Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M marcinn_
+7 / 11

Ale akcyza chyba nie obowiązuje na zezłomowane samochody. Więc takiego złomu będzie więcej i tutaj się wyklepie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korben999
+3 / 17

Myślę , że chetniej ludzie by kupowali nowe samochody gdyby w Polsce działała gwarancja i prawa klienta tak jak w reszcie Europy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+12 / 20

@AIkanaro NOWE auto za 60k nie ma praktycznie żadnych lepszych parametrów niż 10 czy nawet 15letnia używka. Sorry, ale w tym przedziale cenowym nie ma ani bardziej zaawansowanych systemów bezpieczeństwa (poduszki będą, automatyczne hamowanie przed przeszkodą nie) ani wyposażenia (klima, ogrzewanie) niż w 10letniej używce, którą można kupić za 25-30k z w miarę pewnego źródła.
Biorąc pod uwagę Polskie realia nie opłaca się tutaj kupować nowych aut. I nie jest to problem jedynie w Polsce: podobnie jest w większości krajów "po drugiej stronie Odry" ale również w Portugalii, Włoszech i w większości regionów Hiszpanii.
Po prostu: ludzie są za biedni, a dodatkowe windowanie cen przez EU (można porównać sobie ceny aut w USA i PL) jeszcze bardziej pogłębia ten efekt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+10 / 12

@AIkanaro Za 30-40 tys nie kupisz nowego auta rodzinnego, którym przewieziesz bezpiecznie i w miarę komfortowo 4 ludzi w tym dzieci. Nie wsadzisz do niego bagażu. Dostajesz w tej cenie tzw. biedaszyb lub malutkie autko miejskie. Z najmniejszym silnikiem 1-1.2l w podstawowej wersji. I tak trzeba się cieszyć że jest silnik bo mogły być pedały. Za 40 tyś można mieć 5 letnie auto, które nie ma dużo nabujane, ale przynajmniej jest większe, lepiej wyposażone i bezpieczniejsze od mały samochodzików dla singli. I nikt tu nie mówi o Mercedesach bo to auta drogie i w kupnie i użytkowaniu. Wiec mało kto nimi jeździ. Jak popatrzysz na drogi to zauważysz, że ludzie w większości kupują auta rodzinne, klasy kompakt, które w salonach zaczynają się od 70-80 tyś. A o takim wypasie by mieć auto elektryczne lub hybrydowe by nie truć tak środowiska, to nawet nie maco pomarzyć (ceny od 90-100 tyś zł).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 15:51

J konto usunięte
+6 / 10

@AIkanaro Za 60 tysi masz Fiata Tipo hatchback bieda version. Albo przyzwoicie wyposażoną Pandę. Nie wiem jak inni, ale ja wolę za 20 tysięcy w gotówce mieć 5 - 8 letnie, przyzwoicie wyposażone auto z przyzwoitym silnikiem. Za pieniądze, jakie wymieniasz, prawdę mówiąc, dzisiaj to kał, a nie auto w salonie kupisz. Fajne auta chodzą teraz po 90 - 120 tysięcy. I nie, nie pogięło mnie jeszcze tak, by się zadłużać w celu nabycia złoma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piter093
+1 / 9

@AIkanaro 30 tysięcy to może malutkie miejskie auto. Nawet na tylko do miasta za mało. Za 60 można kupić fajne auto, do miasta dla singla/pary, albo jako drugi dla rodziny, ale dla rodziny jako główny samochód, to jeszcze z 20 tysi co najmniej. A to oznacza, że jest to nieopłacalne. Po prostu lepiej kupić używkę w dobrym stanie. Jeśli rząd chce walczyć z importem szrotu, to podatek ekologiczny płatny co roku, w zamian ani nowe, ani używki nie opodatkowane przy zakupie. Tylko tak wykalkulowany, żeby faktycznie szrot, który nie spełnia żadnych sensownych norm emisji spalin był tu kosztowny, a auto, które spełnia powiedzmy nawet nie aktualną, ale od euro 5 miało tu niską stawkę, w ten sposób szrotu nie opłaci się ściągać, nowe auta, a w konsekwencji po jakimś czasie młode używki potanieją, same plusy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+4 / 4

