@akuma99 I wychodzi ile wiesz. Poczytaj kto głównie odpowiada za to jakie są opłaty narzucone na cene paliwa. Przecież byłoby nie do pomyślenia, by paliwo w Polsce było tańsze niż np w Niemczech... A Tak dzięki unijnym regulacjom cena paliwa w PL jest zbliżona do ceny paliwa w DE.
Twój Socjalistyczny potwór nie narzuca podatków Polsce, dobrym przykładem będzie podatek cukrowy, który w niektórych państwach UE nie został wprowadzony pomimo dyrektywy, ale pan Morawieki żadnym dodatkowym podatkiem nie wzgardzi, przyda się, i zawsze można powiedzieć: " Unia Europejska nam kazała nie mamy wyboru! "
@MarcelinaMarcelina @Aqq300 Oczywiście pełna zgoda, PiSowscy socjaliści nie potrzebują unii, żeby wymyślać nowe podatki i opłaty. Po prostu socjalistów łączy podobny - złodziejski sposób myślenia.
Żebyście też nie myśleli, że PiS jest przeciwko unii. Oni tak tylko grają, jak im w danej sytuacji wygodnie.
Ten pomysł nie przejdzie, bo wtedy Francja i Niemcy będą na minusie, są największymi emitentami CO2 jeśli uwzględnić transport
Właśnie dlatego dotychczas transport drogowy był wyłączony ze szwindla CO2
Chyba jednak to polskie firmy mają największy udział w transporcie na terenie UE, więc gdyby ten podatek wszedł w życie to polskie przedsiębiorstwa najwięcej na nim stracą ..... "Według danych Eurostatu w 2018 r. polskie firmy przewiozły blisko 270 mln ton ładunków, co stanowiło 23 proc. ładunków unijnego transportu drogowego (Eurostat – Road freight transport measurement). Wielkość przewozów drogowych rosła nieprzerwanie od przystąpienia Polski do UE do 2017 r. W tym czasie masa ładunków przewożonych przez polskie firmy zwiększyła się ponad sześciokrotnie. Od 2006 roku praca przewozowa mierzona w tonokilometrach wykonana przez polskie firmy transportowe w przewozach międzynarodowych jest większa w porównaniu z przewozami krajowymi. W 2018 r. na przewozy międzynarodowe przypadało 64 proc. pracy przewozowej polskich firm."
To przecież oczywiste, że przez wprowadzenie takich opłat nie zmniejszy się emisja CO2 do atmosfery tylko urzędasy będą mieli więcej środków na swoje marnotrawstwa, bo przecież tylko o to im chodzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2020 o 23:31
Polsce ue niepotrzebną żeby dołożyć koleje podatki do paliw
@akuma99 I wychodzi ile wiesz. Poczytaj kto głównie odpowiada za to jakie są opłaty narzucone na cene paliwa. Przecież byłoby nie do pomyślenia, by paliwo w Polsce było tańsze niż np w Niemczech... A Tak dzięki unijnym regulacjom cena paliwa w PL jest zbliżona do ceny paliwa w DE.
Socjalistyczny twór wymyśla nowe podatki i opłaty, no kto by pomyślał...
Twój Socjalistyczny potwór nie narzuca podatków Polsce, dobrym przykładem będzie podatek cukrowy, który w niektórych państwach UE nie został wprowadzony pomimo dyrektywy, ale pan Morawieki żadnym dodatkowym podatkiem nie wzgardzi, przyda się, i zawsze można powiedzieć: " Unia Europejska nam kazała nie mamy wyboru! "
Aleś się tego PiSu czepił, Kondonie...
@MarcelinaMarcelina @Aqq300 Oczywiście pełna zgoda, PiSowscy socjaliści nie potrzebują unii, żeby wymyślać nowe podatki i opłaty. Po prostu socjalistów łączy podobny - złodziejski sposób myślenia.
Żebyście też nie myśleli, że PiS jest przeciwko unii. Oni tak tylko grają, jak im w danej sytuacji wygodnie.
Mateuszek już się ślini na samą myśl o nowym podatku. Ups, przepraszam, opłacie.
Rozumiem, że od opłaty należy odprowadzić jeszcze akcyzję i VAT. A no i VAT od akcyzy.
Ten pomysł nie przejdzie, bo wtedy Francja i Niemcy będą na minusie, są największymi emitentami CO2 jeśli uwzględnić transport
Właśnie dlatego dotychczas transport drogowy był wyłączony ze szwindla CO2
Chyba jednak to polskie firmy mają największy udział w transporcie na terenie UE, więc gdyby ten podatek wszedł w życie to polskie przedsiębiorstwa najwięcej na nim stracą ..... "Według danych Eurostatu w 2018 r. polskie firmy przewiozły blisko 270 mln ton ładunków, co stanowiło 23 proc. ładunków unijnego transportu drogowego (Eurostat – Road freight transport measurement). Wielkość przewozów drogowych rosła nieprzerwanie od przystąpienia Polski do UE do 2017 r. W tym czasie masa ładunków przewożonych przez polskie firmy zwiększyła się ponad sześciokrotnie. Od 2006 roku praca przewozowa mierzona w tonokilometrach wykonana przez polskie firmy transportowe w przewozach międzynarodowych jest większa w porównaniu z przewozami krajowymi. W 2018 r. na przewozy międzynarodowe przypadało 64 proc. pracy przewozowej polskich firm."
To przecież oczywiste, że przez wprowadzenie takich opłat nie zmniejszy się emisja CO2 do atmosfery tylko urzędasy będą mieli więcej środków na swoje marnotrawstwa, bo przecież tylko o to im chodzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2020 o 23:31