@HAWAJ, a te hity z przed 30 lat też wszyscy znają, a jakoś nie puszczają tego na prawo i lewo. Nie ma to jak polaczkowo próbuje swoje kompleksy leczyć takimi akcjami. No chyba że był ktoś na weselu gdzie puszczano muzykę poważną...
myślę że już nie słuchają, przecież 'muzyka" to tez fale i w dodatku uszkadzają słuch!!!
A jak jeszcze w radiu puszczą to armagiedon kuniec świata mordujo nas promieniowaniem
To już było, znaczy były stacje radiowe i lokale w których nie uświadczyłeś disco polo.
A teraz faktycznie grupa rządząca musi się zmienić aby nie było lobby za tym.
Powiedz mi proszę, jaki miałby być tego cel? Zrobienie na złość tym, którzy tego słuchają? Bo nie wierzę, że jesteś zmuszony do ciągłego słuchania tego, co ja nazywam hańbą polskiej muzyki. Mimo faktu, że tego syfu nienawidzę, to nie przeszkadza mi sam fakt jego istnienia. Po prostu unikam miejsc, w których mógłbym być narażony na słuchanie tego.
@baniapfdq ... to zależy od towarzystwa. Pamiętam imprezy, na których podczas utworów disco polo parkiet pustoszał, ale przy rocku się zapełniał, albo przy starych, popowych kawałkach.
@hek_sa Mam na to dość skuteczny sposób. Po prostu lepszy sprzęt, normalnie słucham cicho, ale jak raz sąsiedzi za głośno słuchali to grzecznie poprosiłam o ściszenie, bo jak nie, to będę musiała zgłośnić własną muzykę.
Okazało się, że nie lubią metalu.
@baniapfdq - wyobraź sobie, że tak bardzo "kocham" to, co niektórzy nazywają muzyką, że aż z tego powodu nie chodzę na wesela.
Tak z innej beczki teraz. Znasz powiedzenie, że każdy mierzy swoją miarą? Tak więc, skoro Ty jesteś fałszywy, to nie znaczy, że inni też.
wypowiadają się miłośnicy młodzieżowej nuty - która przypomina walenie kijem po bębnie od pralki, jakoś dziwnie na weselach wszyscy hulają przy piosenkach Martyniuka .to nie są rytmy elektoratu PISu tylko ludzi lubiących normalną muzę
Media państwowe, choć teraz to raczej bardziej partyjne, powinny być wolne od muzyki disco polo ale w PiSbolszewi to nie przejdzie. A media prywatne niech puszczają to czego oczekują ich słuchacze, na pewno parę stacji tv i rozgłośni radiowych specjalizujących się w tego rodzaju rozrywce, bo muzyką tego bym nie nazywał, utrzyma się bez dotacji państwowych skoro tak wielu Polaków lubi to. Podobnie festyny - te finansowane przez miasto, gminę, powiat, itp. również powinny być wolne od disco polo.
Nie zakazywać ale również nie finansować z pieniędzy podatników.
PS.: Obejrzałem ostatnio z ciekawości film Zenek - szczerze NIE POLECAM! I nie chodzi o "muzykę", bo tej tam aż tak wiele nie ma ale poziom filmowy dostosowany do poziomu "muzycznego" tego nurtu.
widzę, że niektórym tu piszącym na prawdę trudno uwierzyć, że disco polo nie jest znane i lubiane. że nie zna się słów, ze nie przytupuje się nogą. Ale co tam. dla mnie istotne jest to, że na moim weselu ani jedno to dziadostwo nie poleciało, a wszyscy w domu tempią to, niczym zarazę.
@rademenes_82
Szymon Słupnik doszedł do takiego samego wniosku. I nawet zrealizował własna "strefę wolną od debili". Tylko czy masz dość samozaparcia, by iść jego drogą ;)
Jestem przeciw takiemu znakowi. Akurat z tym człowiekiem. Trochę tego Zenka szkoda, stał się człowiek twarzą proletariatu i partii rządzącej. Wcześniej coś tam śpiewał, kto chciał to słuchał. Co do discopolo, to muzyka jest wg mnie okropna. Można powiedzieć - nie chcesz, nie słuchaj, ale pewnie każdy z nas czasem musi iść na wesele. A tam będą te pokraczne dżwięki, póki nie zrobi się zmiana pokoleniowa...
Nie przejdzie bo elektorat pisu tego słucha.
@Dabronik, taaa, pierw stop discopolo, a później na weselu każdą zwrotkę znają...
@Dabronik Elektorat PO też
@1leslaw Nic dziwnego skoro katują nas tym czymś wszędzie gdzie się da...
@1leslaw Nie ciężko zapamiętać: Mama, mama, mama ostrzegała, będziesz sama, sama, wianki zaplatała", skoro pada 30 razy w jednym utworze....
@HAWAJ, a te hity z przed 30 lat też wszyscy znają, a jakoś nie puszczają tego na prawo i lewo. Nie ma to jak polaczkowo próbuje swoje kompleksy leczyć takimi akcjami. No chyba że był ktoś na weselu gdzie puszczano muzykę poważną...
@1leslaw Byłem w tamtym roku na weselu i niczego nie znałem a inni owszem. Od tego mi uszy krwawią
@1leslaw
Na weselu nie ma tylko wyboru miedzy muzyka klasyczna a disco polo.
jak w Kraśniku będą słuchali Mietka, kiedy już zlikwidują "elektrykę" ?
myślę że już nie słuchają, przecież 'muzyka" to tez fale i w dodatku uszkadzają słuch!!!