@Piter093 -> tylko niech ten podatek będzie naliczany na podstawie rzeczywistych pomiarów, a nie daty produkcji.
Przykład: mam auto (Nissan Patrol) z 99 roku. Zrobiłem w nim SWAP silnika + zestaw katów i dodatkowe filtry paliwa. Współczynnik zadymienia (dane zarówno ze stacji diagnostycznych jak i z kontroli przy akcjach "Smog") wychodzi między 0.39 a 0.43. Dla porównania: nowe auta w PL muszą się mieścić tutaj w przedziale poniżej 0.5.
Swap silnika który zrobiłem jest niezwykle popularny zwłaszcza w Niemczech i Norwegii: jest oficjalna homologacja TUV na Euro 5 przy takiej modyfikacji (Patrol z nowym silnikiem spełnia tą normę).
Z tego co się orientuje podobne modyfikacje można wykonać dla wielu aut (na pewno Passerati): są gotowe zestawy do takich modyfikacji + nabycie silnika po kapitalce. Koszty w okolicach 15k dal VW i około 30k dla Patrola.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 16:25

I irulax
+2 / 4

@AIkanaro Skąd się urwałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piter093
+2 / 2

@AIkanaro Można Fiata Tipo z najsłabszym silnikiem i klimatyzacją ledwo się mieści w tym progu. Albo dacia. I tyle. Czyli na maksa oszczędzając faktycznie można, ale czy da to efekt lepszy niż w kilkuletnim aucie za te pieniądze, to już inna kwestia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Grzes1981
+4 / 4

klima, nie jest standardowym wyposażeniem najtańszych samochodów ryb dacia, citroen C1 itd. Najtańsze możliwe Tipo to cena 58,5 tysiąca. Full wypas, z dobrym silnikiem, bez dodatków to 98,5 tysiąca, a więc nawet wspomniane Tipo jest w cenie małego mieszkania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Chung
+4 / 4

@AIkanaro Nikt raczej nie patrzy na kupno auta tak: 1) jakie auto potrzebuje -> ile ono kosztuje -> kupuje. A patrzy sie tak: Ile mam kasy (np 40k PLN) -> co mogę kupić? Nowe małe auto, ALBO (to, co kupiłem) -> np uzywanego 4ro letniego dobrego sedana (D-klasa) w automacie silnikiem 2.0, skurzanymi siedzeniami, podgrzewaną kierownicą, podgrzewanymi siedzeniami, czujnikami parkowania, nagłośnieniem na bodaj 8 głośników, chyba 12 poduszek powietrznych, nawigacją, podłączeniem telefonu, zestawem głośnomówiącym i tak dalej... (generalnie wersja MAX jaka była). I tutaj jeszcze taka ciekawostka nieważne ile masz pieniędzy (nawet jak bym miał 100k PLN) to i tak lepiej wychodzi używane... (Np: Merc E klasa).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 17:29

A konto usunięte
-2 / 4

@Piter093 Powiem Ci, że we fiacie Tipo za dużo tych silników to nie ma do wyboru... Cały jeden o pojemności 1.4 benzyna lub 1.3 diesel - to nie taka zła pojemność (benzynowego) jak na dzisiejsze czasy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 18:10

J konto usunięte
0 / 0

@AIkanaro Napisałem Tipo Hatchback. Kombi jeszcze droższe, sprawdziłem, sedan owszem jest tańszy, ale ja nie lubię sedanów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
0 / 0

@deathrider123
"z w miarę pewnego źródła" :oD
No właśnie! Tylko że znajdź takie źródło, jak nie masz zaufanej osoby od której możesz kupić, albo nie masz w rodzinie mechanika, to kupisz szrot w który najpewniej drugie tyle sam włożysz. Pozostaje jedynie zakup używki u autoryzowanego dealera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2020 o 19:09

