@Gats tez jestem z bialegostoku :D u nas fachowiec jak ma 17zl/h to dobra robota, oczywiscie wszystko na czarno, bo biznesmenom nie oplaca sie zatrudniac na umowe
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 20:54
@Pasqdnik82 jak Ci budują domek, czy budynek gospodarczy to może i tak być, ale przy dużych inwestycjach jak budynki mieszkalne wielorodzinne, czy hale przemysłowe to przepisy muszą i są przestrzegane. WSzyscy noszą kaski, wszyscy stosują zabezpieczenia i zalecania BHP. W razie wypadku to kierownik jest pociągany do odpowiedzialności i czy były zachowane wszelkie zabezpieczenia. Jeżeli zauważy się kogoś pijanego to wylatuje z roboty, bo taki stwarza zagrożenie życia i zdrowia, sobie i innym.
@MxAxT22 no właśnie praca w kopalni niebezpieczna jest tylko na przodku, poza nim nie ma specjalnego ryzyka. A, że przodek widziało może z 10% osób zatrudnionych w kopalni to i praca statystycznie jest dość bezpieczna.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2020 o 9:16
To praca, nie więzienie, nie chce tak pracować, niech idzie do innej pracy. Musi być coś, co powoduje, że zdecydował się tak zatrudnić i dalej tam pracuje. Wolna wola i priorytety, które każdy ma wg swoich potrzeb. I tyle. Nie ma co porównywać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 22:14
@Qrvishon Górnik nie musi, tylko chce. I nie ma się co dziwić. Przy takich apanażach są tłumy chętnych.
Łapanki do tego zawodu skończyły się wraz z komuną, w 1989 roku.
Na budowach wielu pracuje tylko z konieczności, bo jeść trzeba, a do czego innego się nie nadają. Inna sprawa, to fachowcy, którzy mogą sobie przebierać między budowami, ale ich ten mem nie dotyczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 14:20
@bromba_2k A do tego związkowcy decydują, kogo zatrudnić, więc roi się tam pod synów, córek i innych pociotków. Nic dziwnego, że nie chcą żeby to koryto się zamknęło, darmozjady i lenie!
ja pracuje na kopalni tylko z powodu wcześniejszej emerytury jak to zniesom mie tam nie zobaczą i wiele innych także okrutna robota kiedyś pracowałem w budowlance o wiele lepsza praca tylko za te 10 do 12 godzin dziennie bym musiał dostać kolo 6000 tysiecy żeby być zadowolony
@bromba_2k Chyba żartujesz? Przy jakich apanażach? Górnicy zarabiają za mało jak na tak niebezpieczną pracę. Gdyby zlikwidować holdingi i tłumy pośredników, mielibyśmy tani, dobry węgiel. A tak mamy straty i hejt na ciężko pracujących górników. I nie, nie jestem górnikiem. I za Boga nie zjechałbym na dół. Nie za trzy tysięce miesięcznie
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 18:20
@Qrvishon Musimy - za przeproszeniem - sikać, oddychać, czasem jeść, spać.. Praca to wybór, a wszyscy pracujący (poza tymi na czarno) dopłacają do stada madek, obiboków i prominentnych partyjnych. Na to mamy taki wpływ, że możemy rzucić pracę i do nich dołączyć - znaczy raczej do obiboków.
A Tobie powtórzę - wolna wola i własne priorytety. O to, czemu górnik pracuje w tym zawodzie, pytaj górnika, pytaj u źródła. Ja mówię wyłącznie za siebie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 21:08
@melblue pracuje w budowlance od okolo 13 lat, smialo stwierdzam ze 90% budowlancow pracuje na czarno bo nikt nie da nawet umowy zlecenie, panstwo co z tym robi ? nic
@kierowcazetora ok,bede sprzedawal dlugopisy po 15zl za sztuke, takie plastikowki co w sklepie kupujesz ponizej 1zl. I oczywiscie w imie utrzymania mojego miejsca pracy doplacisz mi do pensji i mojej nierentownej pracy,ok?
@marcin9922 Nie wiem, o co Ci chodzi. Pracujesz w budowlance, bo ktoś Ci kazał? Sam wybrałeś, sam tam idziesz. Nie wnikam, czy pracujesz na zus, czy nie. Inni w budownictwie - to samo. Nie rozumiem, o co chodzi - i o pracę na czarno, i o górników. Przecież do pracy idą dorośli, nie dzieci - dorośli decydują o sobie, o tym, gdzie i w jakich warunkach oraz za ile pracują. Nie pasuje dorosłemu, odchodzi i szuka innej. Po co jakieś pretensje? Ja walczę z tym, co jestem w stanie zmienić. Resztę trzeba zaakceptować. Ale to nie to samo, co polubić.
To tak, jakby moją decyzją było pracować przy rozrzucaniu gnoju i nagle zdziwienie, że moja praca śmierdzi. Narzekać, ale dalej grzebać w g@wnie. Bierz sprawy w swoje ręce.
@melblue ty masz w ogole pojecie o czym mowisz? w jaki sposob mamy wymusic na pracodawcach dawanie umow ? kontrole z pipu to jedna wielka sciema. Nie zdajesz sobie chyba nawet sprawy z tego co dzieje sie w tej galezi gospodarki.
Póki dopłacacie do górnictwa to będziemy robić, proste. Na ulice nie wyjdziecie bo wolnego nie dostaniecie a jak urwiecie się na dwie godziny to was zwolnią heheh Jak już ponarzekali to do spania bo jutro znowu na 10h za 2500 :P
@marcin9922 Nie mówię, żeby wymuszać na pracodawcy, ale zmienić pracodawcę. Czego nie rozumiesz, że zatrudniając się u takiego, godzisz się na jego warunki. Ty sobie nie zdajesz sprawy, że idąc w to, wyrażasz zgodę na łupienie Ciebie i Tobie podobnych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 21:26
@melblue Dalej widze ze nie lapiesz, wszyscy sa tacy sami. Nie znam firmy ktora normalnie zatrudnia na chociaz umowe zlecienie juz nie mowiac o umowie o prace. Nie wiem jak to jest u ciebie w miescie ale pewnie podobnie, sprobuj zatrudnic sie na 1 lepszej budowie i sam zobaczysz.
@Qrvishon Bo to właśnie do zamykania kopalń dokłada się z budżetu Państwa. Natomiast jeśli jakaś kopalnia przynosi straty to należy sobie dopowiedzieć DLACZEGO tak jest. Może po prostu wystarczyłoby kupić górnikom podstawowe narzędzia pracy, by ich wydajność wzrosła kilkukrotnie?
