Eee nie akurat Kobiety były oburzone i to strasznie. Faceci byli oburzeni podniesieniem wieku emerytalnego czyli zmiana jednostronną umowy w trakcie jej trwania.
@Bihar Jeśli chcesz zrównać 2 lub więcej wartości, to są co najmniej 3-4 rozwiązania:
-zrównujesz do minimalnej
-zrównujesz do maksymalnej
-zrównujesz do średniej
-skalujesz do np. średniej długości życia
Niestety w Polsce rzuca się hasło zmiany, a następnie proponuje się projekt jeszcze gorszy, a następnie daje się wybór tylko pomiędzy tymi dwoma możliwościami. Niestety mocno widać to po Twoim komentarzu.
@Bihar Bo: 'Niestety w Polsce rzuca się hasło zmiany, a następnie proponuje się projekt jeszcze gorszy, a następnie daje się wybór tylko pomiędzy tymi dwoma możliwościam'
@skromny Wieku emerytalnego po prostu być nie powinno i tyle. Wpłacasz składki gdy pracujesz, a jak już nie masz siły/ochoty pracować, to możesz zacząć wypłacać. Wysokość będzie zależeć od zgromadzonego kapitału i prognozowanej długości życia (w systemie, który wypłaca dożywotnio). W innym systemie wypłaty zależą od zgromadzonego kapitału i z góry ustalonego okresu wypłat (przy czym umierając przed upływem kasa przechodzi na rodzinę, a umierając później kasy więcej nie ma). Najlepszy system to połączenie tych dwóch. Minimalna składka i minimalna wypłata gwarantowana dożywotnio, a cała reszta odkładana indywydiaulnie na odpowiedni fundusz i wypłacana jak się chce. Im bardziej rozwleczesz spłaty w czasie, tym dłużej się kapitalizują i masz nieco więcej, a wszelki nadmiar trafi do rodziny, a nie budżetu. Tak być powinno.
To nie wiek emerytalny powinien coś regulować, a zwyczajnie wysokość potencjalnych wypłat. No i wypłaty powinniśmy móc pobierać nawet pracując. Dziadek chce dorobić w stróżówce? Jego sprawa, może płacić dalej składki, może zamrozić wpłaty, a może rozpocząć wypłaty, jego wybór, a od tego zależy potencjalnie wypłacana kwota w przyszłości. Obecnie to jest jak hazard. Posiedzę dłużej w pracy to będzie większa emerytura, ale może mi się nie zwrócić, bo umrę za szybko. Jak szybciej przerwę pracę, to emerytura będzie mniejsza, ale będę pobierał ją dłużej i mniej się forsował, więc mogę dostać więcej. Na co komu takie kombinowanie?
@ZONTAR Aby to działało, to jeszcze musiałby być zakaz jakichkolwiek emerytur minimalnych, dopłat,13tek i tego typu wynalazków, co niestety jest nagminne.
Do tego dodałbym: 0 (zero) ośrodków pomocy dla mężczyzn (np. dom samotnego ojca), brak rządowych programów diagnostyki zdrowia dla mężczyzn (np. badania prostaty), stronniczość sądów w przyznawaniu opieki nad dzieckiem, większa ilość udanych samobójstw wśród mężczyzn, stronnicze prawo rodzinne faworyzujące kobiety, przemoc domowa (o zupełnie innym charakterze niż w stronę kobiet).
@Bongo123xyz można dodać wiele innych np. wyższe oczekiwania w pracy (nie możesz sobie nie radzić), bardziej dotkliwe kary w razie błędów, faworyzowanie kobiet w pracy lżejsze stanowiska mimo podobnych kwalifikacji. Nawet w samym bhp są takie jak obciążenie fizyczne pracowników z podziałem na płcie mężczyźni 30 kilogramów w pracy stałej do 25 metrów a kobiety 12 kilogramów do 25 metrów to ponad 2 razy tyle, tak samo ciężar w pracy dorywczej 50 kg mężczyźni a kobiety 20kg. Przykładów jest znacznie więcej . Kolejna sprawę zauważyłem niedawno na mapach gogle w moim miećcie jeśli właścicielką firmy jest kobieta może to wyraźnie zaznaczyć "zarządzana przez kobiety" jako "najważniejsze informacje" do doprawdy... https://tech.wp.pl/zarzucaja-google-dyskryminacje-wszystko-przez-jedna-opcje-6294560245757569a
To moze czas zalozyc takie osrodki. Kobiety same zaczely je zakladac, utrzymywaly sie z datkow. Samo sie nie zrobi, wiec nie ma co narzekac a zacznijcie zakladac takie domy.
Co do samobojstw wsrod mezczyzn to jest to wazny tematn (jak i inne) ale to ma byc dyskryminacja? Fakt, ze mezczyzna zyje krocej to tez dyskryminacja? Taki sam argument jak u feministek, ktore twierdza, ze stwierdzenie, ze mezczyzna statystycznie jest wyzszy i silniejszy jest dyskryminujace.
@Puolalainen Założycielem pierwszych domów samotnej matki był (o zgrozo!) ksiądz Bł. ks. Z. Gorazdowski,większość takich instytucji prowadzą organizacje poza rządowe:Caritas,Monar,itd o prowadzonym i założonym przez waleczne feministki nikt nie słyszał,aa,bym zapomniał oczywiście dotowane są z budżetu,znaczy znowu ci źli faceci dopłacają.
@Puolalainen Fakty nie są dla nas - mężczyzn dyskryminujące - one obrazują rzeczywistość i się na nie nie obrażamy jak również ich nie negujemy. To podpowiada mi, że chyba nie zrozumiałaś tematu.
Dyskryminacją jest fakt, że nikt w tym kraju (mam na myśli administrację rządową jak i organizacje pozarządowe) nie chce podjąć dyskusji na ten temat nie wspominając już o zajęciu się nim. Takie tematy nie są poruszane w przestrzeni publicznej. Nie umiem odpowiedzieć dlaczego - nie jestem alfonsem i omegą. Nie jestem również aktywistom - chcę po prostu wyrazić swoje zdanie na ten temat. Mam nadzieję, że mogę i nie będę uznany za mizogina.
Na szczęście dla mnie mam u boku kobietę, która to rozumie. I zwracamy na to uwagę naszym dzieciom aby przy okazji takich dyskusji wykazały trochę więcej empatii a nie odpowiadał/-a - ale wy marudzicie.
