Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
374 435
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S konto usunięte
-2 / 34

Po pierwsze to zabawne że na pierwszym zdjęciu wrzuciłeś młodszego papieża a na drugim jest papież już jedną nogą w grobie.

Po drugie to Jeff Bezos również nie wie co dzieje się w jego magazynach dopóki mu jakiś dyrektor magazynu tego nie zgłosi i nie oznacza to że gość nie wie jak robić biznesy. Podobnie jest z KK. Jan Paweł II wiedział to co mu powiedzieli, nie był wstanie jeździć po parafiach na całym świecie i słuchać plotek o księżach. Z opublikowanego raportu wiemy że JP2 reagował na doniesienia o pedofili i w przypadku McCarricka zlecił śledztwo które nie potwierdziło oskarżeń( warto zaznaczyć że żadnej sprawy prokuratura nie prowadziła a oskarżenia były na zasadzie "wiec że coś się dzieje!").

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+7 / 25

@Saladyn1
Tylko to też nie wyglądało tak, że pewnego spokojnego wiosennego dnia do jedzącego sobie kremówkę w Wadowicach Karola przyszedł telegram - zostałeś papieżem! Karol przeszedł całą drogę, wszystkie szczebelki kariery w Kościele. Był wikarym, był biskupem, był arcybiskupem, był kardynałem. Nie był też całe życie stary i schorowany. Pedofilia w KK nie pojawiła się z dnia na dzień w końcówce jego życia tylko to problem, który ciągnie się od dawna. Twierdzenie, że Jan Paweł II nie wiedział o pedofilii to jak twierdzenie, że Hitler nie wiedział o holokauście...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+4 / 20

@Saladyn1 Nie no sorry, ale teraz nam wychodzi, że wszyscy wszystko wiedzieli, tylko JPII nie wiedział. Trochę to naiwne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-4 / 22

@lolo7 Tylko że pierwsze afery pedofilskie to właśnie lata 80 gdzie Wojtyła był już papieżem.Wcześniej Karol Wojtyła miał trochę inne problemy niż tropienie pedofili. Dodatkowo żył w kraju w którym co chwilę księża byli o coś niesłusznie oskarżani. Przecież pedofil nie molestował dzieciaka publicznie tylko się z tym krył.

Co do Hitlera to ten akurat głosił hasła które sugerowały że popiera coś takiego u Wojtyły nie ma takich działań wręcz przeciwnie krytykował pedofilię i podejmował działania w celu jej ukrócenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-3 / 21

@egoiste Nic takiego nam nie wychodzi... W sprawie McCarricka nawet Dziwiszowi nie ma co za bardzo zarzucić bo również nie ma dowodów na to że wziął w łapę, ukrywał coś itp. Mamy info jedynie że również uwierzył w tłumaczenia biskupa. Twierdzenie że wszyscy wiedzieli jest również nieprawdziwe bo nikt nic nie wiedział. Amerykanie słyszeli ploty i sami robili śledztwa które nic nie wykazały zgłosili to wyżej i papież również kazał zrobić śledztwo które nic nie wykazało.

Chodzisz pewnie do pracy... wszystkie problemy i akcje zgłaszacie szefowi? Pewnie nie. Tak samo działa to w Kościele. Nie wiemy o czym papież był informowany, a o czym nie. W tej sprawie wiemy że papież wiedział i nie kazał sprawy zamieść pod dywan tylko ją zbadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 16

@tawarisz12 Przecież o tym że komuchy produkowały dowody na niewygodnych wszyscy wiedzieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 19

@tawarisz12 Tylu księży to nie znaczy każdy ksiądz. Dodatkowo jak wykryli że ksiądz ma dupę na boku to nie rozgłaszali tego tylko próbowali go zwerbować. Dowody fabrykowano na niewygodnych. Dlaczego nie wyciągnęli jakiejś dupy Popiełuszki tylko go zabili? Może dlatego że nie miał żadnej, a fabrykowanie dowodów nic nie dawało?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+3 / 7

@Saladyn1
Afera nie oznacza pojawienia się problemu tylko wyjście tego problemu na świat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+4 / 10

@Saladyn1
cala zabawa polega na tym ze jezeli jakis dyrektor magazynu szkodzil by firmie, a firma by nie reagowala bylby to dowod na to ze bezos nie potrafi zarzadzac firma
bo albo nie potrafil wdrozyc odpowiednich procesow albo otoczyl sie ludzmi ktorzy ukrywaja sytuacje w firmie przed nim. w obu przypadkach to by zle o nim swiadczylo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+4 / 10

