Strajkować trzeba przeciw władzy, a nie ludziom. Inaczej ludzie się denerwują i strajki tracą poparcie społeczeństwa.
Tylko nie każdy ma takie narzędzia jak policja...
Dlatego policjanci nie mają prawa do strajku. Nie wolno im odstępować od zadań służbowych. To co widywaliśmy to "akcje protestacyjne" - banery na komendach, manifestacje na ulicach stolicy w wolnym czasie, itp.
Policja ok. rozumiem. Rolnicy też rozumiem bo rzuceni są niby na wolny rynek, ale jednak państwo ciągle reguluje im wszystko a teraz niszczą jedną z kluczowych branż. Reszty nie rozumiem, próbują naciągnąć Państwo czyli nas na kasę i robią to z premedytacją. Nauczyciele od kiedy pamiętam zarabiają mało, ale masa dodatków (o której reszta branż w prywatnym sektorze może pomarzyć) dość dużo wolnego w roku. Podobnie górnicy. Z resztą w większości te strajki wszczynają związki podpierając się zwykłymi pracownikami. Teraz w dobie pandemii nauczyciele są w domach zrobią swoje lekcje a w praktyce to większość narzuci materiał i to rodzice zostają się sami z tym a i podwyżki mają dostać, lekarze też się pozamykali (nie dotyczy prywatnych gabinetów) o taxiarzach nie wspomnę. Wolny rynek proponuję, niech zobaczą, że jednak trzeba zapracować na podwyżkę. Jakoś nigdy nie widziałem strajku uberów czy spawaczy.
Tylko pisowski beton, czytujący Gazetę Warszawską, jest przekonany, że wszelkie protesty są fanaberią jakiś grup, którym "odbiło". Ludzie jako-tako rozsądni dostrzegają związki przyczynowo-skutkowe.
Aha - zabrakło pozycji "strajkują uczniowie". Za kilka lat oni nabędą prawa wyborcze. Dla nich obecna władza już zawsze będzie memem i synonimem obciachu. W tym samym czasie, matka natura przerzedzi szeregi moherowych beretów. Tu się zgina dziób pingwina.
Wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę. Kiedy ci wszyscy "demonstranci" przestaną terroryzować naród, biorąc współobywateli na zakładników? Kiedyś były demonstracje i palenie opon czy "miasteczka strajkowe" pod sejmem czy budynkami rządowymi. Teraz tylko blokowanie ulic i trąbienie "klaksoniarzy" pod oknami mieszkań. Przez tych ostatnich dwa dni łeb mi pękał. I wiecie co tępi klaksoniarze? WŁADZA MA TO W DUPIE
Te strajki nic nie dają bo nie uderzacie tam gdzie boli najbardziej czyli w nich samych, dam wam pewien pomysł który wypali otoczyć sejm zabić wszystkie dzwi nie wpuszczać i nie wypuszczać NIKOGO ALE PRZED TEM UMIEŚCIĆ TAM WSZYSTKICH POLITYKÓW POZA KONFEDERACJĄ ONI JESZCZE SIĘ DO CZEGOŚ MOGĄ PRZYDAĆ, RESZTĘ BEZ LITOŚCI DO BUDYNKU ZABARYKADOWAĆ WSZYSTKIE DZWI, OKNA KOMINY I INNE MOŻLIWE SZPARY, ŻADNYCH DOSTAW ŻYWNOŚCI, WODĘ ODCIĄĆ I PO MIESIĄCU ZOBACZYĆ CZY KTOŚ WOGULE PRZEŻYŁ. PLAN PROSTY I ZARAZEM SKUTECZNY BO WTEDY ZOBACZYLIBYŚCIE DO CZEGO ZDOLNY JEST CZŁOWIEK BY PRZEŻYĆ
A kto to jest "obywatelowie"? To jaszczurka pisała czy kura pazurem?
@swedol Bo nauczyciele strajkowali.
@MIKKOP nauczycielowie*
Strajkować trzeba przeciw władzy, a nie ludziom. Inaczej ludzie się denerwują i strajki tracą poparcie społeczeństwa.
Tylko nie każdy ma takie narzędzia jak policja...
@kondon Zawsze można urządzić szczelny kordon wokół parlamentu i nie wypuszczać polityków XD.
@rafik54321 Jest to pewien pomysł. Myślę, że społeczeństwo nie miałoby nic przeciwko takiej formie.
Dlatego policjanci nie mają prawa do strajku. Nie wolno im odstępować od zadań służbowych. To co widywaliśmy to "akcje protestacyjne" - banery na komendach, manifestacje na ulicach stolicy w wolnym czasie, itp.
