Gdyby takie działanie prowadziły firmy prywatne, wcale nie byłbym zdziwiony: normalne szukanie opłacalnego interesu. :)
W przypadku budżetówki, takie działanie nie jest już oczywiste. Przypomina zarządzanie gospodarką na Białorusi i słynne: studenci kopią ziemniaki. ;) Czyli nieoptymalne wykorzystanie zasobów. Można zmusić lekarza do np. wykonywanie prac rolniczych i rolnika do leczenia ludzi.... Jednak nie wiem czy to zadziała. :)
Moim zdaniem, różnej maści urzędasy nie są odpowiedzialni za efektywność własnej pracy, dlatego chętnie(?) idą w taki cyrk.
Ha ha! Jacy żołnierze? To te platfusy z WOT-u.
@Maras78 cholera ich wie, ale prędzej żandarmerie wojskową wyślą https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,26476139,niedzielski-o-ukrywaniu-lozek-przez-dyrektorow-do-kazdego.html
@Kamikadze10001
Czytałem, że WOT. Nie pamiętam gdzie dokładnie. Jeśli znajdę, podrzucę Ci link.
@Maras78 WOT to rodzaj sił zbrojnych. Więc jest żołnierzem czy ci się to podoba czy nie
Gdyby takie działanie prowadziły firmy prywatne, wcale nie byłbym zdziwiony: normalne szukanie opłacalnego interesu. :)
W przypadku budżetówki, takie działanie nie jest już oczywiste. Przypomina zarządzanie gospodarką na Białorusi i słynne: studenci kopią ziemniaki. ;) Czyli nieoptymalne wykorzystanie zasobów. Można zmusić lekarza do np. wykonywanie prac rolniczych i rolnika do leczenia ludzi.... Jednak nie wiem czy to zadziała. :)
Moim zdaniem, różnej maści urzędasy nie są odpowiedzialni za efektywność własnej pracy, dlatego chętnie(?) idą w taki cyrk.
W stanie wojennym w każdym zakładzie był komisarz wojskowy, czy teraz w Polsce Rząd czerpie z tych wzorców i wysyła żołnierzy do szpitali?
Do sztucznych.