Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
323 336
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JanMariaWyborow
+7 / 11

Prąd to akurat umiałbym zrobić, ale co dalej? Żarówki bym nie zbudował. Może grzejnik, podłączyłoby się moje dynamo do młyna, i młynarz mógłby sobie zimą ogrzać dom.

Ale tak w ogóle, dzisiejsza wiedza wymaga podstaw których kilkaset lat temu po prostu nie było. Komputera bym nie zbudował. Teoretycznie wiem jak działa tranzystor, może jakiś prosty układ scalony mógłbym sklecić, ale skąd wziąć półprzewodniki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 3

@JanMariaWyborow
Jeśli byłbyś w stanie wyprodukować prąd (zapewne stały) to mógłbyś go wykorzystać na wiele sposobów. Na przykład by rozłożyć wodę na wodór i tlen. Szczelna amfora wypełniona taką mieszaniną powaliłaby mury Jerycha. Mógłbyś też galwanotechnicznie pokrywać złotem przedmioty wykonane z innych metali, czym przebiłbyś samego króla Midasa.
Jeśli potrafiłbyś wyprodukować cienkościenną bańkę szklaną, to mógłbyś wykonać mało trwałą żarówkę, stosując "drucik" ze zwęglonego bambusa. Chociaż wynalazek lampy naftowej byłby praktyczniejszy.
Po co ci elektroniczny komputer w tamtych czasach. Jeśli chcesz prostą maszynę sterowaną binarnie, skopiuj maszynę Żakarda.

Jak widzisz wiedzę techniczną można spożytkować na wiele sposobów. Jednak przed podróżą lepiej najpierw przećwiczyć to w naszych czasach. Tam będziesz borykał się z ustawicznymi brakami odpowiednich materiałów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
+1 / 3

Wystarczyłoby, żebyś dobrze ogarniał chemię i fizykę, nawet teoretycznie. Znaleziliby się ludzie, którzy byliby w stanie przekuć teorię na praktykę. Pod warunkiem, żeby Cię wcześniej nie ukamienowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@JanMariaWyborow Jeśli dobrze zrozumiałem demota - nie zrobić, tylko wytłumaczyć. Nie widzę problemu. Skoro dzieci w szkole da się nauczyć fizyki od podstaw, to tym bardziej dałoby się ją wytłumaczyć dorosłym ludziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skarpetoperz
+2 / 2

@JanMariaWyborow wystarczyłaby maszyna parowa do tego żeby w tamtych czasach zrewolucjonizować transport morski i rzeczny. A poza tym ogarnęłoby się przemysł dzięki temu.
Dodatkowo wynalazek prochu i byłbyś bogiem tamtej epoki która wypchnęłaby wybraną przez ciebie nację na władców świata.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
+6 / 8

Znak naszych czasów - jesteśmy technologicznymi analfabetami. Zdecydowana większość ludzkości nie ma pojęcia, dlaczego samoloty latają, w radiu słychać głos, choć nikt w nim nie siedzi, czy też dlaczego w gniazdku "płynie" prąd.
Żyjemy w rzeczywistości, której nie rozumiemy. To skądinąd w ciul smutne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
+4 / 4

@Ashardon
Jesteśmy przyzwyczajeni do używania przedmiotów których działania nie rozumiemy. W większości przypadków nie musimy rozumieć. Ale twierdzenie że jesteśmy technologicznymi analfabetami jest trochę przesadzone. Część z nas jakąś tam wiedzę ma, ale nie mamy potrzeby jej wykorzystywać. Weźmy taką najprostszą rzecz, rozpalenie ognia. Coś co ludzkość zna dziesiątki tysięcy lat. My używamy zapałek i zapalniczek, bo są naszych czasach powszechnie dostępne. Ale wcale nie tak dawno powszechne było krzesiwo i hubka - a dziś praktycznie tylko fani survivalu potrafią przy ich pomocą rozpalić ogień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem