Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G Gavron88
+1 / 5

@ewmario Jakiś przykład?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+3 / 3

@ewmario "[...] bliskie prawdy i brzmiące sensownie [...]"
Brzmiące sensownie dla kogo?? Dla kogoś, kto niewiele kuma? Dla kogoś, dla kogo sensownie brzmi tylko to, co jest aktualnie znane, zgodne z aktualnym stanem wiedzy.
Kiedyś informacja o istnieniu bakterii czy wirusów dla większości ludzi brzmiała kompletnie bezsensownie. Jeżeli wtedy ktoś powiedziałby, że żadne bakterie ani wirusy nie istnieją, to większość ludzi orzekłaby, że to brzmi sensownie, bo przecież nigdy nie wiedzieli rzeczonych bakterii.
Podobnie z możliwością rozmawiania z kimś, kto jest o setki czy tysiące od nas. Kiedyś teoria o takiej możliwości zostałaby uznana za totalnie bezsensowną. Itd itd...
Kto więc orzeka, jaka teoria może zostać uznana za sensowną?
Kto orzeka, jakie teorie są bliskie prawdy, kiedy prawdy nikt nie zna?
Cała nauka jest dążeniem do poznania prawdy, ale poznajemy tylko jej małe wycinki.
Co pewien czas prawdą okazuje się to, co wcześniej brzmiało zupełnie bezsensownie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Odoaker
+2 / 2

Niekoniecznie wszystko ginie w czarnej dziurze :) Teoria o Promieniowaniu Hawkinga np mówi co innego :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 2

@Odoaker no o tym mowi teoria naukowa, ale nie ma na to zadnych potwierdzonych informacji ani badan. Poki co oficjalnie wszystko w dziurze znika - stad tez komentarz, ze za 500 lat beda sie z tego smiali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Odoaker
0 / 0

@Xar Stąd moje słowo "niekoniecznie" :) Potwierdzam tylko, że to co dziś wiemy, za 500-lat niekoniecznie będzie prawdą - zgadzam się z demotem. Pokazuję tylko, że już dziś np. teoria promieniowania Hawkinga podważa obecną wiedzę - myślę więc, że będą się z nas śmiać za najdalej 50 lat ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar semy
0 / 8

Czarna dziura nie zasysa. To nie twoja dziewczyna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+1 / 1

No nie wciąga wszytiego... np "jet" wdoczny na wizualizacji ... to materia, która nie została "wciągnięta" do czarnj dziury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Ktos606
+1 / 1

Tylko przez zachodzące fluktuacje kwantowe czarne dziury "parują" i prawdopodobnie na końcu swojego żywota tworzą potężną eksplozje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@Ktos606 Wytłumacz co rozumiesz pod pojęciem parowania czarnych dziur, bo nie rozumiem co masz na myśli pisząc "fluktuacje kwantowe".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudia
0 / 0

@milamber84 Ok, czyli w zasadzie rozmawiamy o tym samym zjawisku, tylko nie znałem go pod pojęciem fluktuacji kwantowej.
Średnio tylko mogę się zgodzić z samym zjawiskiem znikania CD w wyniku parowania. Jako, że grawitacja w jednakowy sposób oddziałowuje na antymaterię jak i na koinomaterię, to prawdopodobieństwo, ze to akurat antycząstka zostanie wciągnięta przez CD (a koinoczątka stanie się składową promieniowania Hawkinga) jest takie samo jak na zajście odwrotnego zdarzenia, czyli że to koinocząstka zostanie wciągnięta (a antyczątka ucieknie). To by oznaczało, że masa CD zasadniczo nie powinna ulegać zmianie z powodu powstających się fluktuacji kwantowych na granicy jej horyzontu zdarzeń. Chyba, że założymy że powstająca para cząstek w jakiś sposób "pochodzi" z CD (w momencie powstania fluktuacji, która pojawia się na granicy HZ, masa CD jest pomniejszana o masę pary cząstek wirtualnych). Nie znalazłem nigdzie jednak założenia, że takie zmniejszenie masy CD (lub mówiąc inaczej chwilowe "przeniesienie" tej masy na granicę HZ) ma miejsce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M milamber84
0 / 0

@mudia Dla mnie to już jest zjawisko na krawędzi mojego ogarniania działania wszechświata i fizyki kwantowej. Ja to rozumiem w ten sposób, że czarna dziura emituje fotony, wynikające z jej niezerowej temperatury, jednak fotony same w sobie nie mają możliwości wyjścia poza horyzont zdarzeń. Jednak mogą być źródłem kreacji pary cząstka-antycząstka. Ciała te najprawdopodobniej powstaną w pobliżu tego fotonu, lecz teoretycznie mogą powstać gdziekolwiek we wszechświecie. Im dalej od fotonu, tym prawdopodobieństwo mniejsze, ale nigdzie nie jest zerowe. Tylko jeden przypadek nie powoduje zmiany masy czarnej dziury. Gdy oba te ciała (cząstka i antycząstka) wykreują się wewnątrz HZ. każdy inny zmniejszy jej masę. Zarówno materia jak i antymateria mają masę dodatnią. Więc kreacja którejkolwiek z tych cząstek poza HZ zmniejsza masę czarnej dziury. Jeśli poza HZ wykreuje się antycząstka, to najprawdopodobniej zderzy się z inną cząstką i anihiluje z nią w nowy foton poza HZ, który poleci gdzieś w kosmos. Jeśli poza HZ wykreuje się cząstka, to może się uwolnić od pola grawitacyjnego CZ rozpędzona polami grawitacyjnymi innych ciał. Jeśli wykreują się obie poza HZ no to jest to wariant najbardziej obniżający masę CZ. Tak ja rozumiem tę teorię. Zobaczymy czy uda się ją potwierdzić w akceleratorze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2020 o 10:02

