Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
U ubooot
+24 / 32

Dopiero teraz się przejąłeś? każdy normalny już od dawna o tym wie że można się przekręcić nie mając covida ale nie mogąc się dostać do szpitala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 11

@pejter to ze sa wolne miejsca nie oznacza, ze bedzie mial kto sie nimi opiekowac. Rownie dobrze mozesz na lozku w hotelu polozyc pacjenta - tez sa puste. Ale bez sprzetu i personelu(a to wlasnie z tym jest problem) on tam bedzie tylko lezal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
+1 / 9

@JohnLilly Jeżeli brakuje ludzi a szpitale są puste, to poco nowe szpitale? Żeby mieli co w wiadomościach pokazywać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawcio1212
0 / 0

@pejter Szpitale tymczasowe budują dla lekko chorych. Sami powiedzieli że ciężko chorych szpital na narodowym będzie odsyłał do szpitala MSWIA.

To są tylko szpitale do sprawdzania czy komuś nie nie pogarsza, jeśli tak to do lepiej wyposażonego szpitala.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reyden
+2 / 30

i cyk kolejna osoba do starystyki zmarłych na C19 mimo że koło koronoświrusa nawet nie stała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zb100
+1 / 3

@0sy
toć te konowały realizują polecenia rządu. wywalenie ich z roboty nikomu dobra nie przysporzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamut3003
-5 / 15

Oto tu właśnie chodzi ubić jak największą ilość osób najlepiej na świrusa bo za to płacą najwięcej, jak umrze w wyniku wypadku też jest ok jak nikt się nie dopatrzy wpiszą mu covida itd i interes się kręci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matm88
-4 / 10

Najgorsze jest w tym to ze ludzie nie potrafia tego dostrzec dalej dajac sie manipulowac przez fake pandemie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+6 / 6

I tak będzie, a przed tego typu sytuacjami ostrzegano miesiące temu. Ale nikt nie słuchał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Peppone
+3 / 9

Patrząc na ilość zgonów w porównaniu do średniej wieloletniej, to w tym roku zmarło już ze 30 tys. więcej ludzi, niż statystycznie powinno.
Stan wojenny za Jaruzela to ok. 40 ofiar i podobno tamten rząd był zbrodniczy. To jak nazwać taki, co wykończył w krótszym czasie tylu własnych obywateli?!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaskierrro
-4 / 8

@Peppone Taa wszystko to wina rządu. Jak łatwo jest ich obwiniać o wszystko. Ten wypadek tych motocyklistów też wina rządu. Nie przestrzeganie zasad higieny też wina rządu. Ludzie nawet głupiej szmatki na twarz nie potrafią założyć albo zostać w domu. Ale niestety to za wielkie wymagania dla wielu ludzi. Bo ich wolność ich swoboda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+4 / 10

@jaskierrro Zapaść służby zdrowia to akurat wina rządu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jaskierrro
-1 / 3

@J_R A ludzie którzy mają gdzieś kwarantanny? Zatajają że są chorzy albo mają w domu kogoś zarażonego. Spotykają się codziennie w barach, robią sobie rodzinne wakacje, zakupy i ogólnie mają gdzieś wirusa. Czy tacy ludzie są bez winy? Jasne zgadzam się rząd nie jest idealny i pewnie nigdy nie będzie. Ale obwinianie rządu za wszystko podczas gdy samemu nie zrobi się zupełnie nic, a wręcz sie przeszkadza to hipokryzja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 7

@jaskierrro A kto finansuje pracę policji? Kto zarządza obroną cywilną? Kto miał przynajmniej 4 miesiące, by ten bajzel wyprostować?

Tak, to wszystko zadania rządu. I teraz obserwujemy skutki niekompetencji rządu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galatros
-1 / 1

@Peppone Tylko przypomnę, że w demokratycznym państwie za to kto rządzi odpowiada społeczeństwo jako całość.