@marcin9922 Kurde, może nie rozumiem, bo zmieniam pracę, gdy coś przestaje trybić. Natomiast Ty nie rozumiesz, że poza budowlanką są inne miejsca pracy. Nie planuję zatrudniać się na budowie - nie moje kwalifikacje, sorry. Tobie tam źle, a mnie namawiasz? Nie mam w sobie nic z masochisty. I powtórzę - jest Ci źle w budowlance, zmień pracę. Całkowicie. Zmień branżę. Chyba że lubisz narzekać. Wtedy zostań i narzekaj.
@marcin9922 Kurde. Sarkazm. Zostajesz. Więc jest to Twój wybór. Narzekając przyznajesz, że źle wybrałeś. Jak to świadczy o Tobie? Weź odpowiedzialność za swój wybór. Piszę tak, bo podobną zmanę mam za sobą, a nie było łatwo.
p.s. Chcesz mnie obrazić? Słabo. Do kredytów Cię nie namawiam. Ale do świadomego wyboru.
@melblue ale ty dalej nie rozumiesz tego ze ktos w koncu powinien skontrolowac te "firmy" jak 1 osobowa firma moze rocznie przerobic grube tysiace m2. Mam wrazenie ze sam prowadzisz taka firme i poprostu bronisz ta patologie ktora istnieje od kilkunastu albo i wiecej lat.
@marcin9922 Pudło. Błędne wrażenie. Przecież piszę, że nie mam kwalifikacji do budownictwa. Zafiksowałeś się na swoim problemie. Z PIPem nie walczę, bo dyrektorzy firm są tam najpierw wysłuchiwani, burmistrzowie mają dojścia.. kontrola to pomyłka. Sam wiesz. Próbujesz ze mnie zrobić przeciwnika, zamiast przeczytać, co piszę. Widzę, że nie skłonię Cię do analitycznego podejścia do Twojej sytuacji. Nie jesteś jeszcze gotów na zmiany. Powtórzę - walczę z tym, co mam "władzę" zmienić. Wnioskuję, że masz ok. 31-35 lat i już związałeś swoje życie z bankiem, biorąc kredyt. Złości Cię sytuacja w budownictwie, przewałki, ale nie masz pomysłu na inną pracę, więc zasuwasz w budownictwie. I wkurza Cię, że inni - np. górnicy - mają "lepiej". Nie wyżywaj się na mnie, bo nie ja daję przywileje górnikom czy innym grupom zawodowym, nie ja partaczę kontrole w P. Insp. Pracy i nie ja (tylko Ty) zatrudniam się u pracodawców bez umowy. Również nie ja znajdę Ci nową, lepszą pracę - to musisz zrobić sam, gdy dojrzejesz do zmiany. I nie mów, że u Ciebie jest tak, a u mnie inaczej.
@melblue Niby dobrze prawisz, ale...
Konsekwencje porzucenia pracy, nie godząc się na warunki w niej, częściej odczuwa osoba "porzucajaca" niż "pracę dajaca". Też się kiedyś tak właśnie "postawiłam". Nie "na czarno", nie za "gownogrosze", nie jako "muł" ciagnacy nie swój biznes przez 10-12 godzin przez 7 dni w tygodniu. Niby szefowa ok. Niby praca "spoko", jednak szala goryczy przelała się, otwierajac szeroko oczy ze zdziwienia, gdy po wstrzaśnieniu mózgu oraz po przyszyciu opuszka palca, których doznałam wskutek "wypadku w pracy" (odszkodowania, rzecz jasna - brak), pierwszy telefon, jaki odebrałam od szefowej, po przyjeździe (taksówka) z pogotowia, był typu "dasz radę jutro wpaść chociaz na 6-8h?". Zbuntowałam się i zażądałam zmiany warunków pracy i płacy. Tego samego dnia już pracy nie miałam, a w moim (już byłym) miejscu pracy, rozpoczał sie "casting". Chętnych, za nawet mniejsze pieniadze, niż ja dostawałam - nie brakowało.
I niby wiem, do czego zmierzasz, niby w pełni się z Tob zgadzam, jednak z autopsji wiem, że to nie działa tak, jak powinno. Pracodawcy bardziej opłaca się ciagle przyuczać nowego pracownika, niż zatrudniać na umowy, godziwie płacić i odprowadzać podatki (zwłaszcza tym, w niewielkich firmach). Zaś wyrolowany, na niespełnionych obietnicach były pracownik, ma - z racji pracy "na czarno" - czarna dziurę w CV.
Ja osobiście czułam się wręcz podwójnie "zgwałcona". Czasem może lepiej tym całym "honorem" sobie tyłek zatkać (tak profilaktycznie - na zaś)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2020 o 4:12
@Amincea Każdy ma jakąś trudną do przetrawienia mniejszą lub większą tragedię na swoim koncie. Do poprzedniego adwersarza piszę, by sam zaczął działać, bo pisze cytuję @marcin9922: //ktos w koncu powinien skontrolowac te "firmy" //
Uważam, że każdy, bez oglądania się na innych, powinien zrobić to, co może i to co sam uważa za słuszne w sposób asertywny, bez łamania praw innych ludzi. Narzekanie jest sposobem na wylanie na zewnątrz goryczy, ale nie oczekujmy, że ta gorycz=skarga spowoduje, że ktoś za nas posprząta stajnię Augiasza.
Nie mogę czegoś zmienić, nie mogę zaaprobować sytuacji, nie ruszę "z posad bryły świata", więc krok w tył, w tył zwrot i rozpoczynam nową drogę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 września 2020 o 8:49
@cysiek63
Wcześniejsza emerytura, cackanie się przez wszelkie kolejne ekipy rządzące niezależnie od wyników ekonomicznych przedsiębiorstw. Pozamykano PGRy, huty, stocznie, a tylko górnicy (i to jedynie od węgla kamiennego) zasługują na specjalne traktowanie.
Pomijam już 13 i 14 pensję - jeśli firma świetnie zarabia i ją stać, to niech ludziom płaci. A może takie premie płacą również deficytowe spółki wydobywcze? Odpowiesz na takie pytanie?
Jeśli praca górnika jest tak ciężka, że konieczna jest wcześniejsza emerytura, to OK, niech będą odpowiednio wyższe składki, albo niższe wypracowane emerytury, a nie jakieś specjalne regulacje sprowadzające się do łożenia na młodych emerytów przez pozostałych płatników składek.
Ci młodzi emeryci i tak zapieprzają potem na różnych fuchach np. w budowlance. Czyli - zdrowie jednak pozwala, a konieczność wcześniejszej emerytury jest w ich przypadku zwykłą ściemą i pasożytnictwem. Tyle w temacie.
W mojej rodzinie ponad połowa facetów pracuje lub pracowała na kopalni, więc temat dość dobrze znam.
@bromba_2k Skoro tak dobrze, topakuj manatki jesdź do pracy do kopalni. Dlaczego nie wymieniasz korposzczurów, któzy nic nie wnosza do gospodarki?
