@poprostualex Występuje występuje, przynajmniej w przypadku wyroków sądu najwyższego. Jeśli sąd najwyższy orzeknie jakiś wyrok to reszta sądów w późniejszych sprawach orzeka wyroki bazujące na tym jednym.
@black_99 to może zgłoś do opieki społeczne ?. Chyba, że to noworodek, który ma kolki i płacze po nocach. Po raz pierwszy widzę demota z nagonką na psy zamiast dzieci, a co w komentarzach - znowu nagonka na dzieci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 września 2020 o 22:51
I prawidłowo jak nie umiesz zapanować nad psem to nie powinieneś go mieć a gadanie typu "to pies a pies musi szczekać" nie nie musi szczekać bezprzerwy 15 minut. Teraz jeszcze z gównami na trawniku porządek i będzie bajka.
Gerenalnie też dzieciaki drące się mnie zawsze wkurzaly, czy w bloku czy w samolocie. A teraz będę miał swojego. Ciekawe czy ludzie sapiący na jego płacz będą mnie wkurzali czy będę ich rozumiał :D
@zasysacz14 Bo pies od tego jest żeby szczekał, ale faktycznie nie bez przerwy przez x czasu. Problem w tym, że właściciele zamiast poświęcić psu uwage, bo ten szczeka jak coś chce lub jak coś próbuje zakomunikować to potem taki pies szczeka i szczeka i żadne uciszanie nie pomaga.
@kripszt To zależy. Nikt nie powinien Ci "sapać", że np noworodek płacze w nocy, bo ma kolki lub że małe dziecko reaguje płaczem. Co innego jak będzie krzyczało i się wydzierało kilkuletnie dziecko a ty nie będziesz reagować. Niestety różnie może być, obecnie jest straszna nagonka na dzieci i rodziców.
To może jeszcze uznają za bezprawne smrodzenie papierochami na balkonie, że rzeczony smród wchodzi oknami do wszystkich kondygnacji powyżej. Immisja troglodyci !
Trzeba ludziom podnosić poprzeczkę kultury osobistej, inaczej chamstwo nas pochłonie. Z takim psem można sobie bardzo prosto poradzić - obroża antyszczekowa.
"Sprawa dotyczy okresu od 14 VI do 18 VII 2018, a druga sprawa dotyczy analogicznego okresu w 2019 r" Wygląda na to, że pies szczeka "uciążliwie" tylko w wakacje.
Sorry, ale jeżeli ktoś wytacza dwa kolejne procesy w tej samej sprawie, to raczej nie o spokój mu chodzi tylko chce dokopać sąsiadom.
@niemoja latem kiedy okna otwarte gorzej to znieść, człowiek chciałby mieć okno otwarte w nocy a pies szczeka. Może zimą, też pies spędza więcej czasu w domu. Właścicielom psów wydaje się, że każdy jest ich psem zachwycony jak oni, podobnie jak rodzicom ich dziećmi. Niestety jak się kogoś nie kocha to jego zachowanie jest zdecydowanie bardziej uciążliwe.
@niemoja jak ktoś za pierwszym razem nie zrozumiał, to naukę prowadzi się do skutku aż zrozumie.
Miałem sąsiada z psem który ujadał cały dzień, do momentu kiedy właściciel nie wrócił. Nie dało się wysiedzieć w mieszkaniu. U mnie na szczęście dało się sprawę załatwić polubownie. Wystarczyło porozmawiać z sąsiadem. Rozwiązał problem wycia, nie wiem jak ale to zrobił.
Ale co jak do sąsiada nie dociera? Co wtedy zrobić? Pobłażać, bo to pies? Pies jest temu najmniej winny, to problem właściciela i to on musi sobie z tym poradzić. Jak sprawę olewa to zostaje tylko droga prawna.
Myślę, że trzeba się zastanowić nad karaniem za obszczywanie trawników i zużycie wody przez zwierzęta, no i roznoszenie zarazków i pasozytów, choć, jako nieświadome, pierwszy wyrok zwierzęta i właściciele powinni mieć w zawieszeniu.
@Fragglesik śmiecenie i roznoszenie zarazków i pasożytów to też powinien być tytuł pozwu przeciwko babciom dokarmiającym masowo gołębie sr*jące potem gdzie popadnie.