@Saladyn1 Opowiadasz Polakom jak działa hierarchia w biznesie? To już mrówki lepiej by Cię zrozumiały niż Polaki :)

@lolo7 Łał, czyli twierdzisz, że idąc po szczeblach kariery wiesz o każdej nawet najbardziej strzeżonej przed wydaniem patologii? Nie no spoko, a ja myślałem, że jak masz max 1% szans na spotkanie się z daną patologią to Twoje szanse są 1:100, tym bardziej w czasach bez internetu i szybkiej komunikacji. Ty wiesz, że wiedzę o wielu patologiach w różnych środowiskach mamy tylko dzięki internetowi i szybkiej wymianie informacji jakiej jeszcze 20 lat temu nie było?

@egoiste A co w tym dziwnego? W każdym środowisku są jakieś patologie, raczej wątpię, żeby księża pedofile mówili na lewo i prawo o swoich dewiacjach. Sorry, ale o ile nikt nie kwestionuje problemu pedofilii w kościele, to jednak dalej jest to marginalny problem i raczej jakby taki ksiądz gadał na lewo i prawo, to dalej dla 99% tego środowiska pedofilia jest obrzydliwa i szybko takiego by się pozbyli. Wojtyła był bardzo krótko w duchowieństwie przed objęciem papiestwa, na dodatek w czasach kiedy informacje nie rozchodziły się tak szybko jak teraz. Serio, gdyby ktoś o tym w tamtych czasach wiedział oprócz samych zainteresowanych, bardzo szybko dowiedzieliby się o tym komuniści i ich wywiad, jeśli nawet wywiad komunistyczny o tym nie wiedział, a nie wiedział bo by to komuniści wykorzystali i zrobili turboaferę, to jestem w stanie się założyć, że Wojtyła w momencie zostania papieżem o tym nie wiedział. A później jak już Saladyn1 napisał, kwestia hierarchii. Ja sam prowadzę firmę i serio, tematy które dotyczą pojedynczej jednostki w mojej firmie kompletnie mnie nie interesują, bo nawet jeśli tym się zajmę, to stracę dużo czasu na rzeczy które nie mają wpływu na sprawy makro w firmie, od takich pojedynczych jednostek mam kierowników pod sobą. KK to największa instytucja świata, wątpię, żeby ktokolwiek przekazywał do samego papieża "Te, w Wąchowicach 100km na północ od Strechowic na zadupczyźnie wiejski ksiądz był pedofilem, poleciałbyś tam i zajął się sprawą, III WŚ, zniszczenie komunizmu, sprawy finansowe, kadry wyższe i masa innych poczekają te 2 tygodnie". No serio to tak nie działa, to tak jakby prezydent Polski miał się zajmować sprawą nadużycia jakiegoś szeregowego urzędnika. Takimi sprawami zajmują się ludzie niżej, a kwestia pedofilii w Polsce myślę, że nie wychodziła poza diecezję bo wyżej już nikt by się tym nie interesował i zwalał na diecezję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+3 / 7

@johnyrabarbarowiec Sorry gościu, ale my nie mówimy o świadomości że jakiś miejscowy ksiądz na plebanii wydymał ministranta, tylko o mianowaniu kardynałem faceta nad którym ciążyły poważne oskarżenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2020 o 15:25

S konto usunięte
-4 / 8

@lolo7 "Afera nie oznacza pojawienia się problemu tylko wyjście tego problemu na świat"

Oczywiście, ale papież nie mógł się zajmować problemem o którym nie wiedział.

@mieteknapletek

"cala zabawa polega na tym ze jezeli jakis dyrektor magazynu szkodzil by firmie, a firma by nie reagowala bylby to dowod na to ze bezos nie potrafi zarzadzac firma"

No, tylko że w przypadku spraw o których wiemy że papież wiedział, mamy dowody że reagował na nie. Podobnie z Bezosem gdyby dostawał sygnały że Dyrektor robi wałki na boku i olałby sprawę wtedy rzeczywiście słabo ogarnia, ale jeśli sprawdziłby czy to prawda to wtedy nie.


"bo albo nie potrafil wdrozyc odpowiednich procesow albo otoczyl sie ludzmi ktorzy ukrywaja sytuacje w firmie przed nim. w obu przypadkach to by zle o nim swiadczylo"

Absolutnie nie. Nie jesteś w stanie ocenić co kto zrobi.

