Jak PiS i Kaczyński wprowadzali 500+, to wszyscy ich kochali. A teraz już nie? To trzeba było rok temu myśleć przy wyborach, że 500+ to nie wszystko. Trzeba było w tym roku wybierać prezydenta, który nie podpisuje wszystkiego, co mu Prezes podsunie. Widziały gały co brały. Wiadomo było, że taka prokatolicka partia jaką jest PiS, w końcu sięgnie po sprawę aborcji i raczej będzie ona z taka, jaką propaguje Kościół.
Jak PiS i Kaczyński wprowadzali 500+, to wszyscy ich kochali. A teraz już nie? To trzeba było rok temu myśleć przy wyborach, że 500+ to nie wszystko. Trzeba było w tym roku wybierać prezydenta, który nie podpisuje wszystkiego, co mu Prezes podsunie. Widziały gały co brały. Wiadomo było, że taka prokatolicka partia jaką jest PiS, w końcu sięgnie po sprawę aborcji i raczej będzie ona z taka, jaką propaguje Kościół.
@Karbulot
Za co sięgnie następne? Zakaz antykoncepcji? Zakaz seksu przedmałżeńskiego? Zakaz wspólnego zamieszkania bez ślubu?