Ogólnie popieram postulaty, ale po zablokowaniu Warszawy na 5 godzin, dochodzę do wniosku, że po obu stronach sporu są powaleni fanatycy. Ten sam tekst można przypisać organizatorom dzisiejszych protestów:
"wiele z was będzie cierpiało, nie dojedzie na czas do dzieci, żon, mężów, rodziców, stracicie czas, pieniądze, zdrowie i a nawet i życie (w korkach karetki też miały duży problem z przejechaniem, ludzie nie mogli dojechać do lekarzy), ale są to poświęcenia na które jestem gotowa w imię mojej sprawy"
@lech2 Tylko, że polska każda władza to miała i ma w dupie pokojowe protesty. Kolejną sprawą jest to że wk...rwienie poszczególnych grup społecznych jest coraz większe to i eskalacja protestów będzie większa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2020 o 13:06
@truskawka90 ale to nie powód żeby uwięzić w korkach dzieci , ich rodziców, osoby chore, niepełnosprawne, lekarzy jadących do pacjentów, przychodni i szpitali itp. itd. Jeżeli uważasz że jest to ok. To proponuję kiedyś po pracy zamiast na obiadek do domku, jeździć w kółko w korkach po mieście przez 5godzin. I teraz wyobraź sobie że ma tylna fotelu dra ci się głodne dzieci z mokrą pielucha/które potrzebują do toalety które odebrałaś z przedszkola/żłobka/szkoly, z którymi byłaś u lekarza. Albo ze masz chory kręgosłup i cię n...dała jak siedzisz. Albo że ledwo chodzisz, bo masz80lat i zwyrodnienia stawów, a protesty wstrzymały komunikację i każą ci 4km na...dalac na piechotę. I teraz wyobraź sobie że w korkach stanęły kilkadziesiąt tysięcy ludzi, a może i wiecej. Z mojego punktu widzenia niewyobrażalne okrucieństwo lub totalna bezmyślność lub mieszanka obu. Na te kilkadziesiąt tysięcy ktoś na bank dostał zawału że stresu, ktoś nie dojechał do lekarza i z braku leczenia zmarł itp itd. A radosne dziewczynki tańczyły radośnie obok tych cierpiących ludzi. Znieczulica totalna.
@lech2 Napisałam wyżej dlaczego jest tak a nie inaczej. Jeśli protesty będą się nasilać to będzie gorzej. Oczekujesz rozsądku od ludzi którzy mają po prostu dosyć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2020 o 13:24
@truskawka90 oczekuje od ludzi, że nie będą z premedytacją skazywać niewinnych ludzi na cierpienia, utratę zdrowia i życia. Zwłaszcza na taką skalę.Mam wrażenie, że nie mam wysokich wymagań. I to, że ktoś ma czegoś dość nie usprawiedliwia tego typu działalności. To, że mam dość sąsiada z góry, nie oznacza że będę dokuczał schorowanej sąsiadce z dołu.
@lech2 To się przyłącz. W odróżnieniu od protestów wąskich grup zawodowych, ten protest poświęcony jest sprawie, która dotyczy absolutnie wszystkich, ponieważ w każdej rodzinie może urodzić się niepełnosprawne lub chore dziecko. W każdej rodzinie kobieta może stanąć w obliczu konieczności donoszenia ciąży z płodem bez głowy. Nie ma wyjątków. Jeśli nie planujesz dzieci lub nie możesz ich mieć, może to dotyczyć Twojej siostry, bratanicy, wnuczki, koleżanki. Dlatego to takie ważne.
@lech2 "Skazywać niewinnych ludzi na cierpienie". Można by tak napisać o strajkach za komuny, po 89 kiedy niejednokrotnie blokowano Warszawę, o powstaniach w tym PW itd. Zarzuty niemoralności stawiane są tylko i wyłącznie po to żeby postawić w złym świetle protestujących. Chodzi tylko i wyłącznie o to kto protestuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2020 o 13:49
@jonaszewski nie uważam że cel uświęca środki, a popieranie psychopatów którzy w imię idei są gotowi krzywdzić niewinnych uważam za poważny błąd. Przymykanie oczu na okrucieństwo, bo walczą o słuszną sprawę to bład. Ekstremiści są niebezpieczni z każdej strony. Nie sądzę, aby większość wyborców PIS-u popierało psychopatów z ordo Luis, czy Piotrowicza, ale przymykaja na to oko. Ja nie zamierzam być tacy jak oni i nie będę udawał, że nie widzę zła które czyni w imię idei strajk kobiet. Normalna większość po obu stronach powinna tępić ekstremistów, a nie bić im brawo bo walczą też o rzeczy na których mi zależy.