Górnicy to ludzie, któzy muszą jeść i utrzymac rodziny. Ale łatwo jest nasłać długich i krótkich ludziom, którzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sytuacje kopalni
@cysiek63 Mam dobry zawód techniczny poza górnictwem. Czemu miałbym zmieniać pracę? Fakt, że gdybym zaraz po studiach poszedł na kopalnię, to już byłbym emerytem. Wybrałem drogę, którą pewnie ty uznasz za frajerską, a ja - za bardziej uczciwą.
Gdzie widzisz, że uważam, że ci zwykli ludzie są temu winni? Nie, ja uważam, że oni jedynie z tego korzystają, a innymi słowami - pasożytują.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 września 2020 o 19:58
Czy jego sytuacji winni są górnicy?
Czy może państwo, które na dzień dobry zabiera każdemu pół wypłaty?
Nie dzielmy społeczeństwa, o to właśnie chodzi rządzącym.
Samo podejście, że ktoś inny ma za dużo jest bardzo szkodliwe. Nie należy zazdrościć innym, ale samemu starać się, żeby mieć więcej.
No ale socjalizm to ta pierwsza opcja...
@Menefe w kapitaliźmie też są firmy nierentowne które przynoszą straty przez długie lata - tak długo jak inwestorzy mają nadzieję (słusznie lub nie) że kiedyś zacznie przynosić zyski. Drastyczny przykład to WhatsApp który był nierentowny przez całą historię firmy aż Facebook kupił go za 12 miliardów. Z czego firma żyła do tego czasu? Z wcześniejszych fal inwestycji. Startupy tak działają.
@kondon
Prywatne kopalnie, czyli zabrać 13tki i 14tki górnikom by było więcej środków dla prezesów, managerów i rad nadzorczych, bo tak to się zwykle kończy po sprywatyzowaniu!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 13:03
@zaymoon Jeśli zaproponują pracownikom złe warunki, to nikt w takiej firmie nie będzie chciał pracować.
Przed epidemią mieliśmy duże niedobory pracowników i mogli oni wybierać pracę. Znacząco też poprawiły się oferowane warunki. Nie wynikało to z żadnej państwowej regulacji, po prostu wolny rynek.
W państwowych spółkach też są bardzo duże wypłaty i najczęściej dla ludzi związanych z władzą i bez odpowiednich kompetencji. Za ich błędy płacimy my wszyscy.
Jeśli prywatny właściciel zatrudni idiotę, to sam zapłaci za jego błędy, dlatego też zależy mu na tym, aby zatrudniać kompetentnych ludzi za jak najmniejsze pieniądze.
Dochodzi jeszcze liczba pracowników na "górze". W państwowych kopalniach jest ich zdecydowanie zbyt dużo i są oni tylko niepotrzebnym kosztem.
Na kopalniach jest dużo prywatnych firm, które są podwykonawcami. Jakoś ludzi znajdują do pracy. Gdyby oferowali złe warunki, to ludzie pracowaliby bezpośrednio pod kopalniami.
To ci, którzy domagają się fruktów kosztem reszty społeczeństwa są tu odpowiedzialni.
Krzyczą "solidarność", czyli Polacy solidarnie się dla nich zrzucają w rachunku za prąd, a oni solidarnie mają Polaków w dudzie
@sokolasty Sposób myślenia właśnie trzeba odwrócić.
Rządom chodzi o to, aby społeczeństwo kłóciło się i przerzucało winą, a oni żeby byli poza uwagą. Tylko problem dotyczy firmy państwowej, więc zawsze rząd będzie z tym związany.
W zeszłym roku ile państwówek protestowało? Wszyscy są źli? Może problem jest w innym miejscu?
Może zamiast bohatersko walczyć z problemami to faktycznie je rozwiązać, prywatyzując wszystko, co nie musi być zarządzane przez państwo?
Nie ma znaczenia ile ktoś dostaje wypłat i bonusów. Policz wszystko z całego roku, podziel przez 12 i dostaniesz faktyczną wypłatę. Czy wtedy wyjdzie tak pięknie? Nie wiem, ale wiem, że mało kto tak na to patrzy.
Akurat w cenie prądu pensje górników to jakaś drobna, nic nie znacząca cząstka...
@jankowskijan ty myslisz ze pracownik na budowie ma cos do powiedzienia jesli chodzi o umowe? ty chyba nie masz zadnego pojecia o budowlance w tym kraju
@marcin9922 Jest mnóstwo firm budowlanych, które przyjmują z otwartymi ramionami, dając od razu umowę o pracę, no ale tam panuje spora dyscyplina i zakaz picia oraz palenia, a to tylko na wstępie, no ale dla niektórych to alkohol w pracy jest najważniejszy.
@seba101626 zakaz picia obowiazuje w wiekszosci ekip wiec to nic dziwnego. O zakazie palenia nigdy nie slyszalem a nawet powiem ze 99% budowlancow pali papierosy i nie przeszkadza to nawet kierownikom budow bo sami pala.
Proszę o podanie źródła, według którego na co drugim placu dochodzi do ciężkiego wypadku i o definicję "wielkiej inwestycji".
Ja przykładowo znalazłem informację, że w pierwszym kwartale 2020 było 7 ofiar śmiertelnych i 4 ofiary w stanie ciężkim na budowach w całej Polsce.
wniosek jest prosty
niech lukasz sie skrzynkie z kolegami, niech zaloza zwiazek zawodowy, pozniej niech tlumnie ida do stolicy i w ramach negocjacji z rzadem zdewastuja pol miasta to wtedy tez bedzie dostawal 14 i 15tke
co wiecej, jak sie jeszcze pokaze ze jego zwiazek zawodowy ma historie walki z komunistycznym rezimem to za sama krytyke tego co lukasz robi bedzie mozna zostac okrzyknietym komunista ubekiem itp
Najwyraźniej skoro Łukasz pracuje bez umowy to nie ma wystarczających kwalifikacji aby znaleźć pracę na umowę. Łukasz jest zatrudniany przez prywaciarza który jak upadnie będzie tylko kolejnym numerkiem któremu biznes nie wyszedł, który może ledwie trzymać się na rynku i nie stać go na dodatkowe wypłaty dla niewykwalifikowanych pracowników.
@kneelyoufool 4 miesiące temu też dorabiałem na boku jako.pomocnik za 100 więc się wkurzyłem i zacząłem robić sam na siebie. Efekt? 30zl/h na początku żeby podlapac kontakty później można iść z ceną w górę. Wystarczą chęci i trochę odwagi żeby brać na siebie odpowiedzialność za wykonaną robotę.
