To był swego rodzaju fenomen, bo ubranie robocze, a gdy goście w progu - hyc, fartuszek do kąta i pani domu w stroju wyjściowym. Obecnie można kupić już w innych kolorach i ładniejszych fasonach, nie tak kojarzących się z komuną i wsią i nadal pełnią funkcję.
Z tego rodzaju wspominkami i sentymentami jest tak samo, jak z bąkami i dziećmi - są miłe gdy są własne. Mi się to tylko ze szkolną woźną kojarzy i siermiężną komuną.
Poznałem tylko jedną moją babcię, która była elegancką kobietą, prowadzącą miejskie życie. Nigdy by czegoś takiego nie założyła.
Ale Wy jesteście sentymentalni! Wszystkie wspomnienia widzicie przez różowe okulary! Ja pamiętam że jak byłem dzieckiem dostałem w ryj od babci z gracją boksera. A bo bazgrałem w zeszycie! I to właśnie w tartuchu. :)
Co za sentymentalne brednie... Stawiam dolary przeciwko orzechom, że jakby jednego z drugim przenieść, do tych 'wspaniałych' chwil dzieciństwa, to przeżyliby niemałe rozczarowanie.
Bardziej znana jako "podomka", moja mama nadal w takiej chodzi ;)
@ewilq83 oczywiście że to jest podomka. Fartuch babciny wygląda zupełnie inaczej, jest tylko od pasa w dół przewiązywany z tyłu
Mąż by się załamał, gdyby mnie w czymś takim zobaczył.
Jesteś pewna? Ładnej we wszystkim ładnie :)
https://m1.35photo.pro/photos_series/645/645539.jpg
@gencndps - hmm, w sumie...to mam taki fartuszek XD
@be4bee Z pewnością. W końcu jesteś dla niego dupą i cyckami:)
@mam2koty - incel się odezwał.
@be4bee co to jest 'incel'? Jakaś nowa kategoria seksualna?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2020 o 22:37
To był swego rodzaju fenomen, bo ubranie robocze, a gdy goście w progu - hyc, fartuszek do kąta i pani domu w stroju wyjściowym. Obecnie można kupić już w innych kolorach i ładniejszych fasonach, nie tak kojarzących się z komuną i wsią i nadal pełnią funkcję.
To po prostu bardzo praktyczna odzież robocza.
Istnieją też męskie, używane są do dziś.
A fartuchy lekarskie to praktycznie to samo co na obrazku tylko kolorze białym i z nieco delikatniejszej tkaniny.
https://image.ceneostatic.pl/data/products/97677738/i-fartuch-roboczy-meski-olimp-zielony-rozmiar-58.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 października 2020 o 17:54
Z tego rodzaju wspominkami i sentymentami jest tak samo, jak z bąkami i dziećmi - są miłe gdy są własne. Mi się to tylko ze szkolną woźną kojarzy i siermiężną komuną.
Poznałem tylko jedną moją babcię, która była elegancką kobietą, prowadzącą miejskie życie. Nigdy by czegoś takiego nie założyła.
Ale Wy jesteście sentymentalni! Wszystkie wspomnienia widzicie przez różowe okulary! Ja pamiętam że jak byłem dzieckiem dostałem w ryj od babci z gracją boksera. A bo bazgrałem w zeszycie! I to właśnie w tartuchu. :)
Jest taka zasada, że jak ktoś używa sformułowania "stare, dobre czasy", to znaczy, że zaczynają się problemy z pamięcią.
nigdy nie mialem babci ani dziadka ...
Co za sentymentalne brednie... Stawiam dolary przeciwko orzechom, że jakby jednego z drugim przenieść, do tych 'wspaniałych' chwil dzieciństwa, to przeżyliby niemałe rozczarowanie.
:"Puder do cery zimnej" Paczesia... 1:58:10... rewelacyjnie wyjaśnia fenomen podomki :P
I kukiułkę można we kieszenie schować :)
Moja ukochana babcia zmarła jak miałam 7 lat. Pamiętam już tylko ten jej fioletowy fartuszek.
Moja jedna babcia miała. Wisiał sobie jako wątpliwa dekoracja w łazience. Nigdy jej w nim nie widziałam.
Pieknie opisane
Oh, passy do konta pamiętałem.
Prababcia mi się przypomniała, zawsze chodziła w takim fartuchu, nawet wzorek podobny. Mieszkała ze mną i rodzicami do czasu gdy miałem 8 lat.
A teraz jako dorosły chłop idę płakać. Doceniajcie tych których macie.