@egoiste

"tylko o mianowaniu kardynałem faceta nad którym ciążyły poważne oskarżenia."

Bardziej plotki bo nikt oficjalnie z nazwiska gościa nie oskarżył dodatkowo po usłyszeniu o plotkach papież zawiesił awansik podejrzanego i kazał wszcząć śledztwo w tej sprawie które nie potwierdziło doniesień. Jednakże i tak nie przywrócono jego nazwiska do awansu tylko czekali. W końcu Pedofil napisał list jak mu przykro i że jest niewinny, żadnych oskarżeń nie ma, więc uznano że gość niewinny i wrzucili go znowu na listę kandydatów. Dopiero później jak został kardynałem sprawa ruszyła, pojawili się świadkowie i oskarżenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
-1 / 5

@johnyrabarbarowiec
Pewnie, że tak. Był biskupem a wszystkie przypadki pedofilii kościelnej zgłasza się w pierwszej kolejności do biskupów. Dokument Crimen sollicitationis z procedurami dotyczącymi takich spraw, ich rozwiązywania i tuszowania również istniał i obowiązywał biskupów za czasów Jana Pawła II jako papieża i wcześniej jako biskupa. Chyba że uważasz, że przez 6 lat jak był biskupem i przez kolejne 12 lat jak był arcybiskupem, kiedy jednym z jego zadań jako biskupa i arcybiskupa była miedzy innymi właśnie kwestia pedofilii nie było ani jednego przypadku zgłoszonej do niego pedofilii. Oczywiście jest taka możliwość ale jest raczej mało prawdopodobna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-3 / 5

@lolo7 Nie uznaje się ludzi winnymi na podstawie prawdopodobieństwa... tylko dowodów winy. Skoro nie mamy informacji że ktoś był u papieża z takim problemem a papież kazał spadac to nie możemy uznać że tak właśnie zrobił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
-1 / 5

@Saladyn1
Jeśli biskupi są zobowiązani dokumentem dotyczącym postępowania w sprawie pedofilii w kościele i Karol Wojtyła jest w momencie jego obowiązywania biskupem i dokument dotyczy jego zakresu obowiązków to chyba znaczy, że wie o pedofilii w kościele. Jeśli mam być szczery to osobiście bardziej uważam, że problemem była tu mentalność papieża Polaka, który z racji na kształtowanie się w czasach wojennych i PRL-owskich gdzie księży często pomawiano, po prostu pomimo bycia poinformowanym nie chciał wierzyć w oskarżenia. Taki kompleks matki. Syn jest oskarżony o gwałt i zabójstwo i są na to dowody ale ja nie wierzę, że to zrobił bo co by ze mnie była za matka, że nie wierzę w niewinność syna. A nawet jeśli to może da się jakoś odwołać. Albo zapłacić. To przecież taki dobry chłopak, zawsze dzień dobry mówił starszej sąsiadce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-3 / 3

@lolo7 Problemem jest tu to "osobiście bardziej uważam". To nie jest kwestia uważania tylko faktów. Nie mamy żadnych dowodów na to że papież świadomie lub nieświadomie tuszował pedofilię. W wszystkich sprawach o których wiemy że papież wiedział zostały podjęte działania mające na celu wyjaśnienie sprawy.

Obowiązkiem żołnierza jest obrana granic państwa i to również masz zapisane w wielu miejscach. Masz świadomość że wielu żołnierzy przeszło na emeryturę i nigdy nie wystrzeliło nawet jednego pocisku w obronie kraju? Dlaczego? No dlatego że nie było wojny...

To że papież wiedział że są księża pedofile jest faktem i nikt temu nie zaprzecza. Podobnie wiedział że niektórzy księża mają baby na boku, że piją i ogólnie są złymi ludźmi. On to wszystko wiedział bo nie był dzieckiem czy idiotą. Tylko że z taką wiedza nic nie można zrobić. Ty wiesz że ludzie kradną i zabijają, a nic z tym nie robisz. Dlaczego? Bo nie wiesz którzy ludzie to robią. I o to się rozchodzi nie mamy dowodów na to czy papież wiedział którzy ludzie to robią i czy ich krył. Wręcz przeciwnie w tych przypadkach o których wiemy że wiedział podejmował działania mające na celu wyjaśnienie sprawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
0 / 4

@Saladyn1
To w końcu według Ciebie wiedział czy nie wiedział? Bo kilka postów wyżej pisałeś, że nie zajmował się problemem pedofilii bo o nim nie wiedział. O tej mentalności Jana Pawła II zza żelaznej kurtyny mówił też papież Franciszek w wywiadzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-4 / 4

