Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
177 194
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A konto usunięte
+8 / 8

Zakumajcie wreszcie, że wiara to nie jest religia. Wiara pochodzi od Boga, a religia jest tylko jakimś sposobem rozumienia Boga. Religia zawsze ma jakieś wady, gdyż absolutu nie da się pojąć. Tak więc jak nie chcesz być na religii to nie bądź, bo i tak z takim nastawieniem będzie to tylko strata czasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2020 o 10:55

K killerxcartoon
0 / 0

@Antymonachomachia3
Wiara pochodzi od głupoty, jaka jest skutkiem wciskanych bzdur od dzieciństwa przez religię

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@killerxcartoon to zależy jaką masz definicję głupoty, bo wiara na pewno nie jest synonimem naiwności ;) jak ma się wątpliwości to należy pytać i szukać cierpliwe odpowiedzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
0 / 0

@Antymonachomachia3
Wiara to naiwność . W wydaniu katolickim że będziesz miał drugą szansę na lepsze życie po hu#owym życiu albo inaczej że masz backup w niebie. To naiwne myślenie sprzeczne ze stanem wiedzy naukowej. Do tego naiwne utrzymywanie duchownych jacy te bajki opowiadają. I głupota powiązana z małą spostrzegawczością jeśli nie zauważasz bzdur typu rodząca dziewica , magiczne poczęcie , zamiana wody w wino , mnożenie chleba , gadające węże , lepienie ludzi z gliny itd.
Brak spostrzegawczości i nie zauważanie w liturgii eucharystii elementów kanibalizmu rytuału pogrzebowego. Co oznacza że w sekta katolicka była kiedyś kanibalami jacy z czasem przeszli na wegetarianizm a teraz rytuał pogrzebowy ostatniej wieczerzy odtwarzają tylko symbolicznie jedząc rodzaj chleba i pijąc wino.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2020 o 0:10

A konto usunięte
0 / 0

@killerxcartoon To tylko wierzch łatwo widoczny, który nie zanurkował pod wodę, gdzie jest głębia. Głębsze poznawanie o co w tym wszystkim chodzi zabrałoby Ci na prawdę sporo czasu, bo ja od kilku lat codzienne po trochu szukam odpowiedzi na te kwestie. W kwestii ch*jowego życia odsyłam do Hioba i ogarnięcie czym dla niego była wiara.. Tylko z wierzchu wydaje się naiwnością... z perspektywy szatana na pewno jest to naiwność, bo on chce zawładnąć nad Bogiem, a nie się Go słuchać. O sponsorowaniu duchownych mam to samo zdanie, ale przecież jak nie chcesz to na tacę nie dajesz i tyle, a kwestia finansowania lub braku podatku to problemy polityczne, na które mamy malutki wpływ.
Co do tych nienaukowych zdarzeń zauważ, że Bóg w definicji nie jest i nie działa materialnie tylko duchowo. To, co dla ludzi średniowiecza było magią, dla nas jest dokładniejszym przyjrzeniem się nauce, wytłumaczalnym. CO do mitów z Biblii to owszem mogą to być mity napisane w uniwersalnej formie rozumianej przez ludzi, bo jest to dla ludzi. Zawiera jednak prawdę. Zauważ, że lepienie z gliny w nowoczesnym rozumieniu w kontekście tworzenia życia można porównać do procesu ewolucji... gdyż nasze atomy pochodzą głównie z gleby, czyli z gliny ;) patrz trochę w ten sposób. Bóg objawił to w odpowiedni sposób, w postaci opowieści. Co do matki dziewicy to jest to ingerencja duchowa, a nie materialna, więc nie musi teoretycznie spełniać zasad materializmu. Po prostu jest to dla nas niepojęte tak jak kulistość Ziemi w tamtych czasach, choć chodzą ploty, że niektórzy wiedzieli już w starożytności, że jest kula. .
Dlaczego zatrzymałeś się na skojarzeniu spożywania ciała w sposób dosłowny? Skoro dla Boga głównie duch i umysł jest ważny, a nie materializm to po co spożywać ciało? Tu chodzi o przyjmowanie do swego ciała jakby ciała Jezusa, czyli stawania się jak On, czynienie jak On, realizacja Jego nauk. O tym przecież w koło Macieju nauczał ;) O to chodzi. Także w słynnym znamieniu Bestii nie chodzi o żaden chip, tylko o nasze czyny (znak na rękę) i nasze świadome decyzje (nasze czoło) co panuje nad naszym życiem. Czy jesteśmy sami dla siebie panami, czy może Boga chcemy słuchać.
Polecam Ci nakał Szymon Mówi oraz obszerne omówienia Biblijne na kanale Tajemny Plan. Oczywiście na youtube.
Rozszerz horyzonty i zadawaj pytania, szukaj ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
0 / 0

