@fak_dak Tak z ciekawości zapytam: przeczytałeś całość wypowiedzi Edyty Górniak, w której znalazły się te słowa o statystach, czy tylko powtarzasz jak ostatni pelikan za tym, co klepią w mediach?
Biorcąc pod uwagę wcześniejsze afery z fałszowaniem danych i stastystach w szpitalach udających chorych..niestety podochodze sceptycznie do tego typu informacji.
Szpitale dostają kolosalne granty za prace w czasie pandemii plus dodatkową ekstra kasę za każdy nowy przypadek Covida..naprawdę nie widzicie tego co się dzieje???
Miałam Covit i wiem, że ten wirus jest zagrożeniem dla osób straszych I z poważnymi chorobami współistniejàcymi. Dlaczego tych osób nie chroni sié w odpowiedni sposób? Dodam, że wszyztkie zabiegi zwłaszcza onkologiczne były dotąd wstrzymane. Mojej koleżanki mama czekała cały okres lockdownu i długo potem na zabieg. Przed pójściem do szpitala dwa testy na Covit oba wyszły negatywnie. Tuż przed zabiegiem w szpitalu trzeci test pozytywny (!) Przeniesiono ją na oddział covidowy : po tygodniu zmarła! Jakim cudem- przypuszczam, że w ten sposób postępują z kazdym pacjentom z "wyrokiem". Wracając do Covida niestety bardzo ważna przy tym jest zdrowa dieta zasadowa ( dużo zielonych soków I warzyw), oczywiscie nikt o tym nie mówi. Zamiast tego bombarduje się nas negatywnymi informacjami I na siłe wciska toksyczne szczepionki...Miałam Covit w Marcu i mimo chorób wspôłistniejàcych mam się bardzo dobrze. Wystarczy zadbać o swój uklad odpornościowy I odstawiç przetworzone jedzenie. Tu już od dawna nie chodzi o ludzi tutaj na rzeczy jest gruba kasa..
@Kasiekii Ty też zauważyłeś, że odkąd wprowadzono dodatkowe pieniądze dla służby zdrowia tytułem pracy z pacjentami covidowymi, mamy największy odsetek zachorowań w Europie?
Dziś w TV u teściowej słyszałam kątem ucha, że mamy ogromny wskaźnik zgonów, chyba tylko w USA był większy dobowy przyrost. Zastanawiam się, czy ktokolwiek jest świadom, jaka część tych zgonów wynika nie tyle z samego covida, co z paraliżu i zapaści służby zdrowia (?). Ja też żyję jak na szpilkach, bo mam ciężką przewlekłą chorobę i nigdzie mnie nie chcą przyjąć do poradni, jestem bez opieki lekarskiej od 8 miesięcy, a powinnam być u lekarza co 3.
7th_Heven
Zgadzam się z Tobá tak właśnie jest.
Tak jest nie tylko u nas w Polsce. Ja teraz jestem w UK. Mam tez kilka przewleklych chorób z ktorymi walcze od lat. Jedyne co mi tutaj zaoferowano mimo dodatkowego ubezpieczenia z pracy to konsultacja telefoniczna. Zarówno w Polsce jak i tutaj nie można się dostać do przychodni na umówione zabiegi, wcale się nie dziwie ze ludzie umierają.
Ja od postanowiłam ze zmienie diete- chociaż tyle mogę zrobić dla siebie. Wyłączyłam cały 'zły' cukier, przetworzone jedzenie, białą mąke, mleko,ser. Mam jeszcze problem z mięsem I kawą ( od kawy jestem uzależniona). Wprowadziłam soki i kiszonki. Teraz próbuje oczyścić organizm z metali ciężkich kolendrą, chlorellą I zeolitem. Poczytałam o czasowej głodówce I stosowaniu mms'u. Powoli bede wprowadzać. Muszę powiedzieć, że juz po kikaunastu dniach czuje się dużo lepiej ( nadal mnie ciągnie do nie zdrowego jedzenia ale próbuje). Polecam.
Ps.Ograniczylam oglàdanie wiadomišci, też super -jestem mniej zestresowana.
