Nie do końca. Niewolnik nie dostałby schabowego i nie miałby własnego pokoju, tylko dzielił go z innymi 4 niewolnikami w obskurnej chacie. I nie miałby telewizora, komputera, ani wolnej soboty.
@MajorKaza Ale wtedy wiedziałby, że jest niewolnikiem, trzebaby było go pilnować i mógłby się zbuntować, a że ma troszkę lepiej i trochę czasu wolnego, który przeznacza na wydawanie reszty zarobionych pieniędzy, czy wziętej pożyczki, wydaje mu się, że nie jest niewolnikiem.
@temidos265 To może zdefiniuj łaskawie swoje pojęcie człowieka wolnego, bo jeśli jakiekolwiek ograniczenie utożsamiasz z niewolnictwem, to wszyscy od zarania dziejów jesteśmy niewolnikami, przez co cała dyskusja staje się kompletnie jałowa.
@marucha79 Już to, że nawet jak przestaniemy pracować, by zrobić sobie wakacji z oszczędności to i tak trzeba płacić na ubezpieczenie zdrowotne mimo że się nie pracuje i nie chce się być ubezpieczonym
ale trzeba pamiętać, że mamy dostęp do zasobów i wiedzy za którą niektórzy zapewne słusznie przydzielają sobie kasę, choć i potrzeby człowieka nigdy nie są całkowicie zaspokojone, bo nadal wzrastają.... niewolnictwo jest w naszej psychice. Możesz zrezygnować z jakichś rzeczy, ale nie chcesz, bo chcesz korzystać i koło się zamyka. A sprytniejsi zarabiają na tym. Szczątki prawdy z teorii spisku z jakich większość też się śmieje, bo pozostała cześć to specjalnie wymyślone bujdy...
@tomekbydgoszcz opłacone ubezpieczenie emerytalne? Te co suma odłożonych na emeryturę pieniędzy jest mniejsza niż to co się na emeryturze wyjmie z tej sumy? Ośmiogodzinny dzień pracy? Większość z nas robi nadgodziny bo musi
@adraxer12 To które każdy pracodawca musi odprowadzić do ZUS-u, jestem w zarządzie firmy od 28 lat, obecnie mamy prawie setkę pracowników nikt nigdy u nas nie przepracował nawet 5 minut dłużej bez zapłaty albo jak nie był zainteresowany nadgodzinami, jak już trzeba było kiedyś wyjątkowo pół godziny dłużej zostać, to albo miał za to zapłacone albo w przeciągu następnych kilku dni wyszedł tyle prędzej i to tyle w temacie nadgodzin.
No i mam problem z samookreśleniem, bo nie wiem ile dokładnie zarabiam i na co to starcza. Musiałbym spytać żonę, a wcześniej mamę. Generalnie, płaca jest dla mnie dopiero drugorzędną motywacją do pracy. W najlepszym wypadku.
tak pod warunkiem ze pracujesz ponad 100 godzin w tygodniu i nie wydajesz pieniedzy na przyjemnosci
natomiast jezeli spedzasz w pracy okolo 20% swojego czasu, to nawet jezeli zarabiasz tylko na utrzymanie jestes daleko od bycia niewolnikiem
Jeśli jesteś w takiej niewolniczej sytuacji, to mam świetne rozwiazanie. W każdej chwili możesz przestać być niewolnikiem i zostać ich włascicielem! Wystarczy założyć działalność gospodarczą i już będziesz mógł brać kogo popadnie z ulicy i robić ich swoimi niewolnikami i oni nie będą mogli się sprzeciwić! Będziesz żył jak król, niczym się nie będziesz martwić, nikt ci nie podskoczy.
