Pajac w "kombojkach" wygrał.
Co do gościa z reklamówką ze "Stonki" Wzorcowy Janusz ale sądzę, że ustawka...
A moda cmemtarna? Cóż, pierwszego listopada nie takie dziwolągi widywałem!
To, ze się w coś wcisnęłaś/wcisnąłeś, nie oznacza, ze powinieneś to nosić. Tyle. A pani z podwójnymi kieszeniami na pupie to po prostu szmizjerkę ciut małą wdziała....
@13Puchatek, pewnie tak, ale szkoda mi czasu na dociekanie. Tu mi się przede wszystkim inna architektura w oczy rzuciła, no i ten napis na zabitym oknie.
Podsunąłeś mi analogię, której potrzebowałem. Zbiorcza definicja niemal każdej pokazanej tu stylówy: zbieranina bez ładu i składu, nic do niczego nie pasuje, a elementy składowe są dodatkowo kiczowate i marnej jakości. Czyli - wypisz, wymaluj - współczesne trendy w tatuażu wielkopowierzchniowym.
Dlaczego więc z takiego stroju ciśnie się bekę, a tatuaży generalnie się broni?
I dobrze. Niech sobie każdy chodzi w czym chce i kiedy chce, co mi do tego? Mieszkając w kraju w którym gloryfikuje się faceta podającego się za babę nic mnie nie dziwi. Kozaczki ok, ciasne dżinsy ok, cieliste legginsy. Każdy może być kim zechce. Wolność rządzi!
Pajac w "kombojkach" wygrał.
Co do gościa z reklamówką ze "Stonki" Wzorcowy Janusz ale sądzę, że ustawka...
A moda cmemtarna? Cóż, pierwszego listopada nie takie dziwolągi widywałem!
Widzę że cmentarz, to swego rodzaju wybieg dla tych koneserów mody xD
Ojtamojtam.czepiacie się.Bardzo inspirujące
To, ze się w coś wcisnęłaś/wcisnąłeś, nie oznacza, ze powinieneś to nosić. Tyle. A pani z podwójnymi kieszeniami na pupie to po prostu szmizjerkę ciut małą wdziała....
Ta wielka moszna-plecak jednoznacznie definiuje faceta. Chyba tego nie przemyślał.
Proszę nam nie przypisywać cudzych zasług. Sklep Gucci to nie u nas. Obstawiam Wielką Brytanię.
@Laviol
Dokładnie - UK (na znaku można przeczytać "100 yes", czyli 100 jardów.
Na moje oko - co najmniej kilka z tych zdjęć nie jest z Polski
@13Puchatek, pewnie tak, ale szkoda mi czasu na dociekanie. Tu mi się przede wszystkim inna architektura w oczy rzuciła, no i ten napis na zabitym oknie.
Podsunąłeś mi analogię, której potrzebowałem. Zbiorcza definicja niemal każdej pokazanej tu stylówy: zbieranina bez ładu i składu, nic do niczego nie pasuje, a elementy składowe są dodatkowo kiczowate i marnej jakości. Czyli - wypisz, wymaluj - współczesne trendy w tatuażu wielkopowierzchniowym.
Dlaczego więc z takiego stroju ciśnie się bekę, a tatuaży generalnie się broni?
Większość z Rosji.
GUCCI "Relocated in South St." - to na pewno Raszyn.
oooo dużo osób z Wrocławia (Rynek) hahaha
niestety, wstyd :(
Proszę nie obrażać Raszyna. To całkiem szacowne miasteczko :)
Niektóre dla beki, inne stare jak internet, jeszcze inne jednak kicz nad kiczami...
Nie wszystkie zdjęcia są z Polski, ale obstawiam, że przykłady "grobbingu" są swojskie!
I dobrze. Niech sobie każdy chodzi w czym chce i kiedy chce, co mi do tego? Mieszkając w kraju w którym gloryfikuje się faceta podającego się za babę nic mnie nie dziwi. Kozaczki ok, ciasne dżinsy ok, cieliste legginsy. Każdy może być kim zechce. Wolność rządzi!
a skąd się wzięło, że chyba tylko w polsce skarpetki do sandałów to obciach?
nie widzę różnicy między pokazami iw sau loren czy guczi albo Armani
Tani Armani: https://tiny.pl/7lct6