Problem z emeryturami w ZUSie jest taki, że mówi się ludziom że odkładają na swoją emeryturę, podczas gdy tak naprawdę płacą na wyżywienie bierzącego pokolenia emerytów.
@Albiorix jest więcej problemów. Reformę powinno się zacząć od nazwania: Co to w ogóle jest? Bo teraz to niby ubezpieczenie obowiązkowe, ale nie mogę go zawrzeć gdzie chcę. Nie mogę wypowiedzieć gdy ktoś mi zmienia warunki. Więc to an pewno nie jest ubezpieczenie. Nie jest to również żaden fundusz, bo pieniądze przepadają w przypadku śmierci, i w ogóle nie są nasze. Na obecną chwilę wygląda to na dziwny para podatek tudzież daninę, która w zależności jak państwu pasuje,, to staje się ubezpieczeniem (gdy umieramy) lub kontem emerytalnym (gdy zmieniają się niekorzystnie przepisy)... a na koniec wychodzi minister jakiś i mówi, że to Państwo daje emerytury, że to państwo.. utrzymuje ludzi..
@mk7777 fundamentalnie, problem polega na tym, że nie możemy po prostu przestać wypłacać emerytur bez absolutnie tragicznych skutków w postaci milionów emerytów na granicy głodu i desperacji. To nie jest tak, że to ich wina, mogli sobie oszczędzić, odłożyć, zainwestować, pracować lepiej. Ci ludzie przepracowali większość życia za komuny i we wczesnych etapach transformacji. Jeśli całe życie ciężko pracowali i 20 lat odkładali na książeczki mieszkaniowe itp - to zwykle większość tych pieniędzy poszła w cholere w latach hiperinflacji i zamiast mieszkania mogli sobie kupić tanie piwo. To nie jest tak, że mogli sobie spokojnie zapracować na własne domki i teraz żyć z pieniędzy z przeprowadzki do tańszej dzielnicy, do domu starców albo do Hiszpanii jak to mogą emeryci na Zachodzie. Większość emerytów u nas już żyje w najtańszy możliwy sposób. I to nie jest tak, że nasi emeryci zbudowali sobie wielkie rodziny gotowe dać im wsparcie, opiekę i wyżywienie na starość - tradycyjna kultura rodzinnego wsparcia w Polsce uratowałaby może połowę, może dwie trzecie ale na pewno nie wszystkich emerytów.
A jako że systemu nie można tak po prostu łatwo wyłączyć, daje on pole do działania dla dekad poitycznych machlojek i złodziejstwa.
Problem z emeryturami w ZUSie jest taki, że mówi się ludziom że odkładają na swoją emeryturę, podczas gdy tak naprawdę płacą na wyżywienie bierzącego pokolenia emerytów.
@Albiorix jest więcej problemów. Reformę powinno się zacząć od nazwania: Co to w ogóle jest? Bo teraz to niby ubezpieczenie obowiązkowe, ale nie mogę go zawrzeć gdzie chcę. Nie mogę wypowiedzieć gdy ktoś mi zmienia warunki. Więc to an pewno nie jest ubezpieczenie. Nie jest to również żaden fundusz, bo pieniądze przepadają w przypadku śmierci, i w ogóle nie są nasze. Na obecną chwilę wygląda to na dziwny para podatek tudzież daninę, która w zależności jak państwu pasuje,, to staje się ubezpieczeniem (gdy umieramy) lub kontem emerytalnym (gdy zmieniają się niekorzystnie przepisy)... a na koniec wychodzi minister jakiś i mówi, że to Państwo daje emerytury, że to państwo.. utrzymuje ludzi..
@mk7777 fundamentalnie, problem polega na tym, że nie możemy po prostu przestać wypłacać emerytur bez absolutnie tragicznych skutków w postaci milionów emerytów na granicy głodu i desperacji. To nie jest tak, że to ich wina, mogli sobie oszczędzić, odłożyć, zainwestować, pracować lepiej. Ci ludzie przepracowali większość życia za komuny i we wczesnych etapach transformacji. Jeśli całe życie ciężko pracowali i 20 lat odkładali na książeczki mieszkaniowe itp - to zwykle większość tych pieniędzy poszła w cholere w latach hiperinflacji i zamiast mieszkania mogli sobie kupić tanie piwo. To nie jest tak, że mogli sobie spokojnie zapracować na własne domki i teraz żyć z pieniędzy z przeprowadzki do tańszej dzielnicy, do domu starców albo do Hiszpanii jak to mogą emeryci na Zachodzie. Większość emerytów u nas już żyje w najtańszy możliwy sposób. I to nie jest tak, że nasi emeryci zbudowali sobie wielkie rodziny gotowe dać im wsparcie, opiekę i wyżywienie na starość - tradycyjna kultura rodzinnego wsparcia w Polsce uratowałaby może połowę, może dwie trzecie ale na pewno nie wszystkich emerytów.
A jako że systemu nie można tak po prostu łatwo wyłączyć, daje on pole do działania dla dekad poitycznych machlojek i złodziejstwa.
Anarchistyczny bełkot.