A jak jeszcze w radiu puszczą to armagiedon kuniec świata mordujo nas promieniowaniem
To już było, znaczy były stacje radiowe i lokale w których nie uświadczyłeś disco polo.
A teraz faktycznie grupa rządząca musi się zmienić aby nie było lobby za tym.
Powiedz mi proszę, jaki miałby być tego cel? Zrobienie na złość tym, którzy tego słuchają? Bo nie wierzę, że jesteś zmuszony do ciągłego słuchania tego, co ja nazywam hańbą polskiej muzyki. Mimo faktu, że tego syfu nienawidzę, to nie przeszkadza mi sam fakt jego istnienia. Po prostu unikam miejsc, w których mógłbym być narażony na słuchanie tego.
@trusty Chyba że masz sąsiadów słuchających tego prawie 24/7. ( ciekawe czy to byłaby okoliczność łagodząca)
@baniapfdq ... to zależy od towarzystwa. Pamiętam imprezy, na których podczas utworów disco polo parkiet pustoszał, ale przy rocku się zapełniał, albo przy starych, popowych kawałkach.
@hek_sa Mam na to dość skuteczny sposób. Po prostu lepszy sprzęt, normalnie słucham cicho, ale jak raz sąsiedzi za głośno słuchali to grzecznie poprosiłam o ściszenie, bo jak nie, to będę musiała zgłośnić własną muzykę.
Okazało się, że nie lubią metalu.
@baniapfdq - wyobraź sobie, że tak bardzo "kocham" to, co niektórzy nazywają muzyką, że aż z tego powodu nie chodzę na wesela.
Tak z innej beczki teraz. Znasz powiedzenie, że każdy mierzy swoją miarą? Tak więc, skoro Ty jesteś fałszywy, to nie znaczy, że inni też.
@hek_sa - w takim przypadku, jednak byłbym za.
@trusty Jaki miałby być tego cel? Dokładnie i idealnie taki sam jak stref wolnych od LGBT
@Cascabel
Zastosowałem podobna metodę, jednak użyłem "Błękitnej Rapsodii" Gershwina. Okazało się to być bronią masowego rażenia - sąsiad wymiękł!
Każda strefa dyskryminująca "wolna od..." tak samo jak "nur für..." nie jest w porządku
Mój dom, to taka strefa.
wypowiadają się miłośnicy młodzieżowej nuty - która przypomina walenie kijem po bębnie od pralki, jakoś dziwnie na weselach wszyscy hulają przy piosenkach Martyniuka .to nie są rytmy elektoratu PISu tylko ludzi lubiących normalną muzę
Pewnie znowu jakiś debil. prowokator , gdzieś taką tablicę do znaku przykręci, tak samo jak w Kraśniku o lgbt....
Ale niektórzy pierd.... Kocopoly. Uuuuuu aj waj disco polo złe. Jeb.... . cie po dwie banie i wszyscy nagle znają wszystkie kawałki disco
Media państwowe, choć teraz to raczej bardziej partyjne, powinny być wolne od muzyki disco polo ale w PiSbolszewi to nie przejdzie. A media prywatne niech puszczają to czego oczekują ich słuchacze, na pewno parę stacji tv i rozgłośni radiowych specjalizujących się w tego rodzaju rozrywce, bo muzyką tego bym nie nazywał, utrzyma się bez dotacji państwowych skoro tak wielu Polaków lubi to. Podobnie festyny - te finansowane przez miasto, gminę, powiat, itp. również powinny być wolne od disco polo.
Nie zakazywać ale również nie finansować z pieniędzy podatników.
PS.: Obejrzałem ostatnio z ciekawości film Zenek - szczerze NIE POLECAM! I nie chodzi o "muzykę", bo tej tam aż tak wiele nie ma ale poziom filmowy dostosowany do poziomu "muzycznego" tego nurtu.
@jabol428 Pełna zgoda.
widzę, że niektórym tu piszącym na prawdę trudno uwierzyć, że disco polo nie jest znane i lubiane. że nie zna się słów, ze nie przytupuje się nogą. Ale co tam. dla mnie istotne jest to, że na moim weselu ani jedno to dziadostwo nie poleciało, a wszyscy w domu tempią to, niczym zarazę.
W Międzygórzu, w pizzerii była taka wlepka "disco polo tanzen verboten".
Uszy mi więdną od disco polo, ale temu demotowi daję "słabe"
Mieszkam w Białymstoku-stolicy disco z pola. Na dodatek ten typ mieszka niecały kilometr ode mnie. Pomysł zacny ale tutaj to nie przejdzie...
Ja, ja ja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wolałbym: "Strefa wolna od debili" ;)
@rademenes_82
Szymon Słupnik doszedł do takiego samego wniosku. I nawet zrealizował własna "strefę wolną od debili". Tylko czy masz dość samozaparcia, by iść jego drogą ;)
Jestem przeciw takiemu znakowi. Akurat z tym człowiekiem. Trochę tego Zenka szkoda, stał się człowiek twarzą proletariatu i partii rządzącej. Wcześniej coś tam śpiewał, kto chciał to słuchał. Co do discopolo, to muzyka jest wg mnie okropna. Można powiedzieć - nie chcesz, nie słuchaj, ale pewnie każdy z nas czasem musi iść na wesele. A tam będą te pokraczne dżwięki, póki nie zrobi się zmiana pokoleniowa...
Ja to bym jeszcze wprowadził NAKAZ albo inny OBOWIĄZEK słuchania muzyki klasycznej albo jazzu,
może jakieś arie operowe.
i w tej strefie całymi dniami Lady Pank, Video, Dżem, oj tak
Nie tędy droga, gust nie wytycza polityki a duża kasa.