@lolo7 O czym? o tym że są księża pedofile? No chyba wiedział był dorosły, nie głupi i pewnie miał świadomość że nie każdy ksiądz jest dobry. Czy wiedział o konkretnych przypadkach pedofili, skali problemu itd, Na to nie ma dowodów. Jak pisałem w tych przypadkach o których wiemy że wiedział reagował. Dodatkowo sprawa Paetza pozwala przypuszczać że niektóre osoby niezbyt chętnie informowały papieża o tego typu sprawach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+2 / 4

@Saladyn1 A czy wszyscy też wiedzieli, że księżulkowie różnej maści i proweniencji sami zgłaszali się do SB i gorliwie współpracowali "z pobudek patriotycznych"? Ciekawe, dlaczego teczki księży agentów nie znalazły się w IPNie tylko w KEP?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar johnyrabarbarowiec
+1 / 1

@egoiste A to już inna sprawa, bo Wojtyła mógł nie wiedzieć, że jego kumpel krył pedofilów, w zasadzie samo w sobie już to tłumaczy, skoro Dziwisz krył pedofilów, to nie powiedziałby kumplowi wyżej, szczególnie jeśli wiedziałby jak ten kumpel zareaguje, bo zwyczajnie ich krył, a że ich krył to ich krył, samo przez się.

@lolo7 No raczej dość duża szansa. Powiedzmy, że pedofilia w kościele osiągnęła zawrotny 1% (to aż 12,6 raza ponad normę, więc niespotykana nigdzie indziej skala patologii i to jeszcze jak obrzydliwej), a Wojtyła stał na szczycie diecezji i do niego trafiałyby takie informacje, więc miał pod sobą powiedzmy jakiś 400 księży (nie wiem ilu średnio wtedy przypadało na diecezję więc tutaj strzelam), tak więc miał 4 pedofili w diecezji, szanse na to, że mógł o nich nie wiedzieć, są bardzo wysokie, tym bardziej, że żaden w tamtych czasach nie wpadł, a pamiętaj, że ja wyliczyłem to na olbrzymią skalę, aż 12,6 raza ponad normę. Jeśli w KK pedofilia była na normalnym poziomie statystycznym, to w diecezji Wojtyły szanse na jednego pedofila wynosiłyby z jakieś 35%, a co dopiero, żeby on się dowiedział. Więc, statystycznie rzecz biorąc, Wojtyła miał małe szanse, na zdobycie wiedzy o pedofilu w swojej parafii, a do tego na pewno gdyby wypłynęła sprawa jakiegoś pedofila w KK to wykorzystaliby to komuniści więc każdy by o tym wiedział jakby jakiś pedofil wpadł. Co do Dziwisza, nie wiem, nie znam jego ścieżki kariery, więc się nie wypowiadam żeby zachować obiektywizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-3 / 17

Nie, że coś, ale nikt nie jest wszechstronny, był wielkim humanistą, skupiał się na pisaniu książek, encyklik itd, ale z zarządzaniem szło już gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SilesianSeparatist
+1 / 11

Czytałem tylko jedną "pamięć i tożsamość". Już lepiej żeby zajmował się czymkolwiek innym bo przy ww. kila razy łapałem się za głowę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+11 / 19

Oczywiście, że wiedział. Zwłaszcza o Polsce. Ale takich Dziwiszów, którzy zamiatali brudy pod dywan, było całe mnóstwo. Do tego ojczysty kościół obróciłby się przeciwko niemu, komuniści wykorzystaliby go jako poplecznika, a późniejsze rządy i naród odrzuciły. Nawet dzisiaj Franciszek jedyne co może to zabrać pierścionek. A ilu z tych buców jest nadal nietykalnych? To przede wszystkim my, Polacy, jak każdy inny naród, powinniśmy zawalczyć o prawdę dla pokrzywdzonych i bezpieczeństwo dla reszty dzieci. My.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Raf_Raf
-4 / 8

@kawanalawe Oczywiście. Proste. Wiedział. W czasach przed-internetowych zostałby zakrzyczany i ośmieszony. Dodatkowo podkopałby sporą grupę ludzi, którzy wychodzili z dołów zwracając się w kierunku wiary. Wiedział ale wolał robić swoje. Dziwię się że tak wiele ludzi tego nie rozumie.