M milamber84
0 / 0

@Ktos606 Może się mylę, ale wydaje mi się, że one "wyparowują" po cichu. gdyby następowała eksplozja, to pewnie już byśmy wiedzieli o wybuchających czarnych dziurach. Bo eksplozje widzimy. Czarnych dziur nie widać. Ciężko wypatrzeć nawet te największe, a już tym bardziej te w końcowym stadium "parowania" Podkreślam, że tak mi się wydaje. Jeśli masz źródło, w którym piszą o eksplozjach, to chętnie się dowiem czegoś nowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lagerrr
+2 / 4

Już teraz ludzie się śmieją z Twojej teorii, że czarna dziura cokolwiek "zasysa". To jest zwykle pole grawitacyjne, tylko silniejsze, jako że pochodzi od znacznie większej gwiazdy niż słońce. Tu nie ma żadnego "zasysania". A z tego nikt nie będzie się śmiał - wiesz dlaczego? Właśnie dlatego, że w przeciwieństwie do płaskiej Ziemi, to nie jest powszechna wiedza - tutaj trzeba mieć trochę oleju w głowie, żeby to zrozumieć. I jak widać Tobie się to nie udało, wiec z pewnością byś się z tego nie śmiał i za 500 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@lagerrr brawo,tylko teraz przekaz to tak, zeby ktos o IQ mniejszym niz 100 bez problemu zrozumial, bo wedlug obecnego stanu wiedzy wszystko co zniknie poza Koryzontem Zdarzen trafia w miejsce z ktorego nawet swiatlo nie jest w stanie uciec,a jest tam kierowane przez sile grawitacji, ktora niejako "zasysa" do tego miejsca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+3 / 3

Być może będą. Mamy jednak satysfakcję, że jest to myślenie oparte na modelach matematycznych i obserwowalnych dowodach, doświadczeniach, a nie na "tak sobie wyobraziłem" przeciętnej osoby, jak w przypadku Ziemi z krańcami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 0

Ale Ziemia ma krańce...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bloodonice
+2 / 2

Kiedyś zastanawiałem się nad tym, czy my, jako ludzie, jesteśmy w ogóle w stanie pojąć wszelkie zasady rządzące wszechświatem, czy nie ogranicza nas w tym zbyt niskie IQ? Na przykład weźmy psa, który potrafi wykonywać proste obliczenia matematyczne, ale choćby nie wiem co, nigdy nie policzy całek. Co jeśli nasza obecna wiedza z zakresu fizyki, to tylko takie 2+2?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Bloodonice "zmierz co jest mierzalne i uczyn mierzalnym to, co takim nie jest"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kirand
+1 / 1

Po co robić memy o rzeczach, o których się nie ma pojęcia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eGhuthek
+1 / 1

Niby jak zasysa? czarne dziury to nie odkurzacz tylko zwykły obiekt który posiada grawitację tak wielką że prędkość ucieczki z tego obiektu jest większa od prędkości światła. Gdyby czarna dziura pojawiła się zamiast Słońca i miała identyczną masę to orbita Ziemi nie uległaby zmianie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@eGhuthek mniej-wiecej tak: https://cnx.org/resources/d1aefff6c75cf100ce5b35edf5467d8abd510b36
Nie zasysa jak odkurzacz,ale modyfikuje swoje otoczenie, przez grawitacje, wokol siebie tak bardzo, ze zagina czasoprzestrzen, wiec z perspektywy kogos z boku jest to niejako zasysane - sporz jaka odleglosc jest miedzy ostatnia stabilna orbita a krawedzia na zewnatrz, a wewnatrz. Jak wylejesz olej na duza kartke i zaczniesz ja ksztaltowac w studnie(bez otworu w srodku) to olej i tak splynie w dol mimo, ze nie jest zasysany - tak czamo w czarnej dziurze, chociaz z perspektywy z boku wyglada to jakby masa byla zasysana w okreslony punkt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eGhuthek
0 / 0

@Xar Każdy obiekt posiadający masę modyfikuje (zakrzywia) czasoprzestrzeń, ale chodziło mi o to że podmieniając Słońce na czarną dziurę o takiej samej masie to planety krążyłyby po niemalże identycznych orbitach jak obecnie dlatego że siła przyciągania czarnej dziury będzie taka sama jak słońca. Mistrzem fizyki nie jest ale wydaje mi się że wzór Newtona na przyciąganie się ciał działa również w przypadku czarnej dziury i planety na jej orbicie. Zapewne w pobliżu takiego obiektu zachodzą różne zjawiska relatywistyczne takie jak dylatacje czasu chociażby, ale nie znam się dokładnie na tym, wzorów nie znam. Tylko interesuję się trochę astronomią i różnymi takimi (dla wielu dziwnymi) rzeczami.
Wrócę do przykładu oleju który podałeś. Olej będzie się zlewał na dno tej studni ponieważ wytracił swoją prędkość i działa na niego tylko siła grawitacji i ewentualnie siła tarcia i kilka pobocznych sił. Ale planeta nie byłaby przez nic hamowana i poruszałaby się cały czas z obecną prędkością co przy założeniu że wzór Newtona dalej obowiązuje w przypadku czarnych dziur siła grawitacji nie zmienia się a co za tym idzie orbita również pozostaje bez zmian. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jeśli się mylę to chętnie douczę się w tym temacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem