@mazona Da się wjechać na Babią Górę, tyle że to wymaga sporego doświadczenia w tego typu wyprawach. No i chłopina na tych kołach to może zapomnieć o tym. Próbowałem kiedyś wjechać tam na podobnych oponach Schwalbe, one się po prostu ślizgały tam. No ale szerokie ze sporym bieżnikiem nie są ciężkie do dostania, sporo sklepów to oferuje.
W Polsce jeszcze mógłby spróbować wjechać na Baranią, Śnieżkę czy Czantorię.
Po Słowackiej stronie Tatr co trzeci szlak nadaje się do jazdy wózkiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 września 2020 o 3:12
Pomiedzy Szcczytnem a Baranią dość płasko jest i ładne widoki
Jedyny problem to błotko, później na Czantorię, ale jakimś objazdem trzzeba, bo za stromo może być dla wózka.
Nie zrozumcie mnie źle dla niego i innych mu podobnych losem czapki z głów i ogromny szacun ale jeśli szuka wyzwań i chce zwiedzać wózkiem to polecam pustynię błędowska ;)
Będzie wyzwanie , bicki spuchną :D
Z całkowitym spokojem Śnieżka. Choć wjazd na nią będzie męczący bo dłuuugi. Na pewno Wielka Sowa i z niej traska rowerowa do Srebrnej Góry, bardzo wiokowa, przez ostatnie wycinki drzew. Ze spokojem schronisko Masywu Śnieżnika, zaś sam szczyt już będzie sporym wyzwaniem, bo jest sporo luźnych kamieni, ale myślę że do zrobienia. Świetny będzie Beskid Niski bo ma sporo szlaków rowerowych poprowadzonych po górach. Tam trasy są łagodne, ale wyzwaniem będą spore odległości - jest bardzo długi i dziki. Odradzam Beskid Śląski bo ma bardzo ostre podejścia, niszczy kolana na piechotę, na wózku może być niebezpiecznie.
Nie no oczywiście bryczka powinna zawrócić, wywalić ludzi i zabrać 1 na wózku pod górę... Wsparcie, współczucie oraz pomoc - a nie robienie za nich wszystkiego, najbardziej pomaga ;)
I tak wole piesze wędrówki
@Hanslanda1 Kolejką.
Super zdjęcie. On się męczy na wózku pod górkę, a oni konno wracają na wozie. Taki drobny niuans.
@qminnik skasuj ten komentarz może ktoś z zusu siedzi na demotach po co podpowiadać hahhaha
@gminnik Sugerujesz, że ci na bryczce powinni się stawić na orzeczenie?
@Ixpire1234 A w czym ci to przeszkadza, że ktoś woli inaczej spędzać wczasy niż ty? Co wy się tak tych koni czepiliście?
@Bloodonice A jak ja spędzam wczasy?
Może Babia Góra? Z Krowiarek niebieskim szlakiem do schroniska Markowe Szczawiny.
@Blady_Mistrz2 Zdecydowanie nie. Tam są stromizny nie do pokonania na wózku.
@mazona Da się wjechać na Babią Górę, tyle że to wymaga sporego doświadczenia w tego typu wyprawach. No i chłopina na tych kołach to może zapomnieć o tym. Próbowałem kiedyś wjechać tam na podobnych oponach Schwalbe, one się po prostu ślizgały tam. No ale szerokie ze sporym bieżnikiem nie są ciężkie do dostania, sporo sklepów to oferuje.
W Polsce jeszcze mógłby spróbować wjechać na Baranią, Śnieżkę czy Czantorię.
Po Słowackiej stronie Tatr co trzeci szlak nadaje się do jazdy wózkiem.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2020 o 3:12
@mazona Nie chodziło mi o sam szczyt, tylko do schroniska. Tym szlakiem spokojnie da radę.
To idź kozaku z moją starą na zakupy.
Pomiedzy Szcczytnem a Baranią dość płasko jest i ładne widoki
Jedyny problem to błotko, później na Czantorię, ale jakimś objazdem trzzeba, bo za stromo może być dla wózka.
Tak trzymaj, chlopie.
Nie zrozumcie mnie źle dla niego i innych mu podobnych losem czapki z głów i ogromny szacun ale jeśli szuka wyzwań i chce zwiedzać wózkiem to polecam pustynię błędowska ;)
Będzie wyzwanie , bicki spuchną :D
Polecam książkę:
https://allegro.pl/oferta/przewodnik-polska-bez-barier-9661703861?reco_id=a1c20561-f3a2-11ea-a50b-0c42a1097a9e&sid=0e7a5475e04eefd78184d559df6fb9f87c889ad5ac94196dac75ac99722370c3&bi_s=archiwum_allegro&bi_c=Product&bi_m=reco&
Z całkowitym spokojem Śnieżka. Choć wjazd na nią będzie męczący bo dłuuugi. Na pewno Wielka Sowa i z niej traska rowerowa do Srebrnej Góry, bardzo wiokowa, przez ostatnie wycinki drzew. Ze spokojem schronisko Masywu Śnieżnika, zaś sam szczyt już będzie sporym wyzwaniem, bo jest sporo luźnych kamieni, ale myślę że do zrobienia. Świetny będzie Beskid Niski bo ma sporo szlaków rowerowych poprowadzonych po górach. Tam trasy są łagodne, ale wyzwaniem będą spore odległości - jest bardzo długi i dziki. Odradzam Beskid Śląski bo ma bardzo ostre podejścia, niszczy kolana na piechotę, na wózku może być niebezpiecznie.
Nie no oczywiście bryczka powinna zawrócić, wywalić ludzi i zabrać 1 na wózku pod górę... Wsparcie, współczucie oraz pomoc - a nie robienie za nich wszystkiego, najbardziej pomaga ;)
Jedni idą z buta inni jadą wozem ich sprawa, szacun dla gościa, że mimo trudności dał radę. Ten temat jest nudny jak sernik z rodzynkami.
Ale banda znudzonych szczyli pojedzie konikiem bo jak to tak można :)