S seybr
+1 / 1

@deathrider123 właśnie rozglądam się za nowym SUVem do lasu. Nie potrzebuje wiele, on ma służyć w lesie. Wszędzie plastik fantastik ze śmiesznymi silnikami. Na pickupa mnie nie stać. Przeglądam cenniki i zauważyłem, ceny poszły w górę w ciągu roku o te 10 do 12 tyś. zł. UE i ich podatki ekologiczne i normy emisji spalin. Rozglądałem się za używkami do 50 tyś. zł. Fajne auto, sprawdzam po winie i mina. Sprawdzam innego sprzedawcę, vin. To że wychodzi mi, że model inny to pół biedy, potrafi mi pokazać inną markę. Sprzedawcy walą w ciula, komisy podobnie a nawet dilerzy. Mam kolegę, który sprowadza bryki. Mam dobrego znajomego w Niemczech. Wystarczy abym powiedział to mi znajdzie auto. Póki co prawdopodobnie kupię Dustera 4x4. Mój ojciec ma dwa i ja jeden często użytkuję. Nowe to nowe. Żona w tamtym roku kupiła Sandero techroad (full opcja). Na dojazdy do pracy auto ok. Myślałem o Suzuki Jimny, ale mały bagażnik. Jak będę brał Dustera to nie w biedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

@seybr moim zdaniem Duster jest całkiem ok: dobre AT'ki + upewnij się że wersja 4x4 z działającymi napędami. W podobnych pieniądzach znajdziesz jednak Land Cruisera J90/95 -> fakt, stare modele (97-2004), ale możliwości terenowe dużo większe. Plus Toyota dość dobrze je zrobiła i zabezpieczyła: ruda ich praktycznie nie łapie (a przynajmniej nie ma problemów z ramą), wyposażenie całkiem ok, nawet jak na dzisiejsze standardy. W razie czego: dość dobra podatność na modowanie (lift zawieszenia, wymiana reduktora na model z wersji J12ście). Nie oszukujmy się: modele z rodziny J9 w terenie to nie Patrole, ale dużo lepiej spisują się na drodze (zwłaszcza benzynowe V6tki: bardzo dobre silniki i dobrze znoszą LPG).
Naprawdę polecam zerknąć na modele Land Cruizerów VZJ90 i VZJ95 -> obecnie to podobne koszta co nowy/kilkuletni Duster czy Jimniak.
A jeżeli chcesz konkretną "orkę" to: Patrol, Wrangler JK w wersji Ultimate (większe pieniądze) lub 4 osobowej (ale mały bagażnik tutaj - jeśli pasuje to możesz zerknąć na TJ-ta), Pajero 2 gen, lub Pajero Sport, wbrew pozorom stare Suzuki Vitary da się dobrze zmotać.
Osobna kwestia to Jeep'y Cherooki XJ i Grandziochy (wersje ZJ, WJ, później za dużo elektroniki). Da się je fajnie (i tanio) "zmotać", baaardzo dobry stosunek mocy do masy. Wada to dość częste (ale proste w naprawie) awarie - jeśli lubisz i masz gdzie grzebać przy aucie to nie jest aż tak duży problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
+1 / 1

