@ZrytyRyj Ale poruszamy tematykę ekonomiczną. Dobór kolorów też jest tendencyjny. Na wszelkich oznaczeniach kolorystycznych poniżej żółtego jest zazwyczaj zielony, a później niebieski. A tutaj czerwony, pomarańczowy, żółty i nagle szary
@egoiste Chodzi o meritum, a dobór kolorów jest rzeczą wtórną i zupełnie nie rozumiem dlaczego według ciebie jest to dobór tendencyjny. Coś by się zmieniło gdyby przyjąć twoje kryteria kolorowania? Zmieniłoby to siłę nabywczą kogokolwiek? Czepiasz się bajdurzenia i filozofowania, a sam....
@ZrytyRyj A no dlatego, że to manipulacja. Patrzysz na wschodnią część mapy i prawie nie widzisz różnicy. A różnica między Czechami a Rumunią jest mniej więcej taka jak między Czechami a średnią UE. Najlepiej to widać na przykładzie Hiszpanii - autor po prostu pominął przejściowe barwy z palety barw dla bardziej spektakularnego efektu.
@egoiste Sprawdź ustawienia monitora. Autor przypisał kolory do poszczególnych przedziałów wartości. Tylko tyle i aż tyle. Zarzucasz mu więc, że nie zmniejszył przedziałów wartości, co moim zdaniem zamazałoby ogólny wygląd i nie nazwałbym tego manipulacją. Jeżeli przyjrzysz się dokładniej to może dostrzeżesz, że nawet w poszczególnych krajach siła nabywcza nie jest jednakowa we wszystkich regionach. Większość Polski jest ciemno szara, choć Podlasie nie może się równać z Dolnym Śląskiem, ale mapka ma spełniać rolę raczej popularno-naukową, a nie szczegółowego naukowego opracowania. A ty się czepiasz ogólnego opracowania, że nie jest pracą profesora ekonomii. Filozofujesz. Oprócz mapki masz też tabelkę. No tak, ale tam podane są państwa, a ty pragniesz takiej z rozbiciem na kantony, kraje związkowe, województwa, powiaty i gminy...
Nawet nie trzeba legendy, żeby wiedzieć, że jesteśmy ogonem Europy. Im bardziej szary kraj, tym gorzej. My za kilka miesięcy nie będziemy zaznaczeni na szaro, ale na czarno, bo braknie skali dla nas.
@mieteknapletek
Teraz to ma więcej sensu. Przy czym nadal nie bardzo wykracza to poza wiedzę przeciętnego człowieka. Bo ta skala jest wyciągnięta nie powiem skąd. Co znaczy niski a co wysoki ?? Gdyby przesunąć mapę na Azję, to nagle bylibyśmy średniakami ??
Nie mam też do końca pewności czy coś takiego jak indeks siły nabywczej jest sformułowane jako pojęcie.
Z tej mapki nic nie wynika. Nawet nie ma legendy.
@egoiste Mapka z money.pl Bordowo to bogacze, a czym bardziej szaro tym bardziej w czarnej doopie. Jesteśmy w okolicach zwieracza i się urządzamy
@ZrytyRyj A "bogacze" to przepraszam co oznacza? Mówimy o ekonomii, o liczbach, tu obowiązują ścisłe kryteria a nie bajdurzenie jak w filozofii.
@egoiste https://www.money.pl/gospodarka/mapa-zarobkow-tak-wygladamy-na-tle-europy-6572025341844160a.html
Sam sprawdź. Skoro bajdurzenia ci przeszkadzają to może nie zauważyłeś, że jesteśmy na demotywatory.pl. a nie na portalu ekonomicznym
@ZrytyRyj Ale poruszamy tematykę ekonomiczną. Dobór kolorów też jest tendencyjny. Na wszelkich oznaczeniach kolorystycznych poniżej żółtego jest zazwyczaj zielony, a później niebieski. A tutaj czerwony, pomarańczowy, żółty i nagle szary
@egoiste Chodzi o meritum, a dobór kolorów jest rzeczą wtórną i zupełnie nie rozumiem dlaczego według ciebie jest to dobór tendencyjny. Coś by się zmieniło gdyby przyjąć twoje kryteria kolorowania? Zmieniłoby to siłę nabywczą kogokolwiek? Czepiasz się bajdurzenia i filozofowania, a sam....
@egoiste
Ważne że mocne dostaje.
@ZrytyRyj A no dlatego, że to manipulacja. Patrzysz na wschodnią część mapy i prawie nie widzisz różnicy. A różnica między Czechami a Rumunią jest mniej więcej taka jak między Czechami a średnią UE. Najlepiej to widać na przykładzie Hiszpanii - autor po prostu pominął przejściowe barwy z palety barw dla bardziej spektakularnego efektu.
@egoiste Sprawdź ustawienia monitora. Autor przypisał kolory do poszczególnych przedziałów wartości. Tylko tyle i aż tyle. Zarzucasz mu więc, że nie zmniejszył przedziałów wartości, co moim zdaniem zamazałoby ogólny wygląd i nie nazwałbym tego manipulacją. Jeżeli przyjrzysz się dokładniej to może dostrzeżesz, że nawet w poszczególnych krajach siła nabywcza nie jest jednakowa we wszystkich regionach. Większość Polski jest ciemno szara, choć Podlasie nie może się równać z Dolnym Śląskiem, ale mapka ma spełniać rolę raczej popularno-naukową, a nie szczegółowego naukowego opracowania. A ty się czepiasz ogólnego opracowania, że nie jest pracą profesora ekonomii. Filozofujesz. Oprócz mapki masz też tabelkę. No tak, ale tam podane są państwa, a ty pragniesz takiej z rozbiciem na kantony, kraje związkowe, województwa, powiaty i gminy...
@egoiste http://datablog.pl/ile-pieniedzy-zostaje-w-portfelach-europejczykow-po-oplaceniu-podatkow/ Może wyjaśni ci się dobór kolorów. Dane z 2015 ale niewiele się zmieniło
@ZrytyRyj Ustawienia monitora nagle pokażą takie kolory jak zielony i niebieski?
Mapa bez legendy, to nie mapa :/
Nawet nie trzeba legendy, żeby wiedzieć, że jesteśmy ogonem Europy. Im bardziej szary kraj, tym gorzej. My za kilka miesięcy nie będziemy zaznaczeni na szaro, ale na czarno, bo braknie skali dla nas.
Czarno to widzę.
dla tych ktorzy narzekaja na brak legendy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 listopada 2020 o 10:26
@mieteknapletek
Niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi.
@elefun
zeby bylo zabawnie, to ten obrazek jest w linku ktory autor wrzucil, a z powodow wiadomych tylko jemu wybral mape bez legendy
@mieteknapletek
Teraz to ma więcej sensu. Przy czym nadal nie bardzo wykracza to poza wiedzę przeciętnego człowieka. Bo ta skala jest wyciągnięta nie powiem skąd. Co znaczy niski a co wysoki ?? Gdyby przesunąć mapę na Azję, to nagle bylibyśmy średniakami ??
Nie mam też do końca pewności czy coś takiego jak indeks siły nabywczej jest sformułowane jako pojęcie.
Taki wykres z tylniej części ciała.
Siły nabywczej czego?
Mamy spadek po żelaznej kurtynie. USA ładowała w zachód pieniądze a w nas ruscy lenina i trockiego.