tak, tak, tak... Mam znajomą która kupiła se zapasy a po tygodniu od momentu kupienia, jej facet dostał kwarantannę bo jeździ na tirach. W efekcie gdyby nie te zapasy które zrobiła ktoś musiałby do niej latać i przynosić jej żarcie, a tak to była zabezpieczona na te 2 tyg które spędziła w domu bez możliwości wyjścia
@Roguex dokładnie tak, jak zamkną kogoś na kwarantannie to "rozsądni" będą mogli pokazać jak rozsądek złożyć do garnka. No chyba, że wierzą w służby (haha), ale to wyklucza ich z grona rozsądnych. Ktoś może powiedzieć "a mam tu rodzinę/znajomych", gorzej jak rodzina/znajomi również trafią na kwarantannę po wspólnej imprezie - ups! Ja to generalnie uważam, że warto mieć w domu zapasy na około 2 tygodnie, bardzo często ratują one skórę i pozwalają oszczędzać na jedzeniu (dłuży wywód, ale można) i stosuję tę zasadę w normalnych czasach. No i jeszcze propo demota - twierdzenie, że idioci płodzą idiotów to eugenika, która nie jest moda mniej więcej... po upadku hitlera? Ale spoko.
podczas pierwszej tury zrobilam zapasy, normalne, nie dla pułku wojska. No i wtedy, kiedy ograniczyli liczbę osób w sklepach i kolejki były na 2 godziny, ja nie musiałam stać i tracic czasu. Później trafiłam na kwarantanne i nie musiałam czekać na suche bułki z policji. No, ale jasne- to ja jestem debilem ;)
dobrze powiedziane
sama jesteś dałnem
Szacun
Wszędzie ci idioci/idiotki tylko ja normalny/a jestem, powiedzieli ci co takie odezwy tworzą .
tak, tak, tak... Mam znajomą która kupiła se zapasy a po tygodniu od momentu kupienia, jej facet dostał kwarantannę bo jeździ na tirach. W efekcie gdyby nie te zapasy które zrobiła ktoś musiałby do niej latać i przynosić jej żarcie, a tak to była zabezpieczona na te 2 tyg które spędziła w domu bez możliwości wyjścia
@Roguex dokładnie tak, jak zamkną kogoś na kwarantannie to "rozsądni" będą mogli pokazać jak rozsądek złożyć do garnka. No chyba, że wierzą w służby (haha), ale to wyklucza ich z grona rozsądnych. Ktoś może powiedzieć "a mam tu rodzinę/znajomych", gorzej jak rodzina/znajomi również trafią na kwarantannę po wspólnej imprezie - ups! Ja to generalnie uważam, że warto mieć w domu zapasy na około 2 tygodnie, bardzo często ratują one skórę i pozwalają oszczędzać na jedzeniu (dłuży wywód, ale można) i stosuję tę zasadę w normalnych czasach. No i jeszcze propo demota - twierdzenie, że idioci płodzą idiotów to eugenika, która nie jest moda mniej więcej... po upadku hitlera? Ale spoko.
@Pomylilem_Strony a ja miałbym wysrane, jakbym nie miał nic do żarcia, to poszedłbym do sklepu.
Wymyłbym się, obwiązał mordę, ale bym poszedł sam.
Przy takim podejściu w listopadzie będziemy mieć grubiej niż we Włoszech w marcu-kwietniu
podczas pierwszej tury zrobilam zapasy, normalne, nie dla pułku wojska. No i wtedy, kiedy ograniczyli liczbę osób w sklepach i kolejki były na 2 godziny, ja nie musiałam stać i tracic czasu. Później trafiłam na kwarantanne i nie musiałam czekać na suche bułki z policji. No, ale jasne- to ja jestem debilem ;)