Nie chciej aby mężczyźni wyszli na ulicę bo jestem ciekaw kto naprawi twój samochód, kto zrobi remont w twoim domu/mieszkaniu, kto wywiezie śmieci spod domu/bloku, kto przywiezie paliwo cysterną na stację paliw, kto wniesie twoją kupioną pralkę na 5 piętro, kto wyczyści odpływ wanny/prysznica z twoich włosów, kto przypilnuje dopływu gazu do twojego domu, kto zadba o naprawę sieci energetycznej abyś miała prąd w domu, kto odśnieży drogę w zimie abyś mogła przejechać, itd, itp.
Możemy się w ten sposób licytować kto i co ale nam absolutnie nie o to chodzi. Nie negujemy waszych zasług w budowę społeczeństwa, nie negujemy waszych praw i potrzeb jak i obowiązków. Chcemy aby dostrzeżono również nasze problemy.
To akurat calkiem normalne, ze insytucje koscielne prowadza takie osrodki. Choc pewnie nawiazujesz do podejscia dzisiejszych feministek do kosciola.
O tym, kto zalozyl pierwsze w PL nie wiedzialam.
@deanthehunter
Dobrze jest miec jakiegos wroga. ostatnio sluchalam wywiadu z Scheiring Wielgus, ktora bardzo nie lubi kk. Ciekawe jakby zareagowala na pytanie o Caritas.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 listopada 2020 o 23:16
Zle odczytalam Twoja wypowiedz. Myslalam, ze to na zasadzie- wy macie a my nie mamy, dyskryminacja.
No nie jest zielono ale jak raz sie nie uda, drugi to trzeba dalej probowac. Kobiet tez nie brano na powaznie, choc walczyly o rzeczy proste jak prawo do decydowania o swoim spadku, o glosowanie itd. Od politykow nie ma co wymagac, oni sami na nic nie wpadna jesli nie bedzie im to potrzebne. Rzecz w tym, ze samo sie nie zrobi.
Duzy problem jest tez w spoleczenstwie, to jak widzi sie i czego oczekuje od mezczyzn jak i kobiet. A sprobuj czemus nie podolac albo wystawac.
Widzisz, sam napisales, jaka moc macie. Kiedys na uczelni na rozmowie po wykladzie powiedzialam, ze jak kobiety zostana w domu to swiat sie nie zawali ale jak mezczyzni przez tydzien nie kiwna palcem to zacznie sie chaos. I wlasnie z tych powodow macie wieksze przebicie. Nie da was sie olac. Ale samo sie nie zrobi, trzeba zaczac od czegos.
Lata temu sluchalam na yt wykladu Jacka Maslowskiego na temat meskosci w dzisiejszym swiecie. Pewnie nadal tam jest. Ma on fundacje, na ktorej zbytnio sie nie wypowiem, bo nie znam ale wyklad zrobil na mnie wrazenie, bo malo mowi sie o mezczyznach, ich miejscu i potrzebach. Inna perspektywa.
Serio, jeśli kobiety protestują wobec powyższych "nierówności" to muszą być pustymi dzidami. Przecie z prostego powodu, szacunki i miłości do żony, córki czy mojej matki i babki jestem za tym jak to teraz wygląda. Nieco bym to wyrównał by presja społeczna nie byłą tak nakierowana na mężczyzn ale ogólnie jestem za tym, by zostało jak jest.
A szanowne pi**dy feminy niech sobie protestują dalej. I tak większość kobiet ma serdecznie dość ich pierdzenia i uważają je za bardziej szkodliwe dla niech niż pomocne.
@xman2020
Tak jak powinny być przydziały płciowe na stanowiska czy w polityce tak samo i tutaj. Nie ma chętnych? To losujemy z puli! Dzisiaj w losowaniu samobójcolottka wygrały Panie Halina K, Aneta P, (...). Do wojska również! Nie ma chętnych? To służba zasadnicza przez 2 -3 lata.. Na budowlankę tak samo.
@xman2020 A to dlatego, że mężczyźni są słabi psychicznie. Jak kobieta traci pracę to najczęściej zakasa rękawy i myje klatki schodowe. Mężczyzna popada w alkoholizm bo on bóg stracił pracę i nie będzie szukał innej.
Pomijając kwestie samej psychiki to wchodzi również wychowanie. Mężczyźni sami się dyskryminują. Widzą chłopaka w ciasnych spodniach z wymyślną fryzurą i go obrażają a on po prostu wyraża siebie. Wysyła się tym sygnał, że nie możesz być sobą bo inni cię zjedzą. Również wchodzi tu w grę przyzwolenie na bicie. Chłopiec może się bic, dziewczynce to nie wypada. Prowadzi to do tego, że później mężczyzna nie potrafi powiedzieć co czuje, że czuje się źle bo nikt go w dzieciństwie nie nauczył komunikacji. On mógł wyrażać swoje emocje za pomocą bójek.
@aberg Nie. jak widać nawet za grosz nie znasz społeczeństwa. Nie ujmuję tutaj w żaden sposób kobietom.
Tylko przez ostatnie praktycznie 2000 lat to głównie na mężczyźnie spoczywało utrzymanie domu, zapewnienie pieniędzy do przetrwania. Jeśli coś się nie wiodło to nie żona była winna w oczach społeczeństwa tylko mężczyzna to rodzi dodatkową presję. Model ekonomiczny na całym świecie ma męskie cechy charakteru. Firmy i korporacje, którym się powodzi również przejawiają męskie cechy charakteru.
Mężczyźni są mniej empatyczny i bardziej bezpośredni w swoich przekazach, stąd też bójki. Kobiety również przyczyniają się do tego stanu rzeczy. Jeśli coś się nie powodzi najczęściej obwinią faceta. Dodatkowo mężczyźni nie mogą okazywać słabości - bo jest nie atrakcyjna względem kobiet. Facet ma być zaradny dobrze zorganizowany, przynieść kasę, pomóc wychować dzieci zrobić mniejszy większy remont et cetera.
To wszystko jest dodatkowa presja.Do tego dorzuć co jeszcze xman2020 napisał i masz wynik dlaczego.
@aberg tylko że mężczyźni mają gorsze wsparcie w takiej sytuacji... mężczyzna jak popełnia próbę samobójczą, to robi to skutecznie. Kobiety robią to w większości po to żeby zwrócić na siebie uwagę...