@pafcio80 ważną rzeczą jest region o którym mówisz, bo w każdym regionie polski są inne stawki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 września 2020 o 21:10
Bo pracuje dla złodzieja-prywaciarza, a przecież trzeba opłacić z czegoś wszystkich tych pasożytów na managerskich stołkach i w radach nadzorczych.
Na państwówce kadra zarządzająca zarabia ułamek tego co w prywatnych firmach i wtedy są środki na 13tki i nagrody dla zwykłych pracowników.
@zaymoon widzisz moj drogi - jak w prywatnej firmie oplaca sie zatrudnic taka kadre za taka kase, to zatrudniaja i oni zarzadzaja tak, zeby byl zysk.
Jak w panstwowce sie nie oplaca - to kit z tym, panstwo dolozy
@Xar
O czym ty bredzisz? To nie jest kwestia opłaca się czy nie, to jest kwestia sqrwysynów którzy sami sobie przyznają chore zarobki kosztem zwykłych pracowników.
@Itachi_san cytujac "jak ci tak zle to zmien prace", akurat do gorniczkow-roszczeniowcow to musimy doplacac, wiec bardziej by sie oplacalo gdyby zamknac kopalnie
A czy Łukasz nie może zostać górnikiem? Rozumiem, że dla tancerza baletowego albo nauczyciela j. polskiego byłaby to drastyczna zmiana, ale dla budowlańca?
Na budowach zwłaszcza w mniejszych firmach często umów o prace nie ma, nie mówiąc o l4 i urlopach, które w owych firmach i 98% nie istnieją.
Ktoś wspomniał o piciu w pracy, tak było i jest, ale praktykowane tylko przez starsze pokolenie, bo takie były zwyczaje, ale teraz czasy sie zmieniły, alkoholu wśród młodych praktycznie nikt nie spożywa, a jeżeli chodzi o zarobki to są bardzo zróżnicowane, ale trzeba pamiętać, że dużo osób na budowlance pracuje na czarno i po 10-12h, więc gadanie, że na budowlance jest fajnie i nie ma co narzekać bo kupa kasy do zarobiania to czysta kpina.
Widać kolejny, kompletnie nieprzemyślany demotywator, mający na celu poróżnienie różnych grup społecznych.
A może ten Łukasz lubi swoją pracę? Może pasuje mu, że pracuje bez umowy o pracę, bo dzięki temu "oszukuje system" a co za tym idzie więcej zarabia?
Pracodawców oferujących umowy o pracę było jeszcze niedawno OD GROMA.
PS: Cała rzesza górników pracuje bez Barbórki, 14-stki, czy też innych przywilejów, ale tego autor demotywatora NIGDY nie zrozumie.
Łukasz idzie swoją ścieżką. Godzi się na zlecenie, to w czym problem? Nie ma deputatu węglowego? Niech idzie do kopalni i nabawi się pylicy, żeby cwaniak przy klawiaturze miał czym naładować swojego lapka i smarcika.
@Agato7 a co pylica to tylko choroba górników przesypując cement też się jej nabawi.Ten cwaniak przy klawiaturze dokłada się do pensji górników, bo zysku to z nich nie ma,a prąd produkujemy z węgla zagranicznego i nie lubi zadymiarzy górników i nie sposób mu się dziwić, jakoś inne państwówki potrafią organizować strajk bez palenia opon i demolowania miasta.
Górnicy mają wyjątkowo ciężką i niebezpieczną pracę i muszą być za nią szanowani. Wcale nie twierdzę, że mi się podoba demolowanie miasta przez jakichkolwiek demonstrujących, co na przykład namiętnie robią bojówkarze z jakichś BLM-ów.
@Agato7 Kowal tez miał ciężką prace i przyszedł postęp i kowali nie ma (strajkowali kiedyś pod sejmem?), górnik to zawód wymierający i bez sensu utrzymywać skanseny, zamiast rozwijać technologie i inne źródła energii byle by utrzymać ich miejsca pracy, po-prostu stali się zbędni jak milion innych zawodów na przestrzeni wieków.
Kto powiedział, że to jest postęp? To, że pojawia się coś nowego, nie znaczy, że jest postępem. Komunizm i faszyzm tez były swego czasu czymś nowym ale dla ludzkości te doświadczenia nie były postępem.
ale Łukasz zarabia piątkę miesięcznie.
....ta
Piątkę za godzinę
@shark__ Teraz to na budowach pomagier ktory tylko zamiata za 15zl/h nie przyjdzie.
@shark__ Teraz na budowie, to nie słyszałem by ktoś zarobił mniej niż 4 tys. zł miesięcznie.
heheheheh widziałeś smoka. 5 jak zrobisz 60 nadgodzin :)
@Mateusz0206
Nie wiem, w moim mieście widziałem oferty pomocnika na budowę za kilkanaście zł na rękę/h.
Kilkanaście, nie 20 zł/h.
Białystok.
Jesli chcesz, mogę Ci taką wysłać razem z nr telefonu, zadzwonisz i sam się przekonasz.
@Gats tez jestem z bialegostoku :D u nas fachowiec jak ma 17zl/h to dobra robota, oczywiscie wszystko na czarno, bo biznesmenom nie oplaca sie zatrudniac na umowe
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 20:54
@marcin9922 A zatrudniając ekipę remontową pytasz o fakturę?
@barney37 nie musze zatrudniac ekipy remontowej, sam potrafie ogarnac remont mieszkania
niech piją więcej na budowach, będzie więcej wypadków :D o BHP wiem że wszyscy słyszeli, mało kto stosuje... w budowlance bardzo rzadko..
@Pasqdnik82 jak Ci budują domek, czy budynek gospodarczy to może i tak być, ale przy dużych inwestycjach jak budynki mieszkalne wielorodzinne, czy hale przemysłowe to przepisy muszą i są przestrzegane. WSzyscy noszą kaski, wszyscy stosują zabezpieczenia i zalecania BHP. W razie wypadku to kierownik jest pociągany do odpowiedzialności i czy były zachowane wszelkie zabezpieczenia. Jeżeli zauważy się kogoś pijanego to wylatuje z roboty, bo taki stwarza zagrożenie życia i zdrowia, sobie i innym.
@Dzi4d3k I tylko w okolicach tych dużych inwestycji żule nie nadążąją ze zbieraniem puszek po piwie, a puste małpki leżą w kilku warstwach.
że niby na budowie jest bardziej niebezpiecznie niż w kopalni ??? z konia spadłeś ?
@MxAxT22 no właśnie praca w kopalni niebezpieczna jest tylko na przodku, poza nim nie ma specjalnego ryzyka. A, że przodek widziało może z 10% osób zatrudnionych w kopalni to i praca statystycznie jest dość bezpieczna.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2020 o 9:16
To praca, nie więzienie, nie chce tak pracować, niech idzie do innej pracy. Musi być coś, co powoduje, że zdecydował się tak zatrudnić i dalej tam pracuje. Wolna wola i priorytety, które każdy ma wg swoich potrzeb. I tyle. Nie ma co porównywać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 22:14
No właśnie, nie musi tam pracować. To dlaczego górnik musi i nawet jak przynosi straty to ja dopłacam do jego pensji zamiast zamknąć kopalnie?
