@koszmarek66 cóż, zawsze można zastosować argumenty typu "twoja stara...", albo jakieś wyzwiska, jeśli to jednak on ma rację. Ewentualnie nazwać kogoś agentem jakiegoś kraju, czy partii (trolle są zbyt oklepane, bo jest ich dość sporo teraz). Wielu tak robi. Albo w desperacji prześwietlić wpis drugiej osoby pod kątem ortografii i literówek. Zdaniem wielu, to już jest argument dający wygraną, nawet jeśli nie ma się nic do powiedzenia.
Jak tu zasnąć kiedy ten drugi nie chce się przyznać do pomyłki?
@koszmarek66 cóż, zawsze można zastosować argumenty typu "twoja stara...", albo jakieś wyzwiska, jeśli to jednak on ma rację. Ewentualnie nazwać kogoś agentem jakiegoś kraju, czy partii (trolle są zbyt oklepane, bo jest ich dość sporo teraz). Wielu tak robi. Albo w desperacji prześwietlić wpis drugiej osoby pod kątem ortografii i literówek. Zdaniem wielu, to już jest argument dający wygraną, nawet jeśli nie ma się nic do powiedzenia.
Właśnie :-).
Hmm nawet mine mam taką samą..