Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
262 265
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mieteknapletek
0 / 2

paradoksem tego jest to, ze wszystko wzielo sie od jednej niefortunnej wypowiedzi jednego wykladowcy, ktory dotyczyk kulturowego aspektu nauczania matematyki
chodzilo mu o to ze omawiajac osiagnieciach matematyki wspomina sie o ich tworcach zazwyczaj jesli byli biali. natomiast haslo zostalo podchwycone przez prawice ktora zaczela propagowac teze ze "ktos twierdzi ze czarni sa slabi z matematyki wiec uwazaja ja za rasistowska"
oczywiscie nie twierdze ze nie znalazl sie jakis debil ktory nie potrafi sie matematyki nauczyc i twierdzi ze to z powodu rasizmu, ale z mentalnie to wcale nie rozni sie wiele od osoby ktora uwaza sie z tego powodu za humaniste

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
-1 / 1

@fak_dak
a z ciekawosci, mozesz dac cytat do takiej wypowiedzi?
bo szczerze mowiac nie spotkalem sie z taka wypowiedzia, jedyne z czym sie spotkalem to z wypowiedziami "prawicowcow" rzekomo cytujacych lewicowych aktywistow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@fak_dak
a mozesz sie bardziej psotarac i znalezc cytat?
bo wspomniana w artykule Rochelle Gutiérrez , bo googlujac znazlem artykul ze gownoburze spowodowala ta wypowiedz
"Who gets credit for doing and developing mathematics, and who is seen as part of the mathematical community is generally viewed as White. School mathematics curricula emphasizing terms like Pythagorean theorem and pi perpetuate a perception that mathematics was largely developed by Greeks and other Europeans. Perhaps more importantly, mathematics operates with unearned privilege in society, just like Whiteness."

moze moj angielski nie jest super doskonaly, ale nie ma tam nic odnosnie twierdzenia ze obwinia matematyke za rasistowska dlatego bo biali maja lepsze wyniki, ale o to ze uczy sie jej w taki sposob ze przedstawia sie ja ze zostala stworzona przez bialych ludzi ignorujac dorobek innych kultur.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
-1 / 1

@fak_dak
a przeczytales ten artykul? kobieta w nim tlumaczy ze matematyka jest nauczana w sposob rasistowski bo sie skupia na pokazywaniu tylko osiagniec bialych matematykow, ignorujac osiagniecia matematykow innych ras
nic na temat tego ze jest rasistowska bo czarni sobie z nia nie radza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
-1 / 1

@fak_dak
dokladnie napisala ze w bialej kulturze uwaza sie umiejetnosc myslenia abstrakcyjnego jako wyzsza forme inteligencji a wytykanie jej braku u innych moze byc odebrane jako forma mikroagresji i sugeruje inne podejscie do nauczania matematyki po to zeby gorsi studenci/uczniowie sie bardziej zaangarzowali
wiecej na ten temat tutaj
http://www.creatingbalanceconference.org/resources/wp-content/uploads/formidable/Gutierrez_2013_Politics-of-Urban-Math-Teaching.pdf
rzucilem okiem pobierznie, nie chce mi sie teraz tego czytac

mowisz jak uczysz swoich synow matematyki, z ciekawosci czy mowiac o hinduskich i babilonskich matematykach mowisz o konkretnych osobach czy nie wchodzisz w szczewegoly kto co wprowadzil?
pytam sie z ciekawosci, bo ja pamietam ze jak ja sie uczylem matematyki to chyba tylko raz ktos wspomnial jakiegos arabskiego matematyka (nie pamietam imienia) i to byl jedyny przypadek kiedy byl wspomniano matematyka ktory nie byl europejczykiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@fak_dak
pierwsze pytanie jakie nalezy zadac to, co to jest inteligencja
jezeli pod pojeciem inteligencji rozumiemy czysto umiejetnosc rozwiazywania abstrakcyjnych lamiglowek, to tak masz racje inne rodzaje inteligencji nie istnieja
natomiast jezeli uznamy umiejetnosc dostosowania sie do otaczajacego swiata, moze sie okazac ze umiejetnosc abstrakcyjnego myslenia wcale nie jest gwarantem sukcesu (oczywiscie powinnismy najpierw zdefiniowac pojecie sukcesu, bo znalem kiedys czlowieka dla ktorego sukcesem byla mozliwosc wrocenia do domu po pracy i mozliwosc spalenia kilku jointow)