Jedyny minus to że na demotywatorach nazwą cię januszem biznesu, bo uważają że powinni dostawać 3x wiecej, tylko jakoś nie potrafią znaleźć nikogo kto by im tyle zapłacił. To pewnie dlatego, ze wszędzie mają tych niewolników.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2020 o 22:52
Wiekszosc ludzi, ktorzy zarabiaja pieniadze bedac pracownikami jakiejkolwiek firmy i pobieraja wyplate, sa wspolczesnymi niewolnikami. Wyzyskiwacze stwierdzili, ze troszczenie sie o niewolnikow, to wiele problemow i zachodu, wiec wpadli na pomysl, aby niewolnicy troszczyli sie o siebie samych. Postanowili im wreczac niewolnikom regularnie pewna kwote pieniedzy, ktora powinna wystarczyc kazdemu z nich na jako takie przetrwanie, ale nie pozwolila, lub bardzo utrudnila usamodzielnienie sie, a tym samym zmuszala do tego aby niewolnik regularnie wywiazywal sie ze swoich obowiazkow. Takie rozwiazanie jest dla posiadaczy niewolnikow bardzo wygodne i przynosi sporo oszczednosci, po pierwsze nie musza inwestowac w zadne lokum dla swoich "pracownikow", nie musza martwic sie, ze ktorys zachoruje, ani nie musza ich karmic. To bardzo dolujace, kiedy czlowiek uswiadomi sobie, kim tak naprawde jest.
Nie do końca. Niewolnik nie dostałby schabowego i nie miałby własnego pokoju, tylko dzielił go z innymi 4 niewolnikami w obskurnej chacie. I nie miałby telewizora, komputera, ani wolnej soboty.
@MajorKaza Ale wtedy wiedziałby, że jest niewolnikiem, trzebaby było go pilnować i mógłby się zbuntować, a że ma troszkę lepiej i trochę czasu wolnego, który przeznacza na wydawanie reszty zarobionych pieniędzy, czy wziętej pożyczki, wydaje mu się, że nie jest niewolnikiem.
@pejter Też nie. Niewolnik nie może nie-pracować dla pana. Pan może przestać pracować, albo zmienić dowolnie rodzaj pracy.
@MajorKaza To jest inna forma niewolnictwa panie kolego
@temidos265 To może zdefiniuj łaskawie swoje pojęcie człowieka wolnego, bo jeśli jakiekolwiek ograniczenie utożsamiasz z niewolnictwem, to wszyscy od zarania dziejów jesteśmy niewolnikami, przez co cała dyskusja staje się kompletnie jałowa.
@temidos265 Podbijam od @marucha79.
Jeśli każde ograniczenie jest niewolnictwem, to nigdy nie będziemy wolni, bo nas logika ogranicza.
@marucha79 Już to, że nawet jak przestaniemy pracować, by zrobić sobie wakacji z oszczędności to i tak trzeba płacić na ubezpieczenie zdrowotne mimo że się nie pracuje i nie chce się być ubezpieczonym
@MajorKaza Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że niektórzy nawet wolnej niedzieli nie mają.
ale trzeba pamiętać, że mamy dostęp do zasobów i wiedzy za którą niektórzy zapewne słusznie przydzielają sobie kasę, choć i potrzeby człowieka nigdy nie są całkowicie zaspokojone, bo nadal wzrastają.... niewolnictwo jest w naszej psychice. Możesz zrezygnować z jakichś rzeczy, ale nie chcesz, bo chcesz korzystać i koło się zamyka. A sprytniejsi zarabiają na tym. Szczątki prawdy z teorii spisku z jakich większość też się śmieje, bo pozostała cześć to specjalnie wymyślone bujdy...
A niewolnicy mieli opłacone ubezpieczenie emerytalne, urlop, wolne weekendy i ośmiogodzinny dzień pracy?
@tomekbydgoszcz opłacone ubezpieczenie emerytalne? Te co suma odłożonych na emeryturę pieniędzy jest mniejsza niż to co się na emeryturze wyjmie z tej sumy? Ośmiogodzinny dzień pracy? Większość z nas robi nadgodziny bo musi
@adraxer12 To które każdy pracodawca musi odprowadzić do ZUS-u, jestem w zarządzie firmy od 28 lat, obecnie mamy prawie setkę pracowników nikt nigdy u nas nie przepracował nawet 5 minut dłużej bez zapłaty albo jak nie był zainteresowany nadgodzinami, jak już trzeba było kiedyś wyjątkowo pół godziny dłużej zostać, to albo miał za to zapłacone albo w przeciągu następnych kilku dni wyszedł tyle prędzej i to tyle w temacie nadgodzin.