@zaymoon przykro mi że tak jest, ale jedyne wyjście to poszukać/popytać po znajomych i cierpliwie czekać jak znajdziemy coś rokującego z dobrze udokumentowaną historią. Co do ASO: nie chcę zniechęcać, ja mam negatywne doświadczenia odnośnie napraw w ASO (nawet nie koszty, ale jakość naprawy), co rzutuje na to jak postrzegam kupowanie od nich aut...
Ale podstawowa zasada: nie kupuj od handlarza, chyba że bardzo dobrze go znasz :)
Ja np. swojego Patrola szukałem 1.5 roku: tyle czasu zajęło znalezienie dobrze utrzymanego i sprawnego auta :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@deathrider123 nie szukam auto do typowej orki, wtedy bym szukał czegoś na ramie. Nie szukam też auta, gdzie po chwili będę wkładał milion monet. Z terenówkami tak bywa bo koledzy co chwilę coś robią. Jak pisałem mój ojciec ma dwa Dustery w dieslu z napędami 4x4. Cena nowego jest strawna. Wiesz miałem Vitarę w wersji krótkiej. W zasadzie mój ojciec miał, ale ja go tłukłem. Założyłem ATeki i dobrze to latało. Patrzyłem na ofertę Dusterów i przerażają mnie silniki benzynowe. 1.3 z FAP to jakieś nieporozumienie. 1.6 benzyna to była dobra oferta. Mamy 1.5 dieslu ale nie chce ropniaka. Nie mam zbytnio jak grzebać, miejsce jest ale nie szukam auta gdzie będę musiał grzebać. Znajomy kupił Navarę i grzebie w niej. Konserwację robi, ale wyszły usterki i miało być tak dobrze. Będę martwił się jak przyjdzie mi kasa za jakiś czas. Myślałem o Vitarze MK3 w longu. Mk4 to jakieś nieporozumienie. W tamtym roku robiliśmy testy i tragedia. Nowy Jamnik dał radę, Duster z 2017 też. Vitara byle większa górka z piachem i dupa. Znajomy ma Pajero Pini i to dość młody rocznik. Ile już kasy w niego włożył. Mi auto ma służyć pod drogach leśnych a nie po mega ciężkim terenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deathrider123
0 / 0

@seybr jak bierzesz nówkę z salonu i ma być głównie do lasu, to jeszcze raz polecam stare Land Cruisery: vzj90 (bo pewnie wolisz krótszy), osobna sprawa to różne wersje J7 (są też krótkie): czasami trafia się używka w znośnych pieniądzach.
W zasadzie to z Land Cruiserami możesz (przy tym budżecie) patrzeć też na późniejsze wersje J12ści -> dużo mocniejszy reduktor. Ale ja osobiście wolałbym kupić VZJ90 i przełożyć do niego reduktor z 12stki. Z tego co się orientuje w benzyniakach taka operacja jest praktycznie "plug & play" w Dieslach trochę gorzej.
I tak jak lubię Dustera, tak nie umywa się on do starych Landziaków: w tych pieniądzach masz wersje z 100% blokadą tylnego mostu (przed zakupem trzeba się upewnić że działa i co najmniej raz w miesiącu załączyć: blokada niestety szybko parcieje jak się nie używa). Blokada ośki naprawdę robi robotę, w wielu sytuacjach z powodzeniem "zastąpi" wyciągarkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+1 / 1

@deathrider123 nie ma co porównywać Dustera do takich aut. Pożyjemy zobaczymy jak to będzie. Jest plan i będę szukał jak będę miał wpływ na konto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2020 o 13:04

D dncx
+6 / 6

@trebi Było kiedyś takie powiedzenie które jak ulał pasuje do obecnej władzy: "Je..ał dziadek muszkę.. Je..ał przez poduszkę. Je..ał za wysoko i wyje..ł oko."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
+9 / 11

Ooo a mówili, że to PiS daje 500, Jarek daje 14 emeryture a Duda płaci z wakacjie. Nic nie mówili, że najpierw w podatkach muszą to od nas ściągnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+3 / 9

@MG02 JKM mówił to od dawne, ale jego się przecie nie słucha bo to oszołom i ruska onuca. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
0 / 10

@irulax, JKM mówi też inne rzeczy które potwierdzaja, że ten pan to oszołom. Nawet o podatkach nie mówi z sensem, wiec to dla mnie nie jest dobry autoreytet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LordArhon
0 / 2

On to wie @irulax , on to wie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
-2 / 8

@MG02 Kwestia osobista. Ja tam posłuchałem wielu PEŁNYCH wypowiedzi, bez skrótów, redakcji i interpretacji, doszedłem do wniosku, że w bardzo wielu sprawach ma rację. Ale jak się leci po tytułach w mediach głównego ścieku to tak jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 1

