Sposób nie do końca dobry, ale może właśnie bardzo dobrze, że ktoś próbuje chłopaka ostrzec przed zdzirą.
Jest wiele przypadków, gdzie dziewczyna jest typowym dyskotekowym materacem dla chłopaków, rozwala związki, leci na kasę, następnie znajduje sobie bogatego jelenia i udaje skromną cnotkę, a po ślubie wychodzą różki, oraz "przebieg" dziewczyny.
Facet ma spaprane życie, lub jeszcze traci majątek.
@KateWlodarska zasadniczo z samego opisu nie wynika że laska zdradza, a jedynie to że za nim ma fakt że ktoś jest w związku (oficjalnym lub nieoficjalnym).
Osoba rozwieszająca takie anonimowe kartki raczej nie jest zbyt wiarygodnym źródłem informacji ;)
Po pierwsze: co trzeba mieć w głowie, żeby w ogóle coś takiego zrobić? Po drugie: brak podpisu też o czymś świadczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 października 2020 o 12:36
@Rudzielec_XSH spora szansa, że gość który to pisze jest zawiedzony tym, że jego eks/crush (nie wiem czy dobrze rozumiem to słowo) poleciała na kogoś innego.
@LordL
1. To pisała kobieta, więc raczej to zazdrość, bo Marcinek ją porzucił dla innej lub w ogóle nie zechciał.
2. Jeśli masz coś komuś do powiedzenia to powiedz to w twarz. Jak koniecznie chcesz anonimowo to napisz list i wrzuć do skrzynki albo wyślij maila, wiadomość na FB, cokolwiek. Ale kto normalny rozwiesza takie kartki na ulicach?
Sposób nie do końca dobry, ale może właśnie bardzo dobrze, że ktoś próbuje chłopaka ostrzec przed zdzirą.
Jest wiele przypadków, gdzie dziewczyna jest typowym dyskotekowym materacem dla chłopaków, rozwala związki, leci na kasę, następnie znajduje sobie bogatego jelenia i udaje skromną cnotkę, a po ślubie wychodzą różki, oraz "przebieg" dziewczyny.
Facet ma spaprane życie, lub jeszcze traci majątek.
@KateWlodarska zasadniczo z samego opisu nie wynika że laska zdradza, a jedynie to że za nim ma fakt że ktoś jest w związku (oficjalnym lub nieoficjalnym).
Czyżby Asia odbiła Marcinka dobrej duszy?
Asia z żonatym? Myślałam, że ona już dawno mężatka. Widzisz M te jej rude włosy. To chyba jednak prawda... ;).
Pewnie Matka
Osoba rozwieszająca takie anonimowe kartki raczej nie jest zbyt wiarygodnym źródłem informacji ;)
Po pierwsze: co trzeba mieć w głowie, żeby w ogóle coś takiego zrobić? Po drugie: brak podpisu też o czymś świadczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2020 o 12:36
@Rudzielec_XSH spora szansa, że gość który to pisze jest zawiedzony tym, że jego eks/crush (nie wiem czy dobrze rozumiem to słowo) poleciała na kogoś innego.
@LordL
1. To pisała kobieta, więc raczej to zazdrość, bo Marcinek ją porzucił dla innej lub w ogóle nie zechciał.
2. Jeśli masz coś komuś do powiedzenia to powiedz to w twarz. Jak koniecznie chcesz anonimowo to napisz list i wrzuć do skrzynki albo wyślij maila, wiadomość na FB, cokolwiek. Ale kto normalny rozwiesza takie kartki na ulicach?