Jeśli ktoś w ogóle nie pracuje i żyje z tego, co da mu państwo, to faktycznie dostaje za darmo od państwa - bezpośrednio. Natomiast jest oczywistym, że składa się na to całe pracujące społeczeństwo, a państwo tylko "uczciwie" i "rozsądnie" rozdaje nasze pieniądze, pobierając przy tym "niewielką" prowizję.
Wszyscy pracujący mogą liczyć jedynie na niewielki zwrot zapłaconych podatków.
@kondon Nooo nie wiem. Jeśli pobierasz 500+ a zarabiasz mniej niż średnia krajowa to pobrany podatek nie pokrywa tego co zabierasz. I nie mów o VAT srat i akcyzach bo wojsko, policja, celnicy, straż pożarna i inne służby też kosztują.
@Buka1976 I nie ma z nich żadnego pożytku, działają tylko na szkodę obywateli i są wrzodem na doopie. Służba zdrowia jest w ruinie i bardziej szkodzi ludziom niż pomaga. Płacisz na to składki i nic z tego nie masz. Policja zazwyczaj wlepia mandaty za bzdury, ale jak ktoś naprawdę potrzebuje pomocy to nie może na nich liczyć. Często dodatkowo nadużywają swojej pozycji i znęcają się nad ludźmi. Mogę przytoczyć z pamięci z kilkadziesiąt takich incydentów. Wojsko to sobie jest i nie ma z niego żadnego pożytku totalnie.
@Buka1976 To policz ile kosztują i czy obecny poziom podatków jest uzasadniony.
Tylko nie wliczaj urzędników i ich przekrętów.
@Azheal Skąd miałbym pieniądze, aby opłacić te podatki?
@Goretex ma rację.
Jeśli ktoś nie pracuje i żyje tylko z państwowych pieniędzy, to wszystkie podatki jedynie pomniejszają sumę, jaką dostaje od państwa.
@kondon Jeśli liczyć same podatki to przesadzony jest VAT i dochodowy. Reszta się zgadza. Powinni jeszcze tylko akcyzę na paliwo podnieść aby motłoch na drodze łupami się nie panoszył. Inną kwestią jest na co te podatki idą. Idą do prywatnych kieszeni zamiast na to na co powinny. Z tych podatków (przy uczciwym rozporządzaniu) mamy drugą Japonię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2020 o 1:05
@Buka1976 A wiesz, że wszystko do sklepów jest dowożone samochodami?
Tak naprawdę nie masz pojęcia jakie są podatki, ile ich jest i od jakich bzdur się je płaci.
Nie masz też zapewne pojęcia jak są skomplikowane, niejasne i zależne od interpretacji jakiegoś urzędnika.
Z podatków nie będzie ani Japonii, ani dobrobytu. Dobrobyt bierze się z pracy i oszczędności. Podatki w obu tych kwestiach przeszkadzają. Do tego chyba w jeszcze większym stopniu ograniczają nasz rozwój wszechobecne regulacje.
Nie ma czegoś takiego jak "uczciwe rozporządzanie" w wykonaniu urzędników. To utopia. Polecam 4 sposoby wydawania pieniędzy Friedmana.
Gdyby Polakom po prostu dać działać, to wyprzedzilibyśmy Japonię.
@kondon Zgadzam się. Ale my nie mamy podatków na jakimś strasznym poziomie. Mamy strasznie niejasny system fiskalny. I podtrzymuję słowa o akcyzie. Wystarczy firmom transportowym umożliwić odliczenie, jak VAT u. Poza tym nie wiem dlaczego myślisz, że u nas jest tak źle? W Wielkiej Brytanii zbieranie grzybów albo łowienie ryb wymaga zezwolenia, licencji, opłaty administracyjnej. A mimo to wszyscy aż srają z zachwytu.
@Buka1976 Sprawdzałeś jaki jest tam ZUS? Sprawdzałeś na których miejscach jest ten kraj w rankingach wolności gospodarczej?
Oczywiście nie jest to jakiś idealny wzór, po prostu zdecydowanie mniej gnębią przedsiębiorców.
Tutaj nie jestem pewny, natomiast wydaje mi się że sam poziom podatków nie jest najważniejszy. Ważna jest ich pewność, jasność, łatwość. Jak już pisałem ważny jest też brak zbędnych regulacji i ograniczeń.
Wysokość podatku inaczej wpływa na biedne kraje, inaczej na bogate. Nie warto porównywać samych stawek.