Gunwo a nie precedens.
Skoro precedens nie obowiązuje w sprawach korzystnych dla obywatela jak decyzje administracyjne, skarbowe, karne, tak samo tutaj nie będzie.
W polskim systemie prawa precedens jako podstawa prawna nie istnieje, może być co najwyżej podpowiedzią dla sądu.
Sam mam psa. Ale uważam, że wielogodzinne szczekanie potrafi wkurzyć. Tak samo jak borowanie, stukanie młotkiem, czy muzyka. Mój pies jest cichy, szczeknął może z pięć razy w swoim życiu. Poprzedni tak samo. Niestety niektóre psy szczekają jak opętane i właściciele nic sobie z tego nie robią.
Pies instynktownie broni swojego terytorium więc że szczeka to się nie dziwię. Tylko tu właśnie jest ten pies pogrzebany. Bo jeśli futrzak ujada od rana do nocy to w pełni rozumiem pozew i karę bo wtedy to ewidentny brak wychowania pasa. Ale jeśli szczelnie mu się kilka razy w ciągu dnia bo uzna że ktoś za bardzo się zbliżył a większość dnia spędza na swoich psich sprawach w ciszy to tu już nie rozumiem jak można się czepiać. To mnie zawsze bawi że w taki artykułach zazwyczaj nie ma podane jak rzeczony pies hałasował. I potem ludzie wyciągają takie wnioski że pies napewno nie wychowany i ujada bez przerwy
@olcia483 Tak samo jak z dzieckiem. Wiadomo, że małe dziecko reaguje płaczem , niemowlak budzi się z płaczem jak jest głodny w nocy. Płacz dziecka tak samo jak szczekanie psa jest normalne. Problem jak dziecko lub pies ujada / płacze bez przerwy
Właściciele takich psów nie widzą problemu w ciągłym szczekaniu.
Aleeee tak czytam sobie komentarze i do dzieci sprawa jest porównywana iiii.... Potrafię mieć 5 dzieci w ogródku- umawiamy się na zasady na nim panujące, a jedną z nich jest względnie nie darcie japy, bo nie są sami, mamy sąsiadów. Sześć ogródków dalej, Sześć! cholernie daleko! dwójka dzieci drze tak niemiłosiernie japy, że jest to nie do zniesienia. To był pierwszy hałas w życiu od którego mam bóle głowy. Zero reakcji ze strony równie głośnych dorosłych. A więc rozumiem narzekania ludzi na szczekanie i dzieciowe hałasy.
Aleeee przypomniałą mi się znajoma, która ma okno pod przyblokowym placem zabaw. Zapytałam jej, czy te hałasy dziecięcej zabawy nie wnerwiają jej. Ona na to: no co ty! Wnerwiają mnie rodzice- nie skacz! nie podchodź! zostaw to! przewrócisz się! nie dotykaj tego! a jak się spocisz?!
Własciciel jest od tego zeby psa wychowac, pies nie jest od tego zeby szczekał cały czas a szczekał tylko w razie zagrozenia obrony czy zabawy nie zakłócając innym spokoju Tak! Psa sie wychowuje tak jak wychowuje sie dzieci Na zachodzie zaden pies nie szczeka bez powodu z racji tego ze psy oddaje sie na szkolenia Miłosc do psa to nie tylko pozwolic mu robic co chce bo załózmy ze kazdy pies by szczekał cały czas kazde dziecko darłoby sie kiedy mu sie podoba i co by było Sa standardy w społeczeństwei w zyciu publicznym które trzeba przestrzegac i dac innym zyc w spokoju !
w Polsce nie funkcjonuje system prawa precedensowego, na podstawie tego samego prawa różne sądy mogą wydawać różne wyroki
@poprostualex Występuje występuje, przynajmniej w przypadku wyroków sądu najwyższego. Jeśli sąd najwyższy orzeknie jakiś wyrok to reszta sądów w późniejszych sprawach orzeka wyroki bazujące na tym jednym.
@poprostualex czyli nie można tej sprawy wykorzystać przeciwko "goblinom" na placu zabaw, drącym ryja na cały regulator? Zasmuciłeś mnie :(
To teraz niech uznają moich sąsiadów winnych za to że ich dzieci wydzierają się w niebogłosy, w końcu może będę mieć spokój
@black_99
Do tego nie potrzeba chyba żadnych kosmicznych precedensów. Na policję dzwoniłeś?