Faceci nie mogą okazywać słabości, bo społeczeństwo ich okrzyknie ciotami. Kobiety nie mają takich problemów.
W czym problem? Zorganizuj mężczyzn o podobnych poglądach i wyjdź na ulicę. Zwróć tym uwagę na problem. Aha.... zbyt trudne, lepiej się użalać, a summa summarum okaże się, że większość mężczyzn cię wyśmieje.
@aberg W niczym. Ktoś założył stronę zwracającą uwagę na te problemy, ktoś inny wrzucił to na demoty i pewnie jacyś ludzie sharują to na FB i innych portalach społecznościowych. Otwarta dyskusja to pierwszy krok do ruchu społecznościowego. "Zorganizuj mężczyzn o podobnych poglądach" żeby zorganizować ludzi o podobnych poglądach to najpierw trzeba zdefiniować te poglądy a potem znaleźć tych ludzi, rzucanie pomysłów w eter i zaczynanie dyskusji temu właśnie służy.
Jak widać po komentarzach niewiele jest poparcia społecznego dla tej sprawy (przynajmniej na tym portalu). Jest tylko kilka głosów które się zgadzają z tym demotem, ale większość to obelgi, komentarze typu "faceci są sami sobie winni" albo "w czym problem zorganizuj protest i wyjdź na ulice".
Sam nie mam wyrobionej opinii na ten temat, jest jakiś powód dlaczego pomysł wyrównania wieku emerytalnego i zrównania przywilejów obu płci nie jest zbyt popularny. Z drugiej strony dziwi mnie to, z jaką wrogością spotyka się próba zaczęcia dyskusji na ten temat.
@aberg Ponieważ ta "większość" mężczyzn to j3bani spermiarze, którzy jak zwierzęta dostosowują się do społeczeństwa gotowego ustępować kobietom, byleby tylko mieli szansę zaruchać. Dlatego właśnie będą wyśmiewali mężczyzn którzy powiedzą, że nie podoba im się bycie traktowanym jako obywatel drugiej kategorii, który ma prawo do życia tylko jeśli dobrze zarabia, jest silny, nie okazuje nigdy słabości, nie podniesie ręki na kobietę i będzie się wobec niej zachowywał w sposób uniżony, no i oczywiście gotowy do zdechnięcia za sw.ój kraj bo miał nieszczęście urodzić się z fiutem.
Dlatego system emerytalny nie powinien dzielić ludzi ze względu na płeć, i to jest w interesie kobiet ale równie dobrze ktoś kiedyś zrobi badania, że ludzie wysocy żyją dłużej niż niscy i będzie chciał wysokim płacić niżesz emerytury dlatego nie ma co patrzeć na statystki tylko człowiek jest człowiek i każdy niezależnie od płci czy wykonywanego zawodu powinien emeryturę dostawać od 65 roku życia (przy minimum 25 latach składkowych) lub po przepracowaniu 45 lat - co prędzej. I taki system byłby najlepszy, a przede wszystkim pozwalający wypłacać godne emerytury.
@tomekbydgoszcz A wg mnie najlepszy system to taki w którym ty sam decydujesz kiedy przejść na emeryturę czyli bez wymagań co do lat pracy albo wieku. Jeśli stać cię aby przejść na emeryturę po roku pracy to twoja sprawa.
@rasizm45 Nie wiem skąd ta informacja, że jestem feministą ale mnie to nie obraża, bardziej śmieszy. Jestem po prostu za równouprawnieniem i tyle, skoro dla Ciebie to takie dziwne to już Twój problem.
@rasizm45 A myśl sobie co chcesz, mogę dla Ciebie być feministą choć szczerze to nie wiem czym taki feminista się charakteryzuje, jak tylko tym, że chce równych praw dla kobiet i mężczyzn to OK jestem feministą. Jak to rozumieć, że ktoś jest za równouprawnieniem ale tylko z perspektywy kobiet? Równouprawnienie to jest równouprawnienie - czego w tym nie rozumiesz?
@rasizm45 Powtórzę, bo nie rozumiesz: równouprawnienie to jest równouprawnienie i nie ma znaczenia z jakiej perspektywy, a kasa to już co innego, bo jakbyś nie wiedział to wysokość emerytury ustalana jest na podstawie zarobków, a konkretniej wysokości odprowadzanych składek, a ja o tym nic nie piszę i uprzedzę następny Twój ruch: wcale nie jestem za prawnymi regulacjami płac tak aby kobiety zarabiały na danym stanowisku tyle samo co mężczyźni więc pewnie Twój mit o tym, że jestem feministą właśnie upadł.
@rasizm45 Co Ty ciągle z tymi feministkami, masz jaką obsesję? Nie myl pytania z wyzwiskami. Równouprawnienie to równouprawnienie, a do feministy mi daleko mimo, że dla Ciebie to nie do pojęcia.
I na tym zakończmy, bo wiedzę, że nie bardzo kumasz o czym piszę.
Spokojnej nocy.
@rasizm45 Wyspałeś się? To może teraz przeczytaj jeszcze raz moje wpisy i tym razem spróbuj zrozumieć? Nie będę przecież jeszcze raz tego wszystkiego pisał, to nie ma celu, jak raz nie pojąłeś to nie pojmiesz drugi.
I chciałem jeszcze zauważyć, że to nie ja podkreślam feminizm tylko Ty mi go uporczywie wmawiasz :-).
No, Panowie rachunek sumienia. Który ostatnio siedział na zwolnieniu lekarskim na dzieci? Moja była 2 razy na macierzyńskim rok + 2 wychowawcze po 2 lata, czyli razem 6 lat zawodowo w plecy, do tego wszystkie niemal zwolnienia na chore dzieci, powiedzmy razem dodatkowo rok na l4 na NASZE dzieciaki. Lekką ręką ma z 7 lat okresów bezskładkowych, lub składek symbolicznych. Sprawiedliwe? We Francji za każde dziecko babkom dolicza się bodajże 3 lata stażu pracy ze składkami od ówczesnej średniej krajowej. A u nas się wytyka, że mniej składek maja, choć przepisy są takie, jakie są i kobiety mają małe szanse uzbierać tyle co przeciętny facet.
@klient_na_szpan nikogo to nie obchodzi... dlaczego masz mieć ulgi z posiadania WŁASNYCH dzieci?
Jak się tam umawialiście kto kiedy się nimi zajmuje, to już wasza sprawa. Doliczanie za to stażu pracy jest śmieszne.
Co racja, to racja. Tylko z tą równością we współczesnym świecie jest tak, że jak coś działa na korzyść kobiet to jest ok i nic nikomu do tego, a jak działa na korzyść mężczyzn to jest skandal, szowinizm i draństwo. Niechby ktoś tylko spróbował wprowadzić prawdziwą równość kobiet i mężczyzn... To by dopiero były demonstracje i oburzenie! Wyobrażacie to sobie? Równe prawa emerytalne, taki sam wiek emerytalny, takie same składki, ale również takie samo prawo do wychowywania dzieci po rozwodzie, parytety dla mężczyzn w sfeminizowanych zawodach i tak dalej. Gdyby ktoś coś takiego chociaż spróbował wprowadzić, to wybuchłaby taka afera, że te obecne demonstracje to byłby pikuś.
Jestem kobietą. Szlag mnie trafia, kiedy patrzę na "ruchy" sprowadzające mężczyzn do roli fundatorów alimentów. Ojcowie w ogóle nie mają na co liczyć - spotkanie z dzieckiem? Tak, jeśli matka będzie miała dobry humor w tym tygodniu to będą mogli się spotkać w kawiarni i posiedzieć razem przy gorącej czekoladzie. A i tak Bogu ducha winne dziecko nasłucha się o tacie, jaki to jest zły, bo "zostawił nas". Wcale się mu nie dziwiłam - też zostawiłabym toksyczny związek z paranoiczką. W życiu nie myślałam, że można żyć tak spokojnie - tak spokojnie, jak żyłam w domu mojego taty i jego partnerki.
Powiem więcej. Nieroby płacą mniej na system, a często dostają proporcjonalnie więcej do swojego wkładu, bo powstają progi minimalne, trzynastki i inne waloryzacje kwotowe. Płaciłeś 10 razy tyle co sąsiad? Spoko, obaj dostaniecie stówkę więcej od przyszłego roku. Ludzie ciężko pracujący często wpłacają dużo więcej i żyją krócej, tego też nikt im nie rekompensuje. W systemach społecznych jest wiele niesprawiedliwości. Emerytury w obecnej postaci nie są żadną formą odkładania czy ubezpieczniem, są składką na uznaniowy system wsparcia społecznego, który jest regulowany odgórnie i nie gwarantuje niczego, a już tym bardziej nie gwarantuje adekwatnych zysków do kosztów.
Jeżeli mamy utrzymać społeczny system emerytalny, to powinien być ograniczony do minimalnej składki miesięcznej i zapewniać minimalną emeryturę, a jego zadaniem byłoby wyłącznie zapewnienie minimalnych środków na przeżycie tym, którzy sami sobie z organizacją finansów nie radzą. Dla odpowiedzialnego i zaradnego człowieka ta minimalna składka nie będzie trudna do przełknięcia, a resztę sam sobie na starość odłoży.
Owszem, obecnie taki próg istnieje, ale jest on wyższy od drugiego progu dochodowego i mało ludzi w kraju go dosięga. Limit ZUS powinien być znacznie niższy, w praktyce powinien oscylować na poziomie minimalnej pensji.
Jeszcze większa patologia jest w NFZ, który kosztuje krocie. Wiecie, że dobry programista miesięcznie płaci w Polsce około 1200zł na NFZ? Znowu sąsiad robiący dorywczo kafelki na umowie o dzieło za 3k brutto płaci 240zł miesięcznie i co drugi dzień łoi wódę z kumplami, bo czemu nie? Obciażanie ludzi finansowo wedle ich możliwości to patologia takich systemów.
Mieliście 1900 lat (słownie: tysiąc dziewięćset lat), żeby wszystko sobie zapewnić i ułożyć. Gdzie są te wasze Domy Samotnych Ojców? Gdzie są fundacje pomagające mężczyznom, ofiarom domowej przemocy? Dlaczego nikt nie krzyczy, że żarty z takiej sytuacji są poniżej godności myślącego człowieka? Gdzie są ośrodki pomagające zgwałconym mężczyznom? Gdzie są psychiatrzy, psychologowie? To też mamy za was robić?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 listopada 2020 o 1:39
Ciekawe jak by to osiągnąć, przecież to nie wygląda tak że to co sobie odkładam potem wypłacam, teraz to co odkładam, pobierają moi rodzice czy ewentualnie dziadkowie, a ja będę pobierał to co odkładają moje dzieci i wnuki.
Żeby zmienić na taki schemat jak piszesz trzeba by mieć, znaczy ZUS by musiał mieć jakiś bufor, czy dodrukować niewiem, dla mnie nie realne.
A po drugie mówisz, że wybierać kiedy chce, składka zależna jaką chce płacić mała czy dużo, wyobrażasz to sobie, teraz każdy by wybrał mała, a przynajmniej zdecydowana większość, a potem by lamentował że nie ma na chleb na leki, ludzie obecnie żyją chwila, tu, i teraz nie myślą o przyszłości, widać to nawet po tym jak dbają o nasz wspólny dom, o ziemię.
Udało się wzniecić wojnę płci, no gratuluję. Zwalczać feminizm trzeba i to wszelkimi dostępnymi legalnymi środkami, ale nie poprzez budowanie ich męskiego refleksu.
Ale jak poprzednia władza zrównała wiek emerytalny to wszyscy byli oburzeni.
Eee nie akurat Kobiety były oburzone i to strasznie. Faceci byli oburzeni podniesieniem wieku emerytalnego czyli zmiana jednostronną umowy w trakcie jej trwania.
@Bihar Jeśli chcesz zrównać 2 lub więcej wartości, to są co najmniej 3-4 rozwiązania:
-zrównujesz do minimalnej
-zrównujesz do maksymalnej
-zrównujesz do średniej
-skalujesz do np. średniej długości życia
Niestety w Polsce rzuca się hasło zmiany, a następnie proponuje się projekt jeszcze gorszy, a następnie daje się wybór tylko pomiędzy tymi dwoma możliwościami. Niestety mocno widać to po Twoim komentarzu.
@skromny dlaczego uważasz, że widać to po moim komentarzu? Bo przytoczyłem fakt historyczny?