Nie rozumiem też dlaczego chcesz, żeby ludzie mniej jeździli samochodami. Czym mają dojeżdżać np. do pracy?
@kondon Nie mieszaj podatków z systemem zdrowotnym i emerytalno - rentowym. Tam też nie jest za darmo. A uwierz mi, nie chcesz się TAM leczyć. Ciekawe co Polacy powiedzieliby na taki "council taxi"? Podatek za samą możliwość życia w danym mieście.
Mniej aut = lepsza komunikacja (opłacalna) i mniejsze korki w mieście, i smog mniejszy. Dlaczego system komunikacyjny nie istnieje? Bo nikt z niego nie korzysta. Nikt nie korzysta bo nie istnieje. Takie koło. Ale mniejszy ruch i mniej aut wymusiłby rozwój masowej (szybkiej) komunikacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2020 o 2:09
@Buka1976 Dlaczego mam nie mieszać? Przecież to wszystko i tak idzie do jednego wora i jest rozdzielane według woli rządzących.
W Polsce też nie chciałbym się leczyć...
Stawka obowiązkowych opłat za prowadzenie działalności i zatrudnianie pracowników ma ogromny wpływ na gospodarkę.
Widzisz tylko plusy braku samochodów, nie widzisz plusów samochodów.
Nie w każdym miejscu będzie ta komunikacja dobra, a nie uważam za uzasadnione marnować życie na drogę do pracy.
@kondon U nas w regionie Czesi, chcąc zachęcić pracowników "puścili" darmowe autobusy. Zgadnij ilu pracowników dojeżdża własnymi autami? To działa, tylko musi wyjść odgórnie a nie, że najpierw podniosą ci akcyzę na auta używane, podniosą paliwo, dopierniczą podatek ekologiczny, zakażą wjazdu do miast. Mamy system medyczny świetny. (Przymusowe ubezpieczenie społeczne gwarantuje świadczenia dla wszystkich a nie tylko dla tych, których stać. Przypomnisz sobie moje słowa na emeryturze jak uświadomisz sobie na jakie ubezpieczenia byłoby cię stać z tejże emerytury.) Na świetnym poziomie, problem stanowi NFZ i (jak zwykle) zarządzanie pieniędzmi. Zamiast utrzymywać służbę zdrowia i szpitale, przychodnie to utrzymujemy bandę biurw.
Chcę tylko powiedzieć, że mamy dobre rozwiązania i ujowe zarządzanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 października 2020 o 2:32
@Buka1976 Czyli socjalizm - tak, wypaczenia - nie.
Otóż tak się nie da, to utopia. Przeszkadza ten wstrętny czynnik ludzki, który już Marks zauważył.
Autobusy nie wszędzie będą działać, zależy to od specyfiki regionu.
Na żadną emeryturę nie liczę, więc takimi argumentami do mnie nie trafisz.
Z resztą u nas jeśli potrzebujesz lekarza na już, to i tak musisz iść prywatnie...
Z tą świetnością, to raczysz żartować?
@kondon Nie socjalizm. Dobrze rozwinięta infrastruktura miejska. Społeczne gwarancje rządowe. Prywaciarz może upaść. Będziesz płacił 25 lat a potem dowiesz się, że firmy nie ma. Z ubezpieczeniem zdrowotnym może być tak samo. Będziesz płacił 20 lat a oni odmówią pokrycia kosztów zabiegu. Poprostu w pewnych sytuacjach gwarancja rządowa jest lepsza niż prywatna.
Co ja za darmo dostałem od państwa?
-wjazd policji na chatę(mieli nakaz tyle, że na inny adres i inną osobę)
-zepsucie stanu zdrowia i paraliż
-łatkę złodzieja
-prześladowania przez organy państwa(dziwne kontrolę z różnych urzędów, wizyty policji u najlepszych klientów i oczernianie mnie przez policję, po wizycie policji u niektórych klientów też były różne przypadkowe kontrole kończące się po zerwaniu ze mnę współpracy)
-i w gratisie depresję dostałem
Jeśli ktoś w ogóle nie pracuje i żyje z tego, co da mu państwo, to faktycznie dostaje za darmo od państwa - bezpośrednio. Natomiast jest oczywistym, że składa się na to całe pracujące społeczeństwo, a państwo tylko "uczciwie" i "rozsądnie" rozdaje nasze pieniądze, pobierając przy tym "niewielką" prowizję.
Wszyscy pracujący mogą liczyć jedynie na niewielki zwrot zapłaconych podatków.
@kondon Nooo nie wiem. Jeśli pobierasz 500+ a zarabiasz mniej niż średnia krajowa to pobrany podatek nie pokrywa tego co zabierasz. I nie mów o VAT srat i akcyzach bo wojsko, policja, celnicy, straż pożarna i inne służby też kosztują.
@kondon Nawet jeśli nigdy nie pracowałeś to i tak robisz zakupy a więc płacisz podatki a więc sam się składasz na to co dostajesz
@Azheal nie składasz się na to co dostajesz, tylko państwo z tego co Ci daje odbiera procent.. więc i tak dostajesz więcej niż oddajesz państwu.
@Buka1976 I nie ma z nich żadnego pożytku, działają tylko na szkodę obywateli i są wrzodem na doopie. Służba zdrowia jest w ruinie i bardziej szkodzi ludziom niż pomaga. Płacisz na to składki i nic z tego nie masz. Policja zazwyczaj wlepia mandaty za bzdury, ale jak ktoś naprawdę potrzebuje pomocy to nie może na nich liczyć. Często dodatkowo nadużywają swojej pozycji i znęcają się nad ludźmi. Mogę przytoczyć z pamięci z kilkadziesiąt takich incydentów. Wojsko to sobie jest i nie ma z niego żadnego pożytku totalnie.
@Goretex Zdecydowanie tak ale nie jest to całkiem za darmo jak kondon napisał
@Buka1976 To policz ile kosztują i czy obecny poziom podatków jest uzasadniony.
Tylko nie wliczaj urzędników i ich przekrętów.
@Azheal Skąd miałbym pieniądze, aby opłacić te podatki?
@Goretex ma rację.
Jeśli ktoś nie pracuje i żyje tylko z państwowych pieniędzy, to wszystkie podatki jedynie pomniejszają sumę, jaką dostaje od państwa.
@kondon Jeśli liczyć same podatki to przesadzony jest VAT i dochodowy. Reszta się zgadza. Powinni jeszcze tylko akcyzę na paliwo podnieść aby motłoch na drodze łupami się nie panoszył. Inną kwestią jest na co te podatki idą. Idą do prywatnych kieszeni zamiast na to na co powinny. Z tych podatków (przy uczciwym rozporządzaniu) mamy drugą Japonię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2020 o 1:05
@Buka1976 A wiesz, że wszystko do sklepów jest dowożone samochodami?
Tak naprawdę nie masz pojęcia jakie są podatki, ile ich jest i od jakich bzdur się je płaci.
Nie masz też zapewne pojęcia jak są skomplikowane, niejasne i zależne od interpretacji jakiegoś urzędnika.
Z podatków nie będzie ani Japonii, ani dobrobytu. Dobrobyt bierze się z pracy i oszczędności. Podatki w obu tych kwestiach przeszkadzają. Do tego chyba w jeszcze większym stopniu ograniczają nasz rozwój wszechobecne regulacje.
Nie ma czegoś takiego jak "uczciwe rozporządzanie" w wykonaniu urzędników. To utopia. Polecam 4 sposoby wydawania pieniędzy Friedmana.
Gdyby Polakom po prostu dać działać, to wyprzedzilibyśmy Japonię.
@kondon Zgadzam się. Ale my nie mamy podatków na jakimś strasznym poziomie. Mamy strasznie niejasny system fiskalny. I podtrzymuję słowa o akcyzie. Wystarczy firmom transportowym umożliwić odliczenie, jak VAT u. Poza tym nie wiem dlaczego myślisz, że u nas jest tak źle? W Wielkiej Brytanii zbieranie grzybów albo łowienie ryb wymaga zezwolenia, licencji, opłaty administracyjnej. A mimo to wszyscy aż srają z zachwytu.
@Buka1976 Sprawdzałeś jaki jest tam ZUS? Sprawdzałeś na których miejscach jest ten kraj w rankingach wolności gospodarczej?
Oczywiście nie jest to jakiś idealny wzór, po prostu zdecydowanie mniej gnębią przedsiębiorców.
Tutaj nie jestem pewny, natomiast wydaje mi się że sam poziom podatków nie jest najważniejszy. Ważna jest ich pewność, jasność, łatwość. Jak już pisałem ważny jest też brak zbędnych regulacji i ograniczeń.
Wysokość podatku inaczej wpływa na biedne kraje, inaczej na bogate. Nie warto porównywać samych stawek.
Nie rozumiem też dlaczego chcesz, żeby ludzie mniej jeździli samochodami. Czym mają dojeżdżać np. do pracy?