@lech2 Wspaniała narracja, teoretycznie popierasz, ale pod płaszczykiem tego jest jasny przekaz "nie strajkujcie, bo zabijacie". W ten sposób uzewnętrznia się orędzie generalissimusa Kaczyńskiego "te demonstracje będą z całą pewnością kosztowały życie wielu ludzi". Prawda, jaki zbieg okoliczności?
Protest uliczny jest jedyną dostępną szarym obywatelom formą sprzeciwu. I mają prawo z niego korzystać. Argument "ile to osób umrze z powodu blokady dróg" jest beznadziejny, ponieważ prawie na pewno nie umrze nikt. Wolałbym argumentować, ile kobiet będzie miało zrujnowane zdrowie i życie, jeśli ta władza się utrzyma (podpowiem: wykonywano około tysiąca legalnych aborcji rocznie, 97% z tego to wady genetyczne). Wolałbym się zastanowić też szerzej, ilu ludzi umrze, bo ten rząd jest słaby, nieudolny i zajęty wyłącznie sobą i swoimi konfiturami, dzielonymi z Kościołem. Tego argumentu jakoś nie podnosisz. Lepiej zasłaniać pisowski przekaz iluzją, że komukolwiek z zewnątrz w wyniku protestów stanie się krzywda.
@jonaszewski możesz przejrzeć moje komentarze z kilku lat. Może cię to wyleczy z paranoidalnej interpretacji rzeczywistości. I jako lekarz jestem prawie pewien że kilka osób umarło z powodu tego protestu. Ale abstrahując od ofiar śmiertelnych dzieci, chorzy, niepełnosprawni, starsze osoby też uważasz że nie istnieją i nie utknęli w korkach, nie musieli iść na piechotę bo komunikacja nie działała, dotarli do lekarza itp. itd.? Czy zwyczajnie uważasz że ich ofiarą to poświęcenie na które cię stać?
@lech2 Napisałem już wyraźnie, jakie jest moje stanowisko. Sprawa, której dotyczą protesty, ma o wiele większe znaczenie w perspektywie wielu lat, ponieważ wpłynie na znacznie większą liczbę ludzi. I ci, którzy dziś czy jutro utkną w korkach, to m.in. także mogą być kobiety w wieku rozrodczym, z których część będzie musiała podjąć decyzję najpierw o posiadaniu dziecka, a potem - niestety - o usunięciu patologicznej ciąży. Wydaje mi się, że lekarz powinien doskonale rozumieć ten dylemat, wszakże cały triaż stoi właśnie na tym, by nieść jak największą pomoc jak największej liczbie ludzi o jak największych szansach wyleczenia.
@jonaszewski czyli podsumowując ich ofiarą to poświęcenie na które cię stać. Dla mnie to objaw niebezpiecznego fanatyzmu. W czym jesteś lepszy od Ordo Luis, PIS-u, Piotrowicza,Pawłowicz, Ziobry i spółki? To nie były manifestacje, których efektem ubocznym był korek na jednej czy dwóch ulicach, ale z pełną premedytacją przeprowadzona akcja uwięzienia na kilka godzin tysięcy niewinnych ludzi- dzieci, starców, kalek, chorych, lekarzy, pielęgniarek, niepelnosprawnych,... Wszystkich. Bez sądu, bez procesu. Pisanie że to dla ich dobra jest hipokryzja. Gdzie ta wolność wyboru decydowania o swoim ciele, wolności przemieszczania, prawo do życia zdrowia i inne prawa człowieka o które ponoć walczą. W walce, żeby was nie torturowali potortujemy was. Część kierowców poparła zapewne protest, inni np spiesząc się do dziecka zostawionego bez opieki mieli ochotę powybijać oprawców.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2020 o 23:24
@lech2 Ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Stawiasz na jednej szali wyimaginowaną staruszkę, która być może istnieje, a być może nie, i która być może umrze w korku, a być może nie. Robisz z niej "tysiące niewinnych ludzi", którym rzekomo dzieje się jakaś wielka krzywda. Taka, jaka nie działa się, gdy protestowali lekarze, górnicy, policjanci, pielęgniarki, nauczyciele i wiele innych grup.