@Bihar Bo: 'Niestety w Polsce rzuca się hasło zmiany, a następnie proponuje się projekt jeszcze gorszy, a następnie daje się wybór tylko pomiędzy tymi dwoma możliwościam'
@skromny Wieku emerytalnego po prostu być nie powinno i tyle. Wpłacasz składki gdy pracujesz, a jak już nie masz siły/ochoty pracować, to możesz zacząć wypłacać. Wysokość będzie zależeć od zgromadzonego kapitału i prognozowanej długości życia (w systemie, który wypłaca dożywotnio). W innym systemie wypłaty zależą od zgromadzonego kapitału i z góry ustalonego okresu wypłat (przy czym umierając przed upływem kasa przechodzi na rodzinę, a umierając później kasy więcej nie ma). Najlepszy system to połączenie tych dwóch. Minimalna składka i minimalna wypłata gwarantowana dożywotnio, a cała reszta odkładana indywydiaulnie na odpowiedni fundusz i wypłacana jak się chce. Im bardziej rozwleczesz spłaty w czasie, tym dłużej się kapitalizują i masz nieco więcej, a wszelki nadmiar trafi do rodziny, a nie budżetu. Tak być powinno.
To nie wiek emerytalny powinien coś regulować, a zwyczajnie wysokość potencjalnych wypłat. No i wypłaty powinniśmy móc pobierać nawet pracując. Dziadek chce dorobić w stróżówce? Jego sprawa, może płacić dalej składki, może zamrozić wpłaty, a może rozpocząć wypłaty, jego wybór, a od tego zależy potencjalnie wypłacana kwota w przyszłości. Obecnie to jest jak hazard. Posiedzę dłużej w pracy to będzie większa emerytura, ale może mi się nie zwrócić, bo umrę za szybko. Jak szybciej przerwę pracę, to emerytura będzie mniejsza, ale będę pobierał ją dłużej i mniej się forsował, więc mogę dostać więcej. Na co komu takie kombinowanie?
@ZONTAR Aby to działało, to jeszcze musiałby być zakaz jakichkolwiek emerytur minimalnych, dopłat,13tek i tego typu wynalazków, co niestety jest nagminne.
@Bihar bo ona go zrównała jednocześnie podnosząc. Myślę, że byli oburzeni o podniesienie wieku.
To się nadaje na pytanie do TK.
@perskieoko . Ale nie mamy TK :(
Do tego dodałbym: 0 (zero) ośrodków pomocy dla mężczyzn (np. dom samotnego ojca), brak rządowych programów diagnostyki zdrowia dla mężczyzn (np. badania prostaty), stronniczość sądów w przyznawaniu opieki nad dzieckiem, większa ilość udanych samobójstw wśród mężczyzn, stronnicze prawo rodzinne faworyzujące kobiety, przemoc domowa (o zupełnie innym charakterze niż w stronę kobiet).
@Bongo123xyz można dodać wiele innych np. wyższe oczekiwania w pracy (nie możesz sobie nie radzić), bardziej dotkliwe kary w razie błędów, faworyzowanie kobiet w pracy lżejsze stanowiska mimo podobnych kwalifikacji. Nawet w samym bhp są takie jak obciążenie fizyczne pracowników z podziałem na płcie mężczyźni 30 kilogramów w pracy stałej do 25 metrów a kobiety 12 kilogramów do 25 metrów to ponad 2 razy tyle, tak samo ciężar w pracy dorywczej 50 kg mężczyźni a kobiety 20kg. Przykładów jest znacznie więcej . Kolejna sprawę zauważyłem niedawno na mapach gogle w moim miećcie jeśli właścicielką firmy jest kobieta może to wyraźnie zaznaczyć "zarządzana przez kobiety" jako "najważniejsze informacje" do doprawdy...
https://tech.wp.pl/zarzucaja-google-dyskryminacje-wszystko-przez-jedna-opcje-6294560245757569a
@Bongo123xyz
To moze czas zalozyc takie osrodki. Kobiety same zaczely je zakladac, utrzymywaly sie z datkow. Samo sie nie zrobi, wiec nie ma co narzekac a zacznijcie zakladac takie domy.
Co do samobojstw wsrod mezczyzn to jest to wazny tematn (jak i inne) ale to ma byc dyskryminacja? Fakt, ze mezczyzna zyje krocej to tez dyskryminacja? Taki sam argument jak u feministek, ktore twierdza, ze stwierdzenie, ze mezczyzna statystycznie jest wyzszy i silniejszy jest dyskryminujace.
@Puolalainen Założycielem pierwszych domów samotnej matki był (o zgrozo!) ksiądz Bł. ks. Z. Gorazdowski,większość takich instytucji prowadzą organizacje poza rządowe:Caritas,Monar,itd o prowadzonym i założonym przez waleczne feministki nikt nie słyszał,aa,bym zapomniał oczywiście dotowane są z budżetu,znaczy znowu ci źli faceci dopłacają.
@Puolalainen Domy samotnej matki w większości prowadzi ten "Zły" katolicki Caritas.
@Puolalainen Fakty nie są dla nas - mężczyzn dyskryminujące - one obrazują rzeczywistość i się na nie nie obrażamy jak również ich nie negujemy. To podpowiada mi, że chyba nie zrozumiałaś tematu.
Dyskryminacją jest fakt, że nikt w tym kraju (mam na myśli administrację rządową jak i organizacje pozarządowe) nie chce podjąć dyskusji na ten temat nie wspominając już o zajęciu się nim. Takie tematy nie są poruszane w przestrzeni publicznej. Nie umiem odpowiedzieć dlaczego - nie jestem alfonsem i omegą. Nie jestem również aktywistom - chcę po prostu wyrazić swoje zdanie na ten temat. Mam nadzieję, że mogę i nie będę uznany za mizogina.
Na szczęście dla mnie mam u boku kobietę, która to rozumie. I zwracamy na to uwagę naszym dzieciom aby przy okazji takich dyskusji wykazały trochę więcej empatii a nie odpowiadał/-a - ale wy marudzicie.
Nie chciej aby mężczyźni wyszli na ulicę bo jestem ciekaw kto naprawi twój samochód, kto zrobi remont w twoim domu/mieszkaniu, kto wywiezie śmieci spod domu/bloku, kto przywiezie paliwo cysterną na stację paliw, kto wniesie twoją kupioną pralkę na 5 piętro, kto wyczyści odpływ wanny/prysznica z twoich włosów, kto przypilnuje dopływu gazu do twojego domu, kto zadba o naprawę sieci energetycznej abyś miała prąd w domu, kto odśnieży drogę w zimie abyś mogła przejechać, itd, itp.