@Antymonachomachia3
Jesteś odporny na wiedze.. Nie dostrzegasz sztuczek psychologicznych jakich używają kapłani. Wystarczy poczytać podręczniki jak manipulowąć ludźmi i zobaczysz analogie .

Debilizm katolików polega na tym że bajki dla dzieci będące moralitetami bierze dosłownie. pod koniec XIX i w XX wieku udało się nauce obalić wszytkie farmazony o naturze świata i rzeczywistości opowiadane przez kościół.
A jeżeli chcesz odczytywać biblię tak jak się powinno czyli ciekawe baśń powiązana ze zmitologizowana historią pewnego ludu i pewnej sekty wyznaniowej. To jak najbardziej tak można i należy. Ale w tedy nie ma boga ,trójcy lepienia ludzi itd.. cudowne poczęcia..
Za to bajkę o Adamie i Ewie możan odczytać inaczej niż tłumaczy ja kościół.
To co różni chłopca przed okresem dojrzewania od dziewczynki poza przyrodzeniem to figura , dziewczynki maj wcięcie biodrowe. Transwestyci chcący upodobnić się do kobiet często usuwają sobie ostatnia parę żeber. Czy czasem to nie opowieść o Adamie jaki przemienił się w kobietę a ale jak zaczoł dojrzewać pojawiło się jabłko Adama i wydał go wąż wszak na przyrodzenie mówi siec często pytag (pyton) jaki "powiedział" mu co jest dobre (co go podnieca ) .. a co nie (że był wykorzystywany)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 1

@killerxcartoon Jakiś czas już nie jestem stricte katolikiem, zauważam historie, dziwne dodatki itd. kapłani są mi obojętni, choć kilku zdarzyło się na prawdę spoko gości, jak w każdej grupie społecznej. Wiem, że nauka obaliła dosłowność Biblii szczególne z Księgi Rodzaju, ale chyba nie wiesz czym, jest mit w głębszym sensie. Jest opowieścią metaforyczną, lecz zawierającą prawdę. Oczywiście w założeniu, że Bóg Żydów istnieje. Widzisz, dziś np. natknąłem się na opowieść o Mikołaju Notowiczu, który odkrył, że w Tybecie są opowieści o Jesusie, gdy miał od 13 do 29 lat. oraz po 33 roku (ukrzyżowaniu) ponoć wrócił i nauczał do śmierci w wieku 120 lat :) Ja nie boje się informacji, mnie interesuje prawda i do niej dążę, nawet, jeśli jest inna od tej jaką obecnie mam w przekonaniu. W tym scenariuszu na pewno byłyby emocje jakieś, ale stawiam prawdę ponad to. Jak na razie Ogrom rzeczy składa mi się w biblijne chrześcijaństwo.
Nie patrz tylko na kościół, posłuchaj choćby omówień biblijnie wierzących (uznawanych przez kk za sektę lub heretyków), którzy ciekawie tłumaczą (kanał Tajemny Plan) lub Szymona Mówi, co polecałem wyżej.

P.S. końcówki komentarza nie skumałem.. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar gstrzeg
+3 / 3

Po pierwsze: zgodnie z wszelkimi przepisami i wytycznymi religia/etyka POWINNY być na pierwszej lub ostatniej lekcji co zazwyczaj układający plan maja w d.. tzn. głębokim poważaniu. Po drugie: ten przedmiot powinien się nazywać "Chrześcijaństwo", "Katolicyzm" albo ew. "Religia chrześcijańska". Bo "Religia" to na pewno nie jest...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem