Od dawna czyli od kiedy? Bo chyba przegapiłem. Nie piszesz chyba o freelancerach, blogerach i influencerach, bo to ciężko nazwać pracą, raczej zajęciem. Być może jestem konserwatystą ale pracuje od 10 lat w jednej firmie i ma to swoje duże plusy.
@gnotu Cóż, w dzisiejszych czasach ciężko jest utrzymać długo pracę w jednej firmie, o ile nie jest się jednocześnie dobrym w swoim fachu i skłonnym się pokornie dostosowywać do wszelkich fanaberii szefostwa. Trudno znaleźć prawidłowo zarządzaną firmę, która w dodatku długoletnich pracowników docenia, a nie doi jako frajerów, którzy nie rozglądają się za niczym innym i i tak nie odejdą.
@agronomista W dużym mieście pracowników nie brakuje, tu wszędzie raczej króluje podejście 'nie podoba się to droga wolna, mam 5 chętnych na Pana miejsce'. A jak jest gdzie indziej to nie wiem, więc się nie wypowiem.
U mnie, lat 27, partnerka stała jest, gorzej z pracą, pandemia mi szyki pokrzyżowała, zastanawiam się nad własną firmą, ale nie jestem pewny czy stać mnie na to aby podjąć ryzyko :P .
@grzechotek Nie no on ma trochę racji. Znam nieco par, gdzie facet jest ewidentnie poniżej średniej z wyglądem, a partnerkę ma i to nie jakąś najgorszą ani nie blacharę.
@grzechotek no cóż, chciał bym dać Tobie jakąś nadzieję ale jako zdziczały trzydziestoletni samotnik nie wiem jakich miał bym w tym celu użyć słów ;) Zdaje się że po prostu próbuj do skutku, za którymś razem powinno się udać. Widywałem już różne stwory i potwory które znajdowały drugą połówkę - ponoć wygląd to nie wszystko :P
@pikardil wygląd nie jest najważniejszy, ale jest ważna szczególnie na początku znajomości. Jeśli osoba odstrasza wyglądem to nie ma szans, gdyż każdy chce mieć drugą połową taką z którą nie będzie wstydu się pokazać publicznie.
@grzechotek a tak z ciekawości - na czym polega ta Twoja brzydota? Jesteś niski i gruby czy też wysoki i patykowaty. Czy może jakaś twarz wyjątkowo nie atrakcyjna?
@grzechotek no to trochę ciężka sytuacja, ale ciągle lepiej niż być ulańcem z paszczurowatym ryjem ;) Może czas zapuścić brodę? Osobiście polecam - część osób stwierdza że wyglądasz lepiej - sam testowałem :D
Stała praca już od dawna nie jest niczym wyjątkowo pożądanym. A co do stałego partnera to jednak wolałbym partnerkę. Niekoniecznie stałą
Od dawna czyli od kiedy? Bo chyba przegapiłem. Nie piszesz chyba o freelancerach, blogerach i influencerach, bo to ciężko nazwać pracą, raczej zajęciem. Być może jestem konserwatystą ale pracuje od 10 lat w jednej firmie i ma to swoje duże plusy.
@gnotu Cóż, w dzisiejszych czasach ciężko jest utrzymać długo pracę w jednej firmie, o ile nie jest się jednocześnie dobrym w swoim fachu i skłonnym się pokornie dostosowywać do wszelkich fanaberii szefostwa. Trudno znaleźć prawidłowo zarządzaną firmę, która w dodatku długoletnich pracowników docenia, a nie doi jako frajerów, którzy nie rozglądają się za niczym innym i i tak nie odejdą.
@DexterHollandRulez W dzisiejszych czasach jest raczej ciężej o pracownika niż o pracę, chociaż może zależeć to od regionu.
@agronomista W dużym mieście pracowników nie brakuje, tu wszędzie raczej króluje podejście 'nie podoba się to droga wolna, mam 5 chętnych na Pana miejsce'. A jak jest gdzie indziej to nie wiem, więc się nie wypowiem.
U mnie, lat 27, partnerka stała jest, gorzej z pracą, pandemia mi szyki pokrzyżowała, zastanawiam się nad własną firmą, ale nie jestem pewny czy stać mnie na to aby podjąć ryzyko :P .
Ja mam 31 lat, stała praca jest, o stałej partnerce nawet nie wspomną, bo to jest nieosiągalne. Może jak się drugi raz urodzę w lepszym ciele.
@grzechotek gadanie bzdur. Kobiet i ich poczucia estetyki nie pojmiesz. To, że coś jest dla ciebie paskudne to nie znaczy, że dla nich również.
@agronomista dowiodłem praktycznie, że jestem nieatrakcyjny fizycznie.
@grzechotek Nie no on ma trochę racji. Znam nieco par, gdzie facet jest ewidentnie poniżej średniej z wyglądem, a partnerkę ma i to nie jakąś najgorszą ani nie blacharę.
@grzechotek czy mógłbym się dowiedzieć w jaki to dokładnie sposób udowodniłeś?
@pikardil wiele osób mi już mówiło, nie wprost. Każda próba zagadania do dziewczyny kończyła się tak samo, czyli negatywnie.
@grzechotek no cóż, chciał bym dać Tobie jakąś nadzieję ale jako zdziczały trzydziestoletni samotnik nie wiem jakich miał bym w tym celu użyć słów ;) Zdaje się że po prostu próbuj do skutku, za którymś razem powinno się udać. Widywałem już różne stwory i potwory które znajdowały drugą połówkę - ponoć wygląd to nie wszystko :P
@pikardil wygląd nie jest najważniejszy, ale jest ważna szczególnie na początku znajomości. Jeśli osoba odstrasza wyglądem to nie ma szans, gdyż każdy chce mieć drugą połową taką z którą nie będzie wstydu się pokazać publicznie.
@grzechotek a tak z ciekawości - na czym polega ta Twoja brzydota? Jesteś niski i gruby czy też wysoki i patykowaty. Czy może jakaś twarz wyjątkowo nie atrakcyjna?
@pikardil mój ryj jest paszczurowaty, cała reszta jest dobra.
@grzechotek no to trochę ciężka sytuacja, ale ciągle lepiej niż być ulańcem z paszczurowatym ryjem ;) Może czas zapuścić brodę? Osobiście polecam - część osób stwierdza że wyglądasz lepiej - sam testowałem :D