"Czy umiejetnosc abstrakcyjnego myslenia jest lepsza niz..." jak sam zauwazyles zalezy do czego, wiec czy powinnismy umniejszac role osob ktore tej umiejetnosci nie posiadaja? czy powinnismy ich traktowac jako gorszych?

"A dlaczego uczymy głównie o dorobku białych matematyków? Bo najważniejsza części matematyki rozwijała się w Europie, która od czasów nowożytnych znacznie wyprzedziła resztę świata. "
no wlasnie nie do konca, chinczycy znali twierdzenie pitagorasa na dlugo zanim pojawil sie tam bialy czlowiek i powiedzial im kto to pitagoras
trojkat pascala zostal nazwany jego imieniem, ale byl znany na swiecie na dlugo zanim pascal sie urodzil

nie mam pojecia jak wygladala matematyka w tamtej czesci afryki,google znajduje jakies ksiazki i publikacje sugerujace ze wcale nie byli tak zacofani jak nam sie wydaje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@fak_dak
"Oczywiście że powinniśmy jako gorszych w myśleniu logicznym."
tak, ale tylko w tym. natomiast wg mnie kobieta sugeruje ze traktuje sie takie osoby generalnie jako gorszych.
dodam tez ze czytalem gdzies o badaniach wykazujace ze osoby ktore czesciej chwalono osiagaly lepsze wyniki na testach os osob ktore ganiono.

"Tak, ludzie dzielą się na lepszych i gorszych. Ale nie tak ogólnie, tylko w konkretnych kryteriach."
oczywiscie, ale problem zaczyna sie wtedy kiedy traktuja cie automatycznie jako gorszego bo nie potrafisz zrobic jednej rzeczy dobrze ignorujac przy tym inne rzeczy ktore robisz lepiej
jezeli przeczytasz uwaznie jej publikacje, to ona wyraznie mowi o potrzebie zmiany nie programu nauczania ale podejscia do nauczania zeby zaangarzowac tych ktorzy sa traktowani jako ci gorsi czyli czarnych latynosow osoby z biednych rodzin oraz osoby dla ktorych angielski nie jest pierwszym jezykiem


chinscy matematycy sa dla nas anonomowi bo nas o nich nie uczono, gdyby nas uczono o nich i o ich osiagnieciach moglo by byc inaczej

troojkat pascala, nie bede wnikal w to czy jest zabawka czy nie, podalem go jako przyklad. nie przypomionam sobie zeby w szkolach uczono mnie o tym ze byl on znany wczesniej, co rodzi pytanie czy moglo byc podobnie z innymi dzialami
za ojca prawdopodobienstwa uznaje sie 16 wiecznego hiszpanskiego matematyka, ale prawdopodobienstwiem interesowano sie znacznie wczesniej na calym znanym swiecie tak samo zreszta jak i statystyka
co rodzi pytanie, ile tych wielkich odkryc, to cos co odkryto w naszej kulturze podczas kiedy inne kultury znaly to wczesniej
cos jak z drukiem, przez lata (przynajmniej w moim srodowisku) krazyla wersja mowiaca ze druk to wynalazkek guttenberga,


"Chętnie poczytam o dorobku matematyków subsaharyjskich."
nie czytalem jeszcze, ale wydaje mi sie ze to moze byc dobre na poczatek, do tego jest kilka odnosnikow wiec mozesz wykorzystac jak bedziesz chcial zaglebic sie w ten temat glebiej
https://reader.elsevier.com/reader/sd/pii/S0315086084710299

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zakonfeniksa
+1 / 1

Dobrze, że dałeś tłumaczenie, bo bym nie zrozumiał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem