@bartoszewiczkrzysztof ...a ówczesna dzieciarnia i gimbaza słuchała dziesiątej kopii miksów "Euro Disco Hits" utyskując, że u nas "same wyjce". Jestem ówczesną dzieciarnią, to wiem.
Jeśli można coś wtrącić - była muzyka, był wokal, ale były też TEKSTY. Ludzie wychowani na porządnej poezji, pisali później świetne teksty, vide Bogdan Loebl, Ryszard Riedel, Tomasz Zeliszewski, Marek Dutkiewicz, Marek Piekarczyk, Andrzej Mogielnicki, itp. itd...
teraz masz muzykę do zabawy dla mas, a że masa to większość, także resztę dopowiedz sobie sam. Nie każę wszystkim słuchać jednego typu muzyki, bo teoretycznie człowiek jest w stanie słuchać każdego rodzaju kombinacji dźwięków.
Przypomnę tylko, że pokolenie wychowane przed wojną tak samo narzekało na muzykę lat 50. i 60., ci wychowani w latach 60. i 70. narzekali na lata 80. i 90. natomiast ludzie którzy pamiętali dwudziestolecie międzywojenne słyszeli narzekanie swoich rodziców, że młodzi nie mają gustu i tak samo od wieków...
ale prawda jest taka, że muzyka znacznie się pogorszyła. Wszystko grane na 1 z kilku linii muzycznych, rymy fatalne. Dodajmy jeszcze wszechobecny remix. Ciekawe jak by sobie poradziły dzisiejsze "gwiazdki" gdyby ktoś na ulicy podał im gitarę i poprosił o zaśpiewanie któregoś ze swoich przebojów.
@DexterHollandRulez Też właśnie nie rozumiem stwierdzania "dziś nie ma dobrej muzyki" tylko dlatego, że w radiu puszczają kompletny syf. Różnica pomiędzy np. latami 80' a współczesnością jest taka, że dawniej do radia trafiali Ci, którzy mają jakiś talent a to co tworzą jest w miarę oryginalne, za to dziś dają tam jakieś wtórne i nijakie odpady muzyczne. Sam dopiero co trafiłem na tegoroczną płytę, której mogę dać 10/10 więc jak najbardziej mogę stwierdzić, że współczesna muzyka ma się bardzo dobrze, po prostu nie znajdzie się jej w radiu czy telewizji, tylko trzeba trochę poszukać.
@Adrian1234 Tak naprawdę to żadnej filozofii nie trzeba uprawiać, żeby to zrozumieć. Muzyka jest coraz mniej sztuką, a coraz bardziej biznesem, a biznes ma to do siebie, że najczęściej chodzi w nim o to, żeby zarobić jak najwięcej jak najmniejszym wkładem pracy. Czyli siłą rzeczy - jak szerokiej publice wystarczy 'umpa umpa' z chwytliwym refrenem, które można poskładać w dwa dni, to nie ma co rzeźbić czegoś lepszego miesiącami.
Cóż jak leciało w jednym ze standupów "mam dobrą nutę, bo to faktycznie jest jedna nuta" i jeszcze małolaty katują tym cały autobus.
Fakt była dobra muzyka i wokaliści potrafiący śpiewać : Maanam, Perfekt, Lombard, TSA, Republika...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 września 2020 o 20:52
@bartoszewiczkrzysztof ...a ówczesna dzieciarnia i gimbaza słuchała dziesiątej kopii miksów "Euro Disco Hits" utyskując, że u nas "same wyjce". Jestem ówczesną dzieciarnią, to wiem.
Jeśli można coś wtrącić - była muzyka, był wokal, ale były też TEKSTY. Ludzie wychowani na porządnej poezji, pisali później świetne teksty, vide Bogdan Loebl, Ryszard Riedel, Tomasz Zeliszewski, Marek Dutkiewicz, Marek Piekarczyk, Andrzej Mogielnicki, itp. itd...
teraz masz muzykę do zabawy dla mas, a że masa to większość, także resztę dopowiedz sobie sam. Nie każę wszystkim słuchać jednego typu muzyki, bo teoretycznie człowiek jest w stanie słuchać każdego rodzaju kombinacji dźwięków.
To nie tak, że kiedyś robiono tylko dobrą muzykę. Po prostu zdążyliśmy zapomnieć o tej słabej, zwłaszcza że na słabą muzykę szkoda było kasety.
Przypomnę tylko, że pokolenie wychowane przed wojną tak samo narzekało na muzykę lat 50. i 60., ci wychowani w latach 60. i 70. narzekali na lata 80. i 90. natomiast ludzie którzy pamiętali dwudziestolecie międzywojenne słyszeli narzekanie swoich rodziców, że młodzi nie mają gustu i tak samo od wieków...
ale prawda jest taka, że muzyka znacznie się pogorszyła. Wszystko grane na 1 z kilku linii muzycznych, rymy fatalne. Dodajmy jeszcze wszechobecny remix. Ciekawe jak by sobie poradziły dzisiejsze "gwiazdki" gdyby ktoś na ulicy podał im gitarę i poprosił o zaśpiewanie któregoś ze swoich przebojów.
@LordL Muzyka się pogorszyła, czy radiowe 'hity' się pogorszyły? Bo to jest różnica i to spora
@DexterHollandRulez Też właśnie nie rozumiem stwierdzania "dziś nie ma dobrej muzyki" tylko dlatego, że w radiu puszczają kompletny syf. Różnica pomiędzy np. latami 80' a współczesnością jest taka, że dawniej do radia trafiali Ci, którzy mają jakiś talent a to co tworzą jest w miarę oryginalne, za to dziś dają tam jakieś wtórne i nijakie odpady muzyczne. Sam dopiero co trafiłem na tegoroczną płytę, której mogę dać 10/10 więc jak najbardziej mogę stwierdzić, że współczesna muzyka ma się bardzo dobrze, po prostu nie znajdzie się jej w radiu czy telewizji, tylko trzeba trochę poszukać.
@Adrian1234 Tak naprawdę to żadnej filozofii nie trzeba uprawiać, żeby to zrozumieć. Muzyka jest coraz mniej sztuką, a coraz bardziej biznesem, a biznes ma to do siebie, że najczęściej chodzi w nim o to, żeby zarobić jak najwięcej jak najmniejszym wkładem pracy. Czyli siłą rzeczy - jak szerokiej publice wystarczy 'umpa umpa' z chwytliwym refrenem, które można poskładać w dwa dni, to nie ma co rzeźbić czegoś lepszego miesiącami.
Moja rodzicielka, gdy w radiu leci cokolwiek w obcym języku - weź to wyłącz bo tylko wyją xD
Tegoroczny Japfest odbywał się niedaleko mojego domu. 4 dni noc i dzień muza faktycznie jakby ktoś kijem o pralkę je*ał, no ale ponoć było super.
Demot z cyklu "kiedyś to byli czasy, teraz nie ma czasów" czyli nic nowego.