@tomekbydgoszcz wstawaj Janusz zesrałeś się. :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2020 o 23:37
tiaaaa niewolnicy mieli komputery, telewizory, konsole, biżuterię, zmieniane co rok albo 2 telefony, itp itd
nie wspominając o tym że zwykle ci którym starcza od 1 do 1 (czy którego tam wypłatę dostają) połowę wypłaty wydają na używki
@heyter kawa owszem jest używką. Aczkolwiek miałem na myśli fajki i wódę/piwo. Jakoś na to zawsze tym biednym starcza
widać po niektórych komentarzach, że współczesne niewolnictwo ma się całkiem spoko.
A skąd autor czerpie tą rewelację skoro pyta w democie czy "wiedziałem, że" tak jakby przedstawiał jakiś zweryfikowany fakt, a nie kolejna złotą myśl
starcza ci na ubrania??????????? fajnie ci
No i mam problem z samookreśleniem, bo nie wiem ile dokładnie zarabiam i na co to starcza. Musiałbym spytać żonę, a wcześniej mamę. Generalnie, płaca jest dla mnie dopiero drugorzędną motywacją do pracy. W najlepszym wypadku.
@handlasz niewolnika nie interesowały opłaty za dach nad głową, ubranie ani jedzenie. To musiał zapewnić mu jego pan.
tak pod warunkiem ze pracujesz ponad 100 godzin w tygodniu i nie wydajesz pieniedzy na przyjemnosci
natomiast jezeli spedzasz w pracy okolo 20% swojego czasu, to nawet jezeli zarabiasz tylko na utrzymanie jestes daleko od bycia niewolnikiem
Jeśli jesteś w takiej niewolniczej sytuacji, to mam świetne rozwiazanie. W każdej chwili możesz przestać być niewolnikiem i zostać ich włascicielem! Wystarczy założyć działalność gospodarczą i już będziesz mógł brać kogo popadnie z ulicy i robić ich swoimi niewolnikami i oni nie będą mogli się sprzeciwić! Będziesz żył jak król, niczym się nie będziesz martwić, nikt ci nie podskoczy.
Jedyny minus to że na demotywatorach nazwą cię januszem biznesu, bo uważają że powinni dostawać 3x wiecej, tylko jakoś nie potrafią znaleźć nikogo kto by im tyle zapłacił. To pewnie dlatego, ze wszędzie mają tych niewolników.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2020 o 22:52
Wiekszosc ludzi, ktorzy zarabiaja pieniadze bedac pracownikami jakiejkolwiek firmy i pobieraja wyplate, sa wspolczesnymi niewolnikami. Wyzyskiwacze stwierdzili, ze troszczenie sie o niewolnikow, to wiele problemow i zachodu, wiec wpadli na pomysl, aby niewolnicy troszczyli sie o siebie samych. Postanowili im wreczac niewolnikom regularnie pewna kwote pieniedzy, ktora powinna wystarczyc kazdemu z nich na jako takie przetrwanie, ale nie pozwolila, lub bardzo utrudnila usamodzielnienie sie, a tym samym zmuszala do tego aby niewolnik regularnie wywiazywal sie ze swoich obowiazkow. Takie rozwiazanie jest dla posiadaczy niewolnikow bardzo wygodne i przynosi sporo oszczednosci, po pierwsze nie musza inwestowac w zadne lokum dla swoich "pracownikow", nie musza martwic sie, ze ktorys zachoruje, ani nie musza ich karmic. To bardzo dolujace, kiedy czlowiek uswiadomi sobie, kim tak naprawde jest.