@Taymishi jego pomysły są logiczne i miałyby sens pod warunkiem.... że zostaną wprowadzone. Szanse na to są jednak znikome. Większość ludzi chętnie słucha o przedsiębiorczości, dbaniu samemu o własne życie, ale kiedy przychodzi do decyzji, wolą wszystko zrzucić na niewydolne państwo. Właśnie ci ludzie decydują o wyborach.
Z tego też powodu ludzie "wyrastają" z korwinizmu, ponieważ mało kto jest gotów kopać się z koniem. A tak właśnie wyglądają próby uzdrowienia naszej gospodarki. Będzie tak do czasu, kiedy zostaniemy postawieni pod ścianą przez bankructwo. Sporo osób zdaje sobie z tego sprawę, ale liczy, że nie będzie to za jego życia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
0 / 0

@irulax, też wysłchałem kilka przemowień tego Pana. Przyznam szczerze, że nie wszytskie do końca, ale żeby ocenic jego poglady wystarzczy 5 minut. No chyba, że po tym jak przestałem ogladać wywiad JKM mówi nagle "Przepraszam Panią Szanowna Pani Redaktor, to co do tej pory mówiłe to był żart, tak naprawdę moje pogląday są całkiem inne. Rownież przepraszm jeżeli zachowywałem się wobec Pani nieodpowiednio oczywiście ma pani rację, to była tylko część mojego perfomancu majacego zwrocic uwagę na problem z ludzmi ktorzy błednie sa przekonani o swojej nieomylności i nie sa wstanie znieść kogoś kto ma inne zdanie i sensowne argumenty".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MG02
0 / 0

@irulax,
Przykład co by było jakby pomysły JKM zostały wprowadzone masz na podstawie autostrady a4. Zlikwidujmy podatki, niech wszystko przejmie prywatny biznes. W efekcie autostrada wrocław-katowice, zarzadzny przez państo: 185km, 16,20PLN, katowice-krakow, zarzadzany przez prywatna spółkę: 61km, 20PLN, a od przyszłego roku 24PLN

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2020 o 19:32

I irulax
0 / 0

Mylisz przyczyny ze skutkami. Mogą sobie wystawiać ceny jakie chcą, bo....nie masz alternatywy. Jest monopol, czyli zaprzeczenie wolnego rynku.
Myślisz, że za wszystkie socjale płaci św. Mikołaj?
Jakoś w Japonii kolejnictwo działa, w odróżnieniu naszego państwowego "cuda".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
0 / 0

Nie raz odpowiadałem na podobne zarzuty, już mi się zwyczajnie nie chce tego komentować. Ile w końcu można tłuc łbem w ścianę?
Zadam kilka pytań np. wedle Ciebie, uparte brnięcie w pętlę kredytową jest OK? Konsekwencji nie będzie? Wg. Ciebie wolność = anarchia i bezhołowie? JKM może nie zna się na wirusologii, ale co ekspertami (dotychczas nawet szanowanymi) którzy tajemniczo poznikali z mediów? Jeżeli ktoś się urodzi np. szejkiem arabskim nie może mieć racji? Cóż takiego złego powiedział o kobietach, co doprowadziło Cię do pasji?
Odpowiedz sobie szczerze sam na te pytania, żeby później nie było fochów o jekąśagitację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+13 / 13

Coraz bardziej przekonuję się że ministrowie i posłowie powinni zarabiać dokładnie średnią krajową - wówczas takie głupoty nie przychodziły by im do głowy.
Póki minister żyje w innej rzeczywistości ekonomicznej niż zwykły Kowalski póty nie będzie robił rzeczy dobrych dla Kowalskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar U99
+3 / 3

@mwa Powinni zarabiać minimalną. Raz, że do polityki nie szli dla pieniędzy (taki żart), dwa: dopiero wtedy by im głupoty do łebków nie przychodziły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2020 o 3:40

I irulax
+2 / 2

@mwa Nie mam z tym problemu, żeby ministrowie zarabiali bardzo dobre pieniądze, pod warunkiem że będą to eksperci i będą mieli wyniki. Nie godzę się natomiast na zatrudnianie całych klanów na publicznych posadkach.
Za cały ten bajzel nie dał bym nawet równowartości podłego piwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BorekL_R
+4 / 4

