@Laviol Zrobili jak umieli, a ze musieli na wlasna reke to nie mieli do pomocy architekta ogrodow, ale jakby jakas osoba/firma sie znalazla do pomocy to by raczej nei odmowili ;)
@polm84, w czasach internetu sadzenie roślin przestało być sztuką tajemną ;) I nawet nie trzeba by prosić o pomoc architektów krajobrazu. Nie wiem czy jakiegoś prosili o poradę, ale najpierw trzeba poprosić. Ludzie nie jasnowidzowie. Poza tym radę jakie rośliny posadzić w takim miejscu da się uzyskać w szkółce czy centrum ogrodniczym. Tam też zwykle ludzie mają odpowiednią wiedzę. Na SGGW daleko nie mają, można było skorzystać ;) Nie sądzę, żeby ktoś z/po AK odmówił porady, bo naszą misją jest m.in. zazielenianie świata ;) Dla mnie byłoby to 15 min., żeby doradzić co i jak.
A tak niestety wygląda jakby każdy przyniósł co uważał i posadził jak uważał. Niestety skutek będzie taki, że efekt będzie mizerny i czymś takim ciężko będzie przekonywać, że takie działania mają sens. Zmarnowany potencjał niestety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2020 o 21:13
@Laviol No widzisz ja nawet nie wiedzialbym jak sie za to zabrac bo nie znam sie na roslinach. Mam 1 kaktusa i jeszcze zyje, ale faktycznie mogli po prosic o pomoc. Moze taraz jak akcja jest naglosniona to ktos, kto sie na tym zna im pomoze i lepiej bedzie, a moze i zmienia to co zrobili... :)
@polm84, wiesz, nie sposób wiedzieć wszystkiego, za dużo wiedzy. Ale chodzi o sposób podejścia do tematu. Jak nie wiem, a coś chcę zrobić to pytam, szukam wiedzy lub ludzi, którzy wiedzą. Nie święci garnki lepią, wszystkiego można się nauczyć. Jedno co robię to nie robię na hurrra. Sądzę, że myślenie ma wielką przyszłość ;)
@Kotobujca Pewnie. Plus kasa za samowolne zajęcie pasa drogowego + pewnie jakaś kara za brak pierdyliona uzgodnień + zwrot kosztów odtworzenia chodnika... No to ZDM będzie miał używanie. Na ich miejscu tak ochoczo bym się nie fotografował na tle trawnika. :-(
Taki kraj....
@twistedme To nie jedno miejsce gdzie zarządzający terenem publicznym zalali betonem zieleń. Gdzieś można znaleźć taką dewastację np. rynku miejskiego. Nie wiem czemu tak zrobiono. Bo ktoś musiał wziąć kasę za przetarg? Bo łatwiej i taniej sprzątać?
W całym cywilizowanym świecie odzyskuje się nawet strzępki zieleni, ponieważ jest to przyjaźniejsze dla ludzi. U nas nadal beton i yolo.
Sam mam brykę i często się wpieniam gdy nie ma miejsca do zaparkowania, ale trzeba to jakoś zrównoważyć: czy chcesz mieszkać w jakimś miejscu przyjaznym czy na parkingu samochodowym.
Rodziny już potrafią mieć po dwa własne samochody + często samochód służbowy. Nie ma bata aby to wszystko pomieścić np. w centrach duzych miast. Można co prawda budować parkingi wielopoziomowe, ale to kosztuje a każdy właściciel samochodu chce parkować za darmo.
Wszystko fajnie i pięknie, ale tam można było zaparkować samochodem. Kwiatki zwiędną i jeśli na wiosnę nikt nie zasadzi nowych to powstanie bajoro błotne w którym będą grzęznąć samochodowe koła i ktoś wpadnie na pomysł, żeby to miejsce wyasfaltować...
A czy któryś z nich tam w ogóle mieszka? Bo z doświadczenia wiem, że to zazwyczaj jacyś desantowcy-aktywiści. U mnie na ulicy podobno "mieszkańcy" chcieli ścieżki rowerowej. Musieliśmy sądownie MZD zmusić do jej rozkopania i przywrócenia starego układu z chodnikiem, miejscami postojowymi i ławeczkami. Niestety stare wierzby nie odrosną prędko choć na pocieszenie magistrat nie wybronił się przed sądem bo wyciął je niezgodnie z procedurami. Żaden rowerowy terrorysta nie przejechał jak babcie i dziadki rozsiadły się w proteście na składanych krzesełkach i przy składanych stolikach zrobili piknik, a jak jeden rowerowy burak skoczył z pięściami do osiemdziesięcioletniej babci to dostał w ryj od jednego sąsiada, chłopaka koło dwudziestki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
17 września 2020 o 20:54
Jak znam życie i głupotę urzędników, potraktują to jak samowolę budowlaną i każą przywrócić do poprzedniego stanu. I mandacik wpadnie do kasy państwowej...