@Qrvishon Górnik nie musi, tylko chce. I nie ma się co dziwić. Przy takich apanażach są tłumy chętnych.
Łapanki do tego zawodu skończyły się wraz z komuną, w 1989 roku.
Na budowach wielu pracuje tylko z konieczności, bo jeść trzeba, a do czego innego się nie nadają. Inna sprawa, to fachowcy, którzy mogą sobie przebierać między budowami, ale ich ten mem nie dotyczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 14:20
@bromba_2k A do tego związkowcy decydują, kogo zatrudnić, więc roi się tam pod synów, córek i innych pociotków. Nic dziwnego, że nie chcą żeby to koryto się zamknęło, darmozjady i lenie!
ja pracuje na kopalni tylko z powodu wcześniejszej emerytury jak to zniesom mie tam nie zobaczą i wiele innych także okrutna robota kiedyś pracowałem w budowlance o wiele lepsza praca tylko za te 10 do 12 godzin dziennie bym musiał dostać kolo 6000 tysiecy żeby być zadowolony
@bromba_2k Chyba żartujesz? Przy jakich apanażach? Górnicy zarabiają za mało jak na tak niebezpieczną pracę. Gdyby zlikwidować holdingi i tłumy pośredników, mielibyśmy tani, dobry węgiel. A tak mamy straty i hejt na ciężko pracujących górników. I nie, nie jestem górnikiem. I za Boga nie zjechałbym na dół. Nie za trzy tysięce miesięcznie
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 18:20
@Qrvishon Musimy - za przeproszeniem - sikać, oddychać, czasem jeść, spać.. Praca to wybór, a wszyscy pracujący (poza tymi na czarno) dopłacają do stada madek, obiboków i prominentnych partyjnych. Na to mamy taki wpływ, że możemy rzucić pracę i do nich dołączyć - znaczy raczej do obiboków.
A Tobie powtórzę - wolna wola i własne priorytety. O to, czemu górnik pracuje w tym zawodzie, pytaj górnika, pytaj u źródła. Ja mówię wyłącznie za siebie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 21:08
@melblue pracuje w budowlance od okolo 13 lat, smialo stwierdzam ze 90% budowlancow pracuje na czarno bo nikt nie da nawet umowy zlecenie, panstwo co z tym robi ? nic
@kierowcazetora ok,bede sprzedawal dlugopisy po 15zl za sztuke, takie plastikowki co w sklepie kupujesz ponizej 1zl. I oczywiscie w imie utrzymania mojego miejsca pracy doplacisz mi do pensji i mojej nierentownej pracy,ok?
@marcin9922 Nie wiem, o co Ci chodzi. Pracujesz w budowlance, bo ktoś Ci kazał? Sam wybrałeś, sam tam idziesz. Nie wnikam, czy pracujesz na zus, czy nie. Inni w budownictwie - to samo. Nie rozumiem, o co chodzi - i o pracę na czarno, i o górników. Przecież do pracy idą dorośli, nie dzieci - dorośli decydują o sobie, o tym, gdzie i w jakich warunkach oraz za ile pracują. Nie pasuje dorosłemu, odchodzi i szuka innej. Po co jakieś pretensje? Ja walczę z tym, co jestem w stanie zmienić. Resztę trzeba zaakceptować. Ale to nie to samo, co polubić.
To tak, jakby moją decyzją było pracować przy rozrzucaniu gnoju i nagle zdziwienie, że moja praca śmierdzi. Narzekać, ale dalej grzebać w g@wnie. Bierz sprawy w swoje ręce.
@melblue ty masz w ogole pojecie o czym mowisz? w jaki sposob mamy wymusic na pracodawcach dawanie umow ? kontrole z pipu to jedna wielka sciema. Nie zdajesz sobie chyba nawet sprawy z tego co dzieje sie w tej galezi gospodarki.
Póki dopłacacie do górnictwa to będziemy robić, proste. Na ulice nie wyjdziecie bo wolnego nie dostaniecie a jak urwiecie się na dwie godziny to was zwolnią heheh Jak już ponarzekali to do spania bo jutro znowu na 10h za 2500 :P
@marcin9922 Nie mówię, żeby wymuszać na pracodawcy, ale zmienić pracodawcę. Czego nie rozumiesz, że zatrudniając się u takiego, godzisz się na jego warunki. Ty sobie nie zdajesz sprawy, że idąc w to, wyrażasz zgodę na łupienie Ciebie i Tobie podobnych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 21:26
@Qrvishon i skoro tak ciężko dlaczego jest górnikiem w 10 pokoleniu xD
@melblue Dalej widze ze nie lapiesz, wszyscy sa tacy sami. Nie znam firmy ktora normalnie zatrudnia na chociaz umowe zlecienie juz nie mowiac o umowie o prace. Nie wiem jak to jest u ciebie w miescie ale pewnie podobnie, sprobuj zatrudnic sie na 1 lepszej budowie i sam zobaczysz.
@Qrvishon Bo to właśnie do zamykania kopalń dokłada się z budżetu Państwa. Natomiast jeśli jakaś kopalnia przynosi straty to należy sobie dopowiedzieć DLACZEGO tak jest. Może po prostu wystarczyłoby kupić górnikom podstawowe narzędzia pracy, by ich wydajność wzrosła kilkukrotnie?
@marcin9922 Kurde, może nie rozumiem, bo zmieniam pracę, gdy coś przestaje trybić. Natomiast Ty nie rozumiesz, że poza budowlanką są inne miejsca pracy. Nie planuję zatrudniać się na budowie - nie moje kwalifikacje, sorry. Tobie tam źle, a mnie namawiasz? Nie mam w sobie nic z masochisty. I powtórzę - jest Ci źle w budowlance, zmień pracę. Całkowicie. Zmień branżę. Chyba że lubisz narzekać. Wtedy zostań i narzekaj.
@melblue no juz ide zmieniam prace i biore kredyt, dzieki za rade :)
@marcin9922 Kurde. Sarkazm. Zostajesz. Więc jest to Twój wybór. Narzekając przyznajesz, że źle wybrałeś. Jak to świadczy o Tobie? Weź odpowiedzialność za swój wybór. Piszę tak, bo podobną zmanę mam za sobą, a nie było łatwo.
p.s. Chcesz mnie obrazić? Słabo. Do kredytów Cię nie namawiam. Ale do świadomego wyboru.