Na drugiej szali kładziesz lekuchno dobro setek tysięcy kobiet na przestrzeni wielu lat, być może dziesięcioleci, bo ten "kompromis" aborcyjny miał już prawie 30 lat. Kobiet, które można policzyć, ponieważ wiadomo, jaki jest odsetek patologicznych ciąż i wad genetycznych płodów. Ale masz to gdzieś. Uważasz, że nie można protestować? Że trzeba siedzieć cicho? Och, jasne, popierasz postulaty. Nie pozwalasz ich tylko manifestować. Jakie to wygodne.
@jonaszewski jak nie wierzysz w istnienie dzieci, niepelnosprawnych, osób chorych, starców to zapraszam do Warszawy. Przejażdżka tramwajem, obserwacja kto jedzie samochodami osobowymi, myślę że otworzy ci oczy ze nie są to postacie bajkowe. Mozesz to zrobić w dowolny poniedziałek o godzinie 16, zobaczysz jaki dystans pokonują i zobaczysz. W samych samochodach osobowych stało tysięcy ludzi. Widziałem na własne oczy te korki, widziałem blokady, wiem o której je ustawiono, wiem kiedy zaczęto je puszczać.
Jeżeli uważasz, że różnica między tobą a Piotrowicza, Pawłowicz itd. to kwestia liczby ofiar - nie jestem księgowym, nie będę robił kalkulacji, ale jeżeli sprowadzasz to do tego- oni źli, ja dobry, bo oni mają więcej niewinnych ofiar to tylko stwierdzasz mnie w tym, że jesteś niebezpiecznym ekstremista.
@lech2 byłem na proteście i powiem Ci, że karetki byly przepuszczane przez protestujących.. i miały swobodny przejazd.. (3 razy taką sytuację widziałem) jeśli bywało inaczej to oczywiście, nie powinno tak być. Ale największe pretensje proszę kierować do sprawcy a więc Jarka :) O ile wiem ta sprawa w TK już była od 3 lat bodajże i dziwnym zbiegiem okoliczności w środku pandemii wyrok w tej sprawie? No Kaczorek będzie miał na co zgonić za nieudolność tego rządu w przygotowaniach do 2 fali..a raczej braku przygotowania... powie że to wina protestów i napuści znów kolejnych na drugich... Ten człowiek to największy niszczyciel Polski w czasach III RP.
@Pasqdnik82 karetki były przepuszczane jak dojechały do blokady, a z tym miały problem pośród zakorkowanych ulic. Ale to nie o karetki chodzi. Z premedytacją w blokadach na wiele godzin uwieziliscie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Jakby ciebie ktoś na 5 godzin uwiezil to byś krzyczała o zbrodni, prawach człowieka. Jak ty uwiezilas ze znajomymi kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Ale to było już spoko, bo przecież cel uświęca środki. W tych samochodach nie byli tylko młodzi zdrowi bezdzietni. Tylko rodzice spieszący się do dzieci, rodzice z dziećmi, niepełnosprawni, starcy chorzy. Wszystkich uwieziliscie. To jest dla mnie niebezpieczny ekstremizm. Przeciwko protestom nic nie mam, ale blokady i związane z tym pozbawienie wolności ludzi to zwykle przestępstwo za które sprawcy powinni pojąć siedzieć na wiele lat, gdyby świat był sprawiedliwy.
Ciekawe, czy kiedy protesty organizował PiS przeciw PO, odbywały się miesięcznice, protestowały różne grupy, marsze niepodległości, procesje Bożego Ciała, a w latach komuny robotnicy wychodzili na ulicę, myślałeś tak samo? Jak inaczej wyrazić swój sprzeciw przeciw zbawcy narodu z Nowogrodzkiej, który ogranicza i tak wąskie prawa, które jeszcze posiadamy, a z Polski robi katolicki kalifat?