@black_99 to może zgłoś do opieki społeczne ?. Chyba, że to noworodek, który ma kolki i płacze po nocach. Po raz pierwszy widzę demota z nagonką na psy zamiast dzieci, a co w komentarzach - znowu nagonka na dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 września 2020 o 22:51
I prawidłowo jak nie umiesz zapanować nad psem to nie powinieneś go mieć a gadanie typu "to pies a pies musi szczekać" nie nie musi szczekać bezprzerwy 15 minut. Teraz jeszcze z gównami na trawniku porządek i będzie bajka.
@zasysacz14 no i jeszcze z wydzierającymi się dzieciakami zrobić porządek
Gerenalnie też dzieciaki drące się mnie zawsze wkurzaly, czy w bloku czy w samolocie. A teraz będę miał swojego. Ciekawe czy ludzie sapiący na jego płacz będą mnie wkurzali czy będę ich rozumiał :D
@zasysacz14 Bo pies od tego jest żeby szczekał, ale faktycznie nie bez przerwy przez x czasu. Problem w tym, że właściciele zamiast poświęcić psu uwage, bo ten szczeka jak coś chce lub jak coś próbuje zakomunikować to potem taki pies szczeka i szczeka i żadne uciszanie nie pomaga.
@kripszt To zależy. Nikt nie powinien Ci "sapać", że np noworodek płacze w nocy, bo ma kolki lub że małe dziecko reaguje płaczem. Co innego jak będzie krzyczało i się wydzierało kilkuletnie dziecko a ty nie będziesz reagować. Niestety różnie może być, obecnie jest straszna nagonka na dzieci i rodziców.
To może jeszcze uznają za bezprawne smrodzenie papierochami na balkonie, że rzeczony smród wchodzi oknami do wszystkich kondygnacji powyżej. Immisja troglodyci !
@pantharhei Masz mój głos!
@pantharhei I jeszcze coś na przygłuchych "melomanów", którzy godzinami dręczą otoczenie jakimś muzycznym g...em.
Trzeba ludziom podnosić poprzeczkę kultury osobistej, inaczej chamstwo nas pochłonie. Z takim psem można sobie bardzo prosto poradzić - obroża antyszczekowa.
"Sprawa dotyczy okresu od 14 VI do 18 VII 2018, a druga sprawa dotyczy analogicznego okresu w 2019 r" Wygląda na to, że pies szczeka "uciążliwie" tylko w wakacje.
Sorry, ale jeżeli ktoś wytacza dwa kolejne procesy w tej samej sprawie, to raczej nie o spokój mu chodzi tylko chce dokopać sąsiadom.
@niemoja latem kiedy okna otwarte gorzej to znieść, człowiek chciałby mieć okno otwarte w nocy a pies szczeka. Może zimą, też pies spędza więcej czasu w domu. Właścicielom psów wydaje się, że każdy jest ich psem zachwycony jak oni, podobnie jak rodzicom ich dziećmi. Niestety jak się kogoś nie kocha to jego zachowanie jest zdecydowanie bardziej uciążliwe.
@niemoja jak ktoś za pierwszym razem nie zrozumiał, to naukę prowadzi się do skutku aż zrozumie.
Miałem sąsiada z psem który ujadał cały dzień, do momentu kiedy właściciel nie wrócił. Nie dało się wysiedzieć w mieszkaniu. U mnie na szczęście dało się sprawę załatwić polubownie. Wystarczyło porozmawiać z sąsiadem. Rozwiązał problem wycia, nie wiem jak ale to zrobił.
Ale co jak do sąsiada nie dociera? Co wtedy zrobić? Pobłażać, bo to pies? Pies jest temu najmniej winny, to problem właściciela i to on musi sobie z tym poradzić. Jak sprawę olewa to zostaje tylko droga prawna.
Czekam na proces o brzydką mordę somsiada, co krajobraz psuje.
Myślę, że trzeba się zastanowić nad karaniem za obszczywanie trawników i zużycie wody przez zwierzęta, no i roznoszenie zarazków i pasozytów, choć, jako nieświadome, pierwszy wyrok zwierzęta i właściciele powinni mieć w zawieszeniu.
