Podejrzewam, że w tych wszystkich historiach jest duuużo przejaskrawień. Pewnie nie pukała się bardziej niż inni władcy, może robiła to mniej dyskretnie. A tak poza tym to musieli być strasznie zasyfieni. Prezerwatyw nie było, każdy pukał się z każdym, ale musiały się roznosić te wszystkie wenery.
Ta.. jej przeciwnicy polityczni sugerowali też zoofilię i że przeleciała cały pułk kawalerii i ich konie
Nie była to jej najlepsza przyjaciółka tylko specjalnie wyznaczona dama dworu tzw. probierszczyca.
Podejrzewam, że w tych wszystkich historiach jest duuużo przejaskrawień. Pewnie nie pukała się bardziej niż inni władcy, może robiła to mniej dyskretnie. A tak poza tym to musieli być strasznie zasyfieni. Prezerwatyw nie było, każdy pukał się z każdym, ale musiały się roznosić te wszystkie wenery.