A co jeżeli na takiej powierzchni stanie w płomieniach samochód? Wszystko zależy z jakiego materiału konkretnie została zrobiona droga, bo nie chciałbym mieszkać w pobliżu takiej drogi, jeżeli kiedykolwiek doszłoby do takiego incydentu. Trzeba wszystko przeanalizować jednak, nawet najgorsze przypadki.
@MmikiM W źródle odpwiedź od IBDiM: "takie konstrukcje obecnie nie mogą być stosowane na drogach publicznych. Co innego na prywatnych siedliskach, polach czy w sadach, gdzie nie obowiązują przepisy o drogach publicznych, można takie rozwiązanie zastosować na własną odpowiedzialność "
Czyli nie chodzi o bezpieczeństwo tylko klasyczne krycie dupy kto za to odpowiada jak by coś się stało.
szczerze mowiac bez dokladnych informacji stanalbym jednak po stronie urzednikow w tym sporze
jak wyglada sytuacja z odpornoscia tej drogi na warunki atmosferyczne?
w ubieglym roku rekordowa temperatura w polsce to bylo okolo 38 stopni, z kolei najnizsza to bylo okolo -12 czy mata stosowana w kopalnii poradzi sobie z takimi temperaturami?
idac dalej, w artykule jest napisane ze zeby powierzchnia nie byla sliska, nalozyli warstwe z zywicy epoksydowej. pytanie czy ta warstwa bedzie ulegac scieranu, jezeli tak, to jak czesto trzeba ja bedzie poprawiac zeby byla bezpieczna, jakie sa koszty takiej reperacji i jesli wypadek bedzie na drodze ktora nie bedzie zreperowana, kto pokryje koszty odszkodowania
@Agitana . A jeden jedyny raz wybuchnie pożar, straż będzie chciała dojechać ciężkim wozem bojowym, ta guma zacznie się pod kołami rwać i zwijać, wóz ugrzęźnie, zablokuje dojazd innym jednostkom, chałupa się spali wraz z mieszkańcami i wtedy wróć i pochwal genialny pomysł sprytnego burmistrza McGyvera.
@Banasik słaby argument, asfalt też się pali nawet topi... prędzej można się zgodzić z słabą nawierzchnią jako droga hamowania... A ogólnie drogę obecnie się z gumy już robi, ale trzeba nie być zaściankowcem by to wiedzieć...
Ignorantia legis non excusat - nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem.
Nie znam sprawy, ale zgodnie z prawem jeżeli to szło pozwoleniem na budowę i wprowadza się nową technologię to musi mieć do niej odpowiednie badania doświadczalne oraz wyniki. Jak uzyskał pozwolenie na budowę to nie powinno być problemów.
Natomiast jeżeli to zrobił "bo fajny mam pomysł" i nie uzyskał odpowiednich pozwoleń... no to będą go ścigać i jeżeli nie uzyska odpowiednich dokumentów, badań... to musi zwinąć tą drogę, bo możliwe że zagraża ona życiu i zdrowiu.
Tak w ogóle jak ta guma zachowuje się w temperaturach ujemnych?
To postawi ograniczenie prędkości do 10 km/h i będzie kryty. Dlatego nigdy w rozwoju Europa nie dogoni USA. Wlasnie.przez ciągłe hamulce i wymyślanie ograniczeń
@DarkProphet Dzięki za linki :) człowiek całe życie czegoś nowego się uczy ;D
Z tego co zrobił burmistrz to ułożył maty gumowe i wykończył je żywicą epoksydową, aby po gumie się nie ślizgać. Natomiast z artykułów podesłanych przez Ciebie wynika, że tutaj stosują pokruszoną gumę w asfalcie. Niby obie mają gumę, ale te dwie technologie budowy dróg są zupełnie inne.
Podejrzewam, że jeżeli by użył tej technologii z linków, która już ma na pewno jakieś certyfikaty (skoro stosowano to od połowy XIX w. :) ), to by nie miał teraz problemów z nadzorem.
