Lustrzanek nie wyparły i nie wyprą. Co innego małe aparaty kompaktowe potocznie zwane małpkami. Nawet jeśli telefony ustępują im optyką czy głębią ostrości to fakt, że są zawsze pod ręką dewastuje konkurencyjne urządzenia.
@immo bezlusterkowce są trendi? no nie wydaje mi się. Sony ma 10 lat doświadczenia na polu ILCE a A7s III wyprzedza o głowę profesjonalne lusterkowce i Canona i Nikona. to raz. a 2 waga pudła robi swoje. lusterkowce są ciężkie nawet bez battery gripu. bezlusterkowce ważą prawie o połowę mniej. dodatkowo. bezlusterkowce mają nieograniczoną możliwość adaptacji szkieł manualnych które przez wielu fotografów są bardzo pożądane. co prawda do lustra Canona da się ich sporo podpiąć ale Nikon już leży pod tym względem :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 października 2020 o 13:15
Tylko należy pamiętać, że nie wyprą tylko tych, które są aparatami dla profesjonalistów (powiedzmy od 2tyś zł w górę). Bo te tanie kompakty poniżej 1000zł i ultrazoomy robią dużo gorsze zdjęcia w porównaniu do chińskich telefonów za 700-900zł. Są też często dużo mniej trwałe (przetworniki obrazów potrafią się przegrzewać i padać po nagraniu filmu).
Osobiście w momencie gdy tanie chińskie kamerki zdrożały od 300zł do 900zł, chciałem poszukać w miarę taniego kompaktu, który miałby w sobie matrycę wiekszą od 1/2.3 (standard ultrazoomów i telefonów komórkowych) i oferował transmisje obrazu, to wyszło mi, że powinienem wydać ponad 2tyś (albo około 3tyś, jeśli chce mieć transmisje USB).
W efekcie kupiłem P40 Lite, który posiada 4 aparaty i obraz wynikowy jest dość często lepszy od tych chińskich kamerek internetowych i większości tanich kompaktów (mam jednego starszego ultrazooma), to tam matryca była na tyle stara, że większość współczesnych telefonów robi lepsze zdjęcia.
Jeśli ktoś chce mieć dobre zdjęcia lustrzanka, ale jak ktoś pstryka fotki dzieci w piaskownicy czy rodzinę w kuchni, to zwykły smartfon wystarczy. Zresztą jak ktoś wywołuje fotki w Empiku na słabej jakości papierze, to wystarczy smartfon.
Lustrzanek nie wyparły i nie wyprą. Co innego małe aparaty kompaktowe potocznie zwane małpkami. Nawet jeśli telefony ustępują im optyką czy głębią ostrości to fakt, że są zawsze pod ręką dewastuje konkurencyjne urządzenia.
@mm_disabled telefony lustrzanek nie wyprą. ale bezlusterkowce już tak :)
dodatkowo. mam wątpliwości czy zdjęcie po prawej stronie to jedno zdjęcie :)
@olmajti Ha ha, jak to mawiają - pożyjemy - zobaczymy. Bezlusterkowce są obecnie "trendi" i tyle, ale czy lepsze?
@immo bezlusterkowce są trendi? no nie wydaje mi się. Sony ma 10 lat doświadczenia na polu ILCE a A7s III wyprzedza o głowę profesjonalne lusterkowce i Canona i Nikona. to raz. a 2 waga pudła robi swoje. lusterkowce są ciężkie nawet bez battery gripu. bezlusterkowce ważą prawie o połowę mniej. dodatkowo. bezlusterkowce mają nieograniczoną możliwość adaptacji szkieł manualnych które przez wielu fotografów są bardzo pożądane. co prawda do lustra Canona da się ich sporo podpiąć ale Nikon już leży pod tym względem :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2020 o 13:15
Tylko należy pamiętać, że nie wyprą tylko tych, które są aparatami dla profesjonalistów (powiedzmy od 2tyś zł w górę). Bo te tanie kompakty poniżej 1000zł i ultrazoomy robią dużo gorsze zdjęcia w porównaniu do chińskich telefonów za 700-900zł. Są też często dużo mniej trwałe (przetworniki obrazów potrafią się przegrzewać i padać po nagraniu filmu).
Osobiście w momencie gdy tanie chińskie kamerki zdrożały od 300zł do 900zł, chciałem poszukać w miarę taniego kompaktu, który miałby w sobie matrycę wiekszą od 1/2.3 (standard ultrazoomów i telefonów komórkowych) i oferował transmisje obrazu, to wyszło mi, że powinienem wydać ponad 2tyś (albo około 3tyś, jeśli chce mieć transmisje USB).
W efekcie kupiłem P40 Lite, który posiada 4 aparaty i obraz wynikowy jest dość często lepszy od tych chińskich kamerek internetowych i większości tanich kompaktów (mam jednego starszego ultrazooma), to tam matryca była na tyle stara, że większość współczesnych telefonów robi lepsze zdjęcia.
Szkoda, że inne zbliżenie nie pozwala dobrze porównać tych zdjęć...
Jeśli ktoś chce mieć dobre zdjęcia lustrzanka, ale jak ktoś pstryka fotki dzieci w piaskownicy czy rodzinę w kuchni, to zwykły smartfon wystarczy. Zresztą jak ktoś wywołuje fotki w Empiku na słabej jakości papierze, to wystarczy smartfon.
A tu jest jakaś różnica między tymi zdjęciami?
Sent from my iPhone
to się nazywa technologia chłopie z pola