Dużo zdrowia Ci życze, bedzie dobrze. Damy rade!
Wynika z tego, ze nikt nie ma co liczyć na immunitet antycovidowy.
Troszkę matmy - poziom 8 klasy.
W Polsce jest około 300000 pielęgniarek. 9 miesięcznie to daje 0,00003
Jest jeż 40000000 ludzi, przy 300 zgonach dziennie i 15 dni daje to 0,00011
czyli średnio pielęgniarek ginie trzy razy mniej niż zwykłych ludzi - to tak apropo, że jakby wszystkie rzuciły tą pracę to na pewno by się nie zaraziły.
@jerzy66 Zbadano już, iż najsilniejsze i najdłużej utrzymujące się przeciwciała mają pracownicy słóżby zdrowia. Mają największa odporność i jednocześnie mniejszą niż średnia dla całej populacji śmiertelność. Dlaczego? przez ekspozycję na wirusa! a nam kazano go panicznie unikać, zatykać sobie drogi oddechowe maskami, nie wychodzić z domów, żyć w stresie. Ludzie chyba zapomnieli elementarną wiedzę z podstawówki w zakresie biologii i tego, jak działa system odpornościowy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2020 o 23:20
Zatykam sobie drogi oddechowe 12 h w pracy+ dojazd do pracy. Maskę w pracy zdejmuję gdy zmieniam ja na świeżą, podczas posiłku i gdy kąpię się po wyjściu ze strefy covid-19. 30% pielęgniarek na oddziale ma lub już miało wynik dodatni. Z sąsiedniego oddziału pielęgniarka była pod respiratorem.
@piabea ja chciałem powiedzieć, że takie statystyki mnie nie przekonują. Natomiast wcale nie neguję ani covida ani
bardzo ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że te 100% to prawda i rekompensuje ryzyko obciążenie tych co rzeczywiście pracują przy covidzie.
Gdyby były piosenkarkami, mogłyby siedzieć w domu i dostałby po pół miliona...
Aż mnie skręca ze złości, kiedy widzę taką niesprawiedliwość!
Statyści zarazili? Edzia co ty na to?
https://demotywatory.pl/5036168/Edyta-Gorniak
Edzia powie, że to też statyści??
@fak_dak Tak z ciekawości zapytam: przeczytałeś całość wypowiedzi Edyty Górniak, w której znalazły się te słowa o statystach, czy tylko powtarzasz jak ostatni pelikan za tym, co klepią w mediach?
Biorcąc pod uwagę wcześniejsze afery z fałszowaniem danych i stastystach w szpitalach udających chorych..niestety podochodze sceptycznie do tego typu informacji.
Szpitale dostają kolosalne granty za prace w czasie pandemii plus dodatkową ekstra kasę za każdy nowy przypadek Covida..naprawdę nie widzicie tego co się dzieje???
Miałam Covit i wiem, że ten wirus jest zagrożeniem dla osób straszych I z poważnymi chorobami współistniejàcymi. Dlaczego tych osób nie chroni sié w odpowiedni sposób? Dodam, że wszyztkie zabiegi zwłaszcza onkologiczne były dotąd wstrzymane. Mojej koleżanki mama czekała cały okres lockdownu i długo potem na zabieg. Przed pójściem do szpitala dwa testy na Covit oba wyszły negatywnie. Tuż przed zabiegiem w szpitalu trzeci test pozytywny (!) Przeniesiono ją na oddział covidowy : po tygodniu zmarła! Jakim cudem- przypuszczam, że w ten sposób postępują z kazdym pacjentom z "wyrokiem". Wracając do Covida niestety bardzo ważna przy tym jest zdrowa dieta zasadowa ( dużo zielonych soków I warzyw), oczywiscie nikt o tym nie mówi. Zamiast tego bombarduje się nas negatywnymi informacjami I na siłe wciska toksyczne szczepionki...Miałam Covit w Marcu i mimo chorób wspôłistniejàcych mam się bardzo dobrze. Wystarczy zadbać o swój uklad odpornościowy I odstawiç przetworzone jedzenie. Tu już od dawna nie chodzi o ludzi tutaj na rzeczy jest gruba kasa..