Przynajmniej dziecko z małą szansą na przeżycie otrzymuje możliwość urodzenia się i przeżycia, odejścia ze świata jak człowiek, w jednym kawałku. Nie jak tego żądają aborcjoniści rozszarpani przez narzędzia aborcyjne.
@Xanika 1. Słowo "bynajmniej" bynajmniej nie jest synonimem słowa "przynajmniej". 2. Jasne. Niech kobieta rodzi płód nie mający szansy na przeżycie. Niech ryzykuje swoje zdrowie i życie, bo ktoś, kogo taka sytuacja nie dotyczy i prawdopodobnie nigdy nie będzie dotyczyła tak powiedział. Dziwnym trafem wielu tych żarliwych przeciwników aborcji zmienia zdanie, gdy sytuacja dotyczy ich... No, ale wtedy to jest sytuacja WYJĄTKOWA i wtedy można.
@zenonbak Wiele dzieci z tych abortowanych byłoby całkowicie zdrowych. Przecież niektóre wady genetyczna pokazują się w wieku niemowlęcym czy nawet szkolnym. Te dzieci zgłaszać też do aborcji?
Przecież on ma poglądy, z którymi się nie zgadza, gdy się okaże, że jego bełkot nie przynosi poklasku. Przecież jeszcze tydzień temu wrzeszczał, że konfa była jedynym klubem, który w całości poparł wniosek do przyłębskiego trybunału. Teraz jakś na ten temat milczy, pryszczaty hipokryta. Nota bene też wzrostu siedzącego psa:)
Ogólnie popieram postulaty, ale po zablokowaniu Warszawy na 5 godzin, dochodzę do wniosku, że po obu stronach sporu są powaleni fanatycy. Ten sam tekst można przypisać organizatorom dzisiejszych protestów:
"wiele z was będzie cierpiało, nie dojedzie na czas do dzieci, żon, mężów, rodziców, stracicie czas, pieniądze, zdrowie i a nawet i życie (w korkach karetki też miały duży problem z przejechaniem, ludzie nie mogli dojechać do lekarzy), ale są to poświęcenia na które jestem gotowa w imię mojej sprawy"
@lech2 Tylko, że polska każda władza to miała i ma w dupie pokojowe protesty. Kolejną sprawą jest to że wk...rwienie poszczególnych grup społecznych jest coraz większe to i eskalacja protestów będzie większa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2020 o 13:06
@truskawka90 ale to nie powód żeby uwięzić w korkach dzieci , ich rodziców, osoby chore, niepełnosprawne, lekarzy jadących do pacjentów, przychodni i szpitali itp. itd. Jeżeli uważasz że jest to ok. To proponuję kiedyś po pracy zamiast na obiadek do domku, jeździć w kółko w korkach po mieście przez 5godzin. I teraz wyobraź sobie że ma tylna fotelu dra ci się głodne dzieci z mokrą pielucha/które potrzebują do toalety które odebrałaś z przedszkola/żłobka/szkoly, z którymi byłaś u lekarza. Albo ze masz chory kręgosłup i cię n...dała jak siedzisz. Albo że ledwo chodzisz, bo masz80lat i zwyrodnienia stawów, a protesty wstrzymały komunikację i każą ci 4km na...dalac na piechotę. I teraz wyobraź sobie że w korkach stanęły kilkadziesiąt tysięcy ludzi, a może i wiecej. Z mojego punktu widzenia niewyobrażalne okrucieństwo lub totalna bezmyślność lub mieszanka obu. Na te kilkadziesiąt tysięcy ktoś na bank dostał zawału że stresu, ktoś nie dojechał do lekarza i z braku leczenia zmarł itp itd. A radosne dziewczynki tańczyły radośnie obok tych cierpiących ludzi. Znieczulica totalna.