@melblue ale ty dalej nie rozumiesz tego ze ktos w koncu powinien skontrolowac te "firmy" jak 1 osobowa firma moze rocznie przerobic grube tysiace m2. Mam wrazenie ze sam prowadzisz taka firme i poprostu bronisz ta patologie ktora istnieje od kilkunastu albo i wiecej lat.
@marcin9922 Pudło. Błędne wrażenie. Przecież piszę, że nie mam kwalifikacji do budownictwa. Zafiksowałeś się na swoim problemie. Z PIPem nie walczę, bo dyrektorzy firm są tam najpierw wysłuchiwani, burmistrzowie mają dojścia.. kontrola to pomyłka. Sam wiesz. Próbujesz ze mnie zrobić przeciwnika, zamiast przeczytać, co piszę. Widzę, że nie skłonię Cię do analitycznego podejścia do Twojej sytuacji. Nie jesteś jeszcze gotów na zmiany. Powtórzę - walczę z tym, co mam "władzę" zmienić. Wnioskuję, że masz ok. 31-35 lat i już związałeś swoje życie z bankiem, biorąc kredyt. Złości Cię sytuacja w budownictwie, przewałki, ale nie masz pomysłu na inną pracę, więc zasuwasz w budownictwie. I wkurza Cię, że inni - np. górnicy - mają "lepiej". Nie wyżywaj się na mnie, bo nie ja daję przywileje górnikom czy innym grupom zawodowym, nie ja partaczę kontrole w P. Insp. Pracy i nie ja (tylko Ty) zatrudniam się u pracodawców bez umowy. Również nie ja znajdę Ci nową, lepszą pracę - to musisz zrobić sam, gdy dojrzejesz do zmiany. I nie mów, że u Ciebie jest tak, a u mnie inaczej.
@melblue Niby dobrze prawisz, ale...
Konsekwencje porzucenia pracy, nie godząc się na warunki w niej, częściej odczuwa osoba "porzucajaca" niż "pracę dajaca". Też się kiedyś tak właśnie "postawiłam". Nie "na czarno", nie za "gownogrosze", nie jako "muł" ciagnacy nie swój biznes przez 10-12 godzin przez 7 dni w tygodniu. Niby szefowa ok. Niby praca "spoko", jednak szala goryczy przelała się, otwierajac szeroko oczy ze zdziwienia, gdy po wstrzaśnieniu mózgu oraz po przyszyciu opuszka palca, których doznałam wskutek "wypadku w pracy" (odszkodowania, rzecz jasna - brak), pierwszy telefon, jaki odebrałam od szefowej, po przyjeździe (taksówka) z pogotowia, był typu "dasz radę jutro wpaść chociaz na 6-8h?". Zbuntowałam się i zażądałam zmiany warunków pracy i płacy. Tego samego dnia już pracy nie miałam, a w moim (już byłym) miejscu pracy, rozpoczał sie "casting". Chętnych, za nawet mniejsze pieniadze, niż ja dostawałam - nie brakowało.
I niby wiem, do czego zmierzasz, niby w pełni się z Tob zgadzam, jednak z autopsji wiem, że to nie działa tak, jak powinno. Pracodawcy bardziej opłaca się ciagle przyuczać nowego pracownika, niż zatrudniać na umowy, godziwie płacić i odprowadzać podatki (zwłaszcza tym, w niewielkich firmach). Zaś wyrolowany, na niespełnionych obietnicach były pracownik, ma - z racji pracy "na czarno" - czarna dziurę w CV.
Ja osobiście czułam się wręcz podwójnie "zgwałcona". Czasem może lepiej tym całym "honorem" sobie tyłek zatkać (tak profilaktycznie - na zaś)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2020 o 4:12
@Amincea Każdy ma jakąś trudną do przetrawienia mniejszą lub większą tragedię na swoim koncie. Do poprzedniego adwersarza piszę, by sam zaczął działać, bo pisze cytuję @marcin9922: //ktos w koncu powinien skontrolowac te "firmy" //
Uważam, że każdy, bez oglądania się na innych, powinien zrobić to, co może i to co sam uważa za słuszne w sposób asertywny, bez łamania praw innych ludzi. Narzekanie jest sposobem na wylanie na zewnątrz goryczy, ale nie oczekujmy, że ta gorycz=skarga spowoduje, że ktoś za nas posprząta stajnię Augiasza.
Nie mogę czegoś zmienić, nie mogę zaaprobować sytuacji, nie ruszę "z posad bryły świata", więc krok w tył, w tył zwrot i rozpoczynam nową drogę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 września 2020 o 8:49
@Qrvishon A skąd opinia, że górnik musi?
Jak nie chcesz dopłacać, nie dopłacaj. Jakieś dziwne pretensje.
@cysiek63
Wcześniejsza emerytura, cackanie się przez wszelkie kolejne ekipy rządzące niezależnie od wyników ekonomicznych przedsiębiorstw. Pozamykano PGRy, huty, stocznie, a tylko górnicy (i to jedynie od węgla kamiennego) zasługują na specjalne traktowanie.
Pomijam już 13 i 14 pensję - jeśli firma świetnie zarabia i ją stać, to niech ludziom płaci. A może takie premie płacą również deficytowe spółki wydobywcze? Odpowiesz na takie pytanie?
Jeśli praca górnika jest tak ciężka, że konieczna jest wcześniejsza emerytura, to OK, niech będą odpowiednio wyższe składki, albo niższe wypracowane emerytury, a nie jakieś specjalne regulacje sprowadzające się do łożenia na młodych emerytów przez pozostałych płatników składek.
Ci młodzi emeryci i tak zapieprzają potem na różnych fuchach np. w budowlance. Czyli - zdrowie jednak pozwala, a konieczność wcześniejszej emerytury jest w ich przypadku zwykłą ściemą i pasożytnictwem. Tyle w temacie.
W mojej rodzinie ponad połowa facetów pracuje lub pracowała na kopalni, więc temat dość dobrze znam.
@bromba_2k Skoro tak dobrze, topakuj manatki jesdź do pracy do kopalni. Dlaczego nie wymieniasz korposzczurów, któzy nic nie wnosza do gospodarki?
Górnicy to ludzie, któzy muszą jeść i utrzymac rodziny. Ale łatwo jest nasłać długich i krótkich ludziom, którzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sytuacje kopalni
@cysiek63 Mam dobry zawód techniczny poza górnictwem. Czemu miałbym zmieniać pracę? Fakt, że gdybym zaraz po studiach poszedł na kopalnię, to już byłbym emerytem. Wybrałem drogę, którą pewnie ty uznasz za frajerską, a ja - za bardziej uczciwą.
Gdzie widzisz, że uważam, że ci zwykli ludzie są temu winni? Nie, ja uważam, że oni jedynie z tego korzystają, a innymi słowami - pasożytują.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2020 o 19:58
Czy jego sytuacji winni są górnicy?