@Kasiekii Ty też zauważyłeś, że odkąd wprowadzono dodatkowe pieniądze dla służby zdrowia tytułem pracy z pacjentami covidowymi, mamy największy odsetek zachorowań w Europie?
Dziś w TV u teściowej słyszałam kątem ucha, że mamy ogromny wskaźnik zgonów, chyba tylko w USA był większy dobowy przyrost. Zastanawiam się, czy ktokolwiek jest świadom, jaka część tych zgonów wynika nie tyle z samego covida, co z paraliżu i zapaści służby zdrowia (?). Ja też żyję jak na szpilkach, bo mam ciężką przewlekłą chorobę i nigdzie mnie nie chcą przyjąć do poradni, jestem bez opieki lekarskiej od 8 miesięcy, a powinnam być u lekarza co 3.
7th_Heven
Zgadzam się z Tobá tak właśnie jest.
Tak jest nie tylko u nas w Polsce. Ja teraz jestem w UK. Mam tez kilka przewleklych chorób z ktorymi walcze od lat. Jedyne co mi tutaj zaoferowano mimo dodatkowego ubezpieczenia z pracy to konsultacja telefoniczna. Zarówno w Polsce jak i tutaj nie można się dostać do przychodni na umówione zabiegi, wcale się nie dziwie ze ludzie umierają.
Ja od postanowiłam ze zmienie diete- chociaż tyle mogę zrobić dla siebie. Wyłączyłam cały 'zły' cukier, przetworzone jedzenie, białą mąke, mleko,ser. Mam jeszcze problem z mięsem I kawą ( od kawy jestem uzależniona). Wprowadziłam soki i kiszonki. Teraz próbuje oczyścić organizm z metali ciężkich kolendrą, chlorellą I zeolitem. Poczytałam o czasowej głodówce I stosowaniu mms'u. Powoli bede wprowadzać. Muszę powiedzieć, że juz po kikaunastu dniach czuje się dużo lepiej ( nadal mnie ciągnie do nie zdrowego jedzenia ale próbuje). Polecam.
Ps.Ograniczylam oglàdanie wiadomišci, też super -jestem mniej zestresowana.
Dużo zdrowia Ci życze, bedzie dobrze. Damy rade!
Wynika z tego, ze nikt nie ma co liczyć na immunitet antycovidowy.
Troszkę matmy - poziom 8 klasy.
W Polsce jest około 300000 pielęgniarek. 9 miesięcznie to daje 0,00003
Jest jeż 40000000 ludzi, przy 300 zgonach dziennie i 15 dni daje to 0,00011
czyli średnio pielęgniarek ginie trzy razy mniej niż zwykłych ludzi - to tak apropo, że jakby wszystkie rzuciły tą pracę to na pewno by się nie zaraziły.
@jerzy66 Zbadano już, iż najsilniejsze i najdłużej utrzymujące się przeciwciała mają pracownicy słóżby zdrowia. Mają największa odporność i jednocześnie mniejszą niż średnia dla całej populacji śmiertelność. Dlaczego? przez ekspozycję na wirusa! a nam kazano go panicznie unikać, zatykać sobie drogi oddechowe maskami, nie wychodzić z domów, żyć w stresie. Ludzie chyba zapomnieli elementarną wiedzę z podstawówki w zakresie biologii i tego, jak działa system odpornościowy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2020 o 23:20
Zatykam sobie drogi oddechowe 12 h w pracy+ dojazd do pracy. Maskę w pracy zdejmuję gdy zmieniam ja na świeżą, podczas posiłku i gdy kąpię się po wyjściu ze strefy covid-19. 30% pielęgniarek na oddziale ma lub już miało wynik dodatni. Z sąsiedniego oddziału pielęgniarka była pod respiratorem.
@piabea ja chciałem powiedzieć, że takie statystyki mnie nie przekonują. Natomiast wcale nie neguję ani covida ani
bardzo ciężkiej pracy. Mam nadzieję, że te 100% to prawda i rekompensuje ryzyko obciążenie tych co rzeczywiście pracują przy covidzie.
Demot, który pokazuje średnią wieku polskiej pielęgniarki... ;(