Możemy się w ten sposób licytować kto i co ale nam absolutnie nie o to chodzi. Nie negujemy waszych zasług w budowę społeczeństwa, nie negujemy waszych praw i potrzeb jak i obowiązków. Chcemy aby dostrzeżono również nasze problemy.
@Arcykretyn
To akurat calkiem normalne, ze insytucje koscielne prowadza takie osrodki. Choc pewnie nawiazujesz do podejscia dzisiejszych feministek do kosciola.
O tym, kto zalozyl pierwsze w PL nie wiedzialam.
@deanthehunter
Dobrze jest miec jakiegos wroga. ostatnio sluchalam wywiadu z Scheiring Wielgus, ktora bardzo nie lubi kk. Ciekawe jakby zareagowala na pytanie o Caritas.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2020 o 23:16
@Bongo123xyz
Zle odczytalam Twoja wypowiedz. Myslalam, ze to na zasadzie- wy macie a my nie mamy, dyskryminacja.
No nie jest zielono ale jak raz sie nie uda, drugi to trzeba dalej probowac. Kobiet tez nie brano na powaznie, choc walczyly o rzeczy proste jak prawo do decydowania o swoim spadku, o glosowanie itd. Od politykow nie ma co wymagac, oni sami na nic nie wpadna jesli nie bedzie im to potrzebne. Rzecz w tym, ze samo sie nie zrobi.
Duzy problem jest tez w spoleczenstwie, to jak widzi sie i czego oczekuje od mezczyzn jak i kobiet. A sprobuj czemus nie podolac albo wystawac.
Widzisz, sam napisales, jaka moc macie. Kiedys na uczelni na rozmowie po wykladzie powiedzialam, ze jak kobiety zostana w domu to swiat sie nie zawali ale jak mezczyzni przez tydzien nie kiwna palcem to zacznie sie chaos. I wlasnie z tych powodow macie wieksze przebicie. Nie da was sie olac. Ale samo sie nie zrobi, trzeba zaczac od czegos.
Lata temu sluchalam na yt wykladu Jacka Maslowskiego na temat meskosci w dzisiejszym swiecie. Pewnie nadal tam jest. Ma on fundacje, na ktorej zbytnio sie nie wypowiem, bo nie znam ale wyklad zrobil na mnie wrazenie, bo malo mowi sie o mezczyznach, ich miejscu i potrzebach. Inna perspektywa.
https://masculinum.org/
Serio, jeśli kobiety protestują wobec powyższych "nierówności" to muszą być pustymi dzidami. Przecie z prostego powodu, szacunki i miłości do żony, córki czy mojej matki i babki jestem za tym jak to teraz wygląda. Nieco bym to wyrównał by presja społeczna nie byłą tak nakierowana na mężczyzn ale ogólnie jestem za tym, by zostało jak jest.
A szanowne pi**dy feminy niech sobie protestują dalej. I tak większość kobiet ma serdecznie dość ich pierdzenia i uważają je za bardziej szkodliwe dla niech niż pomocne.
@Puolalainen Dziękuję. Zdrowia życzę.
Panowie, nikt nie zabrania walczyć o swoje. Kobiety wyszły na ulice, Wy wstawiacie demoty. Tak że tego...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2020 o 13:26
Polacy to najwięksi spermiarze na świecie. I co? Odwdzięczają Wam się kobiety za ten szacunek? XD ;P
Statystyka samobójstw jest miażdżąca na 100 tys mieszkańców:
mężczyźni 23,9
kobiety 3,4
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2020 o 10:55
@xman2020
Tak jak powinny być przydziały płciowe na stanowiska czy w polityce tak samo i tutaj. Nie ma chętnych? To losujemy z puli! Dzisiaj w losowaniu samobójcolottka wygrały Panie Halina K, Aneta P, (...). Do wojska również! Nie ma chętnych? To służba zasadnicza przez 2 -3 lata.. Na budowlankę tak samo.
Po wygodne pozycje łatwo mieć roszczenia..
@xman2020 A to dlatego, że mężczyźni są słabi psychicznie. Jak kobieta traci pracę to najczęściej zakasa rękawy i myje klatki schodowe. Mężczyzna popada w alkoholizm bo on bóg stracił pracę i nie będzie szukał innej.
Pomijając kwestie samej psychiki to wchodzi również wychowanie. Mężczyźni sami się dyskryminują. Widzą chłopaka w ciasnych spodniach z wymyślną fryzurą i go obrażają a on po prostu wyraża siebie. Wysyła się tym sygnał, że nie możesz być sobą bo inni cię zjedzą. Również wchodzi tu w grę przyzwolenie na bicie. Chłopiec może się bic, dziewczynce to nie wypada. Prowadzi to do tego, że później mężczyzna nie potrafi powiedzieć co czuje, że czuje się źle bo nikt go w dzieciństwie nie nauczył komunikacji. On mógł wyrażać swoje emocje za pomocą bójek.
@aberg Nie. jak widać nawet za grosz nie znasz społeczeństwa. Nie ujmuję tutaj w żaden sposób kobietom.
Tylko przez ostatnie praktycznie 2000 lat to głównie na mężczyźnie spoczywało utrzymanie domu, zapewnienie pieniędzy do przetrwania. Jeśli coś się nie wiodło to nie żona była winna w oczach społeczeństwa tylko mężczyzna to rodzi dodatkową presję. Model ekonomiczny na całym świecie ma męskie cechy charakteru. Firmy i korporacje, którym się powodzi również przejawiają męskie cechy charakteru.
Mężczyźni są mniej empatyczny i bardziej bezpośredni w swoich przekazach, stąd też bójki. Kobiety również przyczyniają się do tego stanu rzeczy. Jeśli coś się nie powodzi najczęściej obwinią faceta. Dodatkowo mężczyźni nie mogą okazywać słabości - bo jest nie atrakcyjna względem kobiet. Facet ma być zaradny dobrze zorganizowany, przynieść kasę, pomóc wychować dzieci zrobić mniejszy większy remont et cetera.
To wszystko jest dodatkowa presja.Do tego dorzuć co jeszcze xman2020 napisał i masz wynik dlaczego.
@aberg tylko że mężczyźni mają gorsze wsparcie w takiej sytuacji... mężczyzna jak popełnia próbę samobójczą, to robi to skutecznie. Kobiety robią to w większości po to żeby zwrócić na siebie uwagę...
Faceci nie mogą okazywać słabości, bo społeczeństwo ich okrzyknie ciotami. Kobiety nie mają takich problemów.
W czym problem? Zorganizuj mężczyzn o podobnych poglądach i wyjdź na ulicę. Zwróć tym uwagę na problem. Aha.... zbyt trudne, lepiej się użalać, a summa summarum okaże się, że większość mężczyzn cię wyśmieje.
@aberg W niczym. Ktoś założył stronę zwracającą uwagę na te problemy, ktoś inny wrzucił to na demoty i pewnie jacyś ludzie sharują to na FB i innych portalach społecznościowych. Otwarta dyskusja to pierwszy krok do ruchu społecznościowego. "Zorganizuj mężczyzn o podobnych poglądach" żeby zorganizować ludzi o podobnych poglądach to najpierw trzeba zdefiniować te poglądy a potem znaleźć tych ludzi, rzucanie pomysłów w eter i zaczynanie dyskusji temu właśnie służy.
Jak widać po komentarzach niewiele jest poparcia społecznego dla tej sprawy (przynajmniej na tym portalu). Jest tylko kilka głosów które się zgadzają z tym demotem, ale większość to obelgi, komentarze typu "faceci są sami sobie winni" albo "w czym problem zorganizuj protest i wyjdź na ulice".
Sam nie mam wyrobionej opinii na ten temat, jest jakiś powód dlaczego pomysł wyrównania wieku emerytalnego i zrównania przywilejów obu płci nie jest zbyt popularny. Z drugiej strony dziwi mnie to, z jaką wrogością spotyka się próba zaczęcia dyskusji na ten temat.
@aberg Ponieważ ta "większość" mężczyzn to j3bani spermiarze, którzy jak zwierzęta dostosowują się do społeczeństwa gotowego ustępować kobietom, byleby tylko mieli szansę zaruchać. Dlatego właśnie będą wyśmiewali mężczyzn którzy powiedzą, że nie podoba im się bycie traktowanym jako obywatel drugiej kategorii, który ma prawo do życia tylko jeśli dobrze zarabia, jest silny, nie okazuje nigdy słabości, nie podniesie ręki na kobietę i będzie się wobec niej zachowywał w sposób uniżony, no i oczywiście gotowy do zdechnięcia za sw.ój kraj bo miał nieszczęście urodzić się z fiutem.
Dlatego system emerytalny nie powinien dzielić ludzi ze względu na płeć, i to jest w interesie kobiet ale równie dobrze ktoś kiedyś zrobi badania, że ludzie wysocy żyją dłużej niż niscy i będzie chciał wysokim płacić niżesz emerytury dlatego nie ma co patrzeć na statystki tylko człowiek jest człowiek i każdy niezależnie od płci czy wykonywanego zawodu powinien emeryturę dostawać od 65 roku życia (przy minimum 25 latach składkowych) lub po przepracowaniu 45 lat - co prędzej. I taki system byłby najlepszy, a przede wszystkim pozwalający wypłacać godne emerytury.
@tomekbydgoszcz A wg mnie najlepszy system to taki w którym ty sam decydujesz kiedy przejść na emeryturę czyli bez wymagań co do lat pracy albo wieku. Jeśli stać cię aby przejść na emeryturę po roku pracy to twoja sprawa.
@Bongo123xyz Przecież teraz też sam decydujesz, w Polsce już od 30 lat nie ma nakazu pracy więc proszę bardzo.
@rasizm45 Nie wiem skąd ta informacja, że jestem feministą ale mnie to nie obraża, bardziej śmieszy. Jestem po prostu za równouprawnieniem i tyle, skoro dla Ciebie to takie dziwne to już Twój problem.
@rasizm45 A myśl sobie co chcesz, mogę dla Ciebie być feministą choć szczerze to nie wiem czym taki feminista się charakteryzuje, jak tylko tym, że chce równych praw dla kobiet i mężczyzn to OK jestem feministą. Jak to rozumieć, że ktoś jest za równouprawnieniem ale tylko z perspektywy kobiet? Równouprawnienie to jest równouprawnienie - czego w tym nie rozumiesz?
@rasizm45 Powtórzę, bo nie rozumiesz: równouprawnienie to jest równouprawnienie i nie ma znaczenia z jakiej perspektywy, a kasa to już co innego, bo jakbyś nie wiedział to wysokość emerytury ustalana jest na podstawie zarobków, a konkretniej wysokości odprowadzanych składek, a ja o tym nic nie piszę i uprzedzę następny Twój ruch: wcale nie jestem za prawnymi regulacjami płac tak aby kobiety zarabiały na danym stanowisku tyle samo co mężczyźni więc pewnie Twój mit o tym, że jestem feministą właśnie upadł.
@rasizm45 Ty jesteś jakiś ułomny czy tylko pijany? Jestem feministą i dlatego chce aby kobiety pracowały 5 lat dłużej jak teraz? Gratuluje logiki :-).
@rasizm45 Co Ty ciągle z tymi feministkami, masz jaką obsesję? Nie myl pytania z wyzwiskami. Równouprawnienie to równouprawnienie, a do feministy mi daleko mimo, że dla Ciebie to nie do pojęcia.
I na tym zakończmy, bo wiedzę, że nie bardzo kumasz o czym piszę.
Spokojnej nocy.
@rasizm45 Wyspałeś się? To może teraz przeczytaj jeszcze raz moje wpisy i tym razem spróbuj zrozumieć? Nie będę przecież jeszcze raz tego wszystkiego pisał, to nie ma celu, jak raz nie pojąłeś to nie pojmiesz drugi.
I chciałem jeszcze zauważyć, że to nie ja podkreślam feminizm tylko Ty mi go uporczywie wmawiasz :-).
@rasizm45
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2020 o 8:08
@rasizm45 Standardowe, że odwracasz kota ogonem i standardowe, że nie rozumiesz co czytasz. Pozostało Ciebie wyśmiać.
Żegnam.
@rasizm45 No żegnam się ale mam zarazem taką bekę z Ciebie, że mnie ciągle kusi aby się jeszcze trochę pośmiać :-).
