Pamiętacie gwiazdę kina lat 80'tych, Ricka Moranisa, który w pewnym momencie odciął się od świata celebrytów, by samotnie wychować dzieci? 65-letni obecnie aktor niespodziewanie został uderzony w twarz na ulicy przez mężczyznę w koszulce z napisem "Kocham Nowy Jork"
ale przecież wszystko jest ok, bo to tylko zfrustrowany uczestnik BLM który dzięki wielu latom niewolnictwa ma prawo teraz bić białasów, okradać sklepy i w inny sposób łamać prawo. Trzeba raczej ukarać Moranisa za to, że jak zbliżał się ten uczestnik BLM nie padł na kolana i nie całował go po butach, wtedy pewno nie dostałby w twarz, no może lekkiego kopa ale to przecież dopuszczalne bo uczestnikom BLM wolno bić białych.
Brakuje tagu #BLM
Wpuścić małpę między ludzi.
Chodziłem cały dzień po,Poznaniu i szukałem, ale niestety nie znalazłem tego osobnika, dajcie znać NYDP.
Jeśli chodzi o mnie, to sądzę, że w Rybniku go nie ma.
ale przecież wszystko jest ok, bo to tylko zfrustrowany uczestnik BLM który dzięki wielu latom niewolnictwa ma prawo teraz bić białasów, okradać sklepy i w inny sposób łamać prawo. Trzeba raczej ukarać Moranisa za to, że jak zbliżał się ten uczestnik BLM nie padł na kolana i nie całował go po butach, wtedy pewno nie dostałby w twarz, no może lekkiego kopa ale to przecież dopuszczalne bo uczestnikom BLM wolno bić białych.
takiego gnoja złapać i bić póki sił starczy
to przykre ale mam to samo
Może ktoś z nas go rozpozna.