A Golce i ich cała orkiestra dostali po 3 razy tyle (i to na łapkę) miesięcznie za to, że nie mogą koncertować i muszą się w domu nudzić. Widać priorytety PiS rządu, muzyka musi grać jak na Titanicu do samego końca.
Mam znajomego - z wykształcenia ratownik medyczny. Ukończone studia na kierunku ratownictwo medyczne. Powiedziano im nawet, że 2x tyle dostaną co tu napisano - 3,3 tysiąca na rękę +jakiś tam dodatek. Bo podwójna stawka w ramach walki z pandemią, za ryzyko. Wykształcenie wykształceniem - ale nie pracuje w zawodzie. Po studiach jak zobaczył stawki, to zrobił parę kursów i pracuje jako Helpdesk IT. Za 3,5 tysiąca na rękę. Pojedyncza stawka. Bez ryzyka - od początku pandemii pracuje w domu.
Propozycję rządu oczywiście obśmiał. Jaja sobie robią.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 listopada 2020 o 18:51
Dlaczego nigdzie nie słychać, że brakuje gdzieś spawaczy, mechaników samochodowych czy inżynierów? A no tak, sektor prywatny nie pozwoliłby sobie na brak fachowców, państwo tak, przecież pacjenci poczekają.
A Golce i ich cała orkiestra dostali po 3 razy tyle (i to na łapkę) miesięcznie za to, że nie mogą koncertować i muszą się w domu nudzić. Widać priorytety PiS rządu, muzyka musi grać jak na Titanicu do samego końca.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemOddajcie nam lekarzy! - krzyczy jedna z posłanek PiS (Lichocka)
Odpowiedz Komentuj obrazkiemPiniendzy w ..uujj.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemPewnie chętnych setki ...
Ratownik medyczny musi mieć skończone 3-letnie studia licencjackie. W wymaganiach jest mowa o dyplomie i wykształceniu - są to sprzeczne informacje.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@ZZZZ9999 W starym systemie ratownictwo, jak i część innych zawodów medycznych, były dostępne w szkołach policealnych.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemTutaj jest przyczyna:
Odpowiedz Komentuj obrazkiemWymagane wykształcenie: brak.
Mam znajomego - z wykształcenia ratownik medyczny. Ukończone studia na kierunku ratownictwo medyczne. Powiedziano im nawet, że 2x tyle dostaną co tu napisano - 3,3 tysiąca na rękę +jakiś tam dodatek. Bo podwójna stawka w ramach walki z pandemią, za ryzyko. Wykształcenie wykształceniem - ale nie pracuje w zawodzie. Po studiach jak zobaczył stawki, to zrobił parę kursów i pracuje jako Helpdesk IT. Za 3,5 tysiąca na rękę. Pojedyncza stawka. Bez ryzyka - od początku pandemii pracuje w domu.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemPropozycję rządu oczywiście obśmiał. Jaja sobie robią.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2020 o 18:51
Dlaczego nigdzie nie słychać, że brakuje gdzieś spawaczy, mechaników samochodowych czy inżynierów? A no tak, sektor prywatny nie pozwoliłby sobie na brak fachowców, państwo tak, przecież pacjenci poczekają.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemWszystko w temacie
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@Dragoo
Odpowiedz Komentuj obrazkiemPacjenci poczekają, a w obliczu "BRAKU CHĘTNYCH NA KRAJOWYM RYNKU PRACY" zmniejszymy bezrobocie na Ukrainie i Białorusi.
Niech pracujo za darmo albo niech oddadzo piniondze za które mieli darmowe szkołe.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem