Nic nie będzie. Zaczynam się obawiać, żę 31 grudnia kalendarz przeskoczy nie na 1 stycznia 2021 ale na 1-go zjebdnia 2020 i zacznie się 13 miesiąc tego wspaniałego roku.
Jak to mówił klasyk - Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie pozostanie.
PS
Ewentualnie za pokój zostanie podstawione inne wyrażenie bardziej rozpalające emocje. Na chwilę obecną w pierwszej trójce stawiam prawa kobiet, aborcję i praworządność
Mieszkam na wsi, pracuje w 4 tyś firmie, dla mnie ten rok taki sam jak poprzedni, ROR się zgadza, wszyscy zdrowi, na wakacjach byłem za granicą i odbywam 3 długi weekend w tym roku przy drugim lockdownie gdzie rzekomo wszystko pozamykane. Ja wiem że gdzieś tam się palił las, kogoś podtopiło i znowu ktoś sobie postrzelał z ostrej broni ale co mnie to interesuje. Pozdro.
Nic nie będzie. Zaczynam się obawiać, żę 31 grudnia kalendarz przeskoczy nie na 1 stycznia 2021 ale na 1-go zjebdnia 2020 i zacznie się 13 miesiąc tego wspaniałego roku.
Rok Świstaka ? Do czasu aż wszystko uda się naprawić ?
O nie.
Jak to mówił klasyk - Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie pozostanie.
PS
Ewentualnie za pokój zostanie podstawione inne wyrażenie bardziej rozpalające emocje. Na chwilę obecną w pierwszej trójce stawiam prawa kobiet, aborcję i praworządność
Ludzie - zbliza sie koniec tego upiornego roku, na szczescie gorzej juz nie moze byc
rok 2021 - challange accepted
Tyłów nie obstawili.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2020 o 11:30
Będziemy jak co dzień chodzić do pracy przez następne 250 dni aż do roku 2022. Nic specjalnego.
Asteroida!!! Tylko to się nie wydarzyło.
Mieszkam na wsi, pracuje w 4 tyś firmie, dla mnie ten rok taki sam jak poprzedni, ROR się zgadza, wszyscy zdrowi, na wakacjach byłem za granicą i odbywam 3 długi weekend w tym roku przy drugim lockdownie gdzie rzekomo wszystko pozamykane. Ja wiem że gdzieś tam się palił las, kogoś podtopiło i znowu ktoś sobie postrzelał z ostrej broni ale co mnie to interesuje. Pozdro.