@lech2 Napisałam wyżej dlaczego jest tak a nie inaczej. Jeśli protesty będą się nasilać to będzie gorzej. Oczekujesz rozsądku od ludzi którzy mają po prostu dosyć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2020 o 13:24
@truskawka90 oczekuje od ludzi, że nie będą z premedytacją skazywać niewinnych ludzi na cierpienia, utratę zdrowia i życia. Zwłaszcza na taką skalę.Mam wrażenie, że nie mam wysokich wymagań. I to, że ktoś ma czegoś dość nie usprawiedliwia tego typu działalności. To, że mam dość sąsiada z góry, nie oznacza że będę dokuczał schorowanej sąsiadce z dołu.
@lech2 To się przyłącz. W odróżnieniu od protestów wąskich grup zawodowych, ten protest poświęcony jest sprawie, która dotyczy absolutnie wszystkich, ponieważ w każdej rodzinie może urodzić się niepełnosprawne lub chore dziecko. W każdej rodzinie kobieta może stanąć w obliczu konieczności donoszenia ciąży z płodem bez głowy. Nie ma wyjątków. Jeśli nie planujesz dzieci lub nie możesz ich mieć, może to dotyczyć Twojej siostry, bratanicy, wnuczki, koleżanki. Dlatego to takie ważne.
@lech2 "Skazywać niewinnych ludzi na cierpienie". Można by tak napisać o strajkach za komuny, po 89 kiedy niejednokrotnie blokowano Warszawę, o powstaniach w tym PW itd. Zarzuty niemoralności stawiane są tylko i wyłącznie po to żeby postawić w złym świetle protestujących. Chodzi tylko i wyłącznie o to kto protestuje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2020 o 13:49
@jonaszewski nie uważam że cel uświęca środki, a popieranie psychopatów którzy w imię idei są gotowi krzywdzić niewinnych uważam za poważny błąd. Przymykanie oczu na okrucieństwo, bo walczą o słuszną sprawę to bład. Ekstremiści są niebezpieczni z każdej strony. Nie sądzę, aby większość wyborców PIS-u popierało psychopatów z ordo Luis, czy Piotrowicza, ale przymykaja na to oko. Ja nie zamierzam być tacy jak oni i nie będę udawał, że nie widzę zła które czyni w imię idei strajk kobiet. Normalna większość po obu stronach powinna tępić ekstremistów, a nie bić im brawo bo walczą też o rzeczy na których mi zależy.
@lech2 Wspaniała narracja, teoretycznie popierasz, ale pod płaszczykiem tego jest jasny przekaz "nie strajkujcie, bo zabijacie". W ten sposób uzewnętrznia się orędzie generalissimusa Kaczyńskiego "te demonstracje będą z całą pewnością kosztowały życie wielu ludzi". Prawda, jaki zbieg okoliczności?
Protest uliczny jest jedyną dostępną szarym obywatelom formą sprzeciwu. I mają prawo z niego korzystać. Argument "ile to osób umrze z powodu blokady dróg" jest beznadziejny, ponieważ prawie na pewno nie umrze nikt. Wolałbym argumentować, ile kobiet będzie miało zrujnowane zdrowie i życie, jeśli ta władza się utrzyma (podpowiem: wykonywano około tysiąca legalnych aborcji rocznie, 97% z tego to wady genetyczne). Wolałbym się zastanowić też szerzej, ilu ludzi umrze, bo ten rząd jest słaby, nieudolny i zajęty wyłącznie sobą i swoimi konfiturami, dzielonymi z Kościołem. Tego argumentu jakoś nie podnosisz. Lepiej zasłaniać pisowski przekaz iluzją, że komukolwiek z zewnątrz w wyniku protestów stanie się krzywda.
@jonaszewski możesz przejrzeć moje komentarze z kilku lat. Może cię to wyleczy z paranoidalnej interpretacji rzeczywistości. I jako lekarz jestem prawie pewien że kilka osób umarło z powodu tego protestu. Ale abstrahując od ofiar śmiertelnych dzieci, chorzy, niepełnosprawni, starsze osoby też uważasz że nie istnieją i nie utknęli w korkach, nie musieli iść na piechotę bo komunikacja nie działała, dotarli do lekarza itp. itd.? Czy zwyczajnie uważasz że ich ofiarą to poświęcenie na które cię stać?
@lech2 Napisałem już wyraźnie, jakie jest moje stanowisko. Sprawa, której dotyczą protesty, ma o wiele większe znaczenie w perspektywie wielu lat, ponieważ wpłynie na znacznie większą liczbę ludzi. I ci, którzy dziś czy jutro utkną w korkach, to m.in. także mogą być kobiety w wieku rozrodczym, z których część będzie musiała podjąć decyzję najpierw o posiadaniu dziecka, a potem - niestety - o usunięciu patologicznej ciąży. Wydaje mi się, że lekarz powinien doskonale rozumieć ten dylemat, wszakże cały triaż stoi właśnie na tym, by nieść jak największą pomoc jak największej liczbie ludzi o jak największych szansach wyleczenia.
@jonaszewski czyli podsumowując ich ofiarą to poświęcenie na które cię stać. Dla mnie to objaw niebezpiecznego fanatyzmu. W czym jesteś lepszy od Ordo Luis, PIS-u, Piotrowicza,Pawłowicz, Ziobry i spółki? To nie były manifestacje, których efektem ubocznym był korek na jednej czy dwóch ulicach, ale z pełną premedytacją przeprowadzona akcja uwięzienia na kilka godzin tysięcy niewinnych ludzi- dzieci, starców, kalek, chorych, lekarzy, pielęgniarek, niepelnosprawnych,... Wszystkich. Bez sądu, bez procesu. Pisanie że to dla ich dobra jest hipokryzja. Gdzie ta wolność wyboru decydowania o swoim ciele, wolności przemieszczania, prawo do życia zdrowia i inne prawa człowieka o które ponoć walczą. W walce, żeby was nie torturowali potortujemy was. Część kierowców poparła zapewne protest, inni np spiesząc się do dziecka zostawionego bez opieki mieli ochotę powybijać oprawców.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2020 o 23:24
@lech2 Ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Stawiasz na jednej szali wyimaginowaną staruszkę, która być może istnieje, a być może nie, i która być może umrze w korku, a być może nie. Robisz z niej "tysiące niewinnych ludzi", którym rzekomo dzieje się jakaś wielka krzywda. Taka, jaka nie działa się, gdy protestowali lekarze, górnicy, policjanci, pielęgniarki, nauczyciele i wiele innych grup.
Na drugiej szali kładziesz lekuchno dobro setek tysięcy kobiet na przestrzeni wielu lat, być może dziesięcioleci, bo ten "kompromis" aborcyjny miał już prawie 30 lat. Kobiet, które można policzyć, ponieważ wiadomo, jaki jest odsetek patologicznych ciąż i wad genetycznych płodów. Ale masz to gdzieś. Uważasz, że nie można protestować? Że trzeba siedzieć cicho? Och, jasne, popierasz postulaty. Nie pozwalasz ich tylko manifestować. Jakie to wygodne.
@jonaszewski jak nie wierzysz w istnienie dzieci, niepelnosprawnych, osób chorych, starców to zapraszam do Warszawy. Przejażdżka tramwajem, obserwacja kto jedzie samochodami osobowymi, myślę że otworzy ci oczy ze nie są to postacie bajkowe. Mozesz to zrobić w dowolny poniedziałek o godzinie 16, zobaczysz jaki dystans pokonują i zobaczysz. W samych samochodach osobowych stało tysięcy ludzi. Widziałem na własne oczy te korki, widziałem blokady, wiem o której je ustawiono, wiem kiedy zaczęto je puszczać.
Jeżeli uważasz, że różnica między tobą a Piotrowicza, Pawłowicz itd. to kwestia liczby ofiar - nie jestem księgowym, nie będę robił kalkulacji, ale jeżeli sprowadzasz to do tego- oni źli, ja dobry, bo oni mają więcej niewinnych ofiar to tylko stwierdzasz mnie w tym, że jesteś niebezpiecznym ekstremista.