Zacząłby wojować to ci co żyli tym że papieżem jest Polak - mieliby go 20 lat krócej. Nie oceniajmy więc krytycznie ani nie mówmy że to święty krystaliczny człowiek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2020 o 15:26

A Aqq300
+1 / 7

Ożesz urwałTwojamać... Wojtyła jako JPII był SZEFEM instytucji o charakterze feudalnym czy drużynowym zuchów? Jako JEDYNY w hierarchii podejmujący decyzje odpowiada za wszystko, co się w instytucji dzieje. Wątpię, że nie wiedział o pedofilii czy homoseksualiźmie wśród lenników. Stawiał doraźne utrzymanie w tzw. kupie instytucji KK ponad cierpienia ludzi - ba, cierpienie samo w sobie uznawał (w podeszłym wieku) jako wartość... Czy było to spowodowane poczuciem winy i żądzą odpokutowania? Nawet jeżeli - nic go nie uwolni od odpowiedzialności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nicemen1
+2 / 12

Nic nie wiedział? Są tacy co twierdzą że Hitler też nic nie wiedział o obozach. Nie wierzę ani jednym ani drugim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sfzgkkp
+5 / 7

Watykan to monarchia absolutna.
Władca absolutny odpowiada za całokształt nawet wtedy, gdy o czymś nie wiedział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+6 / 10

Jest jeszcze ciekawsza sprawa, poruszona w tym reportażu. Kiedy kardynał Ratzinger, przyszły papież, przekazał informacje o pedofilii Janowi Pawłowi II, papież zlecił mu się tym zająć. Po pewnym czasie jednak kazał przekazać to do archiwum, kwitując: druga strona wygrała.

Ciekawe, kto był po tej drugiej stronie na tyle potężny, bo na pewno nie było to tylko paru biskupów i kardynałów, by móc postawić papieża pod ścianą i zmusić go do zakończenia śledztwa.

Wygląda na to, że nasz papież wiedział o "grzeszkach" kleru, wiedział o przypadkach pedofilii. Wygląda na to, że próbował z tym walczyć, ale najwyraźniej ta mafia wewnątrz KK, która kryła przestępstwa, była zbyt potężna, nawet dla papieża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
-2 / 2

@Klebern Taaak:) Kolejna banka o dobrym carze i złych bojarach:) Że też chce się wam wymyślać tak karkołomne wytłumaczenia dla faceta, który już nie tylko jako papież, ale jako człowiek MUSIAŁ wiedzieć, co wyrabiają jego podwładni. Nie był od razu papieżem! Przeszedł całą drogę od wikarego... I co, nigdy niczego nie zauważył? Takie wioskowy głupek z niego był?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
-1 / 1

Papież był mediatorem i to on załatwił, że komuchy po '89 nadal będą rządzić w zamian z kasę i bezkarność dla kościoła. Tak się chłopaki dogadali przy stole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Klebern
+1 / 3

@Kacper6

Nie pitol głupot. Przy Okrągłym Stole zasiadł gen. Kiszczak, szef najpotężniejszej mafii w PRL, SB, a po drugiej stronie siadły osoby, na które Kiszczak miał teczki (i to nie tylko Wałęsa). To on decydował, a nie JP II. Jan Paweł II miał tyle do gadania w kwestii przejęcia władzy przez Solidarność w '89, co Żydzi w '40 w sprawie budowy Auschwitz.

Ciekawe ile jeszcze ikon solidarności upadnie, gdy ktoś jeszcze z prominentnych osób w SB umrze i cudownie odnajdą się zaginione teczki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@Klebern
A ty myślisz, że osoby, które siedziały fizycznie przy tym stole miały w ogóle coś do powiedzenia?
Ten ich cały okrągły stół to symbol porozumienia a przy nim zasiedli tylko statyści.
Najśmieszniejszy jest Wałęsa bo puszy się od 30 lat, że uratował Europę a to był zwykły taboret.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 2

@Klebern I oczywiście wierzysz, że to duch święty, a nie CIA załatwiło Wojtyle papiestwo:):):):) Podrzędnemu kardynałowi bez autorytetu, bez zaplecza w Watykanie, bez żadnych osiągnięć, poza tym, że był zza żelaznej kurtyny. Oj naiwny....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 4

Nazwanie Wojtyły wielkim intelektualistą to bardzo duże nieporozumienie. On nigdy nie wyszedł poza poziom wiejskiego proboszcza. I warto by przyjrzeć się jego kontaktom z CIA, bo w ingerencję ducha świętego w jego wybór tylko niemowlęta mogą uwierzyć:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem