Nie wiem czy to prawda, ale jesli tak to cala masa filmów dotychczas nie powinna dostac Oskara. Zawsze sądziłem, że nagroda się należy filmowi znaczącemu, ze świetnym scenariuszem, dskonlae wyreżyserowaną i zagraną przez aktorów. Swietnie sfilmowaną i wyprodukowaną. Ale nie .Ważne by na ekranie byli geje (nie mam nic do gejów, ale wartość filmu oceniać tylko na tej podstawie uważam za ciut przesadną)
Nie wiem czy to prawda, ale jesli tak to cala masa filmów dotychczas nie powinna dostac Oskara. Zawsze sądziłem, że nagroda się należy filmowi znaczącemu, ze świetnym scenariuszem, dskonlae wyreżyserowaną i zagraną przez aktorów. Swietnie sfilmowaną i wyprodukowaną. Ale nie .Ważne by na ekranie byli geje (nie mam nic do gejów, ale wartość filmu oceniać tylko na tej podstawie uważam za ciut przesadną)
Jak się nie podoba to włączyć sobie Plebanię albo Ojca Mateusza.
No niezależność artystyczna next level. Nawet za komuny nie sformułowali takich limitów dla reżyserów.
idealnie pokazana popierd*olona poprawność polityczna w świecie filmu.