u niektórych nie widać za bardzo róznicy, większość sobie tylko je wybieliła (ciekawe w jakiej kondycji będą mieli zęby za kilkadziesiąt lat) pare osób rzeczywiście poprostowała
połowa z nich zęby "przed" ma całkiem ok, reszta po aparacie ortodontycznym. Myślałam po tytule, że to będą potężne transformacje jak z programu ratujacego biedne brzydkie dziewczyny pokazując im jak się malować i ubrać, styliści i fryzjerzy, no i koniecznie jakąś operacja plastyczna czy ortodontyczna
W przypadku aktorów, piosenkarzy, wokalistów, czyli wszędzie tam, gdzie mówienie, prawidłowe i czyste wysławianie się jest istotne, zęby powinny być dobrze ułożone i zdrowe. Od ich ustawienia i prawidłowego zgryzu zależy nie tylko uroda osoby i zdrowie, ale właśnie prawidłowa wymowa i umożliwia to np. śpiewanie bez seplenienia czy świstania. Więc tutaj to nie tylko kwestia estetyki.
to jest jakieś chore, przecież ponad połowa z nich ma normalne fajne zęby, co za popieprzone czasy. Przecież ta nienaturalna biel i idealne ułożenie powoduje, ze wyglądają jak sztuczne...
Akurat warto mieć na uwadze, że w przypadku Amy Winehouse zdjęcie po prawej jest sprzed, a po lewej po (alkoholu i dragach).
Akurat to przerabiam. Nie trochę, a bardzo dużo gotówki!!!
u niektórych nie widać za bardzo róznicy, większość sobie tylko je wybieliła (ciekawe w jakiej kondycji będą mieli zęby za kilkadziesiąt lat) pare osób rzeczywiście poprostowała
Jedyną gwiazdą tutaj jest tylko Morgan Freeman :D
@Acxr no chyba nie.
połowa z nich zęby "przed" ma całkiem ok, reszta po aparacie ortodontycznym. Myślałam po tytule, że to będą potężne transformacje jak z programu ratujacego biedne brzydkie dziewczyny pokazując im jak się malować i ubrać, styliści i fryzjerzy, no i koniecznie jakąś operacja plastyczna czy ortodontyczna
W przypadku aktorów, piosenkarzy, wokalistów, czyli wszędzie tam, gdzie mówienie, prawidłowe i czyste wysławianie się jest istotne, zęby powinny być dobrze ułożone i zdrowe. Od ich ustawienia i prawidłowego zgryzu zależy nie tylko uroda osoby i zdrowie, ale właśnie prawidłowa wymowa i umożliwia to np. śpiewanie bez seplenienia czy świstania. Więc tutaj to nie tylko kwestia estetyki.
to jest jakieś chore, przecież ponad połowa z nich ma normalne fajne zęby, co za popieprzone czasy. Przecież ta nienaturalna biel i idealne ułożenie powoduje, ze wyglądają jak sztuczne...
Zależy do jakiego dentysty się chodzi. Czasami spędza tam człowiek kilkanaście lat, a postępów w ogóle nie widać.
Niektóre zdjęcia są tu chyba przez pomyłkę - nie widać różnicy.