@J_R Zapaść służby zdrowia i tak miałaby miejsce, bo ona od lat nie działa najlepiej. Niemniej rządzący winni są tego, że przez lata swoich rządów nie inwestowali w nią należycie. Naprawa służby zdrowia to nie jest zadanie na 4 miesiące. Sprzęt bez lekarzy może świetnie się prezentować na półkach, a w 4 miesiące nie wykształci się lekarzy. Szpitale od lat i to bez pandemii narzekają na braki kadrowe. Rządzący mogli odrobinę polepszyć sprzęt i zachęcić więcej ludzi (koniecznie zdolnych) do bycia lekarzami poprzez odpowiedni przepływ środków. Może na przyszłość warto zagłosować na rząd chcący zwiększyć wydatki na naukę (techniczną) i na system zdrowia w jakiś racjonalny sposób.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawcio1212
+1 / 1

@jaskierrro Patrzyłeś na te liczby? Ministerstwo zdrowia podaje,że 8805 osób zmarło na covid (nawet z chorobami współistniejącymi). A mamy 30 tys więcej zgonów. Nawet jakbyśmy liczyli że co 2 zgon tylko wyłapujemy to nie wychodzi nam dobrze. Gdzie 22 tys osób więcej zmarło i to nie przez przez covida (lub licząc co 2 drugiego wyłapanego 14 tys zmarło).

A co do sprawy z demota. To specjalnie robimy tylko covidowe szpitale aby tam kierować ludzi. A pozostałe powinny w miare działać jak stare. Dlaczego dyspozytorzy nie mają informacji, gdzie jakiego typu pacjenta mogą wysłać. Muszą dzwonić i dopytywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2020 o 23:39

J konto usunięte
-1 / 1

@Galatros Co dalej nie zmienia faktu, że to oni odpowiadają za obecny stan rzeczy, bo rządzą od jakichś sześciu lat. I to by wystarczyło na naprawienie służby zdrowia. W cztery miesiące można było przygotować szpitale polowe na wypadek, gdyby liczba zarażonych gwałtownie rosła. Był też to wystarczający okres czasu, by skopiować w tych szpitalach polowych model azjatycki dla chorych na grypę i sars.

Można było zapobiec obecnej zapaści. Ale jak jest się rządem PiS, to się tylko psuć umie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galatros
-1 / 1

@J_R Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś zauważył, że napisałem iż są winni. Natomiast wątpię by nawet 6 lat starczyło do zmiany służby zdrowia. Warto popatrzeć nie tylko na ostatnie 6 lat, a przynajmniej 20 ostatnich lat. Liczba osób kompetentnych do bycia lekarzami jest dość ograniczona i ciężko coś z tym zrobić nawet w 6 lat zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nawet gdyby zmieniono całkowicie system szkolnictwa wyższego to i tak efekt byłby widoczny po jakiś 10 latach, ponieważ nikt z nowych studentów w 6 lat nikt nie zdążyłby zdobyć specjalizacji. W 6 lat można spróbować ściągnąć lekarzy z zagranicy, ale wątpię by to było takie proste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2020 o 8:38

J konto usunięte
-1 / 1

@Galatros Jakbyś zrozumiał, co napisałem, to byś zrozumiał, że 6 lat użyłem, by podkreślić niekompetencje tego rządu.

I jak widzę pisowski apologeto dość wygodnie dla pisowskiej bandy niekompetentnych durni unikasz tematu zmarnowanych 4 miesięcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galatros
-1 / 1

@J_R Ależ oczywiście, że te 4 miesiące były zmarnowane i były podjęte kiepskie decyzję. Zwłaszcza w kwestii braku nauczania zdalnego to był żart, modele o których słyszałem przewidywały szkoły jako miejsce transportu wirusa i nie mam bladego pojęcia czemu ich nie uwzględniono. Otwarcie liceów i klas 6-8 było zbędne. Co do klas 1-5 można było dyskutować by umożliwić rodzicom dzieci pracę. Także nie wiem skąd pomysł "pisowski apologeto".

Ależ ja doskonale rozumiem, że chcesz podkreślać niekompetencję rządu, a ja chciałem podkreślić, że w 6 lat ciężko naprawić cały system zdrowia. Ściąganie lekarzy z zagranicy mogłoby nie być najlepszym rozwiązaniem w kontekście całkowitej naprawy systemu zdrowia, a zmiany w szkolnictwie dałyby efekt dopiero po przynajmniej 10 latach.

Co więcej nie tylko 4 miesiące były zmarnowane z punktu widzenia systemu zdrowia, ale całe te 6 lat. Obecny rząd chyba nie przejmuje się specjalnie rozwojem nauki i poprawą systemu zdrowia.

Nie obrażaj, tylko czytaj ze zrozumieniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2020 o 13:41

J konto usunięte
0 / 0

@Galatros Mhm, nie wiem o jakich modelach piszesz, ale pod koniec lipca były publikowane badania, które wykazywały, że dzieci w wieku szkolnym są równie skuteczne w roznoszeniu wirusa, co dorośli, a dzieci w wieku przedszkolnym nawet skuteczniejsze. Więc niestety, ale nie powinno było być żadnego otwarcia szkół, tylko nowe zasiłki opiekuńcze dla rodziców.

W 6 lat nie można nadrobić krajowych braków kadrowych, ale można ściągnąć sobie lekarzy i personel pomocniczy z biednych państw ościennych, poza tym braki w finansowaniu można naprawić i całą strukturę organizacyjną systemu można zrobić od nowa (bo powiedzmy sobie uczciwie, reformowanie nie ma sensu, szybciej i łatwiej będzie system zbudować od nowa).

Poza tym, nie obrażam, tylko piszę, jak odbieram twoje wypowiedzi. Jak jesteś odbierany inaczej, niż byś sobie to życzył, to zastanów się najpierw co jest nie tak z twoją wypowiedzią (w kontekście całej dyskusji), a dopiero potem, czy coś z twoim odbiorcą.

PS. Nie umiesz odmieniać słowa apologeta, niech to będzie wskazówką, gdzie powinieneś szukać przyczyn nieporozumień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galatros
0 / 0

@J_R No przecież napisałem, że otwarcie szkół według znanych mi modeli to był błąd. Nie powiedziałem, że jestem za otwarciem klas 1-5, a jedynie za ewentualną dyskusją chociażby czy jest możliwe zapewnienie opieki np. dzieciom lekarzy itp.

Cieszę się, że zrozumiałeś w końcu, iż braki kadrowe ciężko nadrobić w 6 lat.

Obrażasz, bo nazywasz ludzi durniami. A mógłbyś użyć bardziej wyrafinowanego słownictwa.

Właściwie pomyliłem się w cytowaniu, a nie w odmianie. Mój błąd. Dziękuję za zwrócenie uwagi :)

Tak czy siak jestem szczęśliwy, że mimo potrzeby atakowania powoli zaczynasz uwzględniać moje komentarze w swoich wypowiedziach. Jest mi naprawdę miło z tego powodu.

Jakbyś przestał przypisywać mi poglądy, których nie mam to byłoby mi jeszcze bardziej miło. Niemniej to już Twój błąd, że lubisz mylnie oceniać ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2020 o 14:12

J konto usunięte
0 / 0

@Galatros Napisałeś, że można by dyskutować, ja odpisałem, że nie było o czym dyskutować na miesiąc przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Nie wiem, czemu uważasz, że wcześniej nie rozumiałem problemu z uzupełnieniem krajowymi środkami braków kadrowych w zawodach medycznych.

Gdzieś nazwałem ciebie durniem? Moja obraźliwa dla pewnej bandy durni opinia jest obraźliwa dla nich, nie dla osoby, którą uznaję z apologetę działającego na jej korzyść. Poza tym, nie lubię wyrafinowanego słownictwa, szczególnie wobec prostaków jakimi są pisowcy. To jak rzucanie pereł przed świnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galatros
0 / 0

@J_R

za apologetę*
Mógłbym napisać, że jak nauczysz się pisać bez błędów to unikniesz nieporozumień, ale szczerze to rozumowanie nie ma nic innego na celu, jak tylko kogoś prowokować.

Oczywiście, że warto by dyskutować. Ogólnie warto rozmawiać z ludźmi by znajdować najlepsze rozwiązania. Nawet miesiąc przed jakimś wydarzeniem.

Właściwie to nie wiem czy rozumiałeś, czy nie, ale niezależnie od tego cieszę się, że zacząłeś uwzględniać moje komentarze w swoich wypowiedziach. W wielu kwestiach mamy zbliżone oceny, tym bardziej bawi mnie Twój styl pisania.

Właściwie to nie miałem na myśli obrażania mnie, a ogólnie obrażanie innych ludzi. Twoja krytyka może i być zasadna, ale brak kultury to poważna wada, jeśli chce się być odbieranym poważnie. W dodatku takie zachowanie najczęściej kojarzy się z kimś o obniżonej inteligencji i o pewnej podatności na prowokacje. Mam nadzieję, że Ty taki nie jesteś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2020 o 14:27

J konto usunięte
0 / 0

@Galatros Trzeba było nie zaczynać o czytaniu ze zrozumieniem, nie było by całej wymiany uprzejmości.

Jeżeli chodzi o PiS, to są to chamy, prostaki. Dla nich kultura w odniesieniu do nich to oznaka słabości. Z nimi się nie dyskutuje. Dopóki tego nie zrozumiesz, dopóty będziesz tracił czas na jałowe dyskusje, oni co najwyżej zignorują.

Ja w odniesieniu do całej naszej klasy politycznej straciłem już ochotę na kulturę i szacunek. Nigdy mi przez nich nie został okazany. Natomiast pogardę do mnie (i reszty społeczeństwa) od lat okazują swoimi osiągnięciami w zakresie tworzonego prawa i ciągłego pogłębiania dysfunkcji instytucji państwowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Galatros
0 / 0

@J_R PIS tworzą ludzie, a więc można się spodziewać wśród nich osób posiadających wysoką kulturę osobistą. Można się też spodziewać osób bez niej, ale mimo to warto starać się być kulturalnym i prowadzić dyskusje z każdym. Wiadomo, że jeśli ktoś nie umie słuchać to będzie wygłaszał monolog i nigdy nie będzie w stanie choć trochę skrytykować sam siebie, bądź przyznać się do błędu. Tym samym nigdy nie zrozumie poglądów innych. To ciężkie przyznać się do błędu, bądź przyznać komuś rację. Prowadziłem wczoraj dyskusję na temat postaci Józefa Becka i musiałem w świetle jednego z komentarzy wprowadzić poprawkę do swojej wypowiedzi i nie było to jakieś szczególnie miłe uczucie. Również dziś z roztargnienia źle zacytowałem tekst i choć nie wynikało to z nieumiejętności odmieniania tego słowa to był to błąd, a byłem przekonany, że skopiowałem ten fragment tekstu. A jak często Tobie zdarza się przyznać do błędu lub wynieść coś z dyskusji o czym nie pomyślałeś?

Rozmawiałem z ludźmi z PISu, z lewicy i każdy z nich wykazywał się inteligencją i stopniem kultury, który umożliwiał dyskusje i wspólne szukanie rozwiązań. Zakładanie, że każdy członek PIS to cham i prostak to błąd, choć bez wątpienia znajdziesz tam osoby na tyle zafiksowane na swoich poglądach, że dyskusja byłaby całkowicie jałowa. Niemniej to samo dotyczy innych partii politycznych. Taka to już przypadłość ludzi. Myślę, że w szkołach warto by wprowadzić lekcję o podstawach dialogu. Może wtedy zaczęto by powszechnie piętnować osoby z klasy politycznej odprawiające takie nic niewarte monologi w mediach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
0 / 0

@Galatros Te osoby z wysoką kulturą osobistą są tam (w PiS) albo przez pomyłkę i szybko się ulatniają, albo są szczególnym typem chama. Kulturalny cham jest najtrudniejszy w ogarnięciu, bo w bardzo wyrafinowany sposób łamie reguły współżycia społecznego, by osiągać swoje cele, a jednocześnie sprawia wrażenie porządnego człowieka. I do PiS prawdę mówiąc też nie pasuje, bo PiS uwielbia być otwarcie chamski, jak na przykład Pawłowicz lub Lichocka.