@kondon Nie mieszaj podatków z systemem zdrowotnym i emerytalno - rentowym. Tam też nie jest za darmo. A uwierz mi, nie chcesz się TAM leczyć. Ciekawe co Polacy powiedzieliby na taki "council taxi"? Podatek za samą możliwość życia w danym mieście.
Mniej aut = lepsza komunikacja (opłacalna) i mniejsze korki w mieście, i smog mniejszy. Dlaczego system komunikacyjny nie istnieje? Bo nikt z niego nie korzysta. Nikt nie korzysta bo nie istnieje. Takie koło. Ale mniejszy ruch i mniej aut wymusiłby rozwój masowej (szybkiej) komunikacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2020 o 2:09
@Buka1976 Dlaczego mam nie mieszać? Przecież to wszystko i tak idzie do jednego wora i jest rozdzielane według woli rządzących.
W Polsce też nie chciałbym się leczyć...
Stawka obowiązkowych opłat za prowadzenie działalności i zatrudnianie pracowników ma ogromny wpływ na gospodarkę.
Widzisz tylko plusy braku samochodów, nie widzisz plusów samochodów.
Nie w każdym miejscu będzie ta komunikacja dobra, a nie uważam za uzasadnione marnować życie na drogę do pracy.
@kondon U nas w regionie Czesi, chcąc zachęcić pracowników "puścili" darmowe autobusy. Zgadnij ilu pracowników dojeżdża własnymi autami? To działa, tylko musi wyjść odgórnie a nie, że najpierw podniosą ci akcyzę na auta używane, podniosą paliwo, dopierniczą podatek ekologiczny, zakażą wjazdu do miast. Mamy system medyczny świetny. (Przymusowe ubezpieczenie społeczne gwarantuje świadczenia dla wszystkich a nie tylko dla tych, których stać. Przypomnisz sobie moje słowa na emeryturze jak uświadomisz sobie na jakie ubezpieczenia byłoby cię stać z tejże emerytury.) Na świetnym poziomie, problem stanowi NFZ i (jak zwykle) zarządzanie pieniędzmi. Zamiast utrzymywać służbę zdrowia i szpitale, przychodnie to utrzymujemy bandę biurw.
Chcę tylko powiedzieć, że mamy dobre rozwiązania i ujowe zarządzanie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2020 o 2:32
@Buka1976 Czyli socjalizm - tak, wypaczenia - nie.
Otóż tak się nie da, to utopia. Przeszkadza ten wstrętny czynnik ludzki, który już Marks zauważył.
Autobusy nie wszędzie będą działać, zależy to od specyfiki regionu.
Na żadną emeryturę nie liczę, więc takimi argumentami do mnie nie trafisz.
Z resztą u nas jeśli potrzebujesz lekarza na już, to i tak musisz iść prywatnie...
Z tą świetnością, to raczysz żartować?
@kondon Nie socjalizm. Dobrze rozwinięta infrastruktura miejska. Społeczne gwarancje rządowe. Prywaciarz może upaść. Będziesz płacił 25 lat a potem dowiesz się, że firmy nie ma. Z ubezpieczeniem zdrowotnym może być tak samo. Będziesz płacił 20 lat a oni odmówią pokrycia kosztów zabiegu. Poprostu w pewnych sytuacjach gwarancja rządowa jest lepsza niż prywatna.
@Buka1976 Lepsza nie znaczy, że daje jakąkolwiek pewność.
@kondon Pewności nic nie da. Ambergold też działał z aprobatą rządu.
Akurat to może być prawda.
On dostał za darmo.. ale komuś innemu musiało zabrać państwo.
i placz że pincetlus nie będzie juz na konto tylko w bonach. no ku*** w koncu
Za darmo to dostajemy nowe podatki.
No wiesz, w naszym panstwie ponad 20% debili nie wie, ze placi podatki - ci ludzie z automatu powinni byc pozbawieni praw wyborczych
@Xar no ale wiesz, pis by przegrał
jak słyszę że ktoś dostał za darmo z ue
dług dostał za darmo
Dostał coś za darmo cudzym kosztem
Co ja za darmo dostałem od państwa?
-wjazd policji na chatę(mieli nakaz tyle, że na inny adres i inną osobę)
-zepsucie stanu zdrowia i paraliż
-łatkę złodzieja
-prześladowania przez organy państwa(dziwne kontrolę z różnych urzędów, wizyty policji u najlepszych klientów i oczernianie mnie przez policję, po wizycie policji u niektórych klientów też były różne przypadkowe kontrole kończące się po zerwaniu ze mnę współpracy)
-i w gratisie depresję dostałem