"Trzeba anulować, przegrywamy". A nie, czekaj, zmieńmy werdykt. Jak za starych dobrych lat. Gdyby tu były ceremonie dekoracji to mogliby jeszcze zrąbać nasz hymn, znowu.
Cóż- nie mogą przeboleć, ze ktoś może być lepszy od nich. Widać to na przykładzie Lewandowskiego. Większość ludzi pytanych o najlepszego piłkarza Bundesligi wskaże Lewego. Tymczasem niemieccy kibice: "hmm... może Mueller, Neuer, albo ktoś kto już nie gra, ale moim zdaniem nie jest godzien stawiania na równi z obecnymi piłkarzami".
@jamarkus https://www.meczyki.pl/sportbuzz/joachimlowwskazalnajlepszegopilkarzaubieglegosezonu/216399
Co do Lewandowskiego, to opinia o nim jest proporcjonalna do wyników Bayernu. Przegrywają- skończył się, nasi piłkarze lepsi. Wygrywają- najlepszy piłkarz. Przez długie lata niemieccy piłkarze uważali go za co najwyżej dobrego piłkarza. Wystarczy przypomnieć sobie co o nim pisali, gdy miał przejść do Realu.
Ale jak rok temu sędziowie zobaczyli wygraną Jackowskiego w walce Dzemką, to już nie rozdzielał szat i sędziowie byli cacy. No może dlatego, że Białorusin mu tak stłukł twarz, że ledwo widział. Wtedy nie narzekał na przekręty?
"Trzeba anulować, przegrywamy". A nie, czekaj, zmieńmy werdykt. Jak za starych dobrych lat. Gdyby tu były ceremonie dekoracji to mogliby jeszcze zrąbać nasz hymn, znowu.
Cóż- nie mogą przeboleć, ze ktoś może być lepszy od nich. Widać to na przykładzie Lewandowskiego. Większość ludzi pytanych o najlepszego piłkarza Bundesligi wskaże Lewego. Tymczasem niemieccy kibice: "hmm... może Mueller, Neuer, albo ktoś kto już nie gra, ale moim zdaniem nie jest godzien stawiania na równi z obecnymi piłkarzami".
@Cammax A tu się mylisz :) Co do Lewandowskiego
@jamarkus https://www.meczyki.pl/sportbuzz/joachimlowwskazalnajlepszegopilkarzaubieglegosezonu/216399
Co do Lewandowskiego, to opinia o nim jest proporcjonalna do wyników Bayernu. Przegrywają- skończył się, nasi piłkarze lepsi. Wygrywają- najlepszy piłkarz. Przez długie lata niemieccy piłkarze uważali go za co najwyżej dobrego piłkarza. Wystarczy przypomnieć sobie co o nim pisali, gdy miał przejść do Realu.
Ale jak rok temu sędziowie zobaczyli wygraną Jackowskiego w walce Dzemką, to już nie rozdzielał szat i sędziowie byli cacy. No może dlatego, że Białorusin mu tak stłukł twarz, że ledwo widział. Wtedy nie narzekał na przekręty?