Byłem wczoraj w Warszawie na ul. Czerniakowska przy Szpitalu Orłowskiego właśnie kawałek betony zamienili na zieleninę. Tak jak na tym Democie.
Nie miałbym żadnych zastrzeżeń gdyby nie to że przez to karetki teraz mają mniej miejsca do parkowania przy głównym wejściu do szpitala...
I bez niszczenia przyszłej zieleniny nie bedzie się dało szybko i sprawnie zaparkować karetki aby "dostarczyć" pacjenta w nagłych przypadkach.
@LeeAlexKr Karetki nie parkuja przed glownym wejsciem. A ile na raz musi sie tam zatrzymac? To jest kwestia kilku minut. Pacjent wysiada, czy go wynosza i karetka odjezdza.
No właśnie, należy skończyć socjalizm i prosić władze. Przecież każdy może wziąć sprawy w swoje ręce i działać samodzielnie, a nie przez garstkę-u-żłoba.
Szkoda tylko, że te rośliny tak bez sensu posadzili.
@Laviol Zrobili jak umieli, a ze musieli na wlasna reke to nie mieli do pomocy architekta ogrodow, ale jakby jakas osoba/firma sie znalazla do pomocy to by raczej nei odmowili ;)
@polm84, w czasach internetu sadzenie roślin przestało być sztuką tajemną ;) I nawet nie trzeba by prosić o pomoc architektów krajobrazu. Nie wiem czy jakiegoś prosili o poradę, ale najpierw trzeba poprosić. Ludzie nie jasnowidzowie. Poza tym radę jakie rośliny posadzić w takim miejscu da się uzyskać w szkółce czy centrum ogrodniczym. Tam też zwykle ludzie mają odpowiednią wiedzę. Na SGGW daleko nie mają, można było skorzystać ;) Nie sądzę, żeby ktoś z/po AK odmówił porady, bo naszą misją jest m.in. zazielenianie świata ;) Dla mnie byłoby to 15 min., żeby doradzić co i jak.
A tak niestety wygląda jakby każdy przyniósł co uważał i posadził jak uważał. Niestety skutek będzie taki, że efekt będzie mizerny i czymś takim ciężko będzie przekonywać, że takie działania mają sens. Zmarnowany potencjał niestety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2020 o 21:13
@Laviol No widzisz ja nawet nie wiedzialbym jak sie za to zabrac bo nie znam sie na roslinach. Mam 1 kaktusa i jeszcze zyje, ale faktycznie mogli po prosic o pomoc. Moze taraz jak akcja jest naglosniona to ktos, kto sie na tym zna im pomoze i lepiej bedzie, a moze i zmienia to co zrobili... :)
@polm84, wiesz, nie sposób wiedzieć wszystkiego, za dużo wiedzy. Ale chodzi o sposób podejścia do tematu. Jak nie wiem, a coś chcę zrobić to pytam, szukam wiedzy lub ludzi, którzy wiedzą. Nie święci garnki lepią, wszystkiego można się nauczyć. Jedno co robię to nie robię na hurrra. Sądzę, że myślenie ma wielką przyszłość ;)
Ta prędzej dostaną mandat za prace drogowe bez zezwolenia u dodatkowy za niszczenie mienia i jeszcze pewnie za parę innych rzeczy
zaraz bd sprawa o samowolke budowlana w kaczolandzie ;d
@Kotobujca Pewnie. Plus kasa za samowolne zajęcie pasa drogowego + pewnie jakaś kara za brak pierdyliona uzgodnień + zwrot kosztów odtworzenia chodnika... No to ZDM będzie miał używanie. Na ich miejscu tak ochoczo bym się nie fotografował na tle trawnika. :-(
Taki kraj....
@Kotobujca raczej przyjadą i asfaltem zaleją :D
@Kotobujca aktualne prawo budowlane obowiązuje od '94 roku poprzedniego wieku.