Czy może państwo, które na dzień dobry zabiera każdemu pół wypłaty?
Nie dzielmy społeczeństwa, o to właśnie chodzi rządzącym.
Samo podejście, że ktoś inny ma za dużo jest bardzo szkodliwe. Nie należy zazdrościć innym, ale samemu starać się, żeby mieć więcej.
No ale socjalizm to ta pierwsza opcja...
@kondon Normalny zakład jak jest nierentowny jest zamykany, górniczy zakład jak jest nierentowny to my z podatków musimy dopłacać a górnicy strajkują.
@Menefe Też jestem zdania, że kopalnie powinny być prywatne.
Z resztą nie tylko kopalnie. Podobne patologie są wszędzie.
@Menefe w kapitaliźmie też są firmy nierentowne które przynoszą straty przez długie lata - tak długo jak inwestorzy mają nadzieję (słusznie lub nie) że kiedyś zacznie przynosić zyski. Drastyczny przykład to WhatsApp który był nierentowny przez całą historię firmy aż Facebook kupił go za 12 miliardów. Z czego firma żyła do tego czasu? Z wcześniejszych fal inwestycji. Startupy tak działają.
@kondon
Prywatne kopalnie, czyli zabrać 13tki i 14tki górnikom by było więcej środków dla prezesów, managerów i rad nadzorczych, bo tak to się zwykle kończy po sprywatyzowaniu!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 13:03
@zaymoon Jeśli zaproponują pracownikom złe warunki, to nikt w takiej firmie nie będzie chciał pracować.
Przed epidemią mieliśmy duże niedobory pracowników i mogli oni wybierać pracę. Znacząco też poprawiły się oferowane warunki. Nie wynikało to z żadnej państwowej regulacji, po prostu wolny rynek.
W państwowych spółkach też są bardzo duże wypłaty i najczęściej dla ludzi związanych z władzą i bez odpowiednich kompetencji. Za ich błędy płacimy my wszyscy.
Jeśli prywatny właściciel zatrudni idiotę, to sam zapłaci za jego błędy, dlatego też zależy mu na tym, aby zatrudniać kompetentnych ludzi za jak najmniejsze pieniądze.
Dochodzi jeszcze liczba pracowników na "górze". W państwowych kopalniach jest ich zdecydowanie zbyt dużo i są oni tylko niepotrzebnym kosztem.
Na kopalniach jest dużo prywatnych firm, które są podwykonawcami. Jakoś ludzi znajdują do pracy. Gdyby oferowali złe warunki, to ludzie pracowaliby bezpośrednio pod kopalniami.
@kondon
Nie odwracaj kota ogonem
To ci, którzy domagają się fruktów kosztem reszty społeczeństwa są tu odpowiedzialni.
Krzyczą "solidarność", czyli Polacy solidarnie się dla nich zrzucają w rachunku za prąd, a oni solidarnie mają Polaków w dudzie
@sokolasty Sposób myślenia właśnie trzeba odwrócić.
Rządom chodzi o to, aby społeczeństwo kłóciło się i przerzucało winą, a oni żeby byli poza uwagą. Tylko problem dotyczy firmy państwowej, więc zawsze rząd będzie z tym związany.
W zeszłym roku ile państwówek protestowało? Wszyscy są źli? Może problem jest w innym miejscu?
Może zamiast bohatersko walczyć z problemami to faktycznie je rozwiązać, prywatyzując wszystko, co nie musi być zarządzane przez państwo?
Nie ma znaczenia ile ktoś dostaje wypłat i bonusów. Policz wszystko z całego roku, podziel przez 12 i dostaniesz faktyczną wypłatę. Czy wtedy wyjdzie tak pięknie? Nie wiem, ale wiem, że mało kto tak na to patrzy.
Akurat w cenie prądu pensje górników to jakaś drobna, nic nie znacząca cząstka...
@kondon
Ile procent to jest ta nie znaczącą cząstka?
Nikt Łukaszowi nie każe pracować na budowie i łamać prawa, pracując bez umowy.
@jankowskijan ty myslisz ze pracownik na budowie ma cos do powiedzienia jesli chodzi o umowe? ty chyba nie masz zadnego pojecia o budowlance w tym kraju
Dlatego powinien zatrudnić się na kopalni, tam będzie miał co do powodzenia, spokojnie sobie poradzi no i zarobi bo pól demotów się na to zbiera :)
@marcin9922 Jest mnóstwo firm budowlanych, które przyjmują z otwartymi ramionami, dając od razu umowę o pracę, no ale tam panuje spora dyscyplina i zakaz picia oraz palenia, a to tylko na wstępie, no ale dla niektórych to alkohol w pracy jest najważniejszy.
@seba101626 zakaz picia obowiazuje w wiekszosci ekip wiec to nic dziwnego. O zakazie palenia nigdy nie slyszalem a nawet powiem ze 99% budowlancow pali papierosy i nie przeszkadza to nawet kierownikom budow bo sami pala.
Jak pracuje na czarno to dlaczego miałby liczyć na dodatkowe wynagrodzenie?
To że niektórzy pracodawcy są do dupy nie znaczy że powinniśmy to wychwalać jako normę.
to nie 2010 rok, żeby ktokolwiek musiał godzic sie na takie warunki!
Proszę o podanie źródła, według którego na co drugim placu dochodzi do ciężkiego wypadku i o definicję "wielkiej inwestycji".
Ja przykładowo znalazłem informację, że w pierwszym kwartale 2020 było 7 ofiar śmiertelnych i 4 ofiary w stanie ciężkim na budowach w całej Polsce.
A pip to fikcja.Wlasciciele firm robią co chcą.Bhp nie istnieje
Im bliżej koryta tym więcej się najesz.... On nawet nie stoi koło obory, więc czemu się dziwić.
W obecnym czasie praca na czarno to już każdego wybór, bo legalnej nie brakuje, ale jak komuś ZUS nie pasuje lub ma wyrok sądowy...
wniosek jest prosty
niech lukasz sie skrzynkie z kolegami, niech zaloza zwiazek zawodowy, pozniej niech tlumnie ida do stolicy i w ramach negocjacji z rzadem zdewastuja pol miasta to wtedy tez bedzie dostawal 14 i 15tke
co wiecej, jak sie jeszcze pokaze ze jego zwiazek zawodowy ma historie walki z komunistycznym rezimem to za sama krytyke tego co lukasz robi bedzie mozna zostac okrzyknietym komunista ubekiem itp
Widać to alimenciarz, skoro nie chce pracować na legalu.
