"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie – bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy"
@kondon no nie cały budżet opiera się na podatkach ale w znaczącej mierze.. i tu racja... jak gospodarka "trochę" leży... rozdawnictwo kwitnie... .to jakiekolwiek pieniądze na takie zapowiedzi polityków bodajże porozumienia (którzy nic nie mogą bez PiSu) to są ogromne pieniądze... no chyba że dla picu ustawią takie ośrodki w paru największych miastach i co? mamy z Za...ia Dolenego mają jechać do takich ośrodków np 200-300 km? bo takie dzieci to tylko w dużych miastach ?
@Pasqdnik82 nawet jeśli postawią tych parę ośrodków w największych miastach, to i tak koszty będą ogromne. Sam taki budynek, odpowiednio dostosowany (np: do wózków inwalidzkich), to będą duże koszty, dodaj do tego konieczność wyposażenia w sprzęt rehabilitacyjny, a potem zatrudnienie i opłacanie odpowiedniej kadry - lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, a nasza Ochrona Zdrowia raczej nie cierpi na nadmiar pracowników.
Rodzice dzieci niepełnosprawnych nie dadzą się nabrać już teraz wiedzą że zdobycie orzeczenia to długa batalia w sądzie i rząd tnie koszta wpierw na nich bo ma ich w dupie. Każdy rząd miał i każdy będzie
Spoko, podniesie się podatki.
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie – bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy"
@kondon no nie cały budżet opiera się na podatkach ale w znaczącej mierze.. i tu racja... jak gospodarka "trochę" leży... rozdawnictwo kwitnie... .to jakiekolwiek pieniądze na takie zapowiedzi polityków bodajże porozumienia (którzy nic nie mogą bez PiSu) to są ogromne pieniądze... no chyba że dla picu ustawią takie ośrodki w paru największych miastach i co? mamy z Za...ia Dolenego mają jechać do takich ośrodków np 200-300 km? bo takie dzieci to tylko w dużych miastach ?
@Pasqdnik82 nawet jeśli postawią tych parę ośrodków w największych miastach, to i tak koszty będą ogromne. Sam taki budynek, odpowiednio dostosowany (np: do wózków inwalidzkich), to będą duże koszty, dodaj do tego konieczność wyposażenia w sprzęt rehabilitacyjny, a potem zatrudnienie i opłacanie odpowiedniej kadry - lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, a nasza Ochrona Zdrowia raczej nie cierpi na nadmiar pracowników.
I co? Pieniądze i ośrodki rehabilitacyjne uśmierzą fizyczny ból?
CIekawe ile debili to znomu lyknie i bedzie na nich glosowac.
Pierdu pierdu.. albo będzie je prowadził kościól katolicki i trzymał je jak w Irlandii niemowlaki w ochronkach sióstr Magdalenek
Wiadomka, część nawinie da się nabrać i się sprzedadzą... zamiast dalej walczyć o lepsze jutro dla wszystkich.
Rodzice dzieci niepełnosprawnych nie dadzą się nabrać już teraz wiedzą że zdobycie orzeczenia to długa batalia w sądzie i rząd tnie koszta wpierw na nich bo ma ich w dupie. Każdy rząd miał i każdy będzie