@zasysacz Coś w tym jest... tylko z drugiej stron bez ryzyka nie ma zabawy... jednak w tym wypadku trzeba odróżnić kompletną głupotę a zabawę... gościu nie ma rękawic, nie zapewnił sobie hamulca i jakiejkolwiek asekuracji w postaci doczepionego drugiego karabinka, no i fakt do pełniej przydała by się druga lina... Próbuje zatrzymać ręką przed karabinkiem oraz chwyta uchwyt, który przez tarcie ma z 200 stopni,... miał i tak ogromne szczęście że nie spadł albo nie urwał sobie palców chwytając liny,
@ArthurFleck zjeżdżający ma spadochron i po prostu zeskoczył z ławki. ale zgadzam się, dłonie przed karabinkiem to prosta droga do utraty palców. jakby jechał na rolce a nie na karabinku, byłoby fajniej. przynajmniej ja wole na rolce
@Elfines Pewna postać z bajki kiedyś powiedziała bardzo mądre słowa "odwaga to nie jest narażanie się bez potrzeby"
@zasysacz Coś w tym jest... tylko z drugiej stron bez ryzyka nie ma zabawy... jednak w tym wypadku trzeba odróżnić kompletną głupotę a zabawę... gościu nie ma rękawic, nie zapewnił sobie hamulca i jakiejkolwiek asekuracji w postaci doczepionego drugiego karabinka, no i fakt do pełniej przydała by się druga lina... Próbuje zatrzymać ręką przed karabinkiem oraz chwyta uchwyt, który przez tarcie ma z 200 stopni,... miał i tak ogromne szczęście że nie spadł albo nie urwał sobie palców chwytając liny,
@AVictor rękawiczek nie ma, ale ochraniacze na kolana tak :O
@AVictor Jego szczęście to pech dla ludzkości. Spłodzi dzieci, które najprawdopodobniej będą naśladować tatusia.
Co on odwalił??? Puścił się na dziko na linie?
I jeszcze do tego bez ochrony na dłonie, tak.
Aha, i jeszcze "hamował" trzymając linę PRZED karabinkiem. Cud, że wciąż ma palce, moim zdaniem.
@ArthurFleck zjeżdżający ma spadochron i po prostu zeskoczył z ławki. ale zgadzam się, dłonie przed karabinkiem to prosta droga do utraty palców. jakby jechał na rolce a nie na karabinku, byłoby fajniej. przynajmniej ja wole na rolce
Rasowy baran