludzi czekających w kolejce.
Co to było rasizm? chyba nie ona była na czarno.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2020 o 16:03
@orson182 - zacznijmy od tego, że w ogóle nie pozwolono by jej iść na lody, bo to niepotrzebne narażanie na niebezpieczeństwo. Biały Dom ma własną wielką kuchnię, w której przygotowaliby jej dowolne lody w dowolnej ilości. Mogłaby natomiast iść do lodziarni w ramach jakiejś kampanii wizerunkowej, ale wówczas lodziarnia zostałaby starannie wybrana przez służby, przygotowana pod kątem bezpieczeństwa i obstawiona agentami. Tylko, że w takich okolicznościach na pewno nikt by się przed nią nie wepchał, bo na miejsce dopuszczono by wyłącznie ludzi, których wcześniej sprawdzono. Historyjka wzięta z sufitu.
Bo to jest ta osławiona biała supremacja. Jak przed białego wciśnie się biały to jest po prostu cham. Jak każdy biały.
Jak przed białego wciśnie się czarny to jest okej, bo on kiedyś był niewolnikiem i mu się przecież należy...
No ale jak biały się przed czarnego wciśnie to jasne że rasista, gbur, najgorszy sort, (inny dowolny epitet).
Fajnie by było jakby ludzie przestali zwracać uwagę na wykształcenie, kolor skóry, płeć lub status, tylko by zwracali uwagę na to kto jest zwykłym ch...
W swojej książce Michele opisuje dokładnie z jaką formą rasizmu się spotkała. To co tu napisane nie ma wiele wspólnego ani z jej życiem ani rasizmem. Jeden z takich przykładów, jakie omówiła w książce, to fakt, że doradca kariery w liceum zasugerowała jej, aby nie składała papierów na Harvard, bo powinna szukać czegoś bardziej "odpowiedniego dla kogoś o jej statusie". Harvard wtedy był białą uczelnią. Złożyła dokumenty mimo to i się dostała, a także skończyła Harvard na wydziale prawa. Kiedy wierzyla w nią tylko jej własna rodzina, ona zrobiła to, co jej odradzano i mówiono, że jest poza jej zasięgiem. Osiągnęla wiele, zanim jeszcze wyszła za mąż. W przeciwieństwie do naszej prezydentowej.
wszyscy czarni w USA muszą mieć przygotowaną i wyuczoną historyjkę jak byli prześladowani z powodu koloru skóry. Jeśli nic takiego się nie wydarzyło muszą sami wymyśleć. Takie wymogi BLM. tego nie przeskoczysz
Jako pierwsza dama stała sobie, ot tak, w kolejce po lody...
Wypowiedź tak samo gówno warta jak pokojowy Nobel dla jej męża.
@Aarcticfrost tzn, może i stała, kto wie, mogła choćby stać w kolejce po lody żeby pokazać, że nie jest ponad społeczeństwem, w cywilizowanych krajach politycy często tak robią, żeby podnieść morale narodu, bardzo często robi to prezydent Kanady który pokazuje się często w codziennych sytuacjach, często też to robią holenderscy politycy. Druga kwestia to fakt, że to pierwsza dama, kobieta otoczona agentami Secret Service, nawet jakby jakaś baba przebiła się przed ochroniarzy, to zanim stanęłaby w kolejce przed pierwszą damą USA to zarobiłaby kilka kulek w łeb i kilka w serce, ogólnie zrobiliby z niej sito, a samą pierwszą damę ewakuowali.
@Aarcticfrost czemu nie? skoro Bill Gates chodzi sobie ot tak do fast food, to dlaczego nie może pierwsza Dama do lodziarni?
@Suzzzi86
A osoba to niedawno z Księżyca spadła?
@Aarcticfrost idź jej zapytać. może jeszcze stoi w tej kolejce rasistowskiej ;)
wszystko zależy od motywacji tego, który się wepchnął. Jeśli miał intencję, że jemu się należy, a jej nie, bo ona ma inny kolor skóry, to wówczas nawet wepchnięcie się po lody może być rasizmem.