Dobra dobra... droga musi spełniać pewne parametry techniczne żeby mógł się po niej odbywac ruch. Pomysł fajny ale niech to służy jako "ściężka" czy chodnik a nie droga. Teraz wszystko ładnie pięknie, ale jak się coś stanie to będzie GDZIE BYŁ SŁUŻBY!?!?!? Typowa Polska
Zrobił nie "z pomysłem" tylko "niezgodnie z prawem". Wszystkie materiały stosowane w budownictwie muszą mieć odpowiednie aprobaty (atesty), a budowa musi być prowadzona zgodnie z pozwoleniem na budowę, z projektem i z przepisami.
Łatwo jest śmiecić. Tylko później ktoś ten bajzel musi ogarnąć. Droga wytrzyma jakiś czas, później zacznie się sypać i trzeba będzie coś z tym zrobić ale kto inny będzie miał kadencję i to będzie jego problem. Osobiście bym się wkurzył gdyby w miejscu gdzie mieszkam w miejsce potrzebujące drogi, rozwineliby mi gumę. No jako tymczasowe rozwiązanie, jak cię mogę ale tak na stałe? Serio? Może wszędzie takie gumy rozłożymy i mamy 21 wiek.
typowa polsza
Nie oszukujmy sie. Nie chodzi o "odpowiednia opinie" tylko aby "odpowiednia osoba" w lape dostala.
A co jeżeli na takiej powierzchni stanie w płomieniach samochód? Wszystko zależy z jakiego materiału konkretnie została zrobiona droga, bo nie chciałbym mieszkać w pobliżu takiej drogi, jeżeli kiedykolwiek doszłoby do takiego incydentu. Trzeba wszystko przeanalizować jednak, nawet najgorsze przypadki.
@MmikiM W źródle odpwiedź od IBDiM: "takie konstrukcje obecnie nie mogą być stosowane na drogach publicznych. Co innego na prywatnych siedliskach, polach czy w sadach, gdzie nie obowiązują przepisy o drogach publicznych, można takie rozwiązanie zastosować na własną odpowiedzialność "
Czyli nie chodzi o bezpieczeństwo tylko klasyczne krycie dupy kto za to odpowiada jak by coś się stało.
@MmikiM Jakie jest prawdopodobienstwo?
@baniapfdq Bo asfalt się wcale nie pali ^^ kurde skąd wy te pomysły bierzecie... już lepszym argumentem była by droga hamowania...
Dwanaście prac Asterixa.Jak z córką oglądałem to płakałem ze śmiechu przy zadaniu w urzędzie.Klasyk.
szczerze mowiac bez dokladnych informacji stanalbym jednak po stronie urzednikow w tym sporze
jak wyglada sytuacja z odpornoscia tej drogi na warunki atmosferyczne?
w ubieglym roku rekordowa temperatura w polsce to bylo okolo 38 stopni, z kolei najnizsza to bylo okolo -12 czy mata stosowana w kopalnii poradzi sobie z takimi temperaturami?
idac dalej, w artykule jest napisane ze zeby powierzchnia nie byla sliska, nalozyli warstwe z zywicy epoksydowej. pytanie czy ta warstwa bedzie ulegac scieranu, jezeli tak, to jak czesto trzeba ja bedzie poprawiac zeby byla bezpieczna, jakie sa koszty takiej reperacji i jesli wypadek bedzie na drodze ktora nie bedzie zreperowana, kto pokryje koszty odszkodowania
@mieteknapletek Ale to nie jest autostrada, Raz na godzine cos przejedzie i to niezbyt szybko.
Kuzwa to chyba lepiej po takiej drodze jechać niz po wybojach i błocie po kolana
@Agitana . A jeden jedyny raz wybuchnie pożar, straż będzie chciała dojechać ciężkim wozem bojowym, ta guma zacznie się pod kołami rwać i zwijać, wóz ugrzęźnie, zablokuje dojazd innym jednostkom, chałupa się spali wraz z mieszkańcami i wtedy wróć i pochwal genialny pomysł sprytnego burmistrza McGyvera.
@Banasik słaby argument, asfalt też się pali nawet topi... prędzej można się zgodzić z słabą nawierzchnią jako droga hamowania... A ogólnie drogę obecnie się z gumy już robi, ale trzeba nie być zaściankowcem by to wiedzieć...
Ignorantia legis non excusat - nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem.
