Wszyscy myślą, że skunks śmierdzi jak padlina czy inne rozkładające się mięso. Owszem, tak właśnie jest, ale TYLKOOOO w przypadku zagrożenia!!! Czy owy ssak czuję się dobrze i nic mu nie zagraża, to nie wydziela zapachu. Co ciekawe, nie wydziela się on z tyłka jak większość myśli (nie, nie pierdzi), tylko z gruczołów wokół odbytu.
W jednym odcinku Pogromców Mitów chcieli sprawdzić czy skunks śmierdzi, jak to pokazują w kreskówkach. Problem był tylko taki, że skunks nie chciał śmierdzieć xD
Wszyscy myślą, że skunks śmierdzi jak padlina czy inne rozkładające się mięso. Owszem, tak właśnie jest, ale TYLKOOOO w przypadku zagrożenia!!! Czy owy ssak czuję się dobrze i nic mu nie zagraża, to nie wydziela zapachu. Co ciekawe, nie wydziela się on z tyłka jak większość myśli (nie, nie pierdzi), tylko z gruczołów wokół odbytu.
W jednym odcinku Pogromców Mitów chcieli sprawdzić czy skunks śmierdzi, jak to pokazują w kreskówkach. Problem był tylko taki, że skunks nie chciał śmierdzieć xD
@n0p Za delikatnie sie z nim obchodzili. :P