Policja ok. rozumiem. Rolnicy też rozumiem bo rzuceni są niby na wolny rynek, ale jednak państwo ciągle reguluje im wszystko a teraz niszczą jedną z kluczowych branż. Reszty nie rozumiem, próbują naciągnąć Państwo czyli nas na kasę i robią to z premedytacją. Nauczyciele od kiedy pamiętam zarabiają mało, ale masa dodatków (o której reszta branż w prywatnym sektorze może pomarzyć) dość dużo wolnego w roku. Podobnie górnicy. Z resztą w większości te strajki wszczynają związki podpierając się zwykłymi pracownikami. Teraz w dobie pandemii nauczyciele są w domach zrobią swoje lekcje a w praktyce to większość narzuci materiał i to rodzice zostają się sami z tym a i podwyżki mają dostać, lekarze też się pozamykali (nie dotyczy prywatnych gabinetów) o taxiarzach nie wspomnę. Wolny rynek proponuję, niech zobaczą, że jednak trzeba zapracować na podwyżkę. Jakoś nigdy nie widziałem strajku uberów czy spawaczy.
Wszelkie metody dotykające polityków są zdelegalizowane.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2020 o 8:18
Bo zapomnieliśmy już, że to My jesteśmy "władzą" , a oni dla Nas pracują. Chciał kiedyś Kukiz wprowadzić obowiązek referendó
@RemiMalek OMG, skoro jestem pracodawcą mogę zwolnić chociaż Sasina?
jak na razie, niestety, możesz jedynie nie przedłużyć mu umowy na nową kadencję
Tylko pisowski beton, czytujący Gazetę Warszawską, jest przekonany, że wszelkie protesty są fanaberią jakiś grup, którym "odbiło". Ludzie jako-tako rozsądni dostrzegają związki przyczynowo-skutkowe.
Aha - zabrakło pozycji "strajkują uczniowie". Za kilka lat oni nabędą prawa wyborcze. Dla nich obecna władza już zawsze będzie memem i synonimem obciachu. W tym samym czasie, matka natura przerzedzi szeregi moherowych beretów. Tu się zgina dziób pingwina.
hm, nie będzie wpływów z mandatów, to dowalą inne opłaty, np podatek od powietrza...
Oni swoje znajdą.
Wreszcie ktoś zwrócił na to uwagę. Kiedy ci wszyscy "demonstranci" przestaną terroryzować naród, biorąc współobywateli na zakładników? Kiedyś były demonstracje i palenie opon czy "miasteczka strajkowe" pod sejmem czy budynkami rządowymi. Teraz tylko blokowanie ulic i trąbienie "klaksoniarzy" pod oknami mieszkań. Przez tych ostatnich dwa dni łeb mi pękał. I wiecie co tępi klaksoniarze? WŁADZA MA TO W DUPIE
KTO WYBRAŁ TYCH POLITYKÓW???
No to szanowny elektoracie zbieraj po nerkach za swoje decyzje.
Strajkują taksówkarze...uber się cieszy :D
Racja-najpierw myśleć,potem dzialac.I w dupie mieć dupka, który w ważnym temacie czepia się gramatyki*****
No tak... obywatelowie obywatelom! Obywatelowie strajkują, żeby obywatelowie mieli lepiej :)
Policjanci, górnicy, lekarze, nauczyciele, taksówkarze, rolnicy - to nie obywatele?
Naprawdę? "Obywatelowie"? Kto ty jesteś? Ruski troll?
Te strajki nic nie dają bo nie uderzacie tam gdzie boli najbardziej czyli w nich samych, dam wam pewien pomysł który wypali otoczyć sejm zabić wszystkie dzwi nie wpuszczać i nie wypuszczać NIKOGO ALE PRZED TEM UMIEŚCIĆ TAM WSZYSTKICH POLITYKÓW POZA KONFEDERACJĄ ONI JESZCZE SIĘ DO CZEGOŚ MOGĄ PRZYDAĆ, RESZTĘ BEZ LITOŚCI DO BUDYNKU ZABARYKADOWAĆ WSZYSTKIE DZWI, OKNA KOMINY I INNE MOŻLIWE SZPARY, ŻADNYCH DOSTAW ŻYWNOŚCI, WODĘ ODCIĄĆ I PO MIESIĄCU ZOBACZYĆ CZY KTOŚ WOGULE PRZEŻYŁ. PLAN PROSTY I ZARAZEM SKUTECZNY BO WTEDY ZOBACZYLIBYŚCIE DO CZEGO ZDOLNY JEST CZŁOWIEK BY PRZEŻYĆ
No przecież strajkują: nazywa się to szara strefa, barter, tzw. umowy śmieciowe.