Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1154 1163
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P konto usunięte
+14 / 18

@zowk_sjookoski niestety, niektóre osoby co pisały ową instrukcję, spały podczas nauki pisania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BorekL_R
+2 / 2

@Plaskaflaszka Oj tam wierzysz, że to osoby? Przecie to w 60% translator :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+2 / 2

@BorekL_R zapewne. Chociaż próbuję udawać, że ,,polskie" produkty mają ,,polską" instrukcję XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R restauracja_wietnam
-1 / 1

@BorekL_R Demoty od bota ani5757 zasadniczo należy traktować jak guano.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Elandiel1
+7 / 7

Sama prawda. To się nazywa ekologia - naprawić jakiś sprzęt wymieniając tylko część a nie cały na nowy. Tego powinni w TV uczyć - byłoby bardziej przydatne niż te ogłupiające seriale.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
+9 / 11

@Elandiel1 Tylko ogranicza konsumpcję, która jest teraz bożkiem. Chodzi o to, byś wydawał pieniądze kupując nowe, a nie naprawiał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@skromny Problem jest o tyle chory, że ten model sprowadza się do zapętlenia konsumpcji na niskim poziomie. Gdyby samochody były dobre i trwałe, a sprzęt domowy wytrzymywał sto lat bez napraw, to co byśmy wszyscy z tym chajsem robili? Każdy by miał do tego jacht i tak wypasioną chatę, że trudno to sobie wyobrazić. No ale nie, większość wydajemy na wymienianie tych samych, podstawowych rzeczy i większość energii tych produkujących idzie na tworzenie w kółko tego samego, co się ciągle psuje.

Oczywiście takie rzeczy o krótkim terminie ważności mają sens gdy coś ma krótko służyć. Meble z ikei są najlepszym przykładem. Przez nie wcale nie wzrosła liczba śmieci mimo, że nieraz po kilku latach się rozpadają. Dlaczego? Bo zasadnicza większość klientów ikei kupuje meble na najwyżej kilka lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicrac
-3 / 3

@skromny co to za bzdurne hasło "konsumpcja jest bożkiem". Co to w ogóle nawet znaczy? Czy ktoś stoi nad tobą z batem i zmusza do kupowania tanich, tandetnych rzeczy? Czy może jednak masz, i to w większym niż kiedykolwiek stopniu, możliwość kupienia czegoś porządnego, ale w adekwatnej cenie (w stylu - buty za pół pensji, tak jak kiedyś)? Nie każdy musi się fascynować naprawami domowymi, niektórzy wolą kupić nowe, a zamiast babrać się z czymś co i tak będzie działać gorzej pojechać na działkę czy zrobić dowolną inną, przyjemniejszą dla nich czynność. Daj ludziom żyć tak jak oni chcą, nie tak jak ty chcesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Clip180
0 / 0

@skromny @Elandiel1

Niestety żadna firma nie pozwoli sobie na naprawę własnego sprzętu i posiadania do jak nasi rodzice albo dziadkowie po 20 lat odkurzacze,pralki,lodówki itp. Takie firmy już poupadaly. Nie jest już w modzie robić solidnych rzecz teraz modne jest wyczucie czasu a tak najlepiej nie dłużej niż rok po gwarancji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S skromny
0 / 0

@vicrac Stąd, iż teraz politycy i ekonomiści na których się powołują brandzlują się nad konsumpcją. Tutaj nie chodzi o to, aby towar był dobry, tylko o to, byś całą swoją wypłatę wydał i jeszcze narobił sobie długów. Do tego służy obniżanie stóp procentowych i rozdmuchane wydatki rządowe. Jak sprzęt zepsuje Ci się dzień po gwarancji, to dobrze bo kupisz nowy. Inflacja Cię zmusza, by nie czekać na dobry sprzęt, tylko kupić już teraz. Tobie może się nie podobać, mnie się może nie podobać, ale znaczna większość społeczeństwa popiera ten stan rzeczy i nie widzą powodu do zmiany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vicrac
+1 / 1

@skromny w takim razie się zgadzam - nawet jakiś czas temu pewien "ekonomista" od siedmiu boleści przekonywał, że rowerzysta to tragedia dla gospodarki, bo nie kupuje paliwa, auta, części, nie płaci OC i nie powoduje wypadków, nie dając zarobić mechanikom i lekarzom. Wypadki miarą postępu cywilizacyjnego i gospodarczego! Jeśli to jest poziom "elyty" to strach się bać, jakie pojęcie o ekonomii ma przeciętny człowiek. Chociaż właściwie wiadomo - w końcu zagłosowali tak jak zagłosowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mateusz0206
+6 / 6

lubie takie kanały na yt. w dobie gloryfikacji tego co głupie, praktyczne porady są super.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
+2 / 6

U mnie to już podstawa, przed pracą, której się wcześniej nie robiło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
+6 / 6

Dzięki takim filmikom mój mąż sam remontuje sporo rzeczy w domu. Uczy się z Youtuba, bo lubi robić rzeczy manualnie, a wykształcenie ma w innym kierunku i nie miał jak nabrać wiedzy. On ma satysfakcję, że zrobił coś sam, ja mam zdolnego męża, a dom jest świetnie wykończony!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B basslola
0 / 0

Pamiętam jak się znajomi śmiali że po co komu filmik o tym jak się zakłada żyłkę do kosiarki każdy debil to umie, nawet komentarze pod filmem "idealny dla panów w rurkach" trochę przykro, bo mi w domu nie miał kto pokazać, bo nie każdy miał szczęście mieć ojca, a ta umiejętność wrodzona u mnie nie jest. W każdym razie dziękuję temu Panu który objaśniał to jak budowę reaktora atomowego :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
0 / 0

@basslola Nie żebym się naśmiewał czy coś ale np w kosiarce NAC dostałem zwyczajnie instrukcję w której było w kilku obrazkach jak wymienić bęben z żyłką podkaszarki :P

Zachęcam jedynie do skrupulatnego składowaia instrukcji obsługi tych sprzętów do których takowa może się przydać. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B basslola
0 / 0

Wiem że jest coś takiego jak instrukcje, używam czasem :P ale w przypadku mojej kosiarki ona gdzieś się zapodziała. Choć w sumie do nowej instrukcja była tak lakoniczna, że w sumie jakby jej nie było xD No cóż nie jestem zbyt dobra w takie manualne rzeczy i wolę 5 minutowy filmik na którym też mówią jakich błędów unikać, albo jak sobie ułatwić. Nie jest wstydem czegos nie umieć, czy nie rozumieć. Wstydem jest nic z tym nie zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
-1 / 1

Ojj nie takie znów darmo :)

Tak, są hobbyści którzy nie dbają o to ale są tacy którzy na tym dobrze wychodzą.
1. Pieniądze za wyświetlenia, obejrzane reklamy, promownie produktów itd. To jest żywa, namacalna kasa i to czasem nie mała.
Dostanie np 800 zł za odcinek na patronite a z reklam i oglądalności zarobi jeszcze następnych kilkaset zł.
2. PR. Promowanie własnej osoby. Bardzo często osoby prezentujące się na YT dostają oferty typowo dziennikarskie jak np prezenter TV, dziennikarz itd. Do tego dochodzą reklamy które 'mają trafiać do młodych' dlatego często zatrudnia się osoby popularne na YT. Przykładowo Kotarski i Polimaty.

Chwilowo to tyle :)

Ale tak czy siak szacun dla hobbystów (tych sensownych i nie) i fajnie jest osbie pooglądać ciekawe materiały.

Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2020 o 8:27