@Mateusz0206
taaa juz widze ja bez ochrony jak sobie gdzies lody kupuje i osobe, ktora jej sie wpycha a ochrona na to pozwala.
A jak nazwać sytuację jaka przydarzyła mi się ostatnio.
W kolejce przed wejściem na pocztę wpieprzyła się zakonnica, wlazła do środka bez czekania w kolejce omijając innych i mało mnie nie staranowała w drzwiach jak wychodziłem. Oburzenie wywołała wielkie ale każdy tylko kłapał japą, miała szczęście że ja już nie stałem tylko wychodziłem, nie gadałbym tylko wytargał za szmaty na koniec kolejki. Nie przejmowała się protestami ludzi czekających w kolejce.
Co to było rasizm? chyba nie ona była na czarno.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2020 o 16:03
Smoków i kierowcy autobusu brakuje. Pierwsza dama stała w kolejce po lody i ktoś wpychał się przed nią? Secret Service przerwę mieli?
@orson182 - zacznijmy od tego, że w ogóle nie pozwolono by jej iść na lody, bo to niepotrzebne narażanie na niebezpieczeństwo. Biały Dom ma własną wielką kuchnię, w której przygotowaliby jej dowolne lody w dowolnej ilości. Mogłaby natomiast iść do lodziarni w ramach jakiejś kampanii wizerunkowej, ale wówczas lodziarnia zostałaby starannie wybrana przez służby, przygotowana pod kątem bezpieczeństwa i obstawiona agentami. Tylko, że w takich okolicznościach na pewno nikt by się przed nią nie wepchał, bo na miejsce dopuszczono by wyłącznie ludzi, których wcześniej sprawdzono. Historyjka wzięta z sufitu.
Przed Clintonową też się jedna wepchnęła.
Flaga nie jest czymś, co można nosić na bieliźnie.
Tak, gacie w barwach polskiej flagi to moim zdaniem znieważenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2020 o 21:16
tu akurat pierwsza dama, fakt zgodzę się z tobą. Ale poza nią jest wiele innych ludzi bez ochrony.
Kolejne wydanie "religii" nawiedzonych "postępowców" - wszechobecny rasizm.
Bo to jest ta osławiona biała supremacja. Jak przed białego wciśnie się biały to jest po prostu cham. Jak każdy biały.
Jak przed białego wciśnie się czarny to jest okej, bo on kiedyś był niewolnikiem i mu się przecież należy...
No ale jak biały się przed czarnego wciśnie to jasne że rasista, gbur, najgorszy sort, (inny dowolny epitet).
Fajnie by było jakby ludzie przestali zwracać uwagę na wykształcenie, kolor skóry, płeć lub status, tylko by zwracali uwagę na to kto jest zwykłym ch...
Watch "Joan Rivers Was Right" on YouTube
https://youtu.be/BPTzXdASoMI
W swojej książce Michele opisuje dokładnie z jaką formą rasizmu się spotkała. To co tu napisane nie ma wiele wspólnego ani z jej życiem ani rasizmem. Jeden z takich przykładów, jakie omówiła w książce, to fakt, że doradca kariery w liceum zasugerowała jej, aby nie składała papierów na Harvard, bo powinna szukać czegoś bardziej "odpowiedniego dla kogoś o jej statusie". Harvard wtedy był białą uczelnią. Złożyła dokumenty mimo to i się dostała, a także skończyła Harvard na wydziale prawa. Kiedy wierzyla w nią tylko jej własna rodzina, ona zrobiła to, co jej odradzano i mówiono, że jest poza jej zasięgiem. Osiągnęla wiele, zanim jeszcze wyszła za mąż. W przeciwieństwie do naszej prezydentowej.
wszyscy czarni w USA muszą mieć przygotowaną i wyuczoną historyjkę jak byli prześladowani z powodu koloru skóry. Jeśli nic takiego się nie wydarzyło muszą sami wymyśleć. Takie wymogi BLM. tego nie przeskoczysz