Najwyraźniej skoro Łukasz pracuje bez umowy to nie ma wystarczających kwalifikacji aby znaleźć pracę na umowę. Łukasz jest zatrudniany przez prywaciarza który jak upadnie będzie tylko kolejnym numerkiem któremu biznes nie wyszedł, który może ledwie trzymać się na rynku i nie stać go na dodatkowe wypłaty dla niewykwalifikowanych pracowników.
ale łukasz ma przynajmniej 7000zl na reke
@kneelyoufool
PiSowski dziki wschód, tam 3/4 głosuje na PiS, ludzie tam lubią być je**ni czy to przez polityków czy przez Januszexy.
@kneelyoufool 100zł xD Ale bieda u was na podkarpaciu
@kneelyoufool , co?? stówke to ja dostawałem jak dorabiałem sobie na budowie 20 lat temu, przynieś cegłe pozamiataj itd.
@kneelyoufool a jakie sa wymagania zeby byc pomocnikiem na budowie? Czy to praca ktora moze wykonywac nawet lekko uposledzony Mateusz?
@kneelyoufool 4 miesiące temu też dorabiałem na boku jako.pomocnik za 100 więc się wkurzyłem i zacząłem robić sam na siebie. Efekt? 30zl/h na początku żeby podlapac kontakty później można iść z ceną w górę. Wystarczą chęci i trochę odwagi żeby brać na siebie odpowiedzialność za wykonaną robotę.
@pafcio80 ważną rzeczą jest region o którym mówisz, bo w każdym regionie polski są inne stawki.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2020 o 21:10
@pafcio80 u mnie w miescie fachowiec ma 150-170 dniowki
@DPKZ
4 miesiące temu byłeś pomocnikiem a teraz stawka jak dla majstra?
Gdzie w Polsce takie cuda?
U mnie w Białym 24 zł dla operatora koparki - tak, takie ogłoszenie było - a Ty zarabiasz sporo więcej?
No awans zawodowy niesamowity.
Geniusz z Ciebie, sawant.
@kneelyoufool To komuś chce się jeszcze pracować 10 godzin dziennie za 100 zł??
Bo pracuje dla złodzieja-prywaciarza, a przecież trzeba opłacić z czegoś wszystkich tych pasożytów na managerskich stołkach i w radach nadzorczych.
Na państwówce kadra zarządzająca zarabia ułamek tego co w prywatnych firmach i wtedy są środki na 13tki i nagrody dla zwykłych pracowników.
@zaymoon widzisz moj drogi - jak w prywatnej firmie oplaca sie zatrudnic taka kadre za taka kase, to zatrudniaja i oni zarzadzaja tak, zeby byl zysk.
Jak w panstwowce sie nie oplaca - to kit z tym, panstwo dolozy
@Xar
O czym ty bredzisz? To nie jest kwestia opłaca się czy nie, to jest kwestia sqrwysynów którzy sami sobie przyznają chore zarobki kosztem zwykłych pracowników.
Łukasz to frajer.
zjedz raz pod ziemie becwale i wtedy sie odzywaj. ok?
@Itachi_san
Bęcwale, idź na budowę, będziesz mieć słońce, piasek i wodę:)
@Itachi_san cytujac "jak ci tak zle to zmien prace", akurat do gorniczkow-roszczeniowcow to musimy doplacac, wiec bardziej by sie oplacalo gdyby zamknac kopalnie
A czy Łukasz nie może zostać górnikiem? Rozumiem, że dla tancerza baletowego albo nauczyciela j. polskiego byłaby to drastyczna zmiana, ale dla budowlańca?
@daclaw
Bo ty, myślisz, do kopalni się od razu dostaniesz?
Brakuje zakończenia: nie bądź jak Łukasz. Miej mózg
napisz mi ( bądź podaj jakiekolwiek statystyki) ile wypadków na budowie jest pod wpływem alkoholu
@psuj1 bo według was prace można wykonać tylko z poziomu komputera...
Ale Łukasz ma koszulkę z husarią i wyklętymi...
Na budowach zwłaszcza w mniejszych firmach często umów o prace nie ma, nie mówiąc o l4 i urlopach, które w owych firmach i 98% nie istnieją.
Ktoś wspomniał o piciu w pracy, tak było i jest, ale praktykowane tylko przez starsze pokolenie, bo takie były zwyczaje, ale teraz czasy sie zmieniły, alkoholu wśród młodych praktycznie nikt nie spożywa, a jeżeli chodzi o zarobki to są bardzo zróżnicowane, ale trzeba pamiętać, że dużo osób na budowlance pracuje na czarno i po 10-12h, więc gadanie, że na budowlance jest fajnie i nie ma co narzekać bo kupa kasy do zarobiania to czysta kpina.
Widać kolejny, kompletnie nieprzemyślany demotywator, mający na celu poróżnienie różnych grup społecznych.
A może ten Łukasz lubi swoją pracę? Może pasuje mu, że pracuje bez umowy o pracę, bo dzięki temu "oszukuje system" a co za tym idzie więcej zarabia?
Pracodawców oferujących umowy o pracę było jeszcze niedawno OD GROMA.
PS: Cała rzesza górników pracuje bez Barbórki, 14-stki, czy też innych przywilejów, ale tego autor demotywatora NIGDY nie zrozumie.
Czyli Łukasz jest idiotą.
Łukasz idzie swoją ścieżką. Godzi się na zlecenie, to w czym problem? Nie ma deputatu węglowego? Niech idzie do kopalni i nabawi się pylicy, żeby cwaniak przy klawiaturze miał czym naładować swojego lapka i smarcika.
@Agato7 a co pylica to tylko choroba górników przesypując cement też się jej nabawi.Ten cwaniak przy klawiaturze dokłada się do pensji górników, bo zysku to z nich nie ma,a prąd produkujemy z węgla zagranicznego i nie lubi zadymiarzy górników i nie sposób mu się dziwić, jakoś inne państwówki potrafią organizować strajk bez palenia opon i demolowania miasta.
Górnicy mają wyjątkowo ciężką i niebezpieczną pracę i muszą być za nią szanowani. Wcale nie twierdzę, że mi się podoba demolowanie miasta przez jakichkolwiek demonstrujących, co na przykład namiętnie robią bojówkarze z jakichś BLM-ów.
@Agato7 Kowal tez miał ciężką prace i przyszedł postęp i kowali nie ma (strajkowali kiedyś pod sejmem?), górnik to zawód wymierający i bez sensu utrzymywać skanseny, zamiast rozwijać technologie i inne źródła energii byle by utrzymać ich miejsca pracy, po-prostu stali się zbędni jak milion innych zawodów na przestrzeni wieków.
Kto powiedział, że to jest postęp? To, że pojawia się coś nowego, nie znaczy, że jest postępem. Komunizm i faszyzm tez były swego czasu czymś nowym ale dla ludzkości te doświadczenia nie były postępem.