Nie znam sprawy, ale zgodnie z prawem jeżeli to szło pozwoleniem na budowę i wprowadza się nową technologię to musi mieć do niej odpowiednie badania doświadczalne oraz wyniki. Jak uzyskał pozwolenie na budowę to nie powinno być problemów.
Natomiast jeżeli to zrobił "bo fajny mam pomysł" i nie uzyskał odpowiednich pozwoleń... no to będą go ścigać i jeżeli nie uzyska odpowiednich dokumentów, badań... to musi zwinąć tą drogę, bo możliwe że zagraża ona życiu i zdrowiu.
Tak w ogóle jak ta guma zachowuje się w temperaturach ujemnych?
To postawi ograniczenie prędkości do 10 km/h i będzie kryty. Dlatego nigdy w rozwoju Europa nie dogoni USA. Wlasnie.przez ciągłe hamulce i wymyślanie ograniczeń
@alinaczekalska taaa... oraz fotoradar to i będzie miał wpływy do budżetu.
Raczej nie o to mu chodziło robiąc tą drogę ludziom :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2020 o 10:31
@alinaczekalska
mozesz rozwinac to o tym ze pod wzgledem rozwoju europa jest w tyle?
pod jakim wzgledem wg ciebie jestesmy w tyle?
Pod względem technologii, techniki i wolności gospodarczej
@Dzi4d3k Tylko że gumowa droga to nie jest coś nowego technologia wdrażana 14 lat temu w Wielkiej Brytani, a w 2019 w Meksyku https://www.jamesdysonaward.org/2019/project/self-regenerating-rubber-pavement/
W 2015-2016 w Michigan https://tsp2pavement.pavementpreservation.org/2016/02/10/crumb-rubber-asphalt-trial-on-michigan-roads/
z ostatniego linku dowiesz się że technologia znana od lat 40 XIXw ... więc z czym do ludzi :)
Chodzi o hajs jak zawsze, przy czym ministerstwo budowlane/dróg powinno być zlikwidowane..
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2020 o 20:47
@DarkProphet Dzięki za linki :) człowiek całe życie czegoś nowego się uczy ;D
Z tego co zrobił burmistrz to ułożył maty gumowe i wykończył je żywicą epoksydową, aby po gumie się nie ślizgać. Natomiast z artykułów podesłanych przez Ciebie wynika, że tutaj stosują pokruszoną gumę w asfalcie. Niby obie mają gumę, ale te dwie technologie budowy dróg są zupełnie inne.
Podejrzewam, że jeżeli by użył tej technologii z linków, która już ma na pewno jakieś certyfikaty (skoro stosowano to od połowy XIX w. :) ), to by nie miał teraz problemów z nadzorem.
@Dzi4d3k ja zakładam scenariusz że było zrobione w sposób zbliżony ale rozchodzi się o sam certyfikat aa dokładnie posmarowanie komuś.
Pewnie. Cała droga wyleci w powietrze i zakończy cywilizację jaką znamy.
Dobra dobra... droga musi spełniać pewne parametry techniczne żeby mógł się po niej odbywac ruch. Pomysł fajny ale niech to służy jako "ściężka" czy chodnik a nie droga. Teraz wszystko ładnie pięknie, ale jak się coś stanie to będzie GDZIE BYŁ SŁUŻBY!?!?!? Typowa Polska
Zrobił nie "z pomysłem" tylko "niezgodnie z prawem". Wszystkie materiały stosowane w budownictwie muszą mieć odpowiednie aprobaty (atesty), a budowa musi być prowadzona zgodnie z pozwoleniem na budowę, z projektem i z przepisami.
Łatwo jest śmiecić. Tylko później ktoś ten bajzel musi ogarnąć. Droga wytrzyma jakiś czas, później zacznie się sypać i trzeba będzie coś z tym zrobić ale kto inny będzie miał kadencję i to będzie jego problem. Osobiście bym się wkurzył gdyby w miejscu gdzie mieszkam w miejsce potrzebujące drogi, rozwineliby mi gumę. No jako tymczasowe rozwiązanie, jak cię mogę ale tak na stałe? Serio? Może wszędzie takie gumy rozłożymy i mamy 21 wiek.
Szkoda że nie byli tak zainteresowani szkodliwością płonących opon na wysypiskach.