odpowiedź jest prosta! antybiotykoterapia. Nie rozumiem dlaczego odrobacza się psy, koty a naszego żywego dziedzictwa narodowego ( żubry ) nie? przecież wystarczy wymieszać paszę w paśniku z antybiotykami ( tabletki odrobaczające)
Najgorzej, że sytuacja dotyczy połowy żubrów w Polsce, a populacja żubrów i tak jest mocno genetycznie ograniczona. Przez co w ostateczności może wyginąć cały gatunek.
Jak te żubry widzą drzewo że w nie trafiają by się zabić?
Może statystycznie. W końcu w jakieś trafią. Zgaduję, że przy takim bólu to biegną, nomen omen, na oślep.
Dobrze że taki żubr nie wyczaił że może wyjść na drogę i sobie poczekać na dogodną okazję.
Mam nadzieję że ktoś w końcu wymyśli jak pomóc tym zwierzętom.
odpowiedź jest prosta! antybiotykoterapia. Nie rozumiem dlaczego odrobacza się psy, koty a naszego żywego dziedzictwa narodowego ( żubry ) nie? przecież wystarczy wymieszać paszę w paśniku z antybiotykami ( tabletki odrobaczające)
Najgorzej, że sytuacja dotyczy połowy żubrów w Polsce, a populacja żubrów i tak jest mocno genetycznie ograniczona. Przez co w ostateczności może wyginąć cały gatunek.
czyli trzeba je odrobaczyc i po sprawie...