Ja niestety nie mam już do całej obecnej sceny politycznej cierpliwości. Mówię im stanowcze nie, odrzucam ich. Wyglądają mi na ludzi, o których wiem na pewno tylko tyle, że jeśli nie są skrajnymi ideowymi ekstremistami, to są najprawdopodobniej oportunistycznymi pasożytami, lub zwykłymi złodziejami kryjącymi się pod płaszczykiem ideologii i chwytliwych haseł. Uczciwych, przyzwoitych ludzi tam trudno by było spotkać.

Oczywiście moje podejście wynika z moich doświadczeń życiowych. Może jest zbyt ostre, ale może też być zbyt łagodne. Nie wiem tego i nie spodziewam się dowiedzieć, raczej nie dołączę do grona ludzi, których ocenia historia.

Nie wiem kto miałby w szkołach uczyć dialogu. Najpierw musiałbyś zrobić przesiew nauczycieli pod kątem psychiatrycznej przydatności do zawodu. Potem jeszcze zweryfikować ich umiejętności i doszkolić. Masa nauczycieli nie posiada takich umiejętności. A na 30 - 40 jeden zdrowo stuknięty się zdarza (tak z autopsji szacuję, katechetów nie uwzględniałem, skoczyłoby do 1 na 10).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BartoszNowacki
0 / 0

@pawcio1212 co do zgonów - nie wiem, jak teraz, ale w pierwszej fali osoby, które zmarły nie miały robione testów pośmiertnie. Wśród moich znajomych zmarło 5 osób, w żadnym przypadku nie sprawdzano, czy korona w tym maczała swe palce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eGzu
0 / 4

2020 złamiesz nogę, ale umrzesz przez covida.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

@eGzu
umrzesz na powikłania po zakażeniu rany po złamaniu. Szpital cię nie przyjmie bo nie ma gdzie - a lekarz po paru dniach może ci najwyżej udzielić 5 minutowej porady..... a praktycznie to możecie zdrowaśkę zmówić za cudowne ozdrowienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eGzu
0 / 0

@BrickOfTheWall Napisałem dokładnie to samo co Ty, tylko krócej :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 0

No to dowalmy służbie zdrowia jeszcze więcej, na pewno się polepszy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 0

Mój mąż zmarł miesiąc temu, bo pogotowie za długo jechało i nie podjęli reanimacji. Prokuratura wszczęła dochodzenie, ale jemu to życia nie wróci. I mnie życia też nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2020 o 23:39

avatar Klebern
+1 / 1

@katem

Prokuratura zawsze wszczyna dochodzenie w przypadku nagłej śmierci. Jest to dochodzenie w sprawie i zazwyczaj jest umarzane po zasięgnięciu opinii biegłych. Na więcej nie liczyłbym. Brak podjęcia reanimacji nic jeszcze nie oznacza. Chyba, że biegły w opinii wykaże, że w przypadku śmierci Pani męża, gdyby karetka przyjechała wcześniej lub podjęcie reanimacji dawało szanse na przeżycie pacjenta, to tak, wtedy może Pani liczyć, że prokurator komuś postawi zarzuty i sprawa trafi do sądu.

Tylko bym nie liczył na szybkie rozstrzygniecie sprawy i zawsze w każdej chwili może przyjść informacja o umorzeniu śledztwa. W mojej dalszej rodzinie podobny przypadek.. Sprawa nawet trafiła do sadu, ale po kilku latach batalii: okręgowy, potem apelacja, ostatecznie nikt nie został skazany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2020 o 1:49

B BartoszNowacki
0 / 0

@katem niestety, ale jeśli reanimacji nie podejmą świadkowie, to już ci z karetki nie maja po co podejmować reanimacji. Chyba, że dojadą w minutę lub dwie, a zaczną reanimację w ciągu 5 minut. Ale to nawet przy stacji pogotowia jest mało realne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2020 o 18:46

avatar BrickOfTheWall
0 / 0

Jak ta miła Pani z PiS krzyczała na lekarzy??? Pamiętacie?

NIECH WYJEŻDZAJĄ!!!!!

...no to wyjechali a nam zostało po 2 konowałów na 100 tys. mieszkańców

Odpowiedz Komentuj obrazkiem