@lech2 byłem na proteście i powiem Ci, że karetki byly przepuszczane przez protestujących.. i miały swobodny przejazd.. (3 razy taką sytuację widziałem) jeśli bywało inaczej to oczywiście, nie powinno tak być. Ale największe pretensje proszę kierować do sprawcy a więc Jarka :) O ile wiem ta sprawa w TK już była od 3 lat bodajże i dziwnym zbiegiem okoliczności w środku pandemii wyrok w tej sprawie? No Kaczorek będzie miał na co zgonić za nieudolność tego rządu w przygotowaniach do 2 fali..a raczej braku przygotowania... powie że to wina protestów i napuści znów kolejnych na drugich... Ten człowiek to największy niszczyciel Polski w czasach III RP.
@Pasqdnik82 karetki były przepuszczane jak dojechały do blokady, a z tym miały problem pośród zakorkowanych ulic. Ale to nie o karetki chodzi. Z premedytacją w blokadach na wiele godzin uwieziliscie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Jakby ciebie ktoś na 5 godzin uwiezil to byś krzyczała o zbrodni, prawach człowieka. Jak ty uwiezilas ze znajomymi kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Ale to było już spoko, bo przecież cel uświęca środki. W tych samochodach nie byli tylko młodzi zdrowi bezdzietni. Tylko rodzice spieszący się do dzieci, rodzice z dziećmi, niepełnosprawni, starcy chorzy. Wszystkich uwieziliscie. To jest dla mnie niebezpieczny ekstremizm. Przeciwko protestom nic nie mam, ale blokady i związane z tym pozbawienie wolności ludzi to zwykle przestępstwo za które sprawcy powinni pojąć siedzieć na wiele lat, gdyby świat był sprawiedliwy.
Ciekawe, czy kiedy protesty organizował PiS przeciw PO, odbywały się miesięcznice, protestowały różne grupy, marsze niepodległości, procesje Bożego Ciała, a w latach komuny robotnicy wychodzili na ulicę, myślałeś tak samo? Jak inaczej wyrazić swój sprzeciw przeciw zbawcy narodu z Nowogrodzkiej, który ogranicza i tak wąskie prawa, które jeszcze posiadamy, a z Polski robi katolicki kalifat?
Przynajmniej dziecko z małą szansą na przeżycie otrzymuje możliwość urodzenia się i przeżycia, odejścia ze świata jak człowiek, w jednym kawałku. Nie jak tego żądają aborcjoniści rozszarpani przez narzędzia aborcyjne.
@Xanika 1. Słowo "bynajmniej" bynajmniej nie jest synonimem słowa "przynajmniej". 2. Jasne. Niech kobieta rodzi płód nie mający szansy na przeżycie. Niech ryzykuje swoje zdrowie i życie, bo ktoś, kogo taka sytuacja nie dotyczy i prawdopodobnie nigdy nie będzie dotyczyła tak powiedział. Dziwnym trafem wielu tych żarliwych przeciwników aborcji zmienia zdanie, gdy sytuacja dotyczy ich... No, ale wtedy to jest sytuacja WYJĄTKOWA i wtedy można.
Ej, to zabijmy dzieciaka wcześniej, to potem już nie umrze! Kurcze, przecież można tak ze wszystkimi!!! Zacznijmy od lewaków!
@zenonbak Wiele dzieci z tych abortowanych byłoby całkowicie zdrowych. Przecież niektóre wady genetyczna pokazują się w wieku niemowlęcym czy nawet szkolnym. Te dzieci zgłaszać też do aborcji?
puk puk! Andrzej jesteś?! Obywatele Cię szukają?
Krzysiu ma mózg kury i wyborców osłów. W sumie małe zoo
No straszne! Jak on mógł tak powiedzieć? Trzeba je zabić wcześniej by nie umarło!
Uczeń zaczyna doganiać mistrza.
Polecam lekturę "kartoteki" Różewicza, jako przykład oderwanych od siebie sformułowań.
A Bosak ma rację.
Przecież on ma poglądy, z którymi się nie zgadza, gdy się okaże, że jego bełkot nie przynosi poklasku. Przecież jeszcze tydzień temu wrzeszczał, że konfa była jedynym klubem, który w całości poparł wniosek do przyłębskiego trybunału. Teraz jakś na ten temat milczy, pryszczaty hipokryta. Nota bene też wzrostu siedzącego psa:)