Tekst daje do myślenia… Tym, którzy i tak myślą. Ale jest w stanie się założyć, że zaraz się pod tymdemotenm pojawią tabuny świrów od teorii spiskowych i zaczną dowodzić, że jesteś częścią spisku albo - w najlepszym razie - Twój znajomy kłamie, bo u za to płacą etc.
Propagandę o żydach zawdzięczasz tym samym krzewicielom głupoty i ciemnoty czyli księżom , wystarczy poczytać nasz dziennik czy posłuchać radia Maryia.
Szczepionki aktywnej nie będzie , wystarczy poczytać o koronowirusach , mogą być surowicowedajace dąjce pasywną odporność .. ale ich stosowanie w czasie ostrych objawów niewiele już da.. trzeba było by ja podać zaraz przed pierwszymi objawami ..
Z tego co czytałem już są.. podawanie osocza ozdrowieńców może chronić ...
Zastanawiająca jest śmiertelność w Japonii 1,2 i to przy ich geriatrycznym społeczeństwie. Widać maja skuteczna terapię i są dobrze zorganizowani
Debilom nie wytłumaczysz. Ludzie nie wierzą naukowcom i lekarzom a wierzą w każdy durny filmik z żółtymi napisami. Mam nadzieję że covid zredukuje liczbę debili na świecie i śmieciowe geny idiotów nie zostaną przekazane. Ten wirus może być w ten sposób zbawieniem dla ludzkości, bo najgłupsze osobniki w niego nie wierzą i padną jego ofiarą.
Mam wrażenie, że jednym z problemów jest też egoizm, zanikające poczucie Solidarności i odpowiedzialności za innych. Wiele ludzi ma problem z noszeniem maseczek, bo "mają problemy z oddychaniem", czyli po prostu im niewygodnie. I mają gdzieś, że mogą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, jeśli są nosicielami. Nie myślą o innych, których w ten sposób mogą uchronić.
Np. Japończycy noszą maseczki nawet jak są przeziębieni, żeby nikogo nie zarazić. Będą kichać i smarkać w te maseczki, ale w miejscu publicznym, czy w ogóle między ludźmi, ich nie zdejmą. I właśnie takiej postawy nam trzeba.
Mam wrażenie że autor tego tekstu pomylił psychiatrę z psychologiem (psychiatra przepisuje leki, psychologowi się "płacze"). Troche powątpiewam że napisał to lekarz
Tzn ten "doktor" powiedział, że osoba otyła czy z chorobą "współistniejącą" bez COVID mogłaby jeszcze bardzo długo żyć i dlatego winny zgonu jest COVID.
Otóż Pan doktor ma słabą logikę skoro w ogóle nie bierze pod uwagę tego, że wystarczy to odwrócić. Jest bardzo dużo osób, które przeszły COVID i to nawet bezobjawowo (w większości przypadków)( a jakoś np nie słyszałem o bezobjawowej otyłości) , a zmarły w zdecydowanej większości te , które miały np nadciśnienie, a przecież z COVID można żyć , ba to co on robi z ciałem jest odwracalne, czyli przyczyna śmierci są choroby "współistniejące".
Otóż osoba pisząca ten tekst zupełnie nie zrozumiała co pisze (ewidentnie nie jest to lekarz), Powody śmierci w przypadku zarażenia COVID - 19 nie są jednoznaczne i trzeba je bardzo gruntownie badać.
Mam nadzieję, że te dane nie są prawdziwe. Lekarzy w stopniu majora o imieniu Piotr nie jest chyba zbyt wielu
Tekst daje do myślenia… Tym, którzy i tak myślą. Ale jest w stanie się założyć, że zaraz się pod tymdemotenm pojawią tabuny świrów od teorii spiskowych i zaczną dowodzić, że jesteś częścią spisku albo - w najlepszym razie - Twój znajomy kłamie, bo u za to płacą etc.
Wszystko super... ale Oni nie widzieli i nie slyszeli w telewizji... "tylko w telewizorze gadali"
Propagandę o żydach zawdzięczasz tym samym krzewicielom głupoty i ciemnoty czyli księżom , wystarczy poczytać nasz dziennik czy posłuchać radia Maryia.
Szczepionki aktywnej nie będzie , wystarczy poczytać o koronowirusach , mogą być surowicowedajace dąjce pasywną odporność .. ale ich stosowanie w czasie ostrych objawów niewiele już da.. trzeba było by ja podać zaraz przed pierwszymi objawami ..
Z tego co czytałem już są.. podawanie osocza ozdrowieńców może chronić ...
Zastanawiająca jest śmiertelność w Japonii 1,2 i to przy ich geriatrycznym społeczeństwie. Widać maja skuteczna terapię i są dobrze zorganizowani
Nie no jaja sobie robią.
I skąd niby pewność, że napisał to "doktur"? Na tym portalu było już tyle wypowiedzi "niby-lekarzy", że pomału zaczynają drugą kolejkę.
Debilom nie wytłumaczysz. Ludzie nie wierzą naukowcom i lekarzom a wierzą w każdy durny filmik z żółtymi napisami. Mam nadzieję że covid zredukuje liczbę debili na świecie i śmieciowe geny idiotów nie zostaną przekazane. Ten wirus może być w ten sposób zbawieniem dla ludzkości, bo najgłupsze osobniki w niego nie wierzą i padną jego ofiarą.
Mam wrażenie, że jednym z problemów jest też egoizm, zanikające poczucie Solidarności i odpowiedzialności za innych. Wiele ludzi ma problem z noszeniem maseczek, bo "mają problemy z oddychaniem", czyli po prostu im niewygodnie. I mają gdzieś, że mogą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, jeśli są nosicielami. Nie myślą o innych, których w ten sposób mogą uchronić.
Np. Japończycy noszą maseczki nawet jak są przeziębieni, żeby nikogo nie zarazić. Będą kichać i smarkać w te maseczki, ale w miejscu publicznym, czy w ogóle między ludźmi, ich nie zdejmą. I właśnie takiej postawy nam trzeba.
Mam tylko nadzieję, że lepiej leczy niż pisze
Mam wrażenie że autor tego tekstu pomylił psychiatrę z psychologiem (psychiatra przepisuje leki, psychologowi się "płacze"). Troche powątpiewam że napisał to lekarz
Zero to napisało z zerem merytoryki.
Tzn ten "doktor" powiedział, że osoba otyła czy z chorobą "współistniejącą" bez COVID mogłaby jeszcze bardzo długo żyć i dlatego winny zgonu jest COVID.
Otóż Pan doktor ma słabą logikę skoro w ogóle nie bierze pod uwagę tego, że wystarczy to odwrócić. Jest bardzo dużo osób, które przeszły COVID i to nawet bezobjawowo (w większości przypadków)( a jakoś np nie słyszałem o bezobjawowej otyłości) , a zmarły w zdecydowanej większości te , które miały np nadciśnienie, a przecież z COVID można żyć , ba to co on robi z ciałem jest odwracalne, czyli przyczyna śmierci są choroby "współistniejące".
Otóż osoba pisząca ten tekst zupełnie nie zrozumiała co pisze (ewidentnie nie jest to lekarz), Powody śmierci w przypadku zarażenia COVID - 19 nie są jednoznaczne i trzeba je bardzo gruntownie badać.