Jak widzę to nazwisko to już mi tylko łzy napływają do oczu, serio.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kotobujca
+1 / 5

nabraliscie 500+ wczasy+ 13+ 14+ kosikowe wynajmy madkom bo sie z sebastianem rozstaly i placenie alimentuf bo ojciec nie znany mimo iz mieszkaja razem no to ssiedziec cicho i placic bo glupi by na to urobil

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zakonfeniksa
0 / 2

Zabrał złodziejom, a dał dzieciom...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+5 / 7

No cóż, pięćsetplusy poszalały przez cztery, teraz powoli trzeba się będzie przyzwyczajać do komunikacji publicznej, zimnego domu, podatku od deszczu i meteorów oraz innego dobra. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+1 / 1

@irulax Jak do komunikacji publicznej, skoro do wiosny wygoniono ludzi z autobusów i tramwajów. Więc przesiedli się do aut. Zamiast zachęcać do powrotu robi się ludziom pod górkę z tym. Więc ludzie poszli do garaży i wyciągnęli swoje auta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+2 / 2

@dncx Moim zdaniem, PISiory nie rozumują w ten sposób. Przez koronę i socjale wypstrykali się z kasy, zapożyczyli pod korek i teraz trzeba jakoś ściągnąć hajs od podatników. Nowego dużego podatku nie wprowadzą, bo wyborcy by ich zjedli, dlatego będą interpretować tak stare, abyś płacił coraz więcej. Tu wzrost akcyzy, tam inna interpretacja prawa, to wzrost opłat za czynności urzędowe, nowe prawo wodne..... i tak wyciurka wyraźnie większa suma. "Trochę" pustego hajsu dodrukują (czym okradną nas z oszczędności) --- byle to wszystko się nie zawaliło do następnych wyborów.
A samochody? Wprowadza nowe opłaty, normy itp. - pewnie UE swoje dorzuci - i Polacy będą musieli udać się do salonów. Skończy się era klepanych Passatów za 10 tys. A wielu pięćsetplusów nie stań na nowe bryki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+14 / 18

Stać mnie na samochód z salonu, ale kompletnie nie widzę sensu takiego kupować, wartość leci na łeb na szyję z roku na rok, wysokie ubezpieczenie, obowiązkowe serwisowanie, żeby mieć gwarancje, auto dla mnie to tylko narzędzie do przemieszczania, ma być sprawne technicznie a reszta mi wisi, kupuje auto 4-5 letnie za 40-50k i mam spokój kilka lat pojeżdżę i zmieniam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M morowindus
0 / 2

Teraz program auto +

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daro73
+3 / 7

Wzrusza mnie ta troska o bezpieczeństwo i środowisko. Może lepiej powiedzieć prawdę, że już eksperci policzyli i wyszło im, że jak złupią po raz kolejny kierowców to im wyjdzie mniejszy deficyt budżetowy i będzie na kolejne socjale dla patoelektoratu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hahar_maly
-2 / 2

Na razie jedyne co rząd rozwarza to pozbycie się Pani Emilewicz ale Pinokia trzeba pilnować i dać mu zawczasu klapsa - tu nie sprawdza się bezstresowe wychowanie tylko porządne lanie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akuma99
0 / 0

macie swoje pincetplusy patusy i kupujcie stare gowniane kałdu, byemki ale passaty zajechane kloce za kupe kasy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I irulax
+1 / 3

Samochód nie służy mi do lansu tylko jako wół roboczy. Nie ma więc żadnej potrzeby abym płacił za niego po kilkadziesiąt tys. złotych. To zupełnie nieekonomiczne.
Jeżeli jednak ktoś ma nieokiełznaną potrzebę pokazania się społeczeństwu, tego mu nie bronię. Niech bierze kredyty, zastawia rodzinę, sprzedaje nerkę - co tam sobie chce. Tylko niech się nie wp* do moich interesów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
0 / 0

Gdyby...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar WarmianinOkuratny
0 / 0

Znowu szukanie pieniędzy bo brakuje na socjalny elektorat a lockdown zrobił jeszcze swoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem