Jeśli brudny człowiek powie, że masz się myć, to jeszcze nie oznacza, że nie warto go posłuchać. Kilka lat temu telewizor był tym, czym aktualnie są komputery/smartfony. Można sobie zmarnować życie przed komputerem? Można. Czy można nie zmarnować życia przed komputerem? Można. Słuchanie rad ludzi, którzy zmarnowali swoje życie przed telewizorem, może być cenne. Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.
Czyli kto konkretnie zmarnował życie przed telewizorem? Ludzie, co mają po 30 lat, mieli TV do oglądania kilka bajek w porannym bloku jak weszły nowe kanały, ale wcześniej jedynie wieczorynka o 19. Kasetę wypożyczało się raz na 2 tygodnie. Ludzie starsi, w TV nic nie oglądali. Życie w TV mogli marnować aktualni dwudziestolatkowie, ale oni raczej nic na ten temat nie mówią, bo teraz właśnie oglądają internety.
Odrębną sprawą jest to co pisze @ferdyn12. Niezależnie od tego, jaki ktoś błąd w życiu popełnił, warto się od niego uczyć, kiedy mówi z sensem.
Co za czopek, jak można porównać 18h dziennie przed komputerem bądź tabletem do 20 minut przy wieczorynce. Co wy będziecie wspominać z dzieciństwa, ile żyć w grze straciłeś czy to jak szybko baterie ci w padzie siadły?
Jeśli brudny człowiek powie, że masz się myć, to jeszcze nie oznacza, że nie warto go posłuchać. Kilka lat temu telewizor był tym, czym aktualnie są komputery/smartfony. Można sobie zmarnować życie przed komputerem? Można. Czy można nie zmarnować życia przed komputerem? Można. Słuchanie rad ludzi, którzy zmarnowali swoje życie przed telewizorem, może być cenne. Lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.
ta... lata 90 początki... 3 kanały, a najciekawsza atrakcja były reklamy. Jak ktoś z dworu wołał to się klatce w biegu buty uzbierało.
Bo wiedzą co stracili.
Czyli kto konkretnie zmarnował życie przed telewizorem? Ludzie, co mają po 30 lat, mieli TV do oglądania kilka bajek w porannym bloku jak weszły nowe kanały, ale wcześniej jedynie wieczorynka o 19. Kasetę wypożyczało się raz na 2 tygodnie. Ludzie starsi, w TV nic nie oglądali. Życie w TV mogli marnować aktualni dwudziestolatkowie, ale oni raczej nic na ten temat nie mówią, bo teraz właśnie oglądają internety.
Odrębną sprawą jest to co pisze @ferdyn12. Niezależnie od tego, jaki ktoś błąd w życiu popełnił, warto się od niego uczyć, kiedy mówi z sensem.
Analogia: NIE warto słuchać ludzi, którzy złamali kręgosłóp skacząc na główkę do wody, bo oni skoczyli do wody i mają rozwalony kręgosłup.
No i wiedzą co mówią z doświadczenia!
Co za czopek, jak można porównać 18h dziennie przed komputerem bądź tabletem do 20 minut przy wieczorynce. Co wy będziecie wspominać z dzieciństwa, ile żyć w grze straciłeś czy to jak szybko baterie ci w padzie siadły?
@Right2000 "...do 20 minut przy wieczorynce."
Teściu mój trochę więcej oglądał/ogląda telewizję do 20 minut dziennie ;-)