@irulax i brak maseczek
@twistedme To nie jedno miejsce gdzie zarządzający terenem publicznym zalali betonem zieleń. Gdzieś można znaleźć taką dewastację np. rynku miejskiego. Nie wiem czemu tak zrobiono. Bo ktoś musiał wziąć kasę za przetarg? Bo łatwiej i taniej sprzątać?
W całym cywilizowanym świecie odzyskuje się nawet strzępki zieleni, ponieważ jest to przyjaźniejsze dla ludzi. U nas nadal beton i yolo.
Sam mam brykę i często się wpieniam gdy nie ma miejsca do zaparkowania, ale trzeba to jakoś zrównoważyć: czy chcesz mieszkać w jakimś miejscu przyjaznym czy na parkingu samochodowym.
Rodziny już potrafią mieć po dwa własne samochody + często samochód służbowy. Nie ma bata aby to wszystko pomieścić np. w centrach duzych miast. Można co prawda budować parkingi wielopoziomowe, ale to kosztuje a każdy właściciel samochodu chce parkować za darmo.
Wszystko fajnie i pięknie, ale tam można było zaparkować samochodem. Kwiatki zwiędną i jeśli na wiosnę nikt nie zasadzi nowych to powstanie bajoro błotne w którym będą grzęznąć samochodowe koła i ktoś wpadnie na pomysł, żeby to miejsce wyasfaltować...
@wichniak2
To ma pomóc drzewu pozyskiwać deszczówkę - w sumie bez różnicy czy będą kwiaty czy nie. Równie dobrze mogli by dać płyty z dziurami.
A czy któryś z nich tam w ogóle mieszka? Bo z doświadczenia wiem, że to zazwyczaj jacyś desantowcy-aktywiści. U mnie na ulicy podobno "mieszkańcy" chcieli ścieżki rowerowej. Musieliśmy sądownie MZD zmusić do jej rozkopania i przywrócenia starego układu z chodnikiem, miejscami postojowymi i ławeczkami. Niestety stare wierzby nie odrosną prędko choć na pocieszenie magistrat nie wybronił się przed sądem bo wyciął je niezgodnie z procedurami. Żaden rowerowy terrorysta nie przejechał jak babcie i dziadki rozsiadły się w proteście na składanych krzesełkach i przy składanych stolikach zrobili piknik, a jak jeden rowerowy burak skoczył z pięściami do osiemdziesięcioletniej babci to dostał w ryj od jednego sąsiada, chłopaka koło dwudziestki.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 września 2020 o 20:54
Może ja też wezmę sprawy w swoje ręce i "rozbetonuję" kawałek autostrady? a co?
zaraz będą mieli sprawę o wandalizm i samowolę budowlaną. A szkoda, skoro zrobili to, co należało.
To jest świetny przykład przewagi inicjatywy prywatnej nad publiczną.
Jak znam życie i głupotę urzędników, potraktują to jak samowolę budowlaną i każą przywrócić do poprzedniego stanu. I mandacik wpadnie do kasy państwowej...
No i mandacik za niszczenie mienia państwowego.
Byłem wczoraj w Warszawie na ul. Czerniakowska przy Szpitalu Orłowskiego właśnie kawałek betony zamienili na zieleninę. Tak jak na tym Democie.
Nie miałbym żadnych zastrzeżeń gdyby nie to że przez to karetki teraz mają mniej miejsca do parkowania przy głównym wejściu do szpitala...
I bez niszczenia przyszłej zieleniny nie bedzie się dało szybko i sprawnie zaparkować karetki aby "dostarczyć" pacjenta w nagłych przypadkach.
@LeeAlexKr Karetki nie parkuja przed glownym wejsciem. A ile na raz musi sie tam zatrzymac? To jest kwestia kilku minut. Pacjent wysiada, czy go wynosza i karetka odjezdza.
No właśnie, należy skończyć socjalizm i prosić władze. Przecież każdy może wziąć sprawy w swoje ręce i działać samodzielnie, a nie przez garstkę-u-żłoba.
Prędzej im na nowo zabetonują bo samowolka i nie zgadza się z planami ;/
A co na to krecik?
Serio ktoś tak zabudował drzewo?
Stalowa to tak mało czeski brzmi
Mieszkańcy Pragi... Ach ci Czesi!
Jeżyny było posadzić albo cos innego mocno kolczastego. Tak to zaraz jakiś burak im te kwiatki rozjedzie, bo przecież "on musi zaparkować".
Szkoda tylko, że krawężników od strony ulicy nie zamontowali... Zaraz będą ślady kół...
Lepszy byłby z tego pożytek gdyby tam mogło zaparkować auto...