No, Panowie rachunek sumienia. Który ostatnio siedział na zwolnieniu lekarskim na dzieci? Moja była 2 razy na macierzyńskim rok + 2 wychowawcze po 2 lata, czyli razem 6 lat zawodowo w plecy, do tego wszystkie niemal zwolnienia na chore dzieci, powiedzmy razem dodatkowo rok na l4 na NASZE dzieciaki. Lekką ręką ma z 7 lat okresów bezskładkowych, lub składek symbolicznych. Sprawiedliwe? We Francji za każde dziecko babkom dolicza się bodajże 3 lata stażu pracy ze składkami od ówczesnej średniej krajowej. A u nas się wytyka, że mniej składek maja, choć przepisy są takie, jakie są i kobiety mają małe szanse uzbierać tyle co przeciętny facet.
@klient_na_szpan nikogo to nie obchodzi... dlaczego masz mieć ulgi z posiadania WŁASNYCH dzieci?
Jak się tam umawialiście kto kiedy się nimi zajmuje, to już wasza sprawa. Doliczanie za to stażu pracy jest śmieszne.
Co racja, to racja. Tylko z tą równością we współczesnym świecie jest tak, że jak coś działa na korzyść kobiet to jest ok i nic nikomu do tego, a jak działa na korzyść mężczyzn to jest skandal, szowinizm i draństwo. Niechby ktoś tylko spróbował wprowadzić prawdziwą równość kobiet i mężczyzn... To by dopiero były demonstracje i oburzenie! Wyobrażacie to sobie? Równe prawa emerytalne, taki sam wiek emerytalny, takie same składki, ale również takie samo prawo do wychowywania dzieci po rozwodzie, parytety dla mężczyzn w sfeminizowanych zawodach i tak dalej. Gdyby ktoś coś takiego chociaż spróbował wprowadzić, to wybuchłaby taka afera, że te obecne demonstracje to byłby pikuś.
Jestem kobietą. Szlag mnie trafia, kiedy patrzę na "ruchy" sprowadzające mężczyzn do roli fundatorów alimentów. Ojcowie w ogóle nie mają na co liczyć - spotkanie z dzieckiem? Tak, jeśli matka będzie miała dobry humor w tym tygodniu to będą mogli się spotkać w kawiarni i posiedzieć razem przy gorącej czekoladzie. A i tak Bogu ducha winne dziecko nasłucha się o tacie, jaki to jest zły, bo "zostawił nas". Wcale się mu nie dziwiłam - też zostawiłabym toksyczny związek z paranoiczką. W życiu nie myślałam, że można żyć tak spokojnie - tak spokojnie, jak żyłam w domu mojego taty i jego partnerki.
Powiem więcej. Nieroby płacą mniej na system, a często dostają proporcjonalnie więcej do swojego wkładu, bo powstają progi minimalne, trzynastki i inne waloryzacje kwotowe. Płaciłeś 10 razy tyle co sąsiad? Spoko, obaj dostaniecie stówkę więcej od przyszłego roku. Ludzie ciężko pracujący często wpłacają dużo więcej i żyją krócej, tego też nikt im nie rekompensuje. W systemach społecznych jest wiele niesprawiedliwości. Emerytury w obecnej postaci nie są żadną formą odkładania czy ubezpieczniem, są składką na uznaniowy system wsparcia społecznego, który jest regulowany odgórnie i nie gwarantuje niczego, a już tym bardziej nie gwarantuje adekwatnych zysków do kosztów.
Jeżeli mamy utrzymać społeczny system emerytalny, to powinien być ograniczony do minimalnej składki miesięcznej i zapewniać minimalną emeryturę, a jego zadaniem byłoby wyłącznie zapewnienie minimalnych środków na przeżycie tym, którzy sami sobie z organizacją finansów nie radzą. Dla odpowiedzialnego i zaradnego człowieka ta minimalna składka nie będzie trudna do przełknięcia, a resztę sam sobie na starość odłoży.
Owszem, obecnie taki próg istnieje, ale jest on wyższy od drugiego progu dochodowego i mało ludzi w kraju go dosięga. Limit ZUS powinien być znacznie niższy, w praktyce powinien oscylować na poziomie minimalnej pensji.
Jeszcze większa patologia jest w NFZ, który kosztuje krocie. Wiecie, że dobry programista miesięcznie płaci w Polsce około 1200zł na NFZ? Znowu sąsiad robiący dorywczo kafelki na umowie o dzieło za 3k brutto płaci 240zł miesięcznie i co drugi dzień łoi wódę z kumplami, bo czemu nie? Obciażanie ludzi finansowo wedle ich możliwości to patologia takich systemów.
Mieliście 1900 lat (słownie: tysiąc dziewięćset lat), żeby wszystko sobie zapewnić i ułożyć. Gdzie są te wasze Domy Samotnych Ojców? Gdzie są fundacje pomagające mężczyznom, ofiarom domowej przemocy? Dlaczego nikt nie krzyczy, że żarty z takiej sytuacji są poniżej godności myślącego człowieka? Gdzie są ośrodki pomagające zgwałconym mężczyznom? Gdzie są psychiatrzy, psychologowie? To też mamy za was robić?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2020 o 1:39
@Hannya tak jak my za was robimy, i wam pomagaliśmy w waszych dążeniach do "równouprawnienia"?
Ciekawe jak by to osiągnąć, przecież to nie wygląda tak że to co sobie odkładam potem wypłacam, teraz to co odkładam, pobierają moi rodzice czy ewentualnie dziadkowie, a ja będę pobierał to co odkładają moje dzieci i wnuki.
Żeby zmienić na taki schemat jak piszesz trzeba by mieć, znaczy ZUS by musiał mieć jakiś bufor, czy dodrukować niewiem, dla mnie nie realne.
A po drugie mówisz, że wybierać kiedy chce, składka zależna jaką chce płacić mała czy dużo, wyobrażasz to sobie, teraz każdy by wybrał mała, a przynajmniej zdecydowana większość, a potem by lamentował że nie ma na chleb na leki, ludzie obecnie żyją chwila, tu, i teraz nie myślą o przyszłości, widać to nawet po tym jak dbają o nasz wspólny dom, o ziemię.
Udało się wzniecić wojnę płci, no gratuluję. Zwalczać feminizm trzeba i to wszelkimi dostępnymi legalnymi środkami, ale nie poprzez budowanie ich męskiego refleksu.
Piekło kobiet, piekło kobiet...