@Fragglesik obstawiam iż pies czapy nie dostał. Co najwyżej właściciel karę pieniężną, więc masz swój wyrok w zawieszeniu.
@raven000 :)
@Fragglesik śmiecenie i roznoszenie zarazków i pasożytów to też powinien być tytuł pozwu przeciwko babciom dokarmiającym masowo gołębie sr*jące potem gdzie popadnie.
@vicrac Tyż prawda.
Gunwo a nie precedens.
Skoro precedens nie obowiązuje w sprawach korzystnych dla obywatela jak decyzje administracyjne, skarbowe, karne, tak samo tutaj nie będzie.
W polskim systemie prawa precedens jako podstawa prawna nie istnieje, może być co najwyżej podpowiedzią dla sądu.
Sam mam psa. Ale uważam, że wielogodzinne szczekanie potrafi wkurzyć. Tak samo jak borowanie, stukanie młotkiem, czy muzyka. Mój pies jest cichy, szczeknął może z pięć razy w swoim życiu. Poprzedni tak samo. Niestety niektóre psy szczekają jak opętane i właściciele nic sobie z tego nie robią.
Elegancko
Pies instynktownie broni swojego terytorium więc że szczeka to się nie dziwię. Tylko tu właśnie jest ten pies pogrzebany. Bo jeśli futrzak ujada od rana do nocy to w pełni rozumiem pozew i karę bo wtedy to ewidentny brak wychowania pasa. Ale jeśli szczelnie mu się kilka razy w ciągu dnia bo uzna że ktoś za bardzo się zbliżył a większość dnia spędza na swoich psich sprawach w ciszy to tu już nie rozumiem jak można się czepiać. To mnie zawsze bawi że w taki artykułach zazwyczaj nie ma podane jak rzeczony pies hałasował. I potem ludzie wyciągają takie wnioski że pies napewno nie wychowany i ujada bez przerwy
@olcia483 Tak samo jak z dzieckiem. Wiadomo, że małe dziecko reaguje płaczem , niemowlak budzi się z płaczem jak jest głodny w nocy. Płacz dziecka tak samo jak szczekanie psa jest normalne. Problem jak dziecko lub pies ujada / płacze bez przerwy
Właściciele takich psów nie widzą problemu w ciągłym szczekaniu.
Aleeee tak czytam sobie komentarze i do dzieci sprawa jest porównywana iiii.... Potrafię mieć 5 dzieci w ogródku- umawiamy się na zasady na nim panujące, a jedną z nich jest względnie nie darcie japy, bo nie są sami, mamy sąsiadów. Sześć ogródków dalej, Sześć! cholernie daleko! dwójka dzieci drze tak niemiłosiernie japy, że jest to nie do zniesienia. To był pierwszy hałas w życiu od którego mam bóle głowy. Zero reakcji ze strony równie głośnych dorosłych. A więc rozumiem narzekania ludzi na szczekanie i dzieciowe hałasy.
Aleeee przypomniałą mi się znajoma, która ma okno pod przyblokowym placem zabaw. Zapytałam jej, czy te hałasy dziecięcej zabawy nie wnerwiają jej. Ona na to: no co ty! Wnerwiają mnie rodzice- nie skacz! nie podchodź! zostaw to! przewrócisz się! nie dotykaj tego! a jak się spocisz?!
sądy to jednak czyste QRESTWO
Własciciel jest od tego zeby psa wychowac, pies nie jest od tego zeby szczekał cały czas a szczekał tylko w razie zagrozenia obrony czy zabawy nie zakłócając innym spokoju Tak! Psa sie wychowuje tak jak wychowuje sie dzieci Na zachodzie zaden pies nie szczeka bez powodu z racji tego ze psy oddaje sie na szkolenia Miłosc do psa to nie tylko pozwolic mu robic co chce bo załózmy ze kazdy pies by szczekał cały czas kazde dziecko darłoby sie kiedy mu sie podoba i co by było Sa standardy w społeczeństwei w zyciu publicznym które trzeba przestrzegac i dac innym zyc w spokoju !
Skoro to Polska, to niech powie że to pies gej i poda do sady sąsiada że jest homofobem